Ben White: Tajemnica kontuzji i powrót do formy

13.03.2025, 19:51, Mateusz Kolebuk 2 komentarzy

Arsenal w tym sezonie zmaga się z licznymi problemami zdrowotnymi w drużynie. Kai Havertz już nie wróci na boisko w tym sezonie, a Bukayo Saka od dłuższego czasu pauzuje. Jednak nie wszystko jest stracone – Gabriel Martinelli i Ben White wrócili do gry, co daje kibicom Kanonierów powody do optymizmu.

Ben White: Powrót po kontuzji

Ben White, mimo że wrócił na boisko, nie wygląda na w pełni zdrowego. Nigel Winterburn, były obrońca Arsenalu, w programie "Live From N5" podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat jego formy. White przeszedł operację kolana pod koniec zeszłego roku, ale zdaniem Winterburna, od początku sezonu nie prezentował się w pełni sił.

- To kwestia powrotu do regularnej gry. Szczególnie dla Bena White'a, nie mam wątpliwości, że na początku sezonu nie był w pełni zdrowy. Grał i grał, aż w końcu doznał kontuzji. Timber wszedł do składu, a Lewis-Skelly i Calafiori również pokazali się z dobrej strony - zauważył Winterburn. - Piłka nożna jest zabawna, bo potrzebujesz świetnego ducha zespołu, ale wiesz, że ktoś za tobą chce zająć twoje miejsce.

Kontuzja, która trwała zbyt długo

White od dłuższego czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi. James McNicholas przypomina, że już w sezonie 2023/24 Anglik grał z kontuzją. Arsenal musiał być ostrożny, bo White często ukrywa swoje urazy i gra mimo bólu.

- Jest niesamowicie wytrzymały, ale prawda jest taka, że przez większość tego sezonu był kontuzjowany. Miał problem z kolanem, ale mimo to grał - mówił McNicholas. - W szatni jest znany jako jeden z najtwardszych zawodników. Był mecz z Newcastle kilka sezonów temu, gdzie grał z poważnym naderwaniem mięśnia dwugłowego, praktycznie na jednej nodze, ale Arsenalowi brakowało obrońców i był gotów grać z opatrunkiem.

White zmagał się z problemem kolana od 2023 roku i dopiero po 18 miesiącach przeszedł operację. Mimo to zbierał pochwały za swoją grę. Jeśli teraz wróci do pełni formy, może być jak nowy transfer dla Arsenalu. W najbliższych tygodniach możemy zobaczyć, jak zawodnik wart 50 milionów funtów wznosi się na nowy poziom.