Benitez usatysfakcjonowany remisem

03.04.2008, 16:57, Robert Ruciński 13 komentarzy

Rafa Benitez uważa, że wynik 1-1 po środowym spotkaniu z Arsenalem w ramach Ligi Mistrzów jest bezpieczny dla Liverpoolu.

Emmanuel Adebayor zdobył pierwszą bramkę w meczu wykorzystując świetnie dośrodkowanie Robina van Persiego.

Ale radość z prowadzenia była krótka po tym jak trzy minuty później, po rajdzie i precyzyjnym dośrodkowaniu Stevena Gerrarda, wyrównującego gola zdobył Dirk Kuyt.

Arsenal zaprezentował się lepiej od swojego przeciwnika, ale dominacja w meczu nie przełożyła się na wynik. Kanonierom nie podyktowano karnego, gdy Aleksander Hleb został przewrócony w polu karnym Liverpoolu przez Kuyta.

Po spotkaniu Benitez powiedział, iż jest zadowolony ze swojej drużyny, i wierzył, że pracowali „bardzo, bardzo ciężko”.

Menedżer The Reds zapytany, dlaczego jest zadowolony z postawy swojej drużyny pomimo tego, że, w drugiej połowie była ona pod ciągłą presją Kanonierów odpowiedział: W drugiej połowie wiedzieliśmy, że biegaliśmy dużo w pierwszej. Oni mieli przewagę w posiadaniu piłki, więc było trudno utrzymać ciężką pracę drużyny taką jak w pierwszej połowie i dlatego potrzebowaliśmy zmian zawodników.

Ważna bramka

Hiszpański trener zapytany, co myśli o wyjazdowej bramce powiedział: Myślę, że w Europie jest on ważny.

- Wiadomo, że Arsenal jest drużyną, która może zdobyć bramkę na wyjeździe, ale w końcu to my mamy ją w swoich rękach.

Rafa wierzy, iż jego ekipa jest w dobrej sytuacji:

- Jesteśmy w dobrej sytuacji. Gramy na Anfield przy naszej publiczności, która zrobi ogromną różnicę [w porównaniu z meczem na Emirates – red.].

- Ale przeciwko dobrej drużynie z klasą, widać, że potrzebujemy gry z kontrataku i musimy ciężko pracować w defensywie.