Bergkamp: Ubóstwiałem grę u boku Thierry'ego
07.02.2011, 17:06, IceMan
21 komentarzy
Ikona stołecznego Arsenalu - Dennis Bergkamp - ujawnił, że z nikim na przestrzeni swojej długiej kariery piłkarskiej nie współpracowało mu się tak dobrze jak z Thierrym Henrym.
Holender grał z Armatką od piersi przez długich jedenaście lat. W tym czasie The Iceman zdobył trzy tytuły mistrzowskie, cztery Puchary Anglii i stał się ulubieńcem kanonierskiej publiczności.
W wywiadzie dla magazynu FourFourTwo futbolowy geniusz ujawnił nazwisko napastnika, z którym jego współpraca układała się najlepiej i najowocniej. W reprezentacji Holandii Bergkamp grał u boku Marco Van Bastena, w Ajaksie Amsterdam partnerem Dennisa był Patrick Kluivert, natomiast w Arsenalu Nielatający Holender współpracował z Ianem Wrightem, Nicolasem Anelką czy Thierrym Henrym.
- Wszystko jest kwestią nawiązania odpowiedniej piłkarskiej więzi z zawodnikiem, u którego boku przychodzi ci grać. Bardzo łatwo rozmontowywało się obronę rywali z Nicolasem Anelką, ponieważ ten chłopak był nieprawdopodobnie szybki. Jedno prostopadłe podanie, dynamiczny sprint i Anelka stał już oko w oko z bramkarzem.
Gdy poproszono o nazwanie piłkarza, z którym współpracowało się najlepiej, Dennis wskazał Henry'ego - najskuteczniejszego snajpera w historii Arsenalu.
- Umiejętności Thierry'ego Henry'ego były nieprawdopodobne. Ian Wright również był świetnym piłkarzem, ale musząc wskazać tego najlepszego piłkarza wybrałbym właśnie Titiego. Między innymi ze względui na sezon The Invincibles.
- Sztuczki i zagrania Henry'ego były nie tylko efektowne, ale także piekielnie efektywne i przydatne. Każdy jego ruch miał jakiś głębszy sens. Zawsze udawało mu się wypracować pozycję strzelecką lub uwolnić się spod opieki defensora. Marco Van Basten był piłkarzem o nieco innej charakterystyce. To wspaniały snajper o świetnym wykończeniu i perfekcyjnym przyjęciu piłki.
- Wybrałbym jednak Thierry'ego, ponieważ to z nim spędziłem najwięcej czasu na boisku treningowym. Udało nam się nawiązać znakomitą współpracę.
źrodło: Sport.co.uk
godzinę temu 1 komentarzy
godzinę temu 0 komentarzy
godzinę temu 1 komentarzy
13 godzin temu 4 komentarzy
16 godzin temu 1 komentarzy
23 godziny temu 2 komentarzy
23 godziny temu 2 komentarzy
23 godziny temu 2 komentarzy
23 godziny temu 1 komentarzy
10.05.2025, 21:12 6 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wszystko co dobre szybko się kończy, szkoda że nie grają już w Arsenalu, razem byli nie do pokonania :)
The Iceman i Titi - to był najlepszy duet napastników jaki przyszło mi kiedykolwiek oglądać na piłkarskim boisku.
Dwaj arcygeniusze piłki nożnej.
To były czasy...
gdyby Robin był nieco młodszy to by tworzył również niesamowity duet w przyszłości z Wlacotem, Bendtnerem lub Velą
Mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś doczekamy takiego duetu napastników.
mam nadzieje, ze jeszcze kiedys taki duet bedzie w AFC ... w tej chwili najbardziej do tej charakterystyki pasuja RvP i Chamakh, moglbym sie nawet pokusic, ze Robin moglby zastepowac Bergkamp'a, gorzej z Marouan'em ;pp
Bergkamp i Henry to był świetny duet i z miło chęcią wspominam tamte czas oglądając ich sobie dzięki filmikom w sieci. Drugim takim duetem którego także uwielbiałem oglądać był Patrick Kluivert i Rivaldo...
mam wielki sentyment do takich piłkarzy jak Henry, Bergkamp, Kluivert, Pires, Vieira, Ronaldo, Zidane, Figo, Rivaldo, Shearer i kilku innych... uwielbiam oglądać i wspominać popisy i umiejętności tych gości. Bo te wszystkiego Rooneye, Torresy, Crystyny, Zlatany, Lampardy i inne dzisiejsze gwiazdy to nie to samo!! :((
cesc to nie snajper ;)
Dennis - Thierry. To był duet. Teraz brakuje nam prawdziwego snajpera, za Bergkampa może robić Robin, ew Cesc.
Bargkamp Henry magia piłki nożnej
Napisali piękną historię razem z Titim....
To były czasy, ale historia lubi się powtarzać? :)... Oby :D...
To był duet...
Takich graczy już nigdy nie zobaczymy na światowych boiskach. Messi, Ronaldinho, Fabregas? Nie to nie ta sama klasa Co Denis, Roberto, Zidane i wielu wielu innych...
Bergkamp-Henry
Te dwa nazwiska to pogrom wszystkich drużyn na świecie :)
Najlepszy i grał z najlepszymi
trafi sie nam jeszcze kiedys para taka jak Dennis-Thierry??
szkoda że teraz nie ma takiego Bergkampa w Arsenalu
Wspaniały piłkarz z nielatającego Holendra był.
To były czasy, tej paki zazdroscil nam kazdy. Nigdy nie zapomne jego bramek dla Arsenalu, jego asyst.
Trzeba przyznać, że świetnych IceMan miał partnerów w ataku :))
ach, aż się miło czyta taki artykuł (;