Bez bramek na Reebok Stadium, Arsenal dołuje w tabeli!
01.02.2012, 21:52, Kamil Ciborowski 1768 komentarzy
Niezłe zawody obejrzeli kibice w meczu 23. kolejki Premier League na Reebok Stadium, gdzie Bolton Wanderers podejmował Arsenal. Drużyny zaczęły mecz w następujących składach:
Arsenal: Szczęsny, Sagna, Mertesacker, Koscielny, Vermaelen, Song, Arteta, Ramsey, Walcott, Oxlade-Chamberlain, Van Persie.
Bolton: Bogdan, Steinsson, Knight, Wheater, Ricketts, Eagles, Muamba, Reo-Coker, M Davies, Petrov, N'Gog.
Do spotkania w bardzo dobrych nastrojach przystąpiła drużyna z Londynu. Do wyjściowej jedenastki wrócili bowiem Arteta i Sagna, a na ławce znalazł się ponownie Thierry Henry.
Po spokojnych pięciu minutach, w trakcie których drużyny nie kwapiły się do ataków, przewaga Kanonierów zaczęła stawać się coraz wyraźniejsza.
W 8. minucie po wyśmienitym dośrodkowaniu Vermaelena z lewej strony i strzale głową Robina van Persiego piłkę z linii bramkowej wybijał obrońca Boltonu.
Już minutę później Bogdan znów stanął oko w oko z przeciwnikiem. Po wyśmienitym prostopadłym podaniu van Persiego sam na sam z bramkarzem znalazł się Ramsey. Walijczykowi zabrakło jednak zimnej krwi i oddał strzał wprost w bramkarza.
Chwilę później Alex Oxlade-Chamberlain mógł zdobyć gola, lecz jego strzał z prawej nogi okazał się bardzo niecelny. Znów wyśmienitym podaniem popisał się kapitan Arsenalu, który wyłożył Anglikowi piłkę.
W 20. minucie, po dziesięciu minutach spokojniejszej gry, przed pierwszą poważną próbą stanął Wojciech Szczęsny. N'Gog wygrał biegowy pojedynek z Koscielnym i oddał strzał z pięciu metrów na bramkę Polaka. Szczęsny odbił piłkę przed siebie a formalności dopełnił Mertesacker, który wybił piłkę z pola karnego. The Gunners od razu popędzili też z kontrą zakończoną niecelnym strzałem Chamberlaina.
Dwie minuty później Polak ponownie stanął twarzą w twarz z N'Gogiem. Po serii podań Francuz znalazł się w sytuacji sam na sam, lecz strzelił, na szczęście dla Arsenalu, obok bramki. Obrońcy Arsenalu w pełni zasłużyli na burę od Szczęsnego.
Niesamowite tempo spotkania i kolejna świetna okazja! Fantastyczne podanie Chamberlaina w 25. minucie i Walcott mógł otworzyć wynik spotkania. Niestety, strzał Theo pozostawił wiele do życzenia i po tak wspaniałej okazji Kanonierzy mają tylko rzut rożny.
Pan Chris Foy, który sędziuje spotkanie na razie nie ma zbyt wiele pracy. Dopiero w 29. minucie musiał uspokoić temperament Aleksa Songa, który po stracie popełnił faul taktyczny około 35 metrów od bramki strzeżonej przez Szczęsnego. Arbiter, ogólnie rzecz biorąc, pozwala zawodnikom obu drużyn na twardą grę, dzięki czemu mecz zyskuje na płynności.
Po wspaniałych 30 minutach tempo meczu trochę spadło. Większość akcji obydwu drużyn kończy się w okolicach 16. metra. Pochwalić należy Mertesackera, który popisuje się raz po raz pewnymi interwencjami.
37. minuta i spora kontrowersja. Żółta kartka dla Vermaelena, który jak pokazuje powtórka, nawet nie dotknął szarżującego Daviesa. Belg krzyczy w stronę sędziego, że to chyba żart. Na szczęście, rzut wolny w wykonaniu Boltonu bardzo słaby.
Minutę później Steinsson zatrzymuje dryblującego Oxlade-Chamberlaina i w kartkach mamy remis. Dośrodkowanie Artety jednak niecelne.
Jeśli chodzi o statystyki, to Arsenal do przerwy wyraźnie przeważał. Kanonierzy mają posiadanie piłki na poziomie 58%, oddali 5 strzałów na bramkę przy 2 próbach przeciwnika. Wykonywali też 4 rzutów rożnych.
Na drugą połowę oba zespoły wyszły bez zmian w składach.
Początek drugiej części meczu przypominał pierwsze pięć minut spotkania. Niewiele akcji, dużo podań w środku. Wspomnieć należy o faulu na Artecie, który musiał przyprawić fanów Arsenalu o szybsze bicie serca. Na szczęście Hiszpanowi nic poważnego się nie stało.
W 56. minucie Wojciech Szczęsny po raz kolejny popisał się dryblingiem. Po niepewnej interwencji musi ratować się w ten sposób. Na szczęście, Polak wychodzi z opresji, chociaż z pewnością Boss upomni bramkarza za niefrasobliwość w tej sytuacji.
Napór Arsenalu rósł z każdą minutą. Najpierw w 60. minucie zablokowano strzał Walcotta, a minutę później van Persie trafia w słupek po dośrodkowaniu Sagny! Nie mija 30 sekund, a minimalnie nad poprzeczką strzela Oxlade-Chamberlain. 3 dobre sytuacje, jednak wciąż bez bramek na Reebok Stadium.
O przewadze Arsenalu w okresie między 60. a 65. minutą niech świadczy posiadanie piłki: 83% - 17% na korzyść Kanonierów. Niestety z przewagi tej nie wynikają żadne gole.
69. minuta i pierwsza zmiana w drużynie Arsenalu. Za Aleksa Oxlade-Chamberlaina wchodzi Thierry Henry. Ta decyzja nie była równie kontrowersyjna, co zmiana w meczu z United, jednak znów dało się słyszeć buczenie kibiców. Czy Titi znów okaże się zbawcą i odmieni losy meczu?
W 71. minucie po pięknym dośrodkowaniu Petrova, N'Gog oddał strzał głową. Na szczęście, wyśmienicie zablokował go Koscielny i wciąż utrzymuje się bezbramkowy rezultat.
Po nudniejszym fragmencie meczu, w 80. minucie Arsenal znów dwukrotnie zagroził bramce Bogdana. Najpierw Robin van Persie popisał się wspaniałym technicznym strzałem, który wylądował na poprzeczce, chwilę później Walcott nie popisał się wykończeniem i z około 5 metrów nie trafia w bramkę. Gdyby van Persie zdobył bramkę, z pewnością byłoby to trafienie kolejki! Wenger zmienia też Ramseya. Na boisku melduje się Rosicky.
W 88. minucie zawrzało pod bramką Szczęsnego. Davies wyszedł na sam na sam z Polakiem, ten powstrzymał go, lecz piłkarze Boltonu domagali się odgwizdania rzutu karnego. Sędzia jednak nie gwiżdże. Kontrowersyjna sytuacja w końcówce meczu. Po chwili jeszcze niecelny strzał Reo-Cockera.
Sędzia doliczył 3 minuty. Już w pierwszej z nich Davies mógł przechylić szalę zwycięstwa na stronę Boltonu, jednak jego strzał z 10. metra mija bramkę. Mina Wengera mówi sama za siebie. W ostatniej akcji meczu, interweniujący Mertesacker otrzymuje jeszcze kopniaka w głowę.
Koniec meczu! Pomimo wielu okazji z obu stron kibice nie obejrzeli bramek. W drugiej połowie to Bolton stworzył sobie więcej dogodnych sytuacji. Arsenal nie wykorzystał więc potknięcia Chelsea ze Swansea i po zwycięstwach Liverpoolu i Newcastle wylądował na odległym, siódmym miejscu w tabeli Premier League.
O tym przegranym remisie zadecydował brak skuteczności w pierwszej połowie, kiedy to wyśmienitych okazji nie wykorzystali Walcott i Ramsey. Szkoda zmarnowanej szansy na nadrobienie strat do rywali. Jedyny pozytyw spotkania to niezły występ obrony i czyste konto Wojtka Szczęsnego, który jednak nie ustrzegł się błędów.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Kolejny mecz w ktorym mamy szesc czy wiecej 100% szans na strzelenie bramki ale niestety nie potrafimy tego wykorzystac!!!!!Swiadczy to o tym jak slaba druzyna jestesmy skoro oprocz RVP nikt nie potrafi strzelic bramki!!!!!Trzeba sie chyba pogodzic ze zakonczymy sezon na miejscu 6-8 niestety.
Jak wczoraj grali ped*ly z barcelony?
Albo Xabiego Alonso
Kupić Gotza
sebastianf
Zgadzam się w 100 % ... my nie mamy pomocy ... wystarczy zobzczyc na statystyki w ktorych defensywny pomocnik ma wiecej asyst od pomocnikow odpowiedzialnych za ofensywe ... Nasza gra opiera sie teraz tylko i wylacznie na geniuszu van Persiego. Ramsey dla mnie jest za słaby na Arsenal, ani on nie ma szybkosci, strzalu,kreatywnosci i jak tu mowic o nim jako nastepcy Fabregasa wystarczy zobaczyc i mecz Barcelony to on tam wylozy zawodnikom wiecej pilek na tacy niz ''zagraj pięta'' przez pół sezonu...
Czy tylko ja mam takie odczucie ze jak Van Persie dostanie piłkę to niema z kim grac z przodu ??
Podsumowując srodek pola nie ma kreatywnosci to wszystko jest za wolne, bez polotu ani pomyslu przetrzymujemy ta pilke na tym 40 metrze i nic z tego nie wynika, w dodatku gramy bez prawego skrzydła bo Walcott ostatnio to jakieś wielkie nieporozumienie ... Nie wiem czemu Wenger nadal przystaje przy tej taktyce skoro widac jak na dłoni ze środek pola mamy a'la MU z Carrikiem na czele ...
Ale co tam wazne, że mamy jakość czyż nie tak panowie i panie ? ...
KU*** tragedia. gramy tak nudno caly czas tak samo. brakuje ROZGRYWAJACEGO ktory by zaskoczyl jakims podaniem . Ramsey i Theo graja dno. ramsey uwaza sie za jakiegos bossa druzyny a nic nie umie .a the tylko wypuszcza pilke i biegnie. zeby w sytuacji sam na sam na wprost bramki strzelac w srodek bramki? kto tak robi? on chce grac na szpicy?? o czym my maarzymy. uwazam ze LM nie bedzie. przykro mi to mowic ale po wczorajszym meczu taka jest prawda. ROZGRYWAJACY I SKRZYDLOWY LATEM i zeby kazdy zostal mozemy cos wtedy pomyslec o LM...
Jestem zadowolony z występu:Szczęsnego-może miał 1 lub 2 błędy,ale czyste konto i zwłaszcza ta sytuacja sam na sam kiedy obronił.
Sagny-dobry mecz,nie dopatrzyłem się błędów.
Mertesackera-Nie było błedów w obronie ale za to na początku spotkania nie wykorzystał dobrego podania Rvp.
Vermaelen-Poza ładnym dośrodkowaniem,to w ataku,niewidoczny.W obronie bez błędów.
Reszta według mnie zawiodła.
No i teraz... poddam się publicznemu szkalowaniu... zostanę napiętnowany.
Mówiłem o tym, że wzywanie Chamberleina jako zbawcy Arsenalu jest troszkę na wyrost. Fakt, ten 18-latek był najlepszym zawodnikiem ofensywnym Arsenalu, ale chyba to jeszcze nie czas na aż takie wielkie wyzwania. Wydaje mi się, że jest zbyt młody żeby brać na siebie ciężar kreowania sytuacji i strzelania decydujących bramek. Po za tym w miarę upływu czasu gasł niczym świeca.
Pan Walcott... cóż można powiedzieć o tym zawodniku. Szybki i... no właśnie i co? Skasował chyba najlepszą sytuację w meczu, a trzeba przecież pamiętać, że przy takiej niemocy strzeleckiej trzeba wykorzystywać co się da. Ngog w trudniejszej sytuacji strzelił bardziej niebezpiecznie. Po za tym to nie jedyna jego "zawalona setka" w tym seoznie. Do tego nie jest ani mistrzem dośrodkowania, ani dryblingu... w obecnej formie po prostu... szybko biega.
van Persi. Wiem, wiem strzelił masę bramek, również ważnych. Jednak od kilku meczy gra słabo i przeciętnie. Strzelenie dwóch bramek AV z rzutów karnych nie czyni z niego "zabójczego" napastnika. We wczorajszym meczu, a myślę, że nie tylko raziło mnie wiele rzeczy. Nieskuteczność pod bramką (to można jeszcze wytłumaczyć małą ilością podań), ale... niechlujstwo w przyjęciu (sporo piłek dziwnie mu odskakiwało), jakieś niepojęte próby dryblingu (zresztą nieudanego). Wydaje mi się, że przebłyski geniuszu to troszkę za mało dla Arsenalu.
Henry... "Byłem Legendą"... niech tak zostanie. Jeśli ktoś się spodziewał lub spodziewa, że francuz podniesie Arsenal strzelając bramki to wczoraj się przekonał, iż tak nie będzie. To już nie te czasy... zmienił się sam zawodnik, ale przede wszystkim zmieniła się liga. Czas nie stoi w miejscu.
Na koniec. Dla mnie zawiódł cały atak i pomoc. Nie wiem, czy podobnie jak Fabregas van Persi jest już myślami gdzie indziej. Nie wiem, czy są zmęczenie, znudzeni... czy przygnębieni. Może się im nie chce grać? Tego nie wiem. Wydaje mi się jednak, że wiara w van Persiego była na wyrost.
Fabregas nie jest glupi by wraca do klubu bez perspektyw
może Wenger powinien sięgnoć głebiej do rezerw np takiego Ozaykupa?
jeśli tak Wenger wierzy w theo to niech... zmieni to 4-3-3 na 4-4-2 dlaczego? Dlatego że to typowy skrzydłowy do biegnę do końca linii wrzutka a tam wysoki VPR ma strzelić gola żenada ja sobie takiego Arsenalu nie wyobrażam z całym szacunkiem dla Anglika ale ława i szybka poprawa gry inaczej niestety trzeba się z nim pożegnać następnie ramsey błąd Wengera odszedł Nasri i Fabregas od kogo ma się uczyć??? Chyba nie od Artety bo Hiszpan ma inne zadania z których się świetnie wywiązuje więc w składzie 2 zmiany i gra będzie wyglądać o niebo lepiej nawet jeśli mamy już niestety w lecie kupić Dempsey'a do którego za bardzo nie jestem przekonany.
A czy Kieran będzie dostępny na mecz z B'burn czy znowu Verma będzie grał na lewej flance, a Per z Kosą w środku ? Chociaż Per wczoraj źle nie zagrał, w defensywie dobrze ale w ofensywie źle. Maił 1 bardzo dobrą okazję i się przewrócił o swoje nogi (chyba). Tylko Ox nasza grę ciągnął do przodu. No i RvP ale temu się wczoraj nie poszczęściło.
zarty sobie robisz z tym mistrzem?
Wiecie,że Inter dał za Oxlade-Chamberlain 20mln euro
Domagacie sie zwolnienia Wengera...ok...Sam zaczynam sie zastanawiac czy to nie byloby logiczne rozwiazanie...Konczymy sezon na miejscu 7, nie wygrywamy nic i nie kwalifikujemy sie do LM...Wydaje sie, ze wtedy moznaby sie nad tym zastanowic.Mowie to jako fan Wengera.Teraz jednak druga strona medalu...Myslicie, ze zarzad zatrudni przykladowo Mourinho(pierwsza mysl) i ten zacznie robic transfery po 30 milionow?Nie sadze.To zarzad kieruje finansami klubu i realizuje polityke...Nie oszukujmy sie , ale kogo by nie zatrudnili to nie bedzie oszalamiajacych transferow.Zarzad zatrudni kogos "pod siebie" i tyle.Wenger owszem popelnia bledy, ale ja bym nie liczyl na to ze jego nastepca wstrzasnie tym klubem;)Zarzad i Kroenke ida ramie w ramie.Gdyby Kroenke mial inne ambicje to juz dawno odwolalby zarzad, bo przeciez jest do tego uprawniony.Natomiast co roku wychodzimy na "+" wiec dla niego to dobra sprawa.Co go tam obchodzi jakis puchar.Nie ma juz romantyzmu w dzisiejszej pilce, sa jeszcze wyjatki jak Athletic Bilbao.Co by nie mowic to Barca tez ma jednak skuteczna polityke.Wychowankowie+ raz na jakis czas jakis mega transfer.No i jak widzimy warto inwestowac bo to napedza marketing.No ale Arsenal jest bublem na dzisiejszym rynku.Za pare lat dzieciak nie kupi koszulki Arsenalu(moze juz nie chce), bo tam nie ma najlepszych pilkarzy, nie zdobywaja trofeow.Ciekawe to jest ze kazdy dzisiaj chce gwarantowac wysoka jakosc swoich wyrobow, a Arsenal jako firma oferuje tak jakby tania podrobe(np.Barcy).Mysle, ze to jest kwestia do przemyslenia.Z gory przepraszam, ze tak dlugo i ze wspominam o Barcie.Nadmienie rowniez, ze nie jestem sezonowcem co by mi ktos tu tego nie zasugerowall zaraz;)
Słyszałem też,że Fabregas chce wrócić do LONDYNU.Arsenal albo Tottenham
Cóż...
Zazwyczaj po meczu staram się coś napisać. Więc i tym razem to zrobię. Jak większość wie, uważam że odejście Wengera nic nie zmieni. Wydaje mi się osobiście, że poustawiał drużynę najlepiej jak mógł. Pomijam tutaj kwestie personalne, bo jak wiemy każdy z nas ma na to jakąś swoją opinie, czasami bardziej... lub mniej słuszną. Wracając jednak do meczu.
Potwierdza się to o czym mówię od dawna. Słabością Arsenalu jest pomoc i... posunę się tutaj daleko zawodnicy odpowiedzialni za strzelanie bramek.
Zawodnicy odpowiedzialni za defensywę oraz Szczęsny wywiązali się ze swoich zadań przyzwoicie. Czego zresztą dowodem jest fakt, że Arsenal nie stracił bramki. Oczywiście można mieć wątpliwości co do stylu niektórych zagrań... ale zero z tyłu to zawsze "pozytyw".
Song? Od pewnego czasu odnoszę wrażenie, że ponosi go fantazja w momentach kiedy ma piłkę. Nierozumiem dlaczego defensywny pomocnik schodzi z piłką do linii i stara się udowodnić kibicą, że jego umiejętności "minięcia" zawodnika są bliskie Maradonie lub Messiemu? Kilka jego zagrań spowodowało, że podskoczyło mi ciśnienie. Rozumiem, że w poprzednich meczach grał bardzo dobrze i stawał się wręcz playmakerem, wydaje mi się jednak, że długie prowadzenie piłki, bezsensowne "kiwanie" i wbrew pozorom wiele niecelnych zagrań jemu akurat nie przystoi. Czyżby zbyt uwierzył w siebie?
Arteta. W dwóch zdaniach. Solidny jak zawsze i równie mało kreatywny oraz niebezpieczny. Jako głęboko cofnięty pomocnik się sprawdza, ale nie kreuje zupełnie gry!
Ramsey. :D Człowiek historia. Kolejny słaby mecz w którym nie pokazał nic z talentu o którym wszyscy ponoć mówią. Masa niecelnych podań, strzały na poziomie Huraganu Łodygowice i nic nie wnosząca do gry bieganina. Jak dla mnie ten zawodnik powinien zdecydowanie odpocząć od pierwszego składu.
Podsumowując grę i pomoc Arsenalu. Słabość kanonierów, to nie masa traconych bramek...
Ludzie my już ligi niestety nie wygramy tracimy 17 punktów. Chyba że wygramy wszystkie mecze do końca sezonu i liczyć na szczęście manchesterów żeby przegrywały. Wiem dla czego RvP jako jedyny jest najlepszy na boisku bo on ma chęć walki. Nauczył się tego gdy był młody w tamtym Genialnym Arsenalem gdzie gral : Viera , Cambell, Henry , Pires , Adams.
Everton nie ma długów ? Myślałem że mają bo Yakubu odszedł za 0 gdyż musieli tygodniówki zredukować. Kiedyś tak słyszałem, ale mogę się mylić
Jak my stoimy budżetem.
Kluby które nie mają długów w Angli:ARSENAL,EVERTON,TOTTENHAM!
No i jak my nie robimy transwerów?
Słyszałem,że oszczędzamy na HAZARDA,NEYMARA i jeszcze tam kogoś.
Wszedzie gdzie pojdzie Robin na pewno bede mu kibicował tak jak Henryemu wczesniej gdy odchodził do Barcelony. W klubie nic sie nie robi by odnosic sukcesy a Robin na nie zasluguje.
Ja pierd*le kur*a 7 miejsce w lidze jaka masakra dlaczego oni nikogo nie kupili masakra juz gorszego miejsca nie bedzie bo 7 pkt przewagi na 8 zaspolem bpl
Czy mamy jeszcze szansę na mistrza?
Raczej nie jest BARCA.No ale ARSENAL GOLA!
Van Persie w Barcelonie? Błagam nie. Kompletnie nie pasuje mi do tego klubu. Prędzej widziałabym go w Realu. I zapewne w hiszpańskie strony uda się po odejściu od nas. Wierzę, że nie jest na tyle bezczelny, by wesprzeć jakiś inny, ligowy klub.
LM to nie to samo co Premiership:) moze sie uda
Jak my mamy wygrać ligę?!
Przecież my celujemy w mistrzostwo widac to w końcu odrobiliśmy 1 pkt do city juz tylko 17!
Tak tak, na pewno wygramy LM
Akuratnie teraz po rewolucji Platiniego to można spaść z ligi nawet, ale obrońca tytułu ma gwarantowany awans bezpośredni do fazy grupowej LM! ;D
Jestem zadowolony z występu:Szczęsnego-może miał 1 lub 2 błędy,ale czyste konto i zwłaszcza ta sytuacja sam na sam kiedy obronił.
Sagny-dobry mecz,nie dopatrzyłem się błędów.
Mertesackera-Nie było błedów w obronie ale za to na początku spotkania nie wykorzystał dobrego podania Rvp.
Vermaelen-Poza ładnym dośrodkowaniem,to w ataku,niewidoczny.W obronie bez błędów.
Reszta według mnie zawiodła.
Wenger ma umowe do czerwca 2014 niestety ;(
a Wengerowi nie konczy sie kontrakt czasem?? ulitimatum mu dac top4 albo wypad
brakuje skrzydlowych ktorzy beda potrafili strzelic gola a takze Wilshera w miejsce ramseya albo chociaz rosy...
mi sie zdaje ze bedzie tak jak z Liverpoolem, Lm wygramy a w lidze du...pa 5,6,7 miejsce. Ale dopuszcza nas do eliminacj LM od 1 rundy :D
Jeżeli nie zagramy w LM to Wenger powinien podać się do dymisji.
No a transferów w lecie jak niema tak nie będzie bo przecież wciąż odczuwalny jest kryzys finansowy który dotyka kluby zwłaszcza Arsenal i dlatego postanowił zrobić najdroższe bilety dla swoich kibiców których oczywiście kryzys nie dotyczy na mecze Arsenalu chodzą sami milionerzy Kuwa;(
Nie mamy playmakera :/ i nie zapowiada się, że coś się zmieni w grze Ramseya i Rosickiego wchodzącego z ławki.
Wczoraj moim zdaniem najlepiej rozgrywał AOC.
sport.wp.pl/kat,1750,title,El-Mundo-Van-Persie-w-Barcelonie,wid,14215477,wiadomosc.html?ticaid=1dd91
nawet jak odejdzie to mu sie nie bede dziwił, chce cos chłop wygrać
Żeby z Boltonem nie moc wygrać i nawet bramki im nie strzelić to już na prawde żenada 17-te miejsce... to może zaczniijmy sie cieszyc z przegranej z Manu tylko 2:1
ja tam w top 4 nie wierze prędzej liverpool nas przeskoczy;;p
a mnie najbardziej dobija, ze nie gramy znow, az tak dramatycznie jak wskazuja na to ost. wyniki, oczywiscie oprocz meczu z Fulham, bo tam to byl dramat i slabosc...
z taką grą to nie wiem czy się nawet do LE załapiemy...
Szkoda gadać ;/
Nie ma szansy na LM, nie jeśli uniknięcie porażki z potencjalnym spadkowiczem jest dla nas pozytywnym wynikiem.
Latem są 2 wyjścia:
1.Gramy w LM i robimy dobre transfery.
2.Gramy w LE, Robin odchodzi i jego miejsce zastępuje Bendtner.
Huehue Szczęsny lepiej się kiwa niż Walcott :D HAHA
macie panowie link z dryblingiem Szczesnego?
van Persie latem do Barcy...
Grożą nam kolejne najazdy kataluńskiej dziatwy. El Mundo Deportivo wieszczy kolejny transfer na linii Arsenal->Barcelona...