Bezbarwne widowisko, Olympiakos 1-0 Arsenal
09.12.2009, 20:53, Rafal Mazur 100 komentarzy
Dzisiejszego wieczoru odbyła się ostatnia, a zarazem decydująca kolejka rozgrywek fazy grupowej Ligi Mistrzów, w której Kanonierzy podejmowali na Karaiskakis Stadium grecki Olympiakos. Spotkanie nie zapowiadało się bardzo ciekawie, z tego względu, że londyńczycy już wcześniej zapewnili sobie awans do dalszej fazy rozgrywek.
Arsene Wenger zdecydował się desygnować młodych zawodników, by Ci nabierali z czasem doświadczenia. Pierwsza jedenastka wydawała się dość eksperymentalna, jednak znając politykę francuskiego szkoleniowca, nie było to nic zaskakującego.
Pierwsze minuty spotkania przebiegły pod dyktando Kanonierów, gdyż to oni lepiej rozgrywali futbolówkę, a co za tym idzie dłużej się przy niej utrzymywali. Dopiero w 13. minucie gospodarze zdołali przeprowadzić składną akcję, która zakończyła się niepowodzeniem.
Kilka chwil potem, sędzia podyktował rzut wolny po faulu na Meridzie; do piłki podszedł Walcott, który jednak fatalnie spudłował. Moment później Olympiakos przeprowadził groźny kontratak, po którym Łukasz Fabiański musiał interweniować.
W 31. minucie gry prostopadłe podanie otrzymał Theo Walcott. Ten jednak źle przyjął piłkę, co za skutkowało w szybkiej interwencji obrońców przeciwnika.
Mecz z minuty na minutę stawał się coraz mniej ciekawy. The Gunners mieli przewagę, której nie potrafili udokumentować strzelonymi golami. Do końca pierwszych 45 minut nic już nie uległo zmianie, a my zaś z niecierpliwością czekamy na drugą część meczu.
Po 15-minutowej przerwie zawodnicy obu ekip powrócili na murawę.
Po wznowieniu gry Olympiakos zabrał się do roboty. W 47. minucie świetnym rajdem popisał się Leonardo, który minął obrońców oraz pokonał strzałem po ziemi Fabiańskiego. 0-1!
video dzięki pomocy Użytkownika fusit
Już po chwili Carlos Vela stanął przed znakomitą szansą na wyrównanie. Meksykanin otrzymał dobre podanie od jednego z pomocników The Gunners, jednak jego strzał pozostawia wiele do życzenia.
Spotkanie było wyraźnie absorbujące dla obu ekip. Grecy nie grali porywającej piłki, natomiast Kanonierzy mieli duże kłopoty z dobrym wykańczaniem sytuacji podbramkowych.
Dobrą okazję do zdobycia gola miał w 67. minucie Aaron Ramsey, jednak strzał głową Walijczykowi zupełnie nie wyszedł.
Po chwili Carlos Vela miał ponownie znakomitą okazję bramkową, jednak jego sytuacja jeden na jeden zakończyła się fatalnym niepowodzeniem. W 77. minucie boisko opuścił Jack Wilshere, a jego miejsce zajął Gilles Sunu.
Mimo niewielu niebezpiecznych okazji pod bramką Łukasza Fabiańskiego, Polak zawsze zachowywał się pewnie na linii bramkowej i dobrze interweniował, kiedy było to potrzebne.
Kanonierzy starali się do końca atakować, lecz ich próby były bardzo nieskuteczne. W samej końcówce nastąpiło zamieszanie pod bramką Nikopolidisa. Strzał Bartleya został zatrzymany na linii bramkowej przez Leonardo.
Do końca meczu nic znaczącego nie miało miejsca. W Arsenalu zabrakło przede wszystkim doświadczonych egzekutorów, a Olympiakos wykazał się większą konsekwencją i umiejętnością wykorzystywania sytuacji. Na słowa uznania zasługuje Łukasz Fabiański, który dobrze spisywał się między słupkami The Gunners.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
jak na jedenastkę , która wyszła grali dobrze,,tyko Vela...............................
mam pytanie zupełnie z innej beczki.Wie kto na ile jestesmy jeszcze zadłuzeni odnosnie spłaty stadiomu?
Mimo, że przegraliśmy, to jestem dumna z naszych chłopców. Zagrali naprawdę przyzwoicie, choć na pewno nie było im łatwo. Ten stadion, doping miejscowych. Mimo to poradzili sobie dość dobrze z ciążącą na nich presją. Przeważył brak doświadczenia, zabrakło nam zimnej krwi pod bramą rywala. Tyczy się to przede wszystkim Veli i Walcotta, ale jeszcze kilka takich meczy i zauważymy w tym aspekcie dużą poprawę.
fabri04 --> kazanie to jest w kościele, u mnie są wykłady. ;) A tak na poważnie to się powtórzyłem. :P
Lord---> Czyżby to do mnie :p, już dostałem kazanie od Ciebie :p
Nie rozumiem niektórych. Jak można panikować z powodu jednej nic nie znaczącej przegranej. Ofc Arsenal to wielki klub, który powinien wygrywać wszystkie spotkania i żadnego nie lekceważyć, ale wczoraj mieliśmy zapewniony awans do fazy pucharowej LM, więc mogliśmy sobie pozwolić na porażkę. Zresztą jestem zadowolony, ponieważ zagraliśmy praktycznie rezerwami i udało się nam pomęczyć rywala, a nasza młodzież zyskała cenne doświadczenie. Według mnie to lepsze rozwiązanie niż wygrana w meczu o przysłowiową pietruszkę oraz wyczerpanie i kontuzje naszych najważniejszych zawodników przed ważnym pojedynkiem w lidze. Nie wiem też skąd te domysły o kontuzjach Cesca i Arszawina. Obydwaj panowie nadal są zdrowi i trzymają nasz klub w całości. Teraz to oni przewodzą w drużynie, wcześniej dla mnie takim liderem był RvP. Najgorsze jest jednak to, że Wengerowi są wypominane transfery. Niby skąd Francuz miał wiedzieć, że nasze plany znów pokrzyżują kontuzję. Zamiast piłkarzy wolałbym, żebyśmy wymienili sztab medyczny, który zawsze w Arsenalu zawodził. Nasz menadżer nie jest wróżką, może dokonać kilku transferów w zimowym okienku transferowym, ale jestem pewien, że do tego czasu nasza gra się ułoży, a on uzna, że wszystko jest już ok.
Lehmann jest nie do przebicia upadłem jak to zobaczyłem:D i to podczas gry!
Co do kontuzji Naszych filarów to spokojnie. Jak wszyscy wiemy czas leczy rany, nadzieja umiera ostatnia!
Pięknie to wygląda...może zagramy tym samym składem z Liverpoolem co wczoraj????!!!!! Kurcze co jest z naszymi piłkarzami, to jest jakieś fatum, jeszcze jak nie zagra Fabregas z Andrejem, to dostaniemy z 4-0, to są nasze dwa ogniwa, dzięki którym możemy sobie jakoś poradzić w tym meczu, Gallas i Traore walczą z czasem...oby się wywalczyli...przepraszam, kiedy będzie Clichy?! Szkoda gadać, ale sypie nam się drużyna i trzeba będzie kupić nie jednego, a ze 3 piłkarzy... no ale nie z Wengerem takie rzeczy...
No to pięknie jak wypadnie nam filar obrony pomocy i ataku -.-
własnie przeczytałem na oficjalnej stronie, ze William Gallas i Armand Traore walczą z czasem na mecz z Liverpoolem, Fabregas ma coś z plecami a Arszawin ma stłuczoną stope. ;/
onet.pl/0,1248711,2093208,,bramkarz_sikal_podczas_meczu_lm_-_wideo,wiadomosc.html
widzieliście Lehman'a?:D co za koleś:)Kiedys chyba była poobna sytuacja z Barthez'em:D
Kanonierka15-->
no wlasnie za 5 lat, arsenal jest postrzegany jako klub, ktory dba o przyszlosc, a trzeba walczyc teraz zeby cos osiagnac...
W sumie to ladnie grali, zabraklo szczescia
Ja jestem bardzo zadowolona z naszych chłopców. Gdyby nie atak Olympiakosu po przerwie, pewnie to my mielibyśmy te 3 punkty. Jedyne co mnie trochę denerwowało w tym, jak i w meczu z City, to ogromna niedokładność wśród młodych Kanonierów. Czasem te podania mijały się z celem o 3 metry, co jest nie do pomyślenia. Mam nadzieję, że to poprawią i za 5 lat nie będziemy mieć takich problemów.
no bez przesady... czego wy oczekiwaliście ?! wygranej 10-0 ? !
ja osobiście jestem zadowolony z tego co widziałem wczorajszego wieczoru . Pokazaliśmy się na prawdę z bardzo dobrej strony. To my przez większość meczu dyktowaliśmy warunki. Potrafiliśmy sobie stwarzać wiele sytuacji , dobrze graliśmy pressingiem , wymienialiśmy dużo podań , wyglądało to bardzo przyzwoicie . Ci gracze ,którzy wczoraj grali w większości nie mieli nawet ponad 21 lat.
Więc to o czymś świadczy.. Mamy dobrą drużynę , która nawet i z takimi młodymi piłkarzami , którzy dopiero co zaczynają smakować co to gra na najwyższym poziomie , potrafią grać jak równy z równym z mistrzem Grecji i nie tylko.
Co do oceny poszczególnych piłkarzy to w pierwszej kolejności muszę pochwalić Fabiana , Aarona , Songa , Meride . Ci gracze zagrali wczoraj moim zdaniem rewelacyjnie. Aaron z Meridą stanowili o sile napędowej drużyny , stwarzali wiele sytuacji , ciągneli grę , nota 8. Następnie Song ... kolejny bardzo dobry występ kameruńczyka. Song na prawdę dojrzał , nie poznaje go. To już nie ten sam piłkarz , który często zachowywał się jak jakiś jeździec bez głowy , tylko gracz , który potrafi wprowadzić pewien spokój i ład w pomocy . Nota 8.
Najbardziej zawiodłem się wczoraj na Veli i Walcottcie. Masa błędów , strat , niewykorzystanych sytuacji. Na graczy , którzy mają największe obycie w pierwszej jedenastce Arsenalu oczekiwałem więcej. Ocena 5.
Resztę oceniam na 6,5.
Essien wylatuje ze składu Chelsea na 3-4 tygodnie^^Najprawdopodobniej bedzie do dyzpozycji trenera 7 stycznia,a więc na 3 dni przed rozpoczęciem PNA:)czyli nie zobaczymy go na angielskich boiskach do konca stycznia:D
Fabiański grał bardzo dobrze, ciała dał Bartley kompletnie słabo! to samo Vela i Walcoot, gracze na takim poziomie już powini radzić sobie w tak dobrych sytuacjach :), ale trudno nic w sumie nie stracilismy bo awans i tak z 1miejsca
Co do Fabiańskiego, to jednak przy straconej bramce nie do końca dobrze się zachował, a do tego praktycznie w każdym meczu chłopak wychodzi za bardzo do przodu i czasami zwyczajnie popełnia w tym momencie błędy (na spotkaniu wczoraj też tak było).
Czepię się samego tekstu:
"Spotkanie było wyraźnie absorbujące dla obu ekip. Grecy nie grali porywającej piłki, natomiast Kanonierzy mieli duże kłopoty z dobrym wykańczaniem sytuacji podbramkowych."
Absorbujące znaczy zajmujące. Co to ma wspólnego z drugim zdaniem? Albo co ma drugie zdanie wspólnego z pierwszym?
Szczerze mówiąc troche wątpiłem w Fabiana ale pokazał, że sie myliłem.
Nie mówie w kontekście tego meczu lecz slabiutkich meczach i w lidze i w pucharze.Niestety przez najbliższe miesiące nie będzie wyglądało to lepiej.Po tych sromotnych porażkach przyszła mało przekonująca wygrana ze słabiutkim Stoke.Ja rozumiem,że stawiamy na młodzież i to fajnie ale musimy myśleć o wygraniu Ligi w końcu, a przy co rocznych kontuzjach (młode kości widać bardziej podatne na stłuczenia) i braku zmienników stracimy kolejny sezon.Trzeba zbilansować grę pomiędzy młodych zdolnych a doświadczonych graczy którzy odpowiednio zmotywują,przytrzymają piłkę w środku lub nawet uciekną się do faulu. Obok tej pięknej gry przydała by się skuteczność.
nie rozumiałem dlaczego grali Song i Theo...teraz wiem... bez tego pierwszego to gra już całkiem wyglądałaby fatalnie...a drugi musi jeszcze dużo pograć , żeby wrócić do formy...
Fatalny występ Veli. A co do plusów to tylko występ Łukasz pokazuje jakdobrym jest bramkarzem.
Czemu zawsze każdy mówi, że nasza drużyna ma za krótką ławkę? Ławkę mamy wystarczającą (może brakuje PO i ŚO), po prostu Arsenal jest wyniszczany przez kontuzje. Równie dobrze można powiedzieć, że United mają krótką ławkę, bo grają tylko 1 obrońcą.
A Arsenal to jest klub, który nie będzie płacił tyle ile Romek, albo szejkowie za gracza, który będzie rezerwowym. I to jest właśnie dla niektórych wspaniała polityka Kanonierów, a dla niektórych klucz do upadku Arsenalu.
Każdy ma swoje własne zdanie :)
Może i zagraliśmy rezerwami, ale atak, czyli Walcott i Vela pokazali totalny piach, a od nich przecież oczekujemy najwyższej dyspozycji.
Szogun --> jak dla Ciebie mecz Olympiakosem był o stawkę, to powiedz chociaż o jaką??? Każde spotkanie ligowe jest 100x ważniejsze od tego meczu.
Shogun - o czym ty mówisz? Zagraliśmy głębokimi rezerwami, wręcz młodzieżówką, z mistrzem Grecji, w meczu o pietruszkę w dodatku na najtrudniejszym terenie jaki może być. Na jakim ty świecie żyjesz?
Dobrze,że awansowaliśmy ale realizm karze sądzić,że w obecnym składzie za dużo nie zwojujemy.
Niestety bez zmiany polityki transferowej lub do czasu zmiany trenera (chodź bardzo lubianego) nie osiągniemy absolutnie nic.Nasz młody skład nie jest w stanie wygrać w liczących się rozgrywkach, a doświadczeni gracze którzy stanowią człon zespołu są rok rocznie wyprzedawani.Co sezon jest jakaś plaga kontuzji a ławka wąska tak,że nie ma kim zastąpić podstawowej jedenastki.Dlaczego zarząd nic z tym nie robi.Czyżby tak ślepo wierzył w politykę bossa,że zmarnuje kolejny sezon, a potem jeszcze jeden.W Naszym zespole potrzebna jest Rewolucja nie tylko kadrowa ale i mentalna (nie potrafimy wygrywać meczów o stawkę).Jestem długo fanem Arsenalu, ale dzieje się coraz gorzej i jakoś nie widać światełka w tunelu :(
Nie oglądałem meczu, i myślałem że młodzi zagrają trochę lepiej no ale jestem zadowolony mamy i tak już awans także ten mecz nie był wcale taki ważny, przy naj miej młodzież sobie trochę pograła w LM.Cieszę się że Fabiański dobrze bronił dalej nic więcej nie będę się wypowiadał.Teraz musimy wygrać pewnie mecz ligowy z Liverpoolem mam nadzieję że nasi egzekutorzy udowodnią młodą że pokonają Liverpool.
porażka z chelsea ;(( z city ;( i teraz :(
ehh... ;(
musza sie wziasc w garsc
I znowu Arsenal zawalił mi kupon, mógł nawet zremisować;/
Wynik meczu to 1-0, w tytule jest błąd.
Szkoda meczu, niepotrzebna porażka w kiepskim stylu... Ale liczy się awans:) Następne mecze będą na pewno lepsze... Czekam na finał:]
>>>>gooner80 dokladnie tak jak mowisz to jest ta roznica moim zdaniem brak charakteru niektorym mlopdym talenciakom a i AW nie wydaje sie trenerem ktory by ich jeb..al tylko glaskal i mowil ze bedzie dobrze.....w man u sie gryzie glebe bo inaczej mozna dostac korkiem w ryj od Fergusona (tak jak kiedys dostal piekny David) i to widac w koncowkach jak man u przegrywa i wszyscy wyprowaja flaki i w koncu wygrywaja bo sie boja wrocic z przegrana do szatni!!!
No proszę!! Niedawne grono zwolenników talentu Carlosa Veli teraz wiesza na nim psy. Dziś zagrał słabo ale oceniajmy go tylko na podstawie jednego meczu. Co jaki czas piszę o nim na forum bo od dawna nie jestem jego zwolennikiem:
1) Słaby fizycznie (przepychają go jak pachołek)
2) Wolny biegowo
3) Granie tylko "jedną nogą" u napastnika w takim klubie jest niedopuszczalne
4) zbyt dużej woli walki wg mnie nigdy nie prezentował ale sprawa względna
Podsumowując, wydaje mi się pozostanie na zawsze "niespełnionym talentem" gdyż pomimo szans nigdy nie będzie w stanie zagrać serii meczów na przyzwoitym poziomie.
*pocieszające
czyżby Arsenal wygrał z Olimpiakosem?
zastanawiające i poczeszające
Ramsey zagrał bardzo dobry mecz.
Vela potykał sie o wszystko co tylko widział :D i te jego niewykorzystane sytuacje. Ogolnie mlodzi dali rade.
Mecz spokojnie do wygrania, szkoda tych sytuacji sam na sam.
Bramka troche z winy Fabiańskiego, ale gdyby nie on moglo byc wyzej do 0. Ciekawy mecz, napewno nie "bezbarwne widowisko".
Ciesze się ciesze jest AWANS ! :)
hehe QuaRis teraz zauważyłem :p
hehe pocieszmy się przez chwile ^^
Arsenal troszeczkę chaotycznie i mało dokładnie, Olympiakos cofnięty i kontry. Ale i tak ładnie jak na młody skład :)
Pomyłka w tytule newsa ;p
Kiedy losowanie Par 1/8?
Walcott wraca powoli do formy, a Vela to ja nie wiem w ogóle co on u nas robi gra w LM bez dobrej prawej nogi i marnuje mnóstwo sytuacji sam na sam porażka
Nasza "żeńska reprezentacja" ponownie zagrała bezbarwne zawody... kiedy w końcu ich tak głośno reklamowany talent zostanie przekuty na jakieś namacalne efekty???
A może wystarczyłby wszystkim sezon w manutd. gdzie zobaczyliby, że tam nawet 17-latkowie walczą o podstawowy skład i gryzą ziemię żeby zadowolić starego pryka Fergusona!:/
No to teraz Liverpool. Są bez formy, znów przegrali w lidze mistrzów na własnym stadionie. W lidze tez im nie idzie, ale mimo wszystko boje się że mogą się obudzić akurat na mecz z nami. Obym się mylił, a nasi gładko roznieśli LFC. :D To bardzo ważny mecz, który pozwoli się nam zbliżyć do Chelsea na 5 pkt.
mowilem zeby silvestra nei dawac jak on gra zawsze przegrywamy :(
Vela to jakaś porażka. Nigdy nie byłam jego zwolenniczką. Sympatyczny z niego chłopak, ale nie nadaje się do gry w pierwszym składzie.
Sprzedajmy go lub oddajmy do rezerw, a w zamian weźmy Watta. Nie rozumiem, dlaczego Wenger nie umieścił go nawet na ławce...
Zagraliśmy dobrze, ale banalnie zagrał Walcott i Vela. Temu pierwszemu jakaś kontuzja się prawdopodobnie odnowiła, bo leżał na boisku i już na nie nie wrócił. :(
Wolcott nie grał tak słaba morze byście popatrzeli co vela odwala arsenal powinien wygrywać 2;1 ale vela nie strzela 2 100procentówek
Wolcott nie grał tak słaba morze byście popatrzeli co vela odwala arsenal powinien wygrywać 2;1 ale vela nie strzela 2 100procentówek