Bitwa o Anglię na Old Trafford - mecz o wszystko

Bitwa o Anglię na Old Trafford - mecz o wszystko 13.04.2008, 00:40, Mateusz Kolebuk 159 komentarzy

[Relacja radiowa] [Relacja radiowa]

[Relacja tekstowa]

Do 'Bitwy o Anglię' zostało niecałe 17 godzin. Punktualnie o godzinie 17 na Old Trafford rozpocznie się jeden z najważniejszych, jeżeli nie najważniejszy mecz Manchesteru United i Arsenalu Londyn. Kibice United już teraz twierdzą, że nikt nie jest im w stanie odebrać mistrzostwa, natomiast kibice Arsenalu głęboko wierzą w swój klub i do ostatniej kolejki, jeżeli oczywiście matematycznie będzie to możliwe, będą wierzyć w zwycięstwo swojego klubu w najlepszej lidze na świecie.

Dla Arsenalu istnieje tylko jedno rozwiązanie. Wygrać niedzielne spotkanie, a także wszystkie pozostałe, oraz liczyć na potknięcia znakomicie prezentującego się Manchesteru. I nie jest to ślepa wiara w swój klub, tylko urok prawdziwego kibicowania. Arsenal liczy się w walce o mistrzostwo do tego momentu, dopóki jest to możliwe matematycznie.

Do końca obecnego sezonu pozostał niecały miesiąc. Jutrzejszy mecz rozstrzygnie o tym, czy będzie to miesiąc pełen emocji i wrażeń, czy miesiąc, o którym będziemy myśleli, aby jak najszybciej się skończył.

Sir Alex Ferguson w środowym spotkaniu, w którym Manchester United mierzył się z włoską Romą dał odpocząć paru piłkarzom z podstawowej jedenastki. Cristiano Ronaldo i Wayne Rooney będą więc w pełni sił na niedzielne starcie. Do składu 'Czerwonych Diabłów' powróci najprawdopodobniej Patrice Evra, a Rio Ferdinand wystąpi mimo trzech szwów, które założono mu na stopie.

W składzie Arsenalu zabraknie Mathieu Flamini'ego, który doznał urazu kostki podczas wtorkowego meczu z Liverpoolem. Z powodu podobnego urazu nie wystąpi Bacary Sagna. Niedostępny dla Arsene Wengera będzie także Tomas Rosicky i oczywiście Eduardo.

Cristiano Ronaldo odskoczył aż na 8 bramek Emmanuelowi Adebayorowi w rankingu strzelców. Portugalczyk ma na swoim koncie już 27 bramek, a przekroczenie magicznej 30-stki jest przy jego obecnej formie tylko kwestią czasu. Adebayor stracił swoją strzelecką moc po meczu z Milanem na San Siro. W ostatnim spotkaniu z Liverpoolem przypomniał sobie ponownie, jak strzela się bramki i miejmy nadzieję, że jutrzejszego dnia na Old Trafford również będzie pamiętał.

Przegrana Arsenalu z Manchesterem w rozgrywkach FA Cup nie powinna mieć żadnego wpływu na wynik niedzielnego spotkania, gdyż obie drużyny zapomniały już w ferworze walki o tamtym spotkaniu, a cele menedżerów obu drużyn skupiają się na wiele ważniejszym trofeum. Manchester do tego spotkania przystąpi zmotywowany zwycięstwem nad Romą i awansem do półfinału rozgrywek Ligi Mistrzów, w której 'Diabły' zmierzą się z hiszpańską Barceloną. Arsenal podchodzi do tego spotkania jak do 'meczu ostatniej szansy', co nie znaczy, że ujrzymy jutro drużynę desperatów, chcących za wszelką cenę wygrać. 'Kanonierzy' już nie raz udowodnili nam, że potrafią zachować zimną krew i mimo stosunkowo małego doświadczenia jako młoda drużyna, są w stanie wykazać się umiejętnościami, nie odbiegające o tych, które posiadają drużyny z ogromnym doświadczeniem.

Bitwa o Anglię tak jak wspomniałem rozpoczyna się jutro, punktualnie o 17.00. Nie będę prorokował, czy jest szansa na mistrzostwo czy jej nie ma, lecz jest ogromna szansa na pokazanie, że jesteśmy lepsi, silniejsi psychicznie. Obyśmy to jutro pokazali.

Składy drużyn:

Man Utd: Van der Sar, Neville, Brown, Ferdinand, Silvestre, Evra, 0'Shea, Ronaldo, Scholes, Anderson, Hargreaves, Carrick, Giggs, Park, Rooney, Tevez, Kuszczak, Foster, Pique, Welbeck.

Arsenal: Almunia, Toure, Gallas, Senderos, Clichy, Eboue, Fabregas, Hleb, Van Persie, Adebayor, Lehmann, Song, Gilberto, Hoyte, Bendtner, Walcott, Diaby.

Manchester UnitedPremier League autor: Mateusz Kolebuk źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1234 następna
Syjon komentarzy: 66913.04.2008, 09:57

Theo jak zagra to na pewno zamiesza w piekle a potem zacznie rządzić :D

Urban komentarzy: 9013.04.2008, 09:35

Mam nadzieje , ze Theo zagra od pierwszej minuty :)

lecho komentarzy: 96913.04.2008, 09:19

wierzę, że wygrają, gdyż jest to najlepszy klub na świecie. GO GO THE GUNNERS!!!!!!!!!!!!!!

szczypu komentarzy: 7713.04.2008, 09:05

Nie moge sie doczekać,choć wiem że wygrają THE GUNNERS :)

fabregas13 komentarzy: 88213.04.2008, 08:49

jestem kibicem arsenalu od 6 lat a mam dopiero 13 lat i niezamierzam zmienic go na inny klub bo ten klub ma swoja historie,tradycje i piękno gry...:) o a co do meczu to myśle że wygramy 2:0 (Ade, Walccot) i pokażemy kto rządzi w angli!! GO GO THE GUNNERS!!!!!

FamousCFC komentarzy: 3413.04.2008, 08:42

Wygrajcie!!!! Wtedy MU może stracić tytuł :>

Fabregas_94 komentarzy: 13813.04.2008, 08:39

Zawsze będę z Arsenalem..nawet jak przegrają z ManU..(ale i tak wiem że wygramy ;p)

titi_henry komentarzy: 357213.04.2008, 08:14

Zavissi- kurcze.. chłopie.. jaki komentarz!! :D Rzeczesz, że nowy jestes... no to witam! ;] Niestety, ale sezonowcom raczej i tak nie przemowisz do rozsadku. Ja tego nie kumum, z druzyna trzeba przeciez byc na dobre i na zle.. Szczerze, to nie chce mi sie rozpisywac, ale jesli chodzi o mecz z MU, to jasne, ze dzisiaj tryumfujemy!! ;]

Zavissi komentarzy: 313.04.2008, 00:55

Panowie!
Wytykanie bledow trenerow i porazki druzyn innych niz kibicujemy swiadczy o naszej slabosci i szukaniu wymowek!
Jesli traktujemy football w kategoriach sukcesow to rzeczywiscie w ostatnich 4 latach zarowno Chelsea, Liverpool i United sa wyzej od Naszej druzyny, w ktora wierzymy..
Ale czy zapominamy, ze przed 4 laty, zanim Boss zadecydowal o wypadzie na arene europejska, tytuly gazet i programow przez 10 blisko lat zgodnie twierdzily, ze Liga Angielska jest zdominowana przez Kanonierow?
Czy zapominamy, ze w zasadzie mecze z Arsenalem wowczas byly rozpatrywane jako punkty stracone?
Badzmy obiektywni!!
Czy jestesmy fanami klubu tylko dla tytulow czy dla druzyny?
Czy potrafimy docenic fakt, ze druzyna spisywana na straty remisowala badz wygrywala z gigantami i faworytami?!
Zawsze szuka sie przyczyny kleski i bledow popelnionych.. to oczywiste i takze mialem lzy w oczach kiedy u Nas ewidentny karny byl niezauwazony (ewidentny faul w polu karnym), a na Anfield po 30 sekundach byl faul w polu karnym, faul ktorego nie bylo..
Transfery..pieniadze..skapstwo..wiek..sedziowie..
Czy ma to wszystko sens?
Czy potrafimy sie okreslic na jakim stanowisku stoimy?
Jestesmy fanami Aresnalu Londyn i naszym zadaniem jest wspierac te druzyne! Nasza druzyne!
Jezeli jestes fanem football'u nastawionym na zdobywanie trofeow to dlaczego po dzis dzien nie kibicujesz Niemcom, o ktorych od lat 70-tych gazety pisaly : "Na drugim biegunie chamsko i topornie grali Niemcy, ale zadziwiajaco skutecznie", albo powiedzenia, ze "wszyscy graja, a na koncy wygrywaja Niemcy"..
Dlaczego kiedy pan Abramowicz kupil druzyne rywala i polowe gwiazd z firmamentu pozostaliscie przy Arsenalu - przeciez kazdy puchar mial wowczas pasc lupem Chelsea?
Panowie (i Panie, mam nadzieje, jestem na stronie nowy)!!
I Rafa, i Jose, i sir Alex, i Arsen to geniusze w swojej dziedzinie!!
Pan Rijkaard (blad w pisowni, przepraszam jesli tak, wiemy, ze chodzi o trenera Barcy) byl okrzykiwany takze geniuszem!! I po 3 latach pelnej pary jakie ma klopoty i opinie? A trenerzy Realu?
Szanowni Fani Arsenalu (celowo pomijam Panie i Panowie)!!
A w poprzedniej kolejce jak United prowadzil 2-1 to wylaczyliscie telewizory i poszliscie karmic labedzie, bo to juz koniec? Ja nie, ja wierzylem i doczekalem!!
I doczekam takze jutro!!
Wygral Rafa w zeszlym tygodniu? Wygral wczesniej i Grant.. Jutro wygra Wenger a pod koniec miesiaca wygra szlachcic z Avramem.. a jesli nie to najbardziej podobaja mi sie slowa Paula Schoels'a z ktoregos z wywiadow : "Kibice wybacza nam wszystko, nawet przegrana, jesli przegramy po walce"..
Walcza pilkarze i walczmy my wsparciem!
Zacytuje Nalkowska i jej "Opowiadania" : "...potrafia zrobic cos z niczego" - Boss zrobil druzyne z niczego, druzyne, ktorej boja sie wszyscy i o ktorej kazdy wypowiada sie z szacunkiem.. Druzyne, ktora pokonala obrone tytulu. pokonana przez przegranego tego finalu.. Wnioskow i teorii jest wiele ale prawidlowa jest ta, ze football jest nieprzewidywalny (zwyciezca LM pokonany przez 3 druzyne PL, ktora opadla) i wspieramy i kibicujemy wlasnie temu football'owi!!
Mecz z United i mecz z Chelsea w zeszlej kolejce, a takze dwumecz z AC pokazaly mi futbol z innej strony (choc zje...finalu przez sedziego 2 lata temu z Barca nie wybacze)..
Wiadomo, szukamy przyczyn w skutkach Wszyscy, ale badzmy tez obiektywni!!
Mourinio dokonal wiele w PL ale nic w PM, sir Alex to prawie nic, Rafa w zasadzie 2 finaly LM... Nie krytykujmy innych trenerow i druzyn, ani sedziow (niech w koncu oni przestana byc stronniczy) - patrzmy obiektywnie.. Nie patrzmy przez pryzmat finansow, zyskow i strat..
Nie jest przeciez regula, ze najpiekniejszy styl gry musi byc najskuteczniejszy (pominmy wplyw sedziowania)!!
Ale piekny football milo ogladac i nic tak nie cieszy Nas, jezeli prezentuje go Nasza druzyna!!
Obiektywnie rzecz biorac to nie mamy kim wygrywac, bo to dpiero sezon, ww ktorym Nas poznaja.. za rok bedzie glosno, ze nalezy wyeliminowac Hleba, Cescai Flaminiego aby uzyskac korzystny remis.. Na razie to "nikt", ktory liderowal w PL dotarl do 1/4 finalu LM, a jutro moze sie zrewanzowac liderowi!!
I musimy Nasza druzyne wesprzec, jesli w Nia wierzymy i kibicujemy!!
Bo jesli ManU, Chelsea i LFC maja wiecej kasy (maja) i to Nas determinuje to po co jestesmy? Gdzie wiara? Gdzie wsparcie?
Chyba final Monaco Porto LM dowiodl wiele i rozwial takze wiele watpliwosci..
Jestesmy Fanami jednej druzyny!!
Jestesmy Fanami Arsenalu Londyn!!
Badzmy razem!!
Badzmy fanami Arsenalu Londyn!!
Zawsze!!
I wszedzie!!

Ale oddajmy takze szacunek innym druzynom i ich trenerom..sa takze geniuszami chocby nie przemawialy statystyki.. (3:0 do przerwy w FLM, kto slyszal?)
A sugestie, ze gdyby Wenger kupil Joe-Joe Keczupa z Mozambiku ze Smieny Sankt Dniepropietrowska to zatrzymajmy za siebie, bo swiadczy to tylko o slabym wsparciu z Naszej strony..
I Nas takze dzieli..
Czy jestesmy razem?!
Czy wierzymy w Arsenal?
Czy moze podliczamy kosztorysy pilkarzy i sie poddajemy?

Arsenal to Arsenal!!
I Nasza wiara jest z nimi!!
I chocby bylo tak zle jak mial LFC z AC do przerwy (Panie sedzio, badz bezstrony) nie lammy sie, nie piszmy tu postow o finansach, sandwichach i kryzysach w zwiazkach..
Moze United wygra, moze straci punkty i dogoni go Ruska's druzyna (wybacz Abramowicz), moze wygra i zdobedzie Cup of PL?
Jezeli Kanononierzy zagraja tak, ze bedzie sie ich bal ManU to wybacze im wszystko!
Jezeli zagraja lepiej to im wybaczymy..
Bo wiemy. ze czasami skutecznosci zabraknie.. ale takze wiemy, ze jesli nas gnietli, a mysmy wygrali dzieki karnemu, to tego sobie nie przypiszemy..
Nasza druzyna ma walczyc, Nasza druzyna ma walczyc do konca!!
Krzyczymy o transferach i potrzebnych zawodnikach.. ale czy jesli Wenger ponownie nie kupi nikogo a wygra za rok PL i LM to dalej bedziemy krzyczec, ze to dlatego, ze nie kupil Quaresmy i kogos tam?
Arsenal gra najpiekniejsza pilke na swiecie i nawet jesli nie zobywaja tytulu to nie ma na tym swiecie druzyny, ktora by sie nie obawiala spotkania z Arsenalem!!

I jutro przekona sie o tym ManU, ktory nota bene wie, ze bac jest sie czego!!

Prosze wybaczyc, ze post tak dlugi, ale prosze patrzmy obiektywnie!!
Nowak nie jest najsilniejszym czlowiekiem na swiecie, ani skoczkiem narciarskim, a Malysz, Pudzian i Kubica nam wystarczaja, zeby bic cala reszte tego swiata!!

Arsen probuje..
az trafi..
co wtedy powiecie?
ze na dwa sezony wybraliscie Chelsea albo United bo odnosili wieksze sukcesy?
Ma to sens?

Ilu z Was sie odwrocilo po odejsciu Henryka?
Tyle samo bylo zawiedzionych

Wierzmy i dawajmy wsparcie!!

Wszyscy przezywamy sezon w sezon takie same trudnosci!! Ale rozumiejmy siebie nawzajem!!
Jezeli walczymy, to walczmy do konca..
Wazne, abysmy sie nie poddali bez walki..

I jezeli zaczelismy ten sezon z Arsenalem to nie wspierajmy United dlatego, aby Chelsea nie wygrala tytulu..
Arsenal to Arsenal..
I ani czlowiek-swinia ani Krystian nie spowoduja, ze bedziemy poniewierani!!

No, chyba ze wolimy krytykowac , ale jesli tak to gdzie ta obiecana Druga Irlandia? ;)

Paweł

poprzednia1234 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Brentford - Arsenal 1.01.2025 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Chelsea18105335
3. Nottingham Forest18104434
4. Arsenal1796233
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1767425
11. Tottenham1872923
12. Brentford1772823
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich1726912
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady