Blamaż w Lidze Mistrzów. SC Braga 2 - 0 Arsenal
24.11.2010, 15:05, Tomasz Socha 387 komentarzy
Arsenal Londyn, po bardzo słabym spotkaniu, uległ na wyjeździe Sportingowi Braga 0:2 w piątej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Obie bramki dla gospodarzy strzelił Matheus.
Pierwsza połowa nie była porywającym widowiskiem. Na boisku niewiele się działo, warty odnotowania może być jedynie strzał Fabregasa z rzutu wolnego, który nie zagroził bramce strzeżonej przez Felipe.
W drugiej części spotkania wydarzyło się coś, o czym chyba każdy kibic londyńskiej ekipy chciałby jak najszybciej zapomnieć. W 78 minucie faulowany w polu karnym gospodarzy był Carlos Vela. Najprawdopodobniej tylko główny arbiter tego spotkania widział tam przysłowiowe nurkowanie Meksykanina, którego ukarał żółtym kartonikiem. Po tym wydarzeniu było tylko gorzej.
W 83 minucie długim, prostopadłym podaniem popisał się Elton, a znajdujący się w sytuacji sam na sam Matheus, nie miał najmniejszego problemu z umieszczeniem piłki w siatce.
Dopiero wtedy zawodnicy Arsenalu wzięli się do roboty i zaczęli atakować bramkę Sportingu.
W doliczonym czasie gry gospodarze strzelili drugą bramkę. Szybką kontrę przeprowadził ponownie Matheus i przy biernej postawie trzech obrońców Kanonierów, napastnik portugalskiej ekipy po raz drugi w tym spotkaniu umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez Łukasza Fabiańskiego. Do końca meczu wynik nie uległ zmienie.
Po tym spotkaniu Kanonierzy muszą wygrać za dwa tygodnie mecz z Partizanem Belgrad, by awansować do fazy play-off. W przypadku remisu bądź porażki i jednoczesnym zwycięstwie Bragi z Szachtarem, Arsenalowi pozostanie na wiosnę jedynie gra w Lidze Europejskiej.
Skrót spotkania:
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Kościelny słaby fizycznie? Moze. Pewnie tak, bo przede wszystkim jest wolniejkszy od napastników i nie nadąża ( Liverpool, Newcastle, Chelsea).poza tym ma potworne braki techniczne, które go blokują i do zdobywania goli (okrpoopne pudła) i do wujscia z piłka, mco MUSI umieć środkowy obrońca ( a pokazał, jak to robic Gallas w niedzielę)
jeśli chodzi o czytanie gry przez Laurenta, to jest on w tym względzie FENOMENALNY.
sebasz > i z tym jestem się w stanie zgodzić, Koscielnemu brakuje siły. Ale Laurent nie jest totalną transferową klapą jaką robią tu z niego niektórzy i wcale nie jest tak, że przegrywa wszystkie pojedynki 1 na 1. Gwoli ścisłości - większość wygrywa, nawet Vermaelen nie potrafi tak czytać gry.
sebasz----> zadziwiło mnie jak ty dokładnie wiesz co myślą zawodnicy którzy biegną w stronę ferdinanda- fenomenalne. Sam widziałem jak Drogba zobaczył Ferdianda i zemdlał ze strachu. To samo Kenwyne Jones i paru innych
Vpr
- wszystko co napisałeś to prawda. ALE. Problem Koscielnego polega na tym że jest dobry może i bardzo dobry ale nikt się go nie boi. Gdy przeciwnicy biegną do kontry z MU czy Chelsea wiedzą że jak przebiegną kilkanaście metrów za linię środkową boiska to czekają na nich pary Ferdiannd-Vidić i Terry-Alex. To im tak przyspiesza ciśnieni że szybciej myślą niż biegną. Kiedy wiedzą że czeka na nich Koscielny to jest dla nich jasne że jak dojdą do pozycji na równ bark w bark to są wygrani bo się przepchną albo Kos się wygłupi na kartkę. Takie są realia np. TV potrafił się do nich szybko przystosować i zaczął z wysokiego pułapu który utrzymał. Wszędzie o Koscielnym mówią że jest słaby fizycznie. Może i taki bardzo słaby nie jest ale plotka powtórzona 1000 razy staje się prawdą choć w PL napastnik ma posturę ŚO to wiemy dlaczego na te rozgrywki nie jest gotowy.
'Derby przegrał nam idiota Fabregas' --- precisely
A co mieli powiedzieć kibice Arsenalu sprzed 22 lat??
maks > tak, bo Koscielny to jedyny na świecie piłkarz, który zatrzymywał przeciwnika faulem przed polem karnym. Tylko akurat po tym wolnym Alexowi udała się petarda stulecia, i dlatego ten faul będzie zapamiętany. BTW, nie przegrał tym meczu, było już 0:1. A obwinianie obrońcy o niewykorzystanie sytuacji bramkowej jest mimo wszystko trochę dziwne, jak banalna by ona nie była. Derby przegrał nam idiota Fabregas, im dłużej o tym myślę, tym bardziej nie rozumiem co to miało być...
To co sedzia wczoraj pokazal to jest poprostu zenada. jak mozna bylo ta sytuacje z faulem na Veli zinterpretowac w ten sposob - nie mam pojecia.
OGROMNY + za to spotkanie dla Gibbsa, Denilsona i Djourou. Troche mniejszy dla Wilshere'a. Reszta raczej do bani.
Ale szczerze mowiac wynik malo mnie w tym spotkaniu obchodzil. Znaczy, wiadomo ze wolalbym zeby nasi wygrali ale ta porazka az tak bardzo mnie nie boli. Caly mecz gralismy bardzo dobrze tylko nie potrafilismy zdobyc bramki. W koncowce nadzialismy sie na 2 kontry i to grajac w 10.
Pamietam ze nawet Invicibles mieli w LM nieraz ogromne problemy z wyjsciem z grupy.
no takie rzeczy tylko w polsce.........
Nie, to Koscielny faulował ( a kazdy technicznie obdarzony wejdzie wslizgiem) i był rzut wolny. Alex strzelił.
wiecie wy co- ja proponuję, żeby polowa poszła tam grać, a druga połowa zarządzać klubem
Ludzie, wy nie rozumiecie jednego.. Ja naprawdę nie jestem zachwycony, naprawdę nie widzę ŻADNYCH pozytywów w naszej grze ostatnio i nikogo tutaj nie chcę bronić, ale wy byście wywalili Wengera, tylko co dalej? On ma swoją koncepcję, od kilku lat pracuje na sukces, taki sam jak ekipy The Invincibles. Ci zawodnicy są już przyzwyczajeni do jego filozofii gry, aczkolwiek b. mi się nie podoba to, że w czasie meczu w ogóle nie daje wskazówek swoim piłkarzom, tylko siedzi i ciska butelkami. Prawda jest jednak taka, że zmiana trenera może nas zaprowadzić na dół tabeli, a póki co jesteśmy w top 4 i dalej mamy wielkie szanse na awans do kolejnej fazy champions league. Jeżeli za te powiedzmy 2 lata nic nie wygramy (większość naszych młodych będzie już w optymalnym wieku 25-28 lat), to wtedy można powiedzieć, że plan Wengera nie wypalił i że Arsene się skończył, bo prawda jest jednak taka, że on nie zbiera ekipy na jeden tryumf jak Mourinho, on chce kilkuletniej hegemonii, bycia na topie przez kilka lat tak jak to było z drużyną z lat powiedzmy 1998-2004.
Zapytacie "Po co czekać 2 lata, jeśli nie mamy gwarancji trofeów" a odpowiedź jest prosta: innego wyjścia nie ma. Zmiana trenera nic nie pomoże, bo piłkarze nie grają przeciwko Arsene'owi, a część z nich po odejściu Bossa mogłaby faktycznie zacząć się buntować. Czy czasem jednym z kilku przyczyn odejścia Titiego nie była "niepewna przyszłość Wengera w Arsenalu?" Zastanówcie się czasem co piszecie.. Mnie też kilku piłkarzy wkurza, denerwuje mnie, że gra ostatnio Seb i że szansy nie dostanie duet Kos - DJ. Denerwuje mnie system ulubieńców, w którym gla Clichy, gdy Gibbs ma formę, wkurza mnie trzymanie czasem na boisku skatowanych Arshavina i Chamakha, podczas gdy oni nie mają odpoczynku (A w meczy z kogutami schodzą, gdy już nie mogą biegać). Jest jak jest, koledzy tacy jak maks20 raczej z kibicowaniem przynajmniej Arsenalowi nie mają nic wspólnego, bo jak można po każdym meczu narzekać i gadać jak to jest beznadziejnie.. Na tym polega kibicowanie? taki ciągły weltschmerz, ciągłe biadolenie? Nie jest dobrze, ale trzeba z optymizmem patrzeć w przyszłość i trzymać kciuki za naszych, bo na nic innego wpływu nie mamy.
Objeżdżanie jak dzikiej świni, że zacytuje naszego Hajte , jak planował grać z Koemanem. Tak objeżdżali Kościelnego WBA
maks20- a od kiedy to CB jest rozliczany z bramek????
@maks20
Po pierwsze-To była taka bomba,z którą nawet Iker nie poradził
Po drugie-to o ile się nie mylę to Song odchylił głowę.
maks20- jemu nie zabrakło argumentów bo ich nigdy tak naprawdę nie miał
Tottenham, główka do pustej.
Znając życie i tak Wenger nie wyciągnie żadnych wniosków po wczorajszym meczu,a może by tak panie Arsene zrobić jakąś taktykę?
Chelsea, rzut wolny , Alex
jęczycie jak stare baby, a Vpr jest jedynym chyba tutaj, który ma rację. ale po ch#j wziąć do bani argumenty- które IMHO was pożerają
maks > zabrakło argumentów? Mówię poważnie. Wskaż mecz, który przegrał nam Koscielny. Proszę. Tylko nie wyskakuj z WBA, to był zbiorowy FAIL całej drużyny, tam nikt poza Nasrim nie grał w piłkę.
Vpr, nie ma siły chyba....OK. Koscielny jest wielki, Chamakh jeszcze wiekszy.A Wenger to już całkiem. Wszystko jest ok. A bedzie cudownie. Maks jest głupi. Pasuje?. Ok.
maks > a Koscielny to niby nie zakup? I co on takiego zrobił w meczu z pierwszym składem Tottenhamu poza schowaniem sobie całego ich ataku do kieszeni? Pierwszy gol - nie było go tam, wracał po stałym fragmencie, w którym wziąłby udział każdy inny CB, czy to Vermaelen czy Vidić. Clichy przegrał główkę z wielkim, ogromnym Defoe i dalej poszło. Gol drugi - błysk Fabregasa. To pewnie Koscielny miał El Kapitana za rękę przytrzymać? Gol trzeci - Koscielny miał pilnować wszystkich piłkarzy w szesnastce? Rly? W ogóle wskaż mi błąd Kosa, który zgubił nam jakieś punkty. "Chamakh strzela bramki kelnerom" takim jak Brimingham, Tottenham czy Szachtar, tak? Zresztą tym, jak mówisz, kelnerom też ktoś musi strzelać gole, nie gramy co tydzień z Chelsea i MU.
AlexvanPersie, nie kreuję sie na jedynego sprawiedliwego. Zawsze oddawałem sprawiedliwośc i Tobie i Sebaszowi, kiedy wspieraliscie mnie. Ale w lipcu nie było nikogo, wszyscy zachłystywali się, jaki to genialny jest Chamakh i jakim to tytanem bedzie Koscielny.A geniusz Wengera wieczny i niezaprzeczalny. I ok. Tyle, ze teraz nagle ci wszyscy, którzy byli tego zdania, zmienili je i nagle to oni udają jedynych sprawiedliwych, którzy przestrzegali. I tylko tyle. Kto pamieta, wie swoje, a malowane lisy też łatwo wskazać
howareyou - też prawda taktyka od 3-4 sezonów u nas praktycznie nie istnieje.
Nasi obrońcy jednak do tego cudownego składu nie dorastają. IMO sprowadzeni zawodnicy w naszym klubie tak powinni być umiejscowieni w hierarchi zakładając że gramy 60 meczy o stawkę w sezonie.
Koscielny - 1,5 roku na ławce ,nabranie siły masy ,wkomponowanie się w drużynę ,pojedyncze mecze w grupie LM CC FA i od czasu do czasu w PL max 20 występów
Squillaci - typowy ostatni zmiennik ,taki od sytuacji awaryjnych ,parę meczy w sezonie.
Chamakh - ponad połowa meczy w sezonie uzależniona od kontuzji RvP i formy samego marokańczyka.
Być może trudno to wyjaśnić opisówką ale jeśli by każdemu dać vizavi czyli odpowiednika z MU ta wygląda to tak.
Kosicelny > Evans
Squillaci > Brown
Chamakh > Berbatov
Tyle że u nas w pierwszym ich sezonie nasi są absolutnie podstawowi ,ba jeden był nawet kapitanem i padają fizycznie bo to ogromny przeskok.
Nie można się zasłaniać "tym jednym niepodyktowanym karnym", bo zagraliśmy średnio, ale porażka była w tym meczu niesprawiedliwa. Teraz najlepsze - gdyby ten karny faktycznie został odgwizdany i skończyłoby się 1:0 dla nas żaden z panów proroków by się nie odezwał. Panowie siedzieliby w swoich jaskiniach i z utęsknieniem czekaliby na wpadkę klubu, któremu rzekomo kibicują.
MichalSosnowy w tym rzecz ze ta wpadka powtarza sie juz co kilka meczy ....
sędzia sie nie popisał, ale to zrobiłą obrona przy drugiej bramce- HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
Vpr, jak zwykle mieszasz śrubki z nakretkami. Nie rozmawiamy o ilości bramek, jakie Chamakh strzelił kelnerom i innym słabeuszom, oraz takim samym występom genialnego Kościelnego przeciwko rezerwom Tottenhamu."Jego występy to czysta poezja" - piszesz o Kościelnym. Nawet nie będę tego komentował.Tylko jak przyjechał pierwszy skład Tottenhamu , to jakos tej poezji zabrakło. Mówimy o utracie stylu, o słabej jakosci gry, o błednej taktyce i nietrafionych zakupach. O rozmienianiu Arsenalu na drobne.
luq007 każdy klub ma słabsze dnie , tygodnie i mecze nie zawsze wszystko pójdzie jak pomyśli. To była wielka wpadka Arsenalu ale chyba się nie powtórzy.
Żal to ogladac.
Źle sie dzieje w Arsenalu...
Wenger z niczym sobie nie radzi.
Maks20
Przestań, już przestań tu odgrywać jedynego sprawiedliwego:), który widział i pisał, że nie jest dobrze. Pisałem też ja, pisał page, piresfan. Soprano nawet wywalono za jego krytykę, może ostrą, ale, jak się dziś okazuje, proroczą.
Niniejszym składam hołd użytkownikowi soprano i pozwolą sobie zacytować parę jego wypowiedzi z września:
- "Właśnie w sobotę widziałem jakich mamy genialnych stoperów ;-) Zespół walczący o mistrzostwo traci 7 goli w 6 meczach "KLASA" defensywa że palce lizać... "
- "To chyba tobie na bańke strzeliło... Nie widzisz tego jak ten gość dołuje ten klub??? Nie widzisz jakich on beznadziejnych transferów dokonuje???"
- "Lepiej wyciągni wnioski ze swoich beznadziejnych transferów"
- "a co mam udawać że deszcz pada jak mi plują w twarz??? Wenger jest do wymiany i tyle w tym temacie... Jakiekolwiek szanse na PL straciliśmy już w lato jak wenger pokazał jakich wzmocnień dokonał. Ci pikarze to śmiech na sali a nie ludzie którzy mieli nam dać mistrzostwo..."
I na koniec najlepsze, a jak aktualne(do Wengera)
- "Dziadku skończ te pierdoły opowiadać..."
Arsenal ma słaby skład, howareyou? Ma wielki, genialny skład, po prostu zmiata z boiska rywali.Co tam Niezwyciężeni, to bzdura, takie tam Overmarse, Bergkampy i inne Vieiry, toz to dziady były.Teraz to dopiero jest potega. Że co, że WBA? Specjalnie przegrali.Że Newcastle? To złośliwy Fabian, też specjalnie. Że jak, że Tottenham i przegrane derby od 17 lat? Wiał wiatr od lądu. Że Braga? ...nie chce mi sie. Zresztą nie wprzegranych sprawa. Ale w stylu gry. Kto tego nie dostrzega, zalecam zajecie sie inną dyscypliną, moze kręgle....
@Charlie
Hmm.. no to to jest oczywiste... Ale sam mialem nadzieje ze Obecni pilkarze beda prezentowac jakis poziom.. Ale niestety :x
maks > szkoda, że stawiałeś zupełnie inne "zarzuty" niż wyszło w praniu. Pisałeś "słabe transfery", a wbrew opinii niektórych ani Chamakh, ani Koscielny takimi nie są. Pierwszy ma 9 goli na swoim koncie, a formę zgubił wyłącznie przez to, że Boss go zwyczajnie zamęczył, nie dał mu czasu na aklimatyzację. Drugi jest fantastycznym, świetnie czytającym grę obrońcą, a jego występy na Stadium of Light czy White Hart Lane to czysta poezja. Jedynym który zawodzi jest Squillaci, który miał de facto walczyć o miejsce na ławce z Djourou. Wyszło jak wyszło, ale ciężko było przewidzieć kontuzję TV, a jeszcze ciężej znaleźć klasowego CB, który zgodzi się gnić na ławce - najlepiej pokazuje to przykład Chelsea. Poza tym prognozowałeś nam 5-7 miejsce, a póki co jesteśmy na 3cim miejscu, dwa punkty za liderem. Zdarzały się złe mecze, ale takiego blamażu jak Chelsea vs SAFC nie zaliczyliśmy, a przecież oni są tacy cudowni, mają taką szeroką kadrę i tacy dojrzali są.
@bmwz5
Że potrzebujemy transferów piłkarzy, którzy mogą grać na najwyższym poziomie od teraz, a nie za rok, dwa czy parę lat...
Poza tym musimy dostosowywać taktykę do przeciwnika, a nie odwrotnie bo niestety się to nie sprawdza ;x
A tak w ogóle to przydałby się taki Pat :D
nie wyobrażam sobie gry w LE
@maks
To, że Arsenal ma słaby skład to największa głupota jaką można napisać. Arsenal ma cudowny skład.
Ale ma też trenera, który taktycznie potrafi jedno wielkie 0 i to stwarza nam problem. Czasami Arsene też bezgranicznie ufa niektórym piłkarzom - np. Denilson - ok, zdarzają mu się dobre mecze, ale gdyby kupić Songowi zmiennika to wczoraj wcale pewnie byśmy nie przegrali... Nie mówię już o tym, co mogłoby być, gdyby zamiast stawiania na Almunię Wenger sypnął 10-15 mln i mielibyśmy świetnego GK nie w tym sezonie, ale już wcześniej. Nie wspominam nawet o napastniku...
Ja nie narzekałem dla narzekania. I nie obchodziły mnie wygrane z kelnerami po 6 :0 . Analizowałem zakupy Wengera przed sezonem, przypartywałem sie jakosci wzmocnień, na tle personalnych błędów poprzedniego sezonu domagałem sie realnych wzmocnień.Wskazywałem, a kto nie wierzy, na pewno to znajdzie, że nie uda się , bo sie nie może udać, taktyka "koko dżambo i do przodu".Czy to było takie odkrywcze? A skąd. Każdy, kto nie jest zaślepiony i kto dokonał obiektywnej analizy poprzednich sezonów, wskazałby na podobne elementy. To, że na tej stronie przeważają kibice, którzy zamiast tego wolą pisać " mistrz, mistrz- maks jest głupi" :))) , no, to co ja moge poradzic?
Można zauważyć że gdy ewidentnie nie idzie nie ma zawodnika który zdecydowałby się na jakąś akcję solową czy strzał. Gdzieś nasi zawodnicy może czasami prócz Arshavina i rzadziej Nasriego jakby zatracili swoje indywidualne cechy jak drybling. Jakby nawet nie umieli o tym pomyśleć ,jakby styl tylko i wyłącznie podawania tak ich ogarnął że nie potrafią się od niego uwolnić.
Kiedyś czytałem że jak przyszedł Messi do barcy to trener skaut dopisał do niego notkę - szkolić tak by NIE ZATRACIŁ UMIEJĘTNOŚCI INDYWIDUALNYCH. Niestety mam wrażenie wszystko co nasi muszą umieć to celnie podać piłkę - może prócz Arshy którego w takim już wieku nie dało się zreformować.
@Charlie
Tzn ?
Cóż to takiego twierdziles ?; p
O la Boga, jakie to szczęście, że tego nie oglądałem. Niemniej jednak podtrzymuję swoje zdanie sprzed tego i wielu innych meczy ;)
maks--> wcześniej jak wygrywaliśmy 5:0, 6:0.. to ciężko było narzekać bo dobrze grali.. i to nie tylko dlatego że dużo bramek strzelali.. jak trzeba było to się narzekało..na ofensywną grę Songa...słabo formę Cesca ..dziwnych decyzji Bossa..dziury w obronie po stracie Verminatora. ale dalej wierzę w Arsenal i mam nadzieję że wkrótce zaczną grać tak jak przystało na jeden z najlepszych klubów w PL i na świecie..
to co graliśmy to była żenada , zero ostrej gry sama technika , nasza obrona jest śmieszna , tylko w tym meczy Gibbs dawał rade , szczególnie w akcjach ofensywnych , piękny mecz w jego wykonaniu . Jak my mamy coś wygrać z taką obroną? kiedy oglądałem mecz to krew mnie zalewała bo to co nasza drużyna robiła to była żenada.
To żeby nie narzekac, jak wszyscy, może coś pozytywnego, bo zawsze mam taki zarzut, że nie myślę pozytywnie.Zagraliśmy bardzo dobry mecz.Chłopaki wyszli na boisko, a w końcu to nie takie proste.Potem kopali piłke, a przecież mogli spacerować.No i realizowali moją taktykę, a ta jest przecież genialna.W sumie każda formacja zagrała na zero. Atak- na zero bramek.Pomoc-na zero współpracy i kreatywności.Obrona - na zero umiejetnosci. Tylko ten bramkarz sie nie dostroił i przegrał nam mecz.
No i jak zwykle komplikujemy sobie tylko sprawę. Teraz musimy wygrać żeby w ogóle dalej grać w Lidze Mistrzów. Teraz zacznie się wielkie kalkulowanie. Mimo wszystko nasza sytuacja, nie jest jakaś beznadziejna. Otóż ratuje nas bardzo fakt iż mamy najlepszy bilans bramek. Musimy jedynie wygrać z Partizanem, (co raczej nie powinno być ciężkie) najlepiej kilkoma bramkami z 3,4 do zera. Nawet jeśli Braga wygra z Szachtarem to nie oznacza już jakiejś katastrofy, gdyż Portugalczycy mają bardzo kiepski bilans bramek.
COME ON ARSENAL!
No, prosze, jakich to odważnych komentarzy się doczekalismy. I nagle wielu zauważa , że i Wenger błądzi , i Arsenal ma słaby skład i że taktycznie gra źle...Proszę, proszę, czego to maks sie doczekał. A jak maks pisał o tym wszystkim, dokładnie to samo i jeszcze wiecej, tyle tylko, że w czerwcu i lipcu i sierpniu, to NOKOGO jakoś tu nie było, kto podzielałby opinię maksa.Tylko były gromy, że plecie, że czarno widzi, że sie nie zna, że w ogóle , co z niego za kibic.Teraz jakoś o odwagę łatwiej? I przybywa krytykantów? Szkoda, Drodzy Krytykanci i Prawdziwi Kibice, że tak późno.
Tak a'propos -
Nie narzekam na "niepodyktowane karne" jak hipokryta-Wenger w stylu Fergusona, ale nie wydaje wam się, że przy golu na 2:0 ten drugi zawodnik sfaulował Denilsona? Matheus nawet nie powinien dojść do piłki IMO.
Ale i tak zasłużyliśmy na porażkę.
Ja wolę odpaśc w 1/8 z Barcą lub Realem niż w półfinale. Jak ich pokonamy to jeden faworyt LM z głowy, a jak nie to większa nasza szansa na wygranie EPL.