Blamaż w Lidze Mistrzów. SC Braga 2 - 0 Arsenal

Wystawianie Fabsa, zawodnika w pol zdrowego w tak niewiele znaczacym meczu uwazam za skandaliczne i kardynalny blad Wengera!
a druga sprawa do postawa naszej obrony, kt. zostala autentycznie skompromitowana w 2giej polowi. Znowu wkradl sie brak koncentracji. Postawa Denilsona zwlaszcza przy utracie pierwszej bramki iscie fatalna. To byl ten Denilson z poprzednich sezonow. Miatajacy sie po boisku bez celu, nic nie wnoszacy do ofensywy, przegrywajacy pojedynki biegowe. Wszystko przyprawione zenujacym sedziowaniem... W zasadzie ciezko cos pozytywnego napisac. Poza jednym Samir zejdzie do srodka i bedzie jeszcze bardziej przydatny.

Nie wyobrażam sobie żebyśmy nie wyszli z grupy !!! To jest dla mnie normalnie nie do pomyślenia :(

Co oni wczoraj zrobili ... :/

mentalność zwycięzców . gdzie takową wenger u naszych grajków widzi to ja nie wiem. a gadał o tym już milion razy. ostatnie 2 mecze pokazują że czegoś takiego nie posiadają jako drużyna a co jak co tego się nauczyć nie da. w Arsenalu to tą sławetną mentalność mają nasri, vermalen, eboue i może song. reszta wygląda na ogół jakby im było wszystko jedno.

Tak to jest jak się co mecz eksperymentuje ze składem. Zmienia po 4-5 zawodników by każdemu dzieciakowi dogodzić żeby grał. Mourhino jedzie od początku sezonu tym samym składem, Chelsea również. Jak Arsenal ma się zgrać jak każdy jest niepewny miejsca w składzie, nie zgrywają się na boisku. Eksperymentowanie z obroną (pomijając, że jest słaba jak na jedną z najlepszych drużyn świata) to już kompletnie niezrozumiałe. Porażki idą na konto dobrego tatusia Wengera.

MAm nadzieje ze Wenger szobaczyl ze z ta obrona nic nie zdziala. Musi troche pieniedzy wylozyc na stol i postarac sie o jakiegos klasowego obronce.. Nie moze byc takich bledów na tym poziomie... WENGER PRZEJRZYJ NA OCZY!

eurofutbol.pl/news/142313-Kontuzja-Fabregasa/

['] dla sezonu 2010/11

nie specjalnie chce mi się komentować ostatnie wyczyny Wengera i spółki !!

Nasri233 --> Patrząc na to jakie mieliśmy posiadanie piłki powinno być i z 4-0 dla naszych, ale można było się tego w sumie spodziewać. Oprócz tego posiadania piłki to ostatnio my nic więcej nie umiemy a obrona nie od dziś jest mega cienka.

A Cesc podobno ma wypaść na 3 tyg. :|
Nie wiem czy to tak dobrze, on ma takie umiejętności, że nawet jeśli mu się nie chce to i tak nie raz coś zrobi a innym natomiast też się zbytnio nie chce nic zrobić na boisku ostatnio, ale do poziomu Hiszpana im daleko bo Fabregas może jednym podaniem na stojaka zabić całą obronę a pozostali by to zrobić muszą harować cały mecz.

Nasza obrona jest beznadziejna jak coś się z nią nie zrobi to nic z tego nie będzie

Jestem ciekaw jak teraz będzie wyglądała nasza gra. Prawie wszyscy ostatnio narzekacie na Fabregasa, fakt faktem zawalił nam w drugiej połowie mecz z kogutami, wczoraj starał się, ale nie jest w optymalnej formie, dlatego nie wychodziło mu wykończenie akcji. Jednak uważam, że pomimo tego iż nie gra na swoim normalnym poziomie to i tak jest jedną z najbardziej wyróżniających się zawodników teraz a Arsenalu. Co do Samira, to będzie on musiał wziąść grę w najbliższych meczach na swoje barki. Będzie mógł pokazać, że Cesc nie jest nie zastąpiony, ale czy mu to wyjdzie nie wiem. Liczę, że Rosa i Andrzej pociągną nas do przodu a także Robin powróci w dobrym stylu. Nie wiem co będzie z naszą obroną, ale chłopaki będą musieli się wreszcie wziąść w garść, bo ostatnio za dużo błędów sie nam nadarzyło. Mam nadzieję, że teraz będziemy do kazdego meczu podchodzić bardzo poważnie, bo takie spacerki jak w meczu z Bragą nie wychodzą nam najlepiej i w tym sezonie już kilka razy sie o tym przekonaliśmy. Nie wiem dlaczego, wczoraj zagralismy tak słabo, myślałem, że tacy zawodnicy jak Bendtner, Walcott, Jack, i reszta będą chcieli udowodnić Wengerowi, że są w formie i należą sie im częstsze wystepy w 1 składzie Arsenalu.

ja powoli przestaje wierzyc w to ze zatrzymanie Cesca to byl nasz sukces. Franc gra ewidentnie jakby mu sie nie chcialo, opieszale, nie koncentruje sie na grze.

Co do wczorajszego spotkania mam wraznie, ze obie bramki byly efektem zejscia Eboue, przy czym pierwsza na pewno, drugiej nie powinno byc, ale jej strzelec (nawet nie wiem kto) naprawde dal ognia, zachowal sie znakomicie i oddal masakryczny strzal.

Podczas oglądania meczu miałem wrażenie, że oglądam mecz polskiej Ekstraklasy, żadnych sytuacji podbramkowych, mnóstwo niedoskonałości i żenujący poziom sędziowania.

Strasznie mnie irytuje sytuacja strzałów z dystansu, a właściwie ich brak. Klepanie piłki przed "szesnastką" przypomina mi rozgrywanie akcji rodem z piłki ręcznej.

Nie graliśmy jakimiś szerokimi rezerwami a przegraliśmy. Wenger Musi coś zmienić w naszej grze np. ustawienie, skład podstawowy, a może przyczyną naszej złej gry jest zbyt ostra rywalizacja? Nie wiem ale wiem, że nasza sytuacja (brak skuteczności) spowoduje, że znowu nic nie wygramy a na jakieś trofeum to czas najwyższy.
GO THE GUNNERS GO!

No ja *******e ;/ xd

I gdzie są teraz wasze komentarze typu "Jak wpakujemy im trzy bramy to przestaną tak mówić"??? Mówiłem, że nie można ich zlekceważyć. ;|

Gunnersfan9@
zgadzam się z tobą, że Cesc ostanio nie pokazywał się zbyt najlepszej strony no ale mimo wszystko strata takiego piłkarza, który jednym prostopadłym podaniem moze otworzyć drogę do bramki to jednak wielka strata przed takimi meczami , które przed nami:/

druga bramka nie jest dobrym swiadectem o naszej defensywie..

To miał być mecz Ligii Mistrzów? To mi wyglądało na przedsezonową kopaninę. Nie można czegoś takiego nazwać meczem na jakimkolwiek poziomie (no może Polska Liga). Brak zaangażowania, szybkości, dokładności. To wszystko zadecydowało, że znowu zostaliśmy wgnieceni w ziemię przez przeciętny zespół. Niestety z tego spotkania, zbyt wielu pozytywów, a raczej żadnego nie da się wyciągnąć, choć trzeba przyznać, że to sędzia wypaczył wynik spotkania...

Zajebiste to podanie na 1-0. Rispekt.

Tak, FAbregas gra poprawnie, ale od takich graczy jak on dużo więcej się wymaga. Niestety ale jak na razie nie daje rady w prowadzeniu zespołu.

A wlasnie wiecie co z Eboue bo mi to wyglądało na zerwanie mięśnia.. No i co z Cescem..

Tomu15;- patrzac na ostatnie dyspozycje Cesca,uważam że jego miejsce jest na ławce rezerwowych.W jego miejsce wskoczy Nasri a po boku Rosa, który jak dla mnie wczoraj starał sie bardziej niz nasz pseudo kapitan.

Ja pierd***:(

Naprawdę, szkoda słów na ten mecz. Ale i tak KAnonierzy na zawsze !!

No i jeszcze na dodatek Fabregas złapał kontuzje i co najmniej przez 3 mecze go nie będzie czyli z meczu z AV i MUlami nie zagra:(

Ten mecz to kpina. Zaangażowanie piłkarzy bardzo mierne. Bramki styracone to dowód, że nasza defensywa leży i kwiczy, 2 kontry i 2 bramki. Jak zwykle sto tys. podań do niczego nie prowadzących, no i jesze strata dwóch zawodników. Jednym słowem tragedia trudno tutaj szukać jakichś dobrych stron tego meczu...

Może to i dobrze, że nasi piłkarze mają teraz nóż na gardle. Czas najwyższy otrząsnąć się i przemyśleć kilka spraw. Może do nich dotrze, że mecz sam się nie wygra. Nie mogę powiedzieć, że mnie cieszy kontuzja Cesca, ale dzięki temu Samir zagra tam gdzie czuje się najlepiej.

Dołuje mnie ta druga bramka.

Wiedziałem że przegramy. Niestety nie potraktowaliśmy tego spotkania poważnie. Grając z mającą nóż na gardle Bragą, mającą wsparcie swoich kibiców... a my wystawiamy rezerwy.

Drugi

Chciałbym,ąby Kanonierzy grali w dalszej edycji LM,ale czy z taką grą zajdziemy daleko? Wydaje mi się,że nasz udział zakończy się na 1/8. Jednocześnie chciałbym,ale odpadnięcie z LM i udział w Lidze Europejskiej w tym momencie utarło Wengerowi nosa. Druga opcja wydaje mi się lepszym rozwiązaniem.My patrzymy na LM w kontekscie zdobycia pucharu, a Wenger? z ilości napływanych do klubu pieniędzy.

Żenada.....brak słów co do ostatnich dwóch spotkań.....

Karny powinien być, ale bez jaj, Braga była do rozstrzelania, tyle, że zagraliśmy beznadziejne spotkanie. Stworzyliśmy chociaż jedną, klarowną sytuację bramkową? nie przypominam sobie, jedynie rajd Walcott był niezły, kiedy bramkarz zablokował. Znowu urządziliśmy sobie klepanie, z czego większość na naszej połowie miedzy ŚO. Possession procentowy jest, wyniku nie ma, bo i skąd. Wenger chyba już totalnie zatracił w piłkarzach inne rozwiązania akcji, czy chociaż porządne wykonywanie stałych fragmentów. Braga nas dwa razy skontrowała jak dzieciaków, z czego przy drugiej bramce już sytuacja zakrawała na kpinę (trzech bez radnych obrońców, just great). Albo się wezmą w garść, albo wyjdziemy z drugiego miejsca, trafimy choćby na Real i nam złoją dupska aż miło z taką defensywą. Może przesadzam, ale irytuje mnie postawa w ostatnich meczach. Jeszcze do tego straciliśmy Fabregasa i Eboue.