Bo Londyn jest za głośny

CO on se jakies kpiny urzadza jakby to moj ksiadz powiedzial:D

Szef --> Reyes odszedł, bo to najsprytniejszy lis w całym tym piłkarskim świecie. Poszedł do Realu, deklarował po meczu z Mallorcą: "chcę grać w Madrycie"... i gra! w Atletico! :)
Co do Hleba - chcę po prostu, by w Arsenalu grali prawdziwi Kanonierzy; jeśli musi odejść - trudno, c'est la vie, tylko ZNAJDŹMY KOGOŚ w zastępstwie... albo czekajmy na Rosę.

Może najpierw zwróćcie uwagę na to, że to wypowiedź agenta o Hlebie , a nie samego zawodnika, co jak życie pokazało wielokrotnie nie ma wiele wspólnego z opinią samego gracza. Zresztą każdy może być przemęczony po sezonie, zwłaszcza w lidze angielskiej, sam Londyn także nie nastraja do odpoczynku, aczkolwiek argument ten jakoś kompletnie mi nie pasuje do Mediolanu, który wcale nie odbiega w tym względzie od stolicy Anglii. Zapewne tym trudniej Alexowi byłoby zachowac anonimowość (kibice Interu kochają , milanu nienawidzą). Na chwilę obecną sprawa odejścia Hleba to dla mnie jakaś kompletna bzdura i podejrzewam, że menadżer kombinuje renegocjacje kontraktu dla Białorusina, w końcu ma od tego jakiś procent.

ściemnia z tym Londynem;p cas$ cash$ cash$ -->inter;/

Złej baletnicy przeszkadza rabek spodnicy!! NO COMENT!!!

Faktycznie dziwne, że wcześniej jakoś mu to nie przeszkadzało. Wydaje mi się, że nie uda nam się go zatrzymać w Arsenalu :(

Reyes odszedl bo deszcz pada a Hlebowi nie pasuje ze Londyn za glosny, ludzie tak glupich wymowek jeszcze nigdy nie uslyszalem

domino>> no masło maślane ten artykuł , sam nie wiem ocb :P Chyba o to ,ze Hlebowi zycie w Londynie nie pasi

Hleb bądź facetem i powiedz, że szukasz trofeów(w Interze i tak ich nie zdobędziesz). Chyba taka jest przyczyna. Według mnie jeśli kocha się swój klub i chce się dla niego grać, to jakiś chaos lub coś w tym stylu nie ma znaczenia. Byłem w Londynie i muszę przyznać, że faktycznie jest tam głośno i jest mało spokoju ale gdyby tak bardzo mu zależało na grze dla Arsenalu to jest jeszcze coś takiego jak przeprowadzka poza miasto.

Jedno z najgłupszych wytłumaczeń które kiedykolwiek słyszałem...

Może rzeczywiście mu to przeszkadza, bo przecież żyje tu na codzień, ale jakoś do tej pory mu to nie przeszkadzało. Od tego się nie oderwie. I właśnie, że przecież w Mediolanie nie będzie cicho.

Mediolan i Stuttgart, rzeczywicie male miasta

dziwny artykul... o co w nim tak konkretniej chodzi? ze Hleb moze odejsc? czy ze mu zle w Londynie?

równie dobrze można by było powiedzieć, że Hleb się do naszego składu nie nadaje, bo jest za brzydki.

Jeśli to prawda, to ja naprawdę nie chcę go w naszej drużynie... Bez urazy dla Hleba, ale to jest tłumaczenie debila. tylko nie wiem z kogo on tego debila robi- z siebie, czy z nas???? ludzie no czegoś takiego jeszcze nie było.... żenada

wata w uszy i niech gra!

Może Polacy dali mu w kość w Londynie? ;d

Jeszcze raz - skąd wiesz, że odszedł dla pieniędzy ? Zadzwonił i ci to powiedział ?

Nie na widzę takiego kręcenia przez zawodników...Boże jak by nie mógł się wypowiedzieć w prosty sposób...Odchodzę bo Inter składa mi lepszą ofertę, albo odchodzę bo ten klub mnie już nie kręci....proste, a nie bo za głośno bo to bo tamto ....Tak jak Flamini, odszedł dla pieniędzy i proste(jak by ich miał mało), a wypowiadał się tak samo, że to tamto ...

Buahahahah:D dobre:D dobre:D
Kuuuur ;D hahah:D na srodku z Kredy iskry wytworza i zrobia ognisko :D hahah:D upoluja pilke:D

"...a zupa była za słona ". Właśnie gooner......... co on myślał, że zimą na treningi będzie kuligiem zasuwał, a Wenger na ognisku kiełbaski rozdawał. To nie są Zadupie Wronki, to Arsenal to Londyn czego się spodziewałeś ?? ( pisze tak jakby on miał to przeczytać ^^ ). Myślisz, że w Mediolanie będzie lepiej ??

Normalnie, spadłem z krzesła jak przeczytałem powód:D

co za glubie wytlumaczenie,jak chce miec spokoj to niech na pustynie wyp.......

Biedny Alex. Jak Arsenal mógł być tak nieczuły na jego potrzeby? Nikt go przed przyjazdem nie ostrzegł że Londyn to takie duże miasto. Arsene sciągnał go obiecując mu spokojne wiejskie życie gdzie każda kobita gra na lutni a zawodnicy na mecze przyjeżdzają konnym zaprzęgiem. Dziwicie się chłopakowi że czuje się oszukany?

ta a może frytki do tego??

No zesz co za kpina ;/ Faktycznie troche to miasto chaotyczne, ale bez przesady... Moze odrazu ze chodniki za krzywe?? Za duzo Murzynow ?;/ Jeeeezuuu Hleb ogarnij sie!!! ;/

bez jaj , to na bialorus moze niech wroci :| ?

Niezłe... Głupszego argumentu w życiu nie słyszałem... W Mediolanie mieszka ponad milion ludzi i on twierdzi że tam znajdzie cisze i spokuj???

Takie tłumaczenia są co najmniej śmieszne, to kpina i nic więcej..

Ta zamienia Londyn na Mediolan... Spoko.

No rozumiem to, ale to dlatego że nie jest pzryzwyczjony, jakby mieszkał tam kilka dobrych lato to cisza by mu przeszkadzała.
Ale niech sobie kupi dom na przedmieściach ( jazda pewnie trwała by dłużej ), albo niech kupi jakieś super dźwiękoszczelne okna.

Niech przejdzie do Krakowa do Wisły ;P;P;P

No ja nie jestem pewien czy Mediolan jest o wiele spokojniejszy i cichszy od Londynu ;P