Campbell chce powrotu Deina

przecież Wenger i Dein są przyjaciółmi więc widują się z pewnością prywatnie. Nie muszą ze sobą pracowac żeby rozmawiać

P.S. Dein potrząsnął by zawodnikami,a i samemu Papie też nie bałby się powiedzieć kilku słów otrzeźwienia. Po drugie Papa bardzo liczył się ze zdaniem Davida. A Gazidis myśli tylko o kasie....

Już w tamtym sezonie pisałem,że brakuje Deina.
Ivan nie dorasta mu do pięt,a i Papa jakiś był bardziej zaangażowany i lepiej reagujący na wszystko niż teraz.
Mam wrażenie,że Papa ostatnio bierze swoich pupili i czy są w formie czy nie mówi grajcie najlepiej jak umiecie nie ważne z kim. Zero taktyki i presji na zawodnikach i to tłumaczenie za każdym razem..... było dobrze ale nie mieliśmy szczęścia albo sędzia.
Problemem nie jest do końca brak zakupów (bo takie robimy) (chociaż DM i dobry obrońca nam jest potrzebny) ale mentalności Wengi i chłopaków. Brak presji i twardej ręki. Co niektórzy u nas wiedzą,że nawet jak jest słabo to i tak grają. Ostatnio strasznie wkurza mnia Jack - brakuje mu pokory , chłodnej oceny sytuacji,dojrzałości, poprostu twardej ręki,a nie głaskania po głowie przez Papę. Chłopak nie trzyma dyscypliny,gwiazdorzy a tak naprawdę nic jeszcze nie osiągnął w piłce nożnej i moim zdaniem powoli marnuje swój talent i się nie rozwija.
Na przeciwnym biegunie jest Ramsey i Gibo.
Ramsey pomimo świetnego poprzedniego sezonu stara się być jeszcze lepszym(pomimo obecnie braku formy po kontuzji) i nie gwiazdorzy.
Nie mówiąc już o Gibo , który aż bije skromnośćią pomimo świetnych występów i bardzo ładnego rozwoju :D

Może kiedyś wróci, ale już będzie za późno

Mam nadzieję, że od listopada, najpóźniej od grudnia Arsenal zacznie grać, jak należy, bo będzie krucho. W top 4 będziemy, ale czy coś więcej? W LM czeka nas raczej 2 miejsce w grupie, więc będzie ciężko. Niby takie wspaniałe okienko jest za nami ( wg mnie nie ) to co się dzieje z Arsenalem. Czy Wenger to ogarnie? Może faktycznie czas na jakieś zmiany. Zobaczymy jeszcze, co przyniesie sezon i jak się skończy.

Wenger kiedyś był pionierem, który zrewolucjonizował profesjonalny futbol, ale teraz jest mamutem. Taka jest kolej rzeczy. Kto nie idzie do przodu ten się cofa.

Teraz czekają nas 3 lata, których nie można zmarnować. Mamy okres stabilizacji, więc szkoda to przespać na rozmyślaniu nad przeszłością. Trzeba rozglądać się za nowym Wengerem, za nowym Deanem albo chociaż o osobach o podobnej "jakości". Może nawet zatrudnić przyszłego trenera na stanowisku asystenta Wengera.

71 lat na karku. Obudźcie się. Wenger jeszcze potrenuje w Arsenalu przez 3 lata do 68-ki. Trzeba iść do przodu. Myśleć o nowych ludziach, którzy zapełnią tę dziurę na kolejne 20 lat, a nie żyć wspomnieniami.

Lukas1134

Dein nie odpowiadał za wyniki sportowe znawco.

Nie wiem czemu się nim podniecacie, bo wszystko zaczęło się sypać po 2005 roku, a przed tym jakichś wielkich transferów nie było, dodatkowo w pamiętnym sezonie 03/04, nie potrafili doprowadzić do jakiegoś super transferu czy umowy. Oczywiście nie było to jakoś potrzebne, bo kadra mocna, ale trzeba iść naprzód.

nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Stało się i nic nie poradzimy, tak już nie wróci do nas

Też bym chciał aby wrócił, po odejściu to już nie ten sam Arsenal :(

odkąd odszedł jest kicha

Wystarczy popatrzeć jakich piłkarzy ściągał Dein i już widać że był wybitnym specjalistą, po jego odejściu większość naszych transferów to średniaki

W ogole głupota było rozstanie sie z taka osobistoscia, nawet jak były jakies zgrzyty miedzy Nim a innymi to dla dobra Arsenalu powinni sie dogadac.

Dein i Wenger stworzyli z Arsenalu superklub. A nie sam francuz.

wszyscy chcą Jego powrotu z wyjątkiem sitwy Gazidisa i cichego Stana!!!

Byłoby super. ale to jest właściwie niemożliwe. :/ Chyba każdy kto chce dobrze dla Arsenalu chciałby Deina z powrotem u nas...

Kto by nie chciał ;)

Byłoby świetnie, ale to nierealne.

Byłoby świetnie

Chyba każdy kibic Arsenalu tego pragnie.

każda zmiana w tym klubie wyjdzie na dobre.

No byłoby super, ale to raczej niemożliwe.

Wszyscy chcą, ale nikt chyba nawet nie chce podjąć tego tematu... A zarząd pewnie ma koronę na głowie, więc oni nie zrobią pierwszego ruchu bo im korona z głowy spadnie.

On już chyba nie wróci :(

Ciekawe tylko, kto tego nie chce?

oczywiście, że byśmy go chcieli znowu. Wenger by się zajmował wtedy tym co powinien, bo nasz styl gry jest tak przewidywalny, że masakra.

Ja również chcę jego powrotu.