Cazorla: Od października przeszedłem osiem operacji

Może podziękować naszemu sztabowi który jest nie kompetentny i tylko marnuje karierę takiemu zawodnikowi.

Pewnie on albo klub dostal odszkodowanie,zawodowcy sa swietnie ubezpieczeni

adrian12543
ZMIEŃ TEN AVATAR BO MI GO PODPIERNICZYŁEŚ! ŁADNIE TO TAK?

Masakra - idziesz do szpitala z problemem A, wychodzisz z B.

obecnie na dekontaminację jest odpornych wiekszość bakterii które powszechnie występują w szpitalach. Promienie UV, rozpuszczalniki i inne środki chemiczne są obecnie nie wystarczające. Jest to obecnie jeden z najwiekszych problemów wszystkich szpitali. Ilość zakażeń rośnie lawinowo i nie można im się przeciwstawić wiec raczej nie ma mowy o żadnym niedopatrzeniu... bardzo dużo osób niestety także umiera

Nie zgadzam się, Santi był lojalny, był czołowym zawodnikiem i dostarczył dużo pozytywnych emocji, w takiej sytuacji, należy mu się ten rok kontraktu, i nawet gdyby nie wrócił na boisko, chciałbym żeby został u nas w innej roli.

Nie można piłkarzy traktować w kwestii szrotu, Cazorla i Mertesacker zasługują na szacunek. A to że wielu chłopaków jest za słabych na nasz klub to inna sprawa.

Chyba los naszym piłkarzom nie sprzyja. Jeśli nadejdzie sezon, w którym urazy będą nas omijać, na bank zdobędziemy mistrza.

Co do Santiego niech wraca do nas na nowy sezon. Z nim w składzie nasza gra wygląda o niebo lepiej.

Wrócić wróci, ale w jakiej formie ?

Aż się zagłębie w ten temat, bo go nie rozumiem.
Sala podlega sterylizacji prawdopodobnie przez wielogodzinne naświetlanie UV po wcześniejszym wyczyszczeniu dezynfekantem powierzchni. Nic tego nie powinno wytrzymać, to nie antybiotyk który można rozłożyć albo go blokować.
Moim zdaniem było to niedopatrzenie.

Według mnie to on jest kluczową postacią w tym klubie... mam nadzieje że wróci silny i zdrowy

ręce opadają i nie chce się wierzyć. zdrowia Santi

nie wiecie o co chodzi a wrzucacie na klub jak nie wiem... szpitale nawet te najlepsze to jeden wielki syf mniej bakteri jest na chodniku niż w szpitalu. Zakażeń obecnie jest od groma i niesetety nie ma na to żadnego zabezpieczenia... bakterie są niesetety coraz bardziej odporne.

Ciekawe kiedy będzie mógł zagrać, bo z niecierpliwością na niego czekam.

normalnie nie wierze w to co czytam, dramat

krecik349

Przeczytalem Twoj komentarz i troche sie uspokoilem, ale mimo wszystko troche to dziwnie wyglada.

"Okazało się, że sala operacyjna nie była wystarczająco dobrze wysterylizowana, przez co do mojej kości dostała się bakteria i doszło do zakażenia."

Co to kur*& jest??? to jest klub w ktorym lataja kwoty milionowe?

Dziś czytałem, że Santi przeszedł w poniedziałek kolejną operację. Będzie do dyspozycji Wengera dopiero pod koniec roku.

Wbrew pozorom dochodzi coraz czesciej dotm takich sytuacji, istnieje cos takiego jak ewolucja I opornosc, bakterie bardzo szybko je zyskuja, ludzie naduzywaja antybiotykow, ogolnie dyskusja na cala noc... robi sie pod tym wzgledem niestety coraz gorzej I uwierzcie mi, bo jestem w tym srodowisku, ze czystosc I sterylnosc na salach operacyjnych to najwyzszy priorytet I niestesty nowe szczepy opornych bakterii sa zmora szpitali, na calym swieci.Takze skonczcie znowu *******ic farmazony ze to nasz sztab medyczny, zastanowcie sie troche a nie jak poparzeni.

Co to za sala i gdzie ona była, że nie było sterylnych warunków? W Kambodży? :D

Z tą salą to jest rzadki przypadek, ale tak bywa, więc nie dziwcie się. Po prostu mogło to być niedopatrzenie 1 osoby. Oby wrócił bo bez niego Arsenal dużo traci

Akurat w pazdzierniku bylem na naszym meczu ze Swansea i mialem przyjemność widziec tego Pana :) przed meczem gdy schodzil do szatni, krzyknalem do niego i mi machnął reka w gescie "pozdro" xD niby zwykli ludzie, a jednak widok ich przysparza czlowieka o ciary. Polecam :D

masakra... myślałem że przy tych pieniądzach co są w piłce nożnej to nie ma opcji żeby coś takiego miało miejsce

Dla mnie jeden z najlepszych w AFC z ostatnich lat. Xhaka, Coq i Elneny razem mają problem, żeby go zastąpić.
A sytuacja z infekcją w trakcie operacji to kpina... jak w polskich szpitalach.

Aż ciężko w to uwierzyć, że w dzisiejszych czasach i przy takiej kasie wchodzącej w grę dzieją się takie cuda...

Ktoś taki jak Cazorla powinien mieć operację w jak najlepszych warunkach z najlepszymi fachowcami, a oni co? Pozwolili żeby wdała się bakteria podczas operacji? To gdzie on miał tę operację? W publicznym polskim szpitalu bez dania w łapę? Tragedia! Gdyby miał przy sobie dobrych fachowców to zapewne po 2 miesiącach od meczu z Łudogorcem już by grał na pełnych obrotach.

Mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja zobaczyć go na boisku. Geniusz, którego grę ogląda się z wielką przyjemnością.

To z sala operacyjna to jakas patologia. Nie mam slow.

Ostatni akapit, to chyba jakiś żart?