Cazorla po spotkaniu z Southamptonem
11.09.2016, 11:16, Kamil Garczorz
6 komentarzy
W sobotnie popołudnie Arsenal pokonał na własnym boisku Southampton 2:1, a 3 punkty Kanonierom zapewnił Santi Cazorla w doliczonym czasie gry, zdobywając bramkę z rzutu karnego, po tym jak faulowany w jedenastce był Giroud. Oto co Hiszpan miał do powiedzenia po meczu.
O wygranej...
Jesteśmy zadowoleni. To wspaniała historia dla nas, ponieważ to był niezwykle trudny mecz, ale udało nam się zdobyć 3 punkty.
O rzucie karnym...
To było trudne. Chciałem zachować spokój. Pamiętam, że w spotkaniu z West Bromem było tak samo, obrońcy cały czas na przytrzymywali. Chciałem strzelić nisko w środek bramki, ale najważniejsze, że udało mi się trafić i 3 punkty powędrowały na nasze konto.
Czy wciąż będzie strzelać w ten sposób...
Być może będę musiał to zmienić, ponieważ bramkarze będą zostawać na środku.
Czy Arsenal zasłużył na zwycięstwo...
Myślę, że graliśmy lepiej od naszych rywali. Prawdą jest, że przez pierwsze 30 minut musieliśmy wyjść nieco wyżej. Kontrolowaliśmy to spotkanie i mieliśmy kilka okazji na strzelenie gola. Southampton również mógł zdobyć bramkę za sprawą Shane'a Longa, ale myślę, że zasłużenie wygraliśmy.
O debiucie Mustafiego...
Dobrze się wprowadził. To był pierwszy mecz dla obu naszych nowych graczy i potrzebują trochę więcej czasu, ale obaj są dobrymi piłkarzami i myślę, że nie będą potrzebować wiele czasu na aklimatyzację. Jesteśmy z nich zadowoleni.
O golu Kościelnego...
To było nieprawdopodobne. Jest jednym z najlepszych obrońców na świecie i jesteśmy szczęśliwi, że reprezentuje on barwy Arsenalu. Gratulacje oraz szczęścia w dniu urodzin, przyjacielu!
Czy mógłby być napastnikiem...
To był gol niezwykłej urody, jednak najważniejsze jest to, że drużyna zagrała dobrze, lecz musimy z każdym tygodniem grać lepiej. Teraz skupiamy się na meczu z PSG.
źrodło: arsenal.com
6 godzin temu 5 komentarzy

7 godzin temu 2 komentarzy

07.10.2025, 13:50 20 komentarzy

05.10.2025, 22:50 0 komentarzy

05.10.2025, 22:49 0 komentarzy

05.10.2025, 22:46 11 komentarzy

05.10.2025, 22:44 1 komentarzy

05.10.2025, 11:33 410 komentarzy

05.10.2025, 11:31 13 komentarzy

04.10.2025, 13:24 3 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ale presja musiała ciążyć na Santim - całe szczęście, że strzelił z tego karnego, bo to naprawdę bardzo ważne 3 punkty.
Ostatnie pytanie i odpowiedź iście politycznie poprawna :D
Więcej szczęścia niż rozumu jak mówi pewne powiedzenie.Mustafi będzie wzmocnieniem to jasne;to było wiadomo od samego początku - gość ma to coś co do Pereza to raczej cudów nie ma co oczekiwać choć może się facet przydać i te kilka bramek powinien klepnąć w końcu to był naprawdę transfer last minute ,a właściwie ostatnia opcja.
Dobrze, ze nie ogladalem, bo chyba bylby zawal :D
koscielny z mustafim to będzie mega wzmocnienie u nas:)zagrali wczoraj pierwszy raz razem a wyglądało to tak jak by grali ze sobą 5 lat:)jeżeli nie będziemy tracić głupio punktów z ogórkami i postawimy się czołówce to będziemy w stanie przynajmniej powalczyć o pierwsze miejsce a to już coś>:)
Przy tym karnym miałem serce w gardle i całe szczęście, że Santi go trafił.