Cenne zwycięstwo po słabej grze: Arsenal 1-0 Newcastle
02.01.2016, 16:51, Sebastian Czarnecki 4427 komentarzy
Miało być szybko, łatwo i przyjemnie z drużyną, która w tym sezonie spisuje się fatalnie, jednak Kanonierzy postanowili utrudnić sobie zadanie, a swoim kibicom zaserwować prawdziwe kino grozy ze zwrotami akcji.
Arsenal zagrał dzisiaj słabo i popełniał bardzo dużo błędów w obronie, a już po 50 minutach mógł przegrywać przynajmniej dwoma albo trzema bramkami. Na szczęście między słupkami znajdował się Petr Čech, który wygrał dziś londyńskiej drużynie kolejne 2 z 15 punktów, o których przed sezonem mówił John Terry. To właśnie jego heroiczna postawa pozwoliła Kanonierom wrócić do swojego rytmu, odpowiedzieć na słabą grę strzeloną bramką, a w rezultacie wygrać bardzo trudny mecz.
Ludzie mówią, że właśnie takimi meczami wygrywa się mistrzostwo, jednak wszyscy chcieliby, żeby takich spotkań było jak najmniej. Kanonierzy rozczarowali jako drużyna, ale też wspólnymi siłami potrafili podnieść się z kolan i przesądzić o zwycięstwie. Do swojego konta mogą teraz dopisać sobie bardzo celne trzy punkty, które po remisie Leicesteru z Bournemouth umocniły ich na pozycji lidera Premier League.
Arsenal: Čech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Flamini, Ramsey - Chamberlain (68. Campbell), Özil, Walcott (81. Gibbs) - Giroud (88. Chambers)
Newcastle: Elliot - Janmaat, Mbemba, Coloccini, Dummett - Sissoko, Tiote (87. De Jong), Colback (79. Thauvin), Wijnaldum - Perez, Mitrović
Kanonierzy od pierwszych minut chcieli narzucić rywalom swoje tempo gry i postanowili zepchnąć ich do głębokiej defensywy. Londyńczycy częściej utrzymywali się przy piłce i starali się stwarzać zagrożenie, jednak zabrakło pomysłu, by przeforsować się przez linię obronną.
Arsenal zagrożenie stwarzał głównie poprzez ofensywne rajdy skrzydłami i dośrodkowania w pole karne. Bardzo aktywni byli zwłaszcza Chamberlain i Bellerin, jednak nie potrafili wykreować swoim partnerom żadnej klarownej sytuacji strzeleckiej.
Pomimo dominacji londyńczyków, to Sroki jako pierwsi stworzyli sobie okazję, którą mogli zamienić na bramkę. Dośrodkowanie w pole karne trafiło na głowę Wijnalduma, ale dobrze ustawiony Čech zdołał sparować uderzenie do boku. Chwilę później szczęścia spróbował jeszcze Jack Colback, ale Anglik trafił prosto w czeskiego bramkarza.
Kanonierzy utrzymywali się przy piłce, ale nie potrafili zrobić z niej żadnego pożytku. W dalszym ciągu brakowało strzałów na bramkę Elliota, celnych prostopadłych podań w pole karne i przede wszystkim DOKŁADNYCH dośrodkowań. Bo mimo wszystko jakieś próby były.
W 26. minucie Ayoze Perez doszedł do sytuacji i oddał strzał wolejem. Piłka minęła się jednak z bramką strzeżoną przez Petra Čecha.
W 37. minucie Kanonierzy w końcu doszli do głosu. W polu karnym dobrze odnalazł się Oivier Giroud, jednak jego uderzenie w świetny sposób zostało zablokowane przez Colocciniego.
Dwie minuty później podobna sytuacja po stronie gości. Tym razem to Mitrović ruszał na bramkę Čecha, a jego uderzenie zostało zablokowane przez Koscielnego.
W 42. minucie dośrodkowanie w pole karne Arsenalu zakończyło się strzałem Mitrovicia... przewrotką. Na szczęście Serb miał za mało wolnej przestrzeni, by lepiej złożyć się uderzenia i w rezultacie trafił prosto w Čecha.
Czeski golkiper ponownie interweniować musiał zaledwie minutę później. Tym razem strata na własnej połowie umożliwiła Wijnaldumowi oddanie strzału, ale były zawodnik Chelsea kolejny raz stanął na wysokości zadania.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, Arsenal bezbramkowo remisuje z Newcastle po bardzo bezbarwnej grze.
Kanonierzy nie wyciągnęli żadnych wniosków i już na początku drugiej połowy popełnili fatalny błąd w defensywie, który uruchomił Wijnalduma w akcji sam na sam z Petrem Čechem. Bramkarz Arsenalu tym razem przeszedł jednak samego siebie i fenomenalnie zatrzymał szturmującego Holendra. Tylko dzięki niemu londyńczycy jeszcze nie przegrywają tego spotkania.
Minutę później przed szansą na strzelenie gola stanął Mitrović. Čech tym razem mógł jednak odetchnąć, bo piłka przeleciała ponad poprzeczką.
W 50. minucie Arsenal oddał pierwszy celny strzał w tym meczu. Mesut Özil dograł z lewej strony do Ramseya, ale jego uderzenie wślizgiem dobrze zatrzymał Elliot.
Kanonierzy z biegiem czasu jakby wybudzali się z letargu i dochodzili do coraz większej liczby sytuacji bramkowych. Najgroźniejszą w 59. minucie zmarnował Giroud, który z bliskiej odległości spróbował przelobować stojącego bramkarza. Dziwna decyzja Francuza.
W 66. minucie Mesut Özil celnie dośrodkował z rzutu rożnego w pole karne, a do piłki dobiegł Laurent Koscielny. Francuz strzelił jednak ponad bramką.
Na 22 minuty przed końcem meczu Arsene Wenger przeprowadza pierwszą zmianę. W miejsce bezproduktywnego Chamberlaina pojawił się Joel Campbell.
W 72. minucie Arsenal wychodzi na prowadzenie! Dośrodkowanie Özila z rzutu rożnego nie znalazło żadnego adresata, ale piłkę w kierunku bramki zdołał przedłużyć Giroud, a Laurent Koscielny nie zmarnował tej sytuacji, strzelając po długim słupku. 1-0!
Pięć minut później potężną petardę na bramkę Elliota posłał Ignacio Monreal, ale piłka została zablokowana przez jednego z zawodników Newcastle.
Na dziesięć minut przed końcem meczu Sroki mogły wyrównać stan meczu. Przed świetną sytuacją stanął Mitrović, ale Serb ponownie się pomylił, strzelając głową nad poprzeczką.
W 81. minucie Gibbs zastąpił na boisku Walcotta, chwilę wcześniej w drużynie Newcastle Thauvin zmienił Colbacka.
W 85. minucie kolejny strzał głową Newcastle, kolejny nad poprzeczką. Tym razem uderzał Wijnaldum po centrze Janmaata.
Na dwie minuty przed końcem Aaron Ramsey mógł podwyższyć prowadzenie i zamknąć mecz, jednak Elliot popisał się świetną obroną i uruchomił kontratak swojego zespołu. Na całe szczęście w porę wrócił Laurent Koscielny, który przerwał akcję.
W 88. minucie Chambers zastąpił Oliviera Girouda, chwilę wcześniej w ekipie rywali De Jong zmienił Tiotego.
W doliczonym czasie gry Ramsey po prostu musiał strzelić gola. Po świetnym podaniu od Özila Walijczyk ograł dwóch rywali i znalazł się w sytuacji sam na sam z Elliotem, po czym... strzelił obok bramki.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Arsenal wygrał 1-0 po bardzo trudnym meczu i do swojego konta dopisał bardzo cenne 3 punkty.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
mistique
chyba zartujesz, brzmi jakby 34-letni Ziru do pogoni zawitał , a to tylko obraniak.
Ten Andrew to każdą pierdołe tutaj wrzuca.Pojawił się pare dni temu i cały czas go tutaj widzę
Simao12
ja sobie wczoraj wziąłem terminarz meczy w lidze które zostały i oceniłem że Arsenal dostanie na koniec 77 punktów przy byle jakiej formie , możliwe jest jeszcze dla nich 4\5 miejsce ale o to będą mieli trudno
Sun on Sunday - SOS
help us, we have shit news from shit resources
Ciekawe czy obraniak cos liznal polskiego , pewnie nie i wywiady beda po francusku z nim. Smoku i debinski w swoim zywiole beda.
O kuzwa.Pogoń to szaleje na całego.klubowy transfer wszechczasów sie zapowiada, a może i calej Ekstraklasy
Real Madrid midfielder Isco is neary move to Manchester City in a deal thought to be worth £25m. (Source: BBC Sport)
Obraniak pogoń? wtf
Chelsea wygra teraz jeszcze z 3-4 mecze i pojawi sie nadzieja na top 4
Arsenal are looking at a £42m bid for Borussia Dortmund's Gabon international striker Pierre-Emerick Aubameyang. (Source: Sun on Sunday)
Żeby liczyć na mistrzostwo to musieliby wygrać wszystko do końca, wtedy mieliby 77 pkt i liczyć, że Arsenal i City będą mieć mniej
MISTIQUE
serio , juz caly tt huczy
RIvaldo---> Dla mnie remis, ale jak już bym musiał wybierać to Condit.
Rivaldo
Coooo?ahahahaha
No dzisiaj już troche cieplej jest.Wczoraj to było strasznie
To Szczęsny wraca do Arsenalu na ławkę?
Obraniak...pilkarzem pogoni szczecin / przeglad sportowy/
HIT
schnor25,
może 12 tylko dzisiejszej nocy :x bo przymroziło fest.
lord
Dziwna walka , nie lubie takich. Dlatego, ze jeden zadaje znaczace ciosy 5 na runde , a drugi 60 i czlowiek ma ciezko ocenic.
Choc uwazam , ze condit to wygrał spokojnie. Dałbym tylko 5 runde lawlerowi , a ty?
Fanatic
No napisałem to już chwile temu :p
Wilshere
może i tak, gdzieś tam mi mignęło z rana na pasku to, że 12 osób...
Przygotujcie się - co najmniej do 12 stycznia będziemy musieli słuchać o "odrodzeniu" Chelsea (już chyba piątym albo szóstym w tym sezonie), aż dostaną baty od West Bromu i wszystko wróci do normy :D
TicTac,
chyba nikt już nie ma wątpliwości.
14:51
ELNENY NEARS ARSENAL MOVE
Arsenal are close to completing the signing of Mohamed Elneny from Basel, according to Sky Sources.
The Gunners are understood to have agreed a fee of £7m with the Swiss Super League-leaders.
Elneny - an Egypt international with 36 caps - still needs to complete a medical and get international clearance before his transfer to the Emirates can be finalised.
RIVALDO---> Zadowolony z werdyktu Lawler-Condit?
We Włoszech chodza plotki Piotr Zielinski-...AS Roma. Wow.
schnor25,
ja przed tą nocą słyszałem o 18.
a to Ten Gomez co grał kiedyś w Bayernie a potem w Fiorentinie? Guardian to poważne źródło czy mam je oceniać do Metro?
Cały czas mowa, że to tylko Barca i Real w tej lidze rządzą i mają "monopol";
prawda jest taka, że takie Atletico zjadłoby taktycznie każdy zespół z Premier League i pewnie biłoby się o mistrzostwo, śmiem twierdzić nawet, że okupywaliby 1/2 miejsce;
od czasów jak Athletic Bilbao pokonało z dużą łatwością Manchester United w Lidze Europy nie można twierdzić, że liga angielska jest lepsza od hiszpańskiej;
lidze angielskiej poziomem teraz jest bliżej do ligi niemieckiej czy włoskiej niż do hiszpańskiej;
można tu na przykład przytoczyć 2 porażki City z Juventusem czy wyrównany bój United z Wolfsburgiem itd;
jedno jest pewne - liga angielska jest na pewno najciekawsza i nieprzewidywalna.
R700
od mrozu w ciągu 2 dni chyba też 12 osób poszło do piachu ;)
Howard, Coleman, Funes Mori, Stones, Baines, Cleverley, Barry, Lennon, Kone, Barkley, Lukaku
Lloris, Walker, Alderweireld, Vertonghen, Davies; Carroll, Dier; Eriksen, Alli, Lamela; Kane
Zdectdowanie na NIE. Juz wole Iseke za grosze.
(Ktoś musi to napisać):
Chelsea idzie po majstra !
Lol czytam na stronie United Polskiej ktoś podał wiadomość od The Guardian że Van Gaal chce kupić Mario Gomeza z Besiktasu co o nim myślicie?
rafi_j
no wiesz, mamy jeszcze z nimi spotkanie do rozegrania ;) 3 punkty można by było zgarnąć, ale łatwo nie będzie...
Media podaja , ze w tatrach w przeciagu tygodnia zginelo 12 osób.
Humorystycznie pomysłabym, ze yeti istnieje, ale prawda jest brutalna- nieuwaga na szlakach górskich.
CP jest tragiczne.
No o LE to powalczą spokojnie.Z LM to już inna sprawa
"solidnie namieszać w czołówce Premier League"
Rosłoń to kibic Chelsea, że taki podjarany jest?
niech sobie smerfy wygrywaja, z wyscigu o mistrzostwo juz dawno odpadli wiec nam nie zagroza ;p
FadeIN
Pomyliłem się każdemu się może zdarzyć ja mam swoje zdanie ty swoje ja twierdzę, że przez to że poziom w Anglii tych słabszych zespołów się podniósł to kuleje na tym czołówka Ligowa.
R700
jeszcze się okaże, że zacznie tam bronić na poziomie. Niech Rangersi wracają do elity, jakiś tam blask odzyska szkocka PL przy derbach Glasgow
Teraz bedzie ze CFC leci na majstra xd
"To jest jego środowisko naturalne"
ahah mistrzowsko opisany małpiszon
No to niebiescy ruszyli. Jeszcze do pucharów się załapią. Wcale tak daleko nie mają.
Gostomski
Gostmowski graczem glasgow rangers.
Szczerze chyba ogladali lewe kompilacje na yt z nim , bo facet byl tragiczny w lechu.
Ale jestem głupi. Wiedziałem, że wraca D.Costa, a w Crystal Palace nie zagrają Bolasie i Cabaye to i tak postawiłem na 1-1. Żenua.
Andrew
Zaraz zaraz to nie ty twierdziles, że RVP za 30baniakow do nas przyszedł ? :-)
Pieniądze nie grają. W PL transfery mogą być i 3x wyższe i kwoty przeznaczane przez kluby nawet i 10x większe co nie musi się przekładać na wyniki. Popatrz sobie na UTD. Totki kilka lat temu czy Live. A wymieniam tu drużyny silne ;-) Po prostu PL to droga liga :-) A taka Hiszpania to wyglada jak Rosja. U wszystkich bida ale Real i Barca zawsze znajdą 80 mln na jednego zawodnika ...
Chyba Willian.
William krecil zawsze mizerne stary a sporo dawal drużynie, a teraz jest liderem zespolu