Chamberlain o nowych nabytkach i atmosferze w zespole

25.08.2012, 01:51, Marcin Kurek 17 komentarzy

Alex Oxlade-Chamberlain stwierdził, że nie może doczekać się gry u boku Santiego Cazorli.

Młody reprezentant Anglii powraca po drobnym urazie i jest gotów, by w niedzielnym meczu przeciwko Stoke City zagrać pierwsze spotkanie o punkty wraz z hiszpańskim pomocnikiem w jednym składzie.

Chamberlain i Cazorla zaprezentowali się całkiem nieźle w przedsezonowym pojedynku z Koeln. Anglik przyznaje, że jest wielki fanem talentu swojego nowego kolegi.

- On jest genialny. To typowy hiszpański zawodnik, który posiada świetne wyszkolenie techniczne, dobry drybling i umiejętność gry obiema nogami.

- Cazorla być może nie ma idealnych warunków fizycznych, ale potrafi grać z głową i dobrze operować piłką. Z tego co do tej pory widziałem, mogę wywnioskować, że Hiszpan będzie dla nas dużym wzmocnieniem.

- W meczu przeciwko Sunderlandowi pokazał ogrom swych umiejętności. Sądzę, że rozegrał dobre spotkanie, stworzył wiele dobrych sytuacji. Kiedy ostatnio graliśmy razem w Kolonii, bardzo dobrze się dogadywaliśmy. On jest piłkarzem, od którego można wiele się nauczyć.

Według Chamberlaina, Cazorla i jego dwaj nowi koledzy również poza boiskiem mają pozytywny wpływ na cały zespół.

- Tutaj w Arsenalu wszyscy trzymamy się razem. To spora zasługa chłopaków, którzy niedawno do nas dołączyli. Wszyscy bardzo się cieszymy, kiedy w składzie pojawiają się nowe twarze, zwłaszcza jeżeli to naprawdę dobrzy zawodnicy, którzy pomogą Ci poprawić swoją grę. Olivier, Lukas i Santi to fantastyczni piłkarze i świetni koledzy.

- Kiedy do zespołu dołączają osoby, które już na pierwszym treningu są pełni optymizmu, wtedy nam wszystkim udziela się ich pozytywny nastrój. W dodatku ludzie będący już z nami nieco dłużej są ze sobą bardzo zżyci, więc nasza współpraca wygląda bardzo obiecująco.

- W klubie panuje bardzo dobra atmosfera, a to daje mi nadzieję, że w tym sezonie możemy dokonać czegoś wielkiego.