Clichy: Zbliżymy się do Manchesteru United

Gdyby nie odchodzili odchodzili od nas co sezon po 4 3 zawodników, to już dawno byśmy przegonili czerwone diabły, a tak co sezon przynajmniej 4 nowych zawodników musi się wgrać w Arsenal, i to właśnie moim zdaniem jest nasz problem...

brawo gael. to jest jedyna sluszna droga. skromnosc i pokora. az milo sie czyta.

Brawo dla Clichego za ta wypowiedz.oby wiecej takich piłkarzy jak Gael....chociaz odeszło kilku piłkarzy to mysłe ze mamy jeszcze silniejszy sklad..Mistrzostwo bedzie nasze..

Ostatni akapit - majstersztyk.

Takie wypowiedzi naprawdę miło czytać

Clichy to prawdziwy kanonier. To zawodnik o którego moge być spokojny jezeli chodzi o transfery. Gael udowodnij na Emirets Cup, że jesteś najlepszym lewym obroncą w Europie:)

Widać że ma mądrze poukładane w głowie to dla niego najważniejszy klub, w zeszłym sezonie pokazał że ma duże umiejętności a teraz może być jeszcze lepiej

Już czekam na rozpoczęcie nowego sezonu, żeby utrzeć nosa Diabłom. Nienawidzę tej drużyny za styl gry i za to z jaką wyższością traktują innych (kibice śmiejący się z innych drużyn, wypowiedzi piłkarzy).

Bardzo mi sie podoba jego podejscie do sportu. Najpierw gra a jak gra jest an wysokim poziomie to i piebiadze beda. Nasi kopacze moga sie od niego wiele nauczyc.

To jest prawdziwy Kanonier i najlepszy lewy obrońca świata

Bardzo mądre wypowiedzi z ust młodego piłkarza to w dzisiejszych czasach rzadkość. Myślę, że Gael ma rację i w tym sezonie również będziemy walczyć o trofea. Mam nadzieję, że jednak w tym sezonie coś wywalczymy.

Clichy to świetny zawodnik i dobrze ujął sytuację Arsenalu. Klub stawia na młodzież, która cały czas się rozwija, i mimo odejścia doświadczonych graczy może powalczyć z takimi zespołami jak Chelsea i MU o mistrzostwo kraju.

prawdziwy kanonier ...

Wydaje mi się że w poprzednim sezonie z jego ust płyneły bardzo podobne słowa. Jak się skończyło każdy wie, więc lepiej nie wyprzedzać losu, nie wybiegać w przyszłość..

Nie odstajemy od nich, ani na trochę. Wszystkie cztery drużyny, które co roku są pretendentami do zwycięstwa w Premiership mają wady i zalety, więc nie musimy się o nic martwić.

Nie można również wykluczać ewentualnej niespodzianki. Bądź co bądź w lidze angielskiej są drużyny, które mają apetyt na pierwszą czwórkę. Tottenham, który poważnie się wzmocnił, solidny Everton pod skrzydłami Moyes'a, pucharowe Portsmouth oraz nieprzewidywalna Aston Villa.

Sezon zapowiada się ciekawie. Lepiej aby zakończył się ciekawiej dla nas. :)

brawo za te ostatnie slowa

Tylko straciliśmy czołowych piłkarzy ja na dłuższą metę nie wyobrażam sobie składy bez Flaminiego