Co roku to samo, Bayern 5-1 Arsenal
15.02.2017, 21:48, Sebastian Czarnecki 2723 komentarzy
Nic się nie zmieniło, zupełnie nic. Tak jak w poprzednich latach, tak i teraz Arsenal postanowił ośmieszyć się w Lidze Mistrzów i rozegrać karygodne spotkanie. A najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że to nie pierwszy taki mecz Kanonierów w tym sezonie, gdzie zostali całkowicie zepchnięci przez rywala do głębokiej defensywy i nie mieli żadnego pomysłu na jakąkolwiek odpowiedź.
I pomyśleć, że nie zaczęło się wcale tak tragicznie. Po słabej, ale jeszcze nie aż tak tragicznej pierwszej połowie, Kanonierzy remisowali z Bayernem 1-1 i mieli nawet realne szanse na wywiezienie z Monachium korzystnego rezultatu. Pomimo nacisków ze strony Bawarczyków, londyńczycy potrafili odpowiedzieć wyrównującą bramką, a pod koniec nawet mogli sami wyjść na prowadzenie.
Wydawało się, że po takim budującym wyniku w pierwszej połowie, Arsenal będzie w stanie jakoś odpowiedzieć Bayernowi, poprawić grę w niektórych aspektach i poszukać kolejnych sytuacji. Niestety, druga część meczu to prawdziwy festiwal żenady, beznadziejna gra, całkowita niemoc i wzorcowy przykład braku ambicji, zaangażowania i chęci do gry w piłkę nożną.
Bayern: Neuer - Lahm, Martinez, Hummels, Alaba - Alonso, Vidal - Robben (88. Rafinha), Alcantara, Costa (84. Kimmich) - Lewandowski (86. Muller)
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mustafi, Koscielny (49. Gabriel), Gibbs - Xhaka, Coquelin (77. Giroud) - Chamberlain, Özil, Iwobi (66. Walcott) - Sanchez
Już pierwsza bramka dla Bayernu mogła zwiastować klęskę w tym spotkaniu. Kto by się w końcu spodziewał, że Arjen Robben zejdzie z prawego skrzydła na lewą nogę i huknie prosto w okno, no kto? Na pewno nie Francis Coquelin, który najwyraźniej spodziewał się, że Holender tym razem zmieni styl gry i na pewno poszuka jakiegoś ekstrawaganckiego zagrania, którym zaskoczy wszystkich, w tym samego siebie. Francuz nie skrócił kąta nadbiegającemu Robbenowi, Mesut Özil gdzieś z oddali się temu przyglądał i nawet nie wykazał chęci, by pomóc kolegom, a Holender po prostu to wykorzystał - strzelił dokładnie taką samą bramkę, jakich zdobywał dziesiątki we wszystkich rozgrywkach, w jakich tylko wziął udział.
Wydawało się, że Arsenal w ogóle nie przygotował się taktycznie do tego pojedynku, a jedynym zamysłem było oczekiwanie na błąd przeciwnika, który może jakimś cudem wpakowałby sobie samobója. Ale nie, londyńczycy zerwali się i wyprowadzili dwa ataki, które przyniosły rzut wolny i rzut karny w krótkim odstępie czasu. Oczywiście za wyprowadzanie wszystkich akcji ofensywnych odpowiedzialny był Alexis Sanchez, który na plecach dźwigał bezużytecznych kolegów z zespołu i w pojedynkę próbował wygrać ten mecz. Chilijczyk starał się, ale wszystko było przeciwko niemu - nawet jedenastkę wykonał na raty i dopiero za trzecią próbą ostatecznie pokonał Manuela Neuera.
Ale udało się, do przerwy widniał wynik 1-1. Wydawać się mogło, że najgorsze już za nami, że teraz będzie już z górki, że Bayern może osłabnie, a Arsenal jakoś się podniesie. Nic bardziej mylnego. Już w 49. minucie kontuzji doznał Laurent Koscielny, czyli jedyny zawodnik, który trzymał za mordę cały zespół. Francuz dyrygował formacją defensywną i często w pojedynkę rozbijał ataki rywala. To on motywował drużynę, stanowił jej oparcie i sprawiał, że wszystko wydawało się możliwe. Kiedy tylko kapitan londyńskiej drużyny opuścił murawę, Bayern w 6 minut strzelił dwa gole.
Wszystkie trafienia dla Bawarczyków padały po indywidualnych błędach poszczególnych zawodników. Przy golu na 2-1 główkę z Lewandowskim przegrał Mustafi, a Gabriel zamiast kryć któregoś z rywali, siłował się z powietrzem. Gol na 3-1 to całkowite rozmontowanie defensywy Arsenalu, ale kolejny raz błąd popełnił Mustafi. Niemiec zajęty był krzyczeniem na Bellerina, a kiedy Thiago wybiegł na wolne pole, Niemiec tylko odwrócił głowę i zorientował się, że już za późno. Bramka na 4-1 to rykoszet - złe zachowanie obrony i rozpaczliwa interwencja Ospiny. Przy golu na 5-1 kabaret zaserwował nam Chamberlain, który podał piłkę pod nogi rywala.
Może dziwnie to zabrzmi, ale David Ospina, który przepuścił przecież aż pięć bramek, był jednym z najlepszych zawodników Arsenalu na boisku (zaraz za Sanchezem i Koscielnym, który przedwcześnie opuścił boisko). Kolumbijczyk kilkakrotnie uratował zespół w groźnych sytuacjach i gdyby nie on, na tablicy mogliśmy ujrzeć nawet dwucyfrowy wynik. Oczywiście, że były zawodnik Nicei mógł lepiej zachować się przy bramkach numer 2 i 4, ale trudno mieć pretensje do bramkarza, kiedy przed sobą miał bandę oszołomów, która nie potrafiła przez moment utrzymać krycia.
Bayern był w tym meczu zespołem o kilka klas lepszym, za to Arsenal zaserwował prawdziwy festiwal żenady. Drużynie ewidentnie brakowało chęci i motywacji, a sam Alexis Sanchez nie jest w stanie w pojedynkę wygrać meczu. Nie z beznadziejnym Mesutem Özilem, który podczas meczu wykonał tyle samo podań, co Manuel Neuer, krząta się po boisku jak smród po gaciach i zupełnie nie wie, co ma robić. Niemiec od kilku spotkań jest beznadziejny i tym występem tylko udowodnił, że nie zasługuje na taką pensję, jakiej oczekuje. Najgorszy na boisku był jednak Francis Coquelin, który kolejny raz potwierdził, że jest zawodnikiem co najwyżej na poziomie Mathieu Flaminiego. Nie trzymał pozycji, gubił krycie, zachowywał się jak ktoś niezdyscyplinowany taktycznie, a przy tym był bardzo nieodpowiedzialny w swoich poczynaniach. Coquelin zaliczył SZEŚĆ celnych podań w meczu, ANI RAZU nie odebrał przeciwnikowi piłki i zaliczył dwa odbiory. Równie dobrze można było w tym miejscu postawić na któregokolwiek juniora ze szkółki, któremu przynajmniej by zależało.
Czas to w końcu powiedzieć: era Arsene'a Wengera w końcu dobiega końca. Kiedy szanse na obiecany tytuł mistrzowski zostały zaprzepaszczone, pozostawały jeszcze nadzieje, że może w końcu w Lidze Mistrzów coś się uda. Nic z tego - Arsene Wenger od dłuższego czasu trzyma się tych samych schematów i bardziej szkodzi zespołowi, niż mu pomaga. A jeżeli menedżer z takim stażem nie potrafi natchnąć drużyny chociaż do tego, żeby spróbowała postawić się Bayernowi, to po prostu tego nie widzę. Mam ogromny szacunek do Francuza za całą pracę, jaką włożył w budowę tego zespołu w trudnych czasach, ale miarka się przebrała. Tak duża marka jak Arsenal nie może stać w miejscu, a tak właśnie się dzieje od dobrych kilku lat, tutaj potrzeba już radykalnych zmian.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
PSG tak samo Napoli
Tobie się wydaje, że jak ktoś biega na alibi to jest "walczakiem".
Chelsea Manu Real Live Man City zmieniło trenerów i wyszło im na dobre
simpllemann
Anderlecht to pyknal Tottenham tez u siebie. A jak pomysle ze przyjezdza na CVS Zenit, to w glowie mam Dynamo Moskwa.
Szkoda ze Teo nie w pierwszym ale oby cos ugrali :)
Nie potrafi walczyć, a wczoraj zaliczył najwięcej odbiorów w naszej drużynie.
@dominik bo to efekt nowego menadżera
wtedy następuje koniec sentymentów i relacji z poprzednim, więc
albo pokażesz się z dobrej strony i menadzer zauważy, że jest z ciebie pożytek
albo bedziesz grał jak wcześnie i jeśli tego nie zmienisz wylądujesz na ławie
Czy w Live to samo jeszcze przed Klopem tragedia a dziś bardzo dobrze ok trzeba czasu by wszystko ułożyć jestem pewien że w przyszłym sezonie Live będzie się biło o mistrza .
Co to znaczy być 10tką? Rozgrywającym? Ozil nie jest żadnym rozgrywającym. Ma najlepsze ostatnie podanie na świecie i tyle. To co on robi na boisku to jest aż "niesmaczne" Może sobie nabijać tysiąc asyst, tylko przyjdzie czas na kluczowy mecz i go nie ma. Nie istnieje. Biorąc pod uwagę dzisiejsze ceny jak ktoś da za niego 60 baniek i przeznaczymy ten hajs na napastnika, to niech go sprzedają.
niektórzy zawodnicy się nie starają, bo mają pewne miejsce w pierwszej jedenastce, a ci, którzy robią co mogą, by w niej się znaleźć, lądują na ławce czytaj Giroud, Perez
W Chelsea też byli zawodnicy co grali słabo przyszedł Conte i co są mistrzami Anglii na 99%
Może inna taktyka inne nastawienie i OX by zaczął grać dużo lepiej oczywiście nie ma gwarancji ale wydaje mi się ze zawodnicy nie mogą przy Wengerze dojść do najwyższej formy
Fizjo
Dobrze gada gościu. Sądzę, że więcej ludzi poprzynosi ze sobą banery.
a wolna przestzreń to masz co najwyżej w meczach z ogórkami, a nie Bayernem czy innym Realem
@gnabry to niech idzie do drużyny, która dominuje
ma może 3 czy 4 takie na świecie
jak nie potrafi walczyć to po co w ogóle wychodzi w 1 składize? niech pogada z wengerem, żeby go posadził
Kiedyś Wenger przynajmniej znajdował perełki i ich kupował a teraz już nawet tego nie ma kiedyś
Nasri
Adebayor
Theo fakt że kontuzje go zmarnowały
OX to samo co z Theo bo na początku był był kozakiem tylko bramek nie miał
a teraz nikt Iwobi prawda jest taka że jak przychodzi OX byl lepszy od Iwobiego fakt że potem się posypało
Diaby też mega ale te kontuzje .
wyjście Arsenalu spod pressingu wygląda w skrócie tak, ale zaraz, w skrócie? w sumie to tak wygląda w szczegółach:
-przejęcie piłki, jakimś cudem
-KICK AND RUSH!!!!!!!!!!!!!!!!! na Sancheza, który ma pojedynek główkowy z dryblasem 195cm wzrostu
-Sanchez traci piłkę, bo nie ma szans na przejęcie
-powrót do akcji przeciwnika
max 1-2-3 podania i piłkarze Arsenalu sami są dla siebie zagrożeniem
Özil zaczął gasnąć od kiedy Cazorla złapał kontuzje. To nie jest przypadek tylko fakt, że drużyna musi dominować, a on musi mieć wolną przestrzeń by pokazać w pełni swoje możliwości. Jakby miał za plecami kogoś takiego jak Nainggolan to znów wszyscy pisaliby o tym, że jest najlepszą 10-tką na świecie, tak jak wtedy gdy pobił prawie rekord PL.
Kanonier204
Gent pokazuje, że można.
Lacazette sam chce odejść. rzucić 50 melonów i się nie targować. większe kluby mają obstawiony napad.
za plecami napastnika przydałby się ktoś pokroju Coutinho. może Sanchez... Mertens? zaraz ktoś wyskoczy, że nie da rady w BPL. Coutinho jest tego samego wzrostu
CM marzenie Pjanic
ciekawe co z Bellarabim
gdyby przyszedł Allegri to byłby duże szanse na transfer Alexa Sandro na lewą obronę. wtedy blok defensywny byłby świetny.
No to WilSHARE zadowolony.
Ja to dzisiaj pewnie nie bede : (
Większość czołowych zespołów ciśnie nas pressingiem a że my w większym stopni nie potrafimy z niego wyjść to dostajemy po dupie 5 czy 6 do zera i jest to głównie wina Wengera.
Wczoraj na murawę stadionu Allianz Arena wybiegło kliku zawodników na poziomie drugiej tabeli Premier League. Byli to:
Gibbs
Coquelin
Chamberlain
Iwobi
Gabriel + z ławki
Od 49 minuty na boisku przebywało jednocześnie 5 zawodników którzy mogliby spokojnie reprezentować barwy Stoke City. Ich nieporadność i brak wiary we własne umiejętności był widoczny od samego początku spotkania. Wenger zdawał sobie z tego sprawę i nawet nie wymyślił żadnej taktyki na ten mecz bo wiedział że i tak polegną. Wiedział że są za słabi mentalnie i presja stadionu ich zje. Wiedział ale ich promował przez długi czas i chciał aby wszyscy kibice uwierzyli że to świetni zawodnicy. Ale kto ma oczy ten widzi.
thide
Nic dodać, nic ująć. Ale czy któryś z nich odejdzie? Debuchy to dla mnie pewniak, Ozil to chyba tylko dlatego że sam bedzie chciał to zrobić bo tej świętej krowy nikt w tym klubie nie sprzeda. Cech niewiadoma. Reszta zostanie i to jest dramat.
TheRealBart
TVP 1.
@thereal leci
pressing to podstawa na mocniejsze kluby. Arsenal tego nie potrafi.
przypomnijcie mi, w jaki sposób Arsenal przegrywał z mocniejszymi drużynami?
P R E S S I N G
Arsenal zrobił to samo w meczu z Chelsea czy United i jakoś wygrali, ale ileż można podniecać się 2 wygranymi meczami z czołówką na 10 wpierdzieli od nich?
Leci dzisiaj Legia na Dwójce albo coś takiego?
zarzad pewnie nie ma pojęcia o tym, co robią i co mówią kibice, bo po prostu olewają ten klub ciepłym moczem
szrot powinien już dawno wylecieć
Walcott już 2 razy beczał, że chce podwyzkę, bo jest taki super i w ogóle bramkoszczelny, a wszyscy piszą po kilku tygodniach, że z niego taki super grajek i generalnie oddany klubowy, 10 lat już tutaj wowowowowoowow LOJALNY. kasuje tyle co Sanchez hehe
do odstrzału są:
Cech, Walcott, Ramsey, Gabriel, Debuchy, Ozil
do 1 składu na pewno powinien wejść Szczęsny
możliwe Campbell i Wilshere
musowo kupno w tym okienku środkowego pomocnika, bo Cazorla najprawdopodobniej się nie pozbiera po tej kontuzji.
drugi transfer to napastnik
trzeci to skrzydłowy
wtedy papa z Welbeckiem albo Lucasem
tylko przypomne, że:
Giroud ma 30 lat
Cazorla 32
Monreal za półtora tygodnia 31
Loro 31
Giroud pewnie dogra do końca kontraktu i zrobi out do Chin, Cazorla może wróci do Hiszpanii, Monreal nie wiem, Loro dogra do 34-35 roku życia i może skończy w AFC...
podsumowując, jak Arsenal nie wybuli z 200 baniek na transfery i nie pozbędzie się obiboków to nic z tego nie będzie. nowy menadżer MUSI przyjść. Wenger zepsuł już ten klub do tego stopnia, że potrzebna będzie rewolucja żeby coś zrobić. nie chodzi tu o podniecenie po meczu z Bayernem, ale o to, że od kilku lat, rok w rok, Arsenal jest drużyną, która jest KANDYDATEM na mistrza. nie można być wiecznym kandydatem. nic się nie dzieje, nie idzie to w dobrym kierunku. jeśli tobie w pracy nic nie wychodzi to cię zwalniają...
Ciekawe jak szybko eksperci zmieniliby zdanie widząc jego prawdziwy skill np. w Bayernie.
Most assists by midfielders in Europe's top 5 leagues since 2010/11:
Özil (84)
Di María (82)
Fábregas (72)
Ribéry (63)
Silva (61)
"Pressing nie był fatalny. Pressingu w ogóle nie było. W żadnej strefie boiska, bo Wenger zdecydował, że trzeba oddać pole gry rywalowi. Zresztą już nie pierwszy raz. "
Pressing był. Alexis, Ox, na początku czasem nawet Ozil wywierali presję na obronców/pomocnikow Bayernu. Ale to wszystko było kompletnie niezorganizowane. Jakbyś mieli oddać pole gry i głęboko się bronić to cała druzyna by sie broniła, a nie tak, ze 8 zawodnikow stoi w miejscu a 2 sobie biega z przodu za piłką
Szczęśliwa liczba :)
mitmichael
To mi się podoba, tak się powinno reagować ale i powinno się to pokazać podczas kolejnego meczu na trybunach. Wygwizdać, wyśpiewać co o tym myślą, jakieś transparenty whateva.
A co zrobi z tym zarząd? Tak, macie racje. Oleje to bo pieniądz sie kręci haha
Ozil nie podobał mi się za bardzo. nie lubię takich pasywnych ofensywnych pomocników. wolę kogoś w rodzaju De Bruyne na CAM.
w tym roku musi nastąpić rewolucja
Lacazette powinien być celem numer 1. Sanchez mógłby grać za jego plecami, ale wtedy trzeba kupić też skrzydłowego, a jeszcze do kupna środkowy pomocnik i lewy obrońca...
Wenger przespał 2 okienka i masz babo placek
moim zdaniem Arsenal skończy za top4. mieliśmy bekę z United, a w przyszłym sezonie jak dokupią Griezmanna to mogą mieć majstra na wyciągnięcie ręki.
mieliśmy bekę z LFC, a po przyjściu Kloppa zaczęli łapać wiatr w żagle. Niemiec zrobi 2 transfery i mogą wskoczyć do czołowej trójki.
Chelsea, City, United, LFC idą do przodu, a Arsenal drepcze w miejscu, ciekawe przez kogo
Arsène nawet w tym rankingu jest czwarty. To już jest jakieś fatum.
4 Arsene Wenger :3
Przypomnę tylko niektórym, że Oezil sezon temu wymiatał i na pewno tego nie zapomniał a jemu samemu potrzeba tylko nowej miotły. W każdym wielkim klubie trener wytrzymuje max 3 lata a potem się wypala. Taka jest dziś piłka. Dlatego też trenerom nie płaci się kroci a już transfery trenerów to rzadkość. Jest tylko jeden wyjątek. Który oczywiście potwierdza regułę. AW
Widzieliscie? wkurzony kibic Arsenalu po meczu
https://www.youtube.com/watch?v=NeM4c7lTeMY
Dominik11
I ty myślisz ze Arsenal popełni takie głupstwo? nie ma pewności, że nowy trener od razu wprowadzi nas na szczyt to może potrwać a tracić za darmo takiego zawodnika jak Sanchez to był by strzał w kolano nie ma przecież, żadnej pewności ze tą ligę się wygra.
Jeżeli chcemy się liczyć w Europie powinniśmy pozbyć się większości przeciętniaków z zespołu i postawić na nowego trenera. Jest kilku graczy którzy zaniżają poziom w tym klubie a zarabiają za duże pieniądze lub są wybrańcami trenera.
1 Pep Guardiola Manchester City £15m
2 Jose Mourinho Manchester United £13.8m
3 Carlo Ancelotti Bayern Munich £9m
4 Arsene Wenger Arsenal £8.30m
5 Zinedine Zidane Real Madrid £8m
6 Jurgen Klopp Liverpoo l£7m
7 Antonio Conte Chelsea £6.5m
8 Luis Enrique FC Barcelona £7m
9 Mauricio Pochettino Tottenham £5.5m
10 Unai Emery PSG £5.65m
11 Ronald Koeman Everton £6m
12 Rafael Benitez Newcastle United £4.5m
13 Diego Simone Atletico Madrid £4.4m
14 Massimiliano Allegri Juventus £3.50m
Dużo mówi się o Allegrim i wydaje mi się, że gdyby Wenger powiedział basta to mogłyby go skusić chociażby dwukrotnie wyższe zarobki.
Alexisa i Ozila można zatrzymać tylko musi przyjść taki Simeone lub Allegri, dostać kasę na transfery i sprzedać niektórych naszych słabych piłkarzy
Ahh,nie ma to jak cała szkoła ciśnie beke z Arsenalu,a ty musisz sobie przypominać mecz i wynik.
Alexis ma jeszcze rok kontraktu i możemy go zatrzymać a jak przyjdzie nowy trener i wygramy ligę to podpisze nowy a jak nie to odejdzie za darmo
Witam
Arsenal przegrał mecz przez brak jakości to co starczyło na Hull na Bayern już nie no ale zobaczcie sobie ławkę rezerwowych obu klubów gdzie na ławce siedział taki bóg Monachium jak Muller słaba forma to wylądował na ławce a u nas Ozil musi grać bo nie ma go kim zastąpić.
Wielu się łudziło Bayern w słabej formie podobnej do naszej tylko, że oni mają inwidualności na każdej pozycji które jedną akcją mogą wygrać mecz u nas liczy się tylko na Sancheza i od biedy Ozila ze coś wypracuje a w Bayernie groźni są wszyscy Vidal,Costa,Robben,Thiago,Lewandowski mogli jednym zagraniem przesądzić o wyniku meczu i to uczynili.
To jest ta różnica której brakuje Arsenalowi nawet jak nie idzie jest słaba forma to ma się te indywidualności które są wstanie wygrać każdy mecz a u nas kto ma to zrobić? Walcott? wieczny talent Chamberlain? nieopierzony Iwobi? z czym do ludzi.
Tak jak powtarzam od początku problemem Wenger było skąpstwo na wielu zawodników przez co wybierali inne kluby bo nie chciano wydać paru eurasów więcej.
Inna sprawa wielu pisze jak chciało by Draxlera w Arsenalu a pamiętam jak przechodził do PSG to mówiono tutaj, że zapłacili grubą kasę za zagubiony talent który się zmarnował. A tu proszę zmiana klubu na lepszy i wrócił Draxler z Schalke,
Tylko pewnie Arsenal chciał by go kupić za 20 mln bo pewnie na więcej nie miał tej jakości i tak dalej.
Tym będziemy zawsze przegrywać liczymy tylko na indywidualne zrywy Sancheza i od biedy Ozila jak tego nie ma to nie ma Arsenalu to jest właśnie najgorsza rzecz uzależnienie od jednego czy dwóch zawodników. Bayern świetnie to rozszyfrował można to porównać do PSG z Barceloną, gdzie PSG wyeliminowało z gry trójkę MSN i Barcelona nie istniała to samo u nas Bayern wyeliminował Sancheza i po grze. Bez wydania grubej kasy na wzmocnienia i pozbyciu się takich piłkarzy jak Walcott czy Chamberlain albo Gibbs będziemy dalej tkwić w marazmie. Jestem nawet przekonany, że po sezonie Sanchez odejdzie nic go tutaj nie trzyma bo co? perspektywa odpadania co roku z 1/8 LM i gra o 3-4 miejsce w lidze?
Klama
max 30 baniek
Wengerowi nie chodzi o pieniądze tylko o spuściznę. Za wszelką cenę od kilku lat chce odejść z poważnym trofeum. Nie odejdzie dopóki nie zdobędzie mistrzostwa lub LM. A to oznacza, że sam może nie odejść nigdy ... Dlatego nasz Zarząd to kretyni. Francuz rozgrywa kibiców, Zarząd perfekcyjnie od kilku lat. Póki co jesteśmy jego zakładnikami.
ile byśmy dostali teraz za ozila od europejskiego klubu?
Wenger nigdy się nie przyznaje do błędów i tym razem jest wielki problem, by przyznać że się wypalił. Ta jego mistyczna "klasa" istnieje tylko na konferencjach a chyba prawie wogole nie w czynach. Musi dojść do decyzji ze strony zarządu nie ma innej opcji.