Co się stało z zawodnikami drużyny The Invincibles?
06.07.2011, 15:00, Michał Kowalczyk 522 komentarzy
Przenosiny Gaela Clichy’ego do Manchesteru City oznaczają, że w Arsenalu nie pozostał już żaden zawodnik z drużyny The Invincibles - ekipy, która sięgnęła po mistrzostwo Anglii w sezonie 2003/04 nie doznając przy tym żadnej ligowej porażki.
Arsenal wygrał wówczas ligę angielską po raz 13. w swojej historii, a dokonał tego w niesamowitym stylu, wygrywając 26 wszystkich spotkań i remisując pozostałe 12. W tamtym okresie podopieczni Wengera podtrzymali passę 49 ligowych meczów z rzędu bez porażki. Nie przegrali od pamiętnej porażki z Leeds United na Highbury w maju 2003 roku, aż do pojedynku na Old Trafford przeszło 15 miesięcy później.
Lewy obrońca Gael Clichy wystąpił w zaledwie 12 spotkaniach w sezonie 2003/04, niemniej to wystarczyło, by zasłużyć sobie na medal Premiership – aby go otrzymać dany zawodnik musi rozegrać co najmniej 10 spotkań w lidze. Jego odejście z Arsenalu oznacza koniec pewnej ery dla Kanonierów, ponieważ był to ostatni piłkarz, który miał swój wkład w tym niesamowitym osiągnięciu, jakim było wygranie ligi i zdobycia miana Niezwyciężonych. Dodajmy także, że obecny kapitan The Gunners - Cesc Fabregas – przebywał już w tamtym okresie w klubie, jednak nie miał żadnego wkładu w sukces swoich kolegów z drużyny.
Przyjrzyjmy się dokładnie, co się stało z resztą ekipy The Invincibles.
Jens Lehmann: Po przenosinach z niemieckiej Borussi do Arsenalu Mad Jens wystąpił w każdym meczu w ligowej kampanii 2003/04. Co prawda, w finale Ligi Mistrzów z FC Barceloną został wyrzucony z boiska, ale nie miało to wpływu na wielkość uwielbienia, jakim darzyli go prawdziwi fani The Gunners. Opuścił Klub na rzecz Stuttgartu w 2008 r., w zeszłe lato przeszedł na emeryturę. Następnie, dosyć niespodziewanie, powrócił do Arsenalu, by pełnić rolę rezerwowego bramkarza. Wystąpił w wyjazdowym meczu z Blackpool, wygranym przez Kanonierów 3-1.
Lauren: W 2007 roku prawy obrońca opuścił Arsenal na rzecz Portsmouth po siedmiu latach spędzonych w Klubie. Grał w The Pompeys kolejne dwa lata, jednak nie otrzymał medalu za wygranie Pucharu Anglii w 2008 roku. Przed przejściem na piłkarską emeryturę Kameruńczyk wystąpił wiele razy w hiszpańskiej drużynie Cordoba. Obecnie mieszka na południu półwyspu Iberyjskiego.
Sol Campbell: W obliczu nieobecności Tony’ego Adamsa, to właśnie były defensor Tottenhamu stanął na środku obrony drużyny The Invincibles. Strzelił pamiętnego gola w finale Ligi Mistrzów. W 2006 r. zasilił Portsmouth, z którym sięgnął dwa lata później po Puchar Anglii. W wyniku kilku złych decyzji i złudnych obietnic stał się w 2009 r. piłkarzem czwartoligowego wówczas Notts County. Wystąpił tam tylko raz w przegranym 1-2 meczu z Morecambe. Po zerwaniu umowy na Meadon Lane stał się wolnym zawodnikiem, co wykorzystał Arsenal, proponując swojemu byłemu zawodnikowi krótkoterminową umowę. Campbell wystąpił 14 razy z armatką na piersi, strzelają bramkę w meczu z Porto w Lidze Mistrzów. Ostatni sezon Sol spędził w Newcastle, gdzie wystąpił zaledwie osiem razy. Teraz jest wolny zawodnikiem.
Kolo Toure: To Arsene Wenger przemianował mało znanego zawodnika WKS z pomocnika na obrońcę. Toure, który ma swoim koncie przeszło 300 występów dla Arsenalu, był w pamiętnym sezonie 2003/04 partnerem Campbella na środku obrony. W 2009 r. Kolo zasilił szeregi Manchester City. Obecnie Toure jest zawieszony przez FA za pozytywny wynik testu antydopingowego. Jak sam tłumaczy, wziął przez pomyłkę odchudzającą tabletkę żony, która zawierała niedozwoloną substancję.
Pascal Cygan: W 2002 roku przeniósł się z Lille do Londynu i mimo, że z początku zapowiadał się naprawdę dobrze i wiele od niego oczekiwano, to nigdy nie przekonał do siebie w pełni fanów The Gunners. Niemniej jednak, w sezonie 2003/04 Francuz wystąpił całe 18 razy. W 2006 roku przeniósł się do Villarrealu, a następnie grał w drugoligowej Cartaginie, gdzie niedawno zakończył profesjonalną karierę.
Martin Keown: W niepokonanym sezonie wystąpił trzy razy od pierwszej minuty i siedmiokrotnie był wprowadzany z ławki, co wystarczyło, by otrzymać medal za wygranie ligi. Jednym z jego pamiętnych zachowań było prowokowanie Ruuda van Nistelrooya, który przestrzelił karnego pod koniec zaciętego meczu na Old Trafford. Pojedynek z Manchesterem United zakończył się 0-0, ale Keown został ukarany przez FA grzywną za w wysokości 50 tys. funtów. Martin opuścił Arsenal po tamtym sezonie i po krótkich przygodach z Leicester City i Reading zawiesił buty na kołku. Obecnie pracuje jako skaut w Arsenalu i jest ekspertem w radiu i telewizji.
Ashley Cole: Cole spędził osiem owocnych lat w Arsenalu, po czym w 2006 roku przeszedł do londyńskich rywali – Chelsea, co naturalnie wywołało wielką frustrację wśród kibiców Kanonierów. W swojej autobiografii Cole napisał, że prawie rozbił swój samochód, kiedy usłyszał, że Arsenal może mu zaoferować „jedynie” 55 tys. funtów tygodniowo zamiast jego wymarzonej pensji - 60 tys. funtów. Po przenosinach na Stamford Bridge Ashley zdobył mistrzostwo Anglii, ożenił się i rozwiódł z gwiazdą Cheryl Cole, na treningu postrzelił przypadkową osobę z wiatrówki, a także został ukarany grzywną za obrażanie funkcjonariusza policji. Obecnie Cole zamierza razem z raperem Jay-Z otworzyć w Nowym Jorku restaurację.
Fredrik Ljungberg: Pomiędzy 1998 a 2007 rokiem błyskotliwy Szwed zdobył 72 bramek w 328 meczach z armatką na piersi. Na boisku charakteryzowała go piekielna szybkość, precyzyjne wykończenie, boiskowa waleczność oraz… pomalowane na czerwono włosy. Następnym pracodawcą Freddiego był West Ham, jednak już po roku Szwed spakował się i wyleciał za ocean, gdzie przez dwa lata reprezentował barwy Seattle Sounders i przez cztery miesiące Chicago Fire. W zeszłym sezonie powrócił na Wyspy i podpisał krótkoterminowy kontrakt z Celtikiem. Obecnie jest wolnym zawodnikiem. Warto także dodać, że Ljungberg pracował w swojej karierze jako model, reklamując bieliznę Calvina Kleina.
Ray Parlour: Sezon 2003/04 był dla Raya 13. z rzędu rokiem spędzonym w klubie z północnego Londynu. Następnie, po nieudanej trzyletniej przygodzie z Middlesbrough, przez kilka miesięcy występował w Hull, o czym jednak mało kto pamięta. Obecnie pracuje jako ekspert telewizyjny.
Patrick Vieira: Francuski pomocnik był kapitanem drużyny The Invincibles w sezonie 2003/04. Po jego rzucie karnym w następnym roku Arsenal zdobył kolejne trofeum – Puchar Anglii. Niestety był to jego ostatni kontakt z piłką w barwach The Gunners (więcej o tym finale w dziale Niezapomniane mecze). Patrick przeniósł się do Juventusu, a Arsenal nie sięgnął od tamtego momentu po żadne trofeum. Po roku przeniósł się do Interu, gdzie zdobył trzy razy z rzędu mistrzostwo Włoch. Potem Vieira został skuszony wysoką tygodniówką przez Manchester City, gdzie grał przez półtora roku i zdobył swój piąty w karierze medal FA Cup.
Gilberto Silva: Tego piłkarza można określić mianem profesjonalisty. Wytrzymały, inteligentny, opanowany defensywny pomocnik, który strzelił w swoim debiucie z armatką na piersi w 2002 roku. Przejął opaskę kapitańską po odejściu Vieiry. Po sześciu latach gry w Arsenalu przeniósł się do greckiego Panathinaikosu. Obecnie gra w brazylijskim Gremio.
Edu: Często zapominany Brazylijczyk, zwykle pozostający w cieniu kolegów z drużyny. Niemniej jednak, wystąpił 30 razy w pamiętnej ligowej kampanii, choć głównie pełnił wówczas rolę zmiennika. W 2005 roku opuścił Arsenal na rzecz Valencii, a cztery lata później powrócił do swojego pierwszego klubu Corinthians, z którego zresztą przeniósł się w 2001 r. do Arsenalu.
Robert Pires: Kanonierski D'Artagnan był jednym z lepszych, jeśli nie najlepszym, skrzydłowym w historii klubu. Podczas sześciu lat w Londynie zdobył 84 bramki i zaliczył o wiele więcej asyst. W 2006 roku dołączył do Villarrealu. Przed rokiem powrócił do Anglii, by bronić barw Aston Villi. Obecnie 37-latek jest wolnym piłkarzem.
Jose Antonio Reyes: Hiszpan dołączył do Arsenalu w trakcie ligowego sezonu 2003/04 za rekordowe 10,5 mln funtów. W ciągu pięciu miesięcy zdołał wystąpić tyle razy w pierwszej drużynie, by otrzymać medal za wygranie ligi. W 2006 r. został wypożyczony do Realu Madryt, gdzie od razu sięgnął po mistrzostwo Hiszpanii. Obecnie jest zawodnikiem Atletico Madryt.
Dennis Bergkamp: Tego geniusza chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. W sezonie Niezwyciężonych wystąpił w 20 ligowych spotkaniach, strzelając cztery bramki i wielokrotnie asystując. Oficjalnie przeszedł na emeryturę w 2006 roku. Jest pożegnalny mecz - Arsenalu z Ajaksem Amsterdam - był jednocześnie pierwszym spotkaniem rozgrywanym na Emirates Stadium. Aktualnie jest asystentem trenera w Ajaksie.
Thierry Henry: Największa gwiazda drużyny The Invincibles. Henry strzelił w tamtym sezonie w lidze 30 bramek, w tym cztery przeciwko Leeds, zdobywając wiele indywidualnych nagród i wyróżnień. W 2007 roku odszedł do FC Barcelony, z którą zdobył wiele trofeów, w tym upragnioną Ligę Mistrzów. Po trzech latach Thierry przeniósł się do MLS, gdzie regularnie strzela dla New York Red Bulls.
Jeremie Aliadiere: Wiecznie kontuzjowany Francuz przez osiem lat w Klubie zdołał wystąpił zaledwie 29 razy, zdobywając tylko jednego gola. Niemniej, dziesięć z tych występów miało miejsce w sezonie 2003/04, co oczywiście zagwarantowało mu medal za wygranie Premier League. Po trzech latach w Middlesbrough, gdzie strzelił tylko 11 bramek, został zwolniony z klubu. Jako wolny zawodnik trenował w ostatnim sezonie z Arsenalem, by powrócić do formy i znaleźć nowego pracodawcę. Aliadiere swoich sił spróbuje teraz we francuskim Lorient.
Nwankwo Kanu: Kolejny piłkarz, który opuścił sezon po zdobyciu ligi w sezonie 2003/04. Nigeryjczyk wystąpił 10 razy i ze zwycięskim medalem przeniósł się do West Bromu. Następnie zasilił szeregi Portsmouth, gdzie zdobył bramkę w finale FA Cup w 2008 roku. Dwa lata później był natomiast niewykorzystanym rezerwowym w ostatecznie przegranym przez The Pompeys finale Pucharu Anglii na Wembley. 35-letni Kanu ma wciąż przez dwa lata obowiązujący kontrakt z Portsmouth.
Sylvain Wiltord: Na przełomie tysiąclecia Francuz przeniósł do Arsenalu z Bordeaux za 13 mln funtów. W sezonie 2003/04 wystąpił 12 razy, a następnie powrócił do Francji. Z Lyonem zdobył trzy mistrzostwa kraju, a w końcu przeniósł się do swojego pierwszego klubu - Rennes. Po krótkich przygodach w Marsylii i Metz, 37-latek stał się na nowo wolnym piłkarzem.
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
clash123 - > a Carl Jenkinson ?
Za chwile wyjezdzamy na przygotowania do sezonu do azji. Zabieramy tam graczy ktorzy klub niby maja opuscic tzn benio, almunia, denilson i niestety nie zabieramy zadnych nowych graczy , ktorzy mieliby szanse zgrywac sie z reszta skladu. Powiedzcie, gdzie sens, gdzie logika ???:))) To chyba jednak znacznie bardziej oboz marketingowy a nie szkoleniowy bedzie
I pomyśleć że niektórzy z tych zawodników mogli by grac do dziś i wprowadzać do drużyny potrzeby spokój i doświadczenie
@ToKo95
nie jestem pewien, ale chyba był nawet o tym news
arsenal1886
hahaha, genialne ^^
Widzieliście co zrobili z Highbury ?
bryla.gazetadom.pl/bryla/1,85298,5602761,Nowe_szaty_stadionu_Highbury.html
flickr.com/photos/64909194@N04/5909860380/in/photostream/lightbox/
Obczajcie to zdjęcie :D
nie mogę przyzwyczaić się do tych koszulek MC..
i.dailymail.co.uk/i/pix/2011/07/06/article-2011802-0CE354AB00000578-241_634x391.jpg
MC się zbroi a my dalej nic, mam nadzieje że to nie plotka z tym potwierdzeniem transferu gervihno jutro rano.. Bo jak tak dalej pójdzie to źle to widzę
Nie wiem na co Wenger czeka z tym transferami, bo w przyszlym sezonie bedzie jeszcze trudniej. wszyscy sie juz wzmacniaja, a liverpool juz zaklepal 2 transfery i jeszcze niebawem ma do nich dolaczyc nowy bramkarz;/
thegooner.com/2011/07/06/someone-finally-wants-to-buy-denilson/
Czyżby? W końcu?
Według transfermarkt.co.uk poszedł za 6.820.000 Ł
Clichy w Arsenalu spędził osiem lat. Z Manchesterem podpisał czteroletni kontrakt. W tym czasie zarobi około 7 milionów funtów. Kwota transferu nie została ujawniona.
Wysokość transferu za Clichego nie została ujawniona te 7mln to są wiadomości wyssane z palca dziennikarskiego.
Nie wspominając już o tym, że Clichy miał tylko rok na kontrakcie.
Joker -> Clichy poszedł za 7 mln, racja, ale nie euro, tylko funtów ;]
Tak się przypatruję kibicom na meczu siatkówki i dopatrzyłem się koszulki arsenalu na trybunach :]
Ostatni akapit mojej jakże wyczerpującej wypowiedzi pisemnej ;P
Savic przypadkiem nie za 6 milionów ?
Hmmm.. dla porównania:
Clichy: Doświadczony w EPL boczny obrońca, odszedł z zespołu który liczy się w Europie co roku odszedł do City za ponad 7 milionów Euro
Savic: Młokos z Macedonii, który zabłysnął w takiej potędze europejskiej jaką jest Partizan Belgrad, przeszedł do City za 12 milionów Euro
Kurdeee... coś mi tu nie pasuje! (dane z transfermartk, jak jest coś źle to mnie kamieniujcie od razu)
wszyscy sprzedani za grosze albo wyrzuceni jak śmieci...
A ja ni mam =|
Jeżeli chodzi o ostrzeżenia to ja mam wyjątkowe i to daje mi respect wśród moich kolegów ^^
how --> Masz szacunek ludzi ulicy... sezamkowej.
Zobaczyłem ten ranking na stronie United, własnie na tej co podaliście i najlepsze są komentarze pod tym newsem.
Kilka rodzynków:
tutaj widać wyższość prawdziwego napastnika, nad napakowanej sztucznymi hormonami pchle...
Wielkie brawa dla naszego Meksykańskiego "Groszka" Zdecydowanie zasłużył na to wyróżnienie bo na prawdę przez cały sezon grał na wysokim poziomie i był bardzo skuteczny. Zarówno w Reprezentacji Meksyku jak i w barwach naszego Man Utd, "Chicharito" był po prostu Mordercą o twarzy dziecka - zupełnie jak zza dawnych lat Ole Gunnar Solskijaer. Szacuneczek i oby tak dalej przez kolejne lata swojej kariery, zwłaszcza w trykocie Red Devils!
@xThierry
Griz i tak boi się sypać warnami. Zasłużyłem na znacznie więcej, ale osoby, które rozdają tu ostrzeżenia zawsze po chwili mi je usuwają, aby nie dopuścić do zbanowania tak wartościowego użytkownika. Nic mi nie grozi, jestem nieśmiertelny.
Co to za gówniany ranking w ogóle? Puchary + repra, nieźle. Powinni dodać ligę, jeżeli chcą się bawić w jakieś rankingi. Tak swoją drogą, ciekawe, kto wtedy by wygrał...
Ja tam uwielbiam IFFHS. Ich klubowe rankingi... coś pięknego. Powinni jeszcze prowadzić ranking najlepszych defensywnych pomocników z zarostem farbowanym na blond.
Teraz tylko czekać na newsa, że Wenger zastawił sidła na Al-Kathiba.
tak wiem wiem.. niezłe, szybko pisałem ;P
ToKo95--> niezłe*
schade.. no nie zle jaja :D nie wiem kto te rankingi robi..
how --> Domyślam się, że te ostrzeżenie to dostałeś od Griza ;)
manusite.pl/?co=aktualnosci&id=28727
Haha! Przeczytajcie sobie! Jakiś Al- KATHIB na 3 miejscu. :D
Może kibice powinni iść pod dom Wengera i krzyczeć Come On Wenger!
Song jest homo... albo odchodzi do West Hamu. Na zdjęciu nr 14 widać jego tatuaż - ma lewej ręce ma napisane "Nolan".
W sumie, Wujek Google coś szepnął, że jego dzieciak ma tak na imię, ale moim i tak chodzi o Kevina, który dopiero co opuścił Newcastle. No, to mamy jednego zawodnika mniej. Wenger, co ty robisz! :|
Asiek69 a Diaby to taki Viera..
Ale Pingpong to jest koks trzeba przyznać ;P
@afcforever
Po prostu miło byłoby zobaczyć naszego kapitana choćby na jednym zdjęciu. Jakby nie było potwierdzają się informacje, że Fabs nie trenuje z resztą drużyny.
afcforever wolal bym zeby SS, Denilson, Almunia, Diaby, Bendtner i Boski Treneiro zmienili klub.
Leehu - Verma i Kościelny ok. Ale Arsenal potrzebuje rewolucji a nie ewolucji. 1-2 zawodników to może sobie kupować Barcelona. Robiąc transfery systemem Wengera to co roku trzeba łatać jakieś dziury. W ten sposób nigdy nie będzie wystarczająco silnej ekipy. Samo granie w LM to chyba nie to o co Arsenalowi chodzi. Tu trzeba zrobić prawdziwy młyn. Wyłożyć sporo kasy ale w jednym okienku zmontować solidną ekipę, która coś wreszcie wygra a wtedy już pójdzie z górki. Piłkarze z mistrzowskiego Arsenalu nie będą odchodzić. I wtedy można się bawić w stopniowe dopieszczanie składu.
thegunner4life - A czyja to wina?
ste100 to tak jak by kierowca rajdowy nie miał pilota, samolot nie miał skrzydeł, samochód benzyny. Nie da się po prostu się nie da ; /
Nie ma nikogo ważnego na tych zdjęciach ;\
A no nie ma.
Czy mi się wydaje, czy znowu nie ma Fabregasa na zdjęciach?
Leehu te zdanie że coś zdobędziemy jest najlepsze, chyba złotą kulę, albo Hospitaly Bed Cup
szymonst u nas nie ma kapitana. Ani jednego, nikt się nie nadaje tylko Jack ale za 4-6 lat. Nie teraz.
@szymonst: Ostatnie transfery Wengera: Vermalen, Chamakh, Kościelny czy to twoim zdaniem są kiepskie transfery owszem mogły być lepsze, ale Ci zawodnicy których wymieniłem podwyższyli znacznie swoją cenę na rynku więc to chyba były trafione transfery. Mi tam nie przeszkadza że Wenger robi 3 transfery w jednym okienku moim zdaniem to jest bardzo dobra polityka transferowa. Może nie zdobywamy trofeum ale gramy regularnie w lidze mistrzów i myślę że jeśli uda się utrzymać Fabregasa i Nasriego w tym sezonie powinniśmy coś zdobyć, no i oczywiście trzeba sprowadzić lewego obrońcę.
thegunner4life
Zauważ, że każdy z tych zawodników jest narodowości takiej jak klub którego barwy reprezentuje. To też jest bardzo ważne. A w Arsenalu co? Nie dość, że doświadczonych dobrych piłkarzy praktycznie brak to już znalezienie takiego Anglika graniczy z cudem. Największa gwiazda czyli Fabregas jest doświadczony mimo swojego młodego wieku ale jest on Katalończykiem i jako taki nigdy nie będzie miał serca w 100% oddanego angielskiemu klubowi.
Akurat zdjęcia Benia i Squilacciego mogliby pominąć... Znowu nie widziałem Fabsa, ale cieszy brak Denilsona :)
Arsenal_1886
Wypas :]
A_1886--> No to mają walczaka Rooneya, którego bardzo nie lubię ale piłkarzem jest bardzo dobrym, ponad to charakter ma w sam raz jak na PL, nigdy nogi nie odstawia.
Haha!
Gdzieś ostatnio czytałem że my mamy Vermaelena.
First pics from Gervinho's medical :D
2.bp.blogspot.com/_Mh1bsnWLAek/SB7IPe3AMJI/AAAAAAAAAgs/Uagl1QWoJ1s/s400/helmet-head-x-ray.jpg
Są nowe zdjęcia z treningów.