Coady: Nie spodobała się nam celebracja Arsenalu

Najważniejsze że kury powieźli

Ostatnie tytuły sugerują, że zatrudniliśmy kogoś z meczyki.pl ...

Mam nadzieję, że u nas ich już pokonamy pewnie, żeby zamknąć te ich aroganckie gęby

@kuade: kurach, kurczakach, kwokach...

Wolves się wkurzyło i się wyżyli na totkach

@Thoneick: mówisz i masz xD

Dziwna wypowiedź jak na 28 letniego chłopa. W naszym składzie większość to młodzi chłopcy którzy ciągną ten zespół i gdy mają ku temu okazję to się po prostu cieszą. Wiem o co chodzi w obydwu wypowiedziach ale brzmi to trochę niedorzecznie z ust akurat tych zawodników. Gdyby to powiedział 17 latek , który w tym meczu zadebiutował to bym się nie dziwił a tak po prostu trochę niesmak.

Nie no XD.

Sam powiedzial, ze przy wyniku w druga strone ich radosc byla by tak samo wielka. Przyslowiowy mecz o 6 punktow ktory kazdy chcial wygrac i tyle. Grali u siebie, gralismy przez 30 minut w oslabieniu a wygrywalismy tylko jedna bramka wiec sa zawiedzieni i tyle.

Wilki tak się wściekli że pióra dzisiaj latały w kurniku, kury z grzęd pospadały ;)

Jak dla mnie nie ma w tym żadnej złośliwości. Zwykła, sportowa złość. Nagłówek standardowo sformułowany jak by chłopina nie wiadomo jakim jadem pluł.

Po tytule spodziewałem się innego kontekstu, ale w tekście jest napisane wyraźnie, że nie chodzi mu,że taka celebracja nie powinna mieć miejsca, tylko po prostu nie spodobała im się bo przegrali i tyle.

Nic dziwnego że tak kłuje ich naszą celebracja po zdobytym golu, sami raczej rzadko mogą doświadczyć takich emocji ...

Wgl nie rozumiem oburzenia, fajnie jak daja takie wywiady. Jak klepia nudne formulki, to kazdy narzeka.

dla mnie idealny scenariusz : wnerwieni wolves traca sily i rozbijaja tottenham, my lekko jedziemy po brendfordzie po czym poprawiamy wynik z wolves u siebie i mamy sporo pkt przeagi, wszystko w naszych rekach pierwszy raz od dawna nie musimy liczyc na innych wsm

Mają okazję odbić to sobie z totkami. Życzę im z całego serca

Cieszy to, że nasi potrafią się nakręcać zwyciestwami. Widać, że "team spirit" jest na dobrym poziomie.

Hmm... Kartki za sztuczki bo ośmieszanie rywali, zaraz będą lecieć kartki za celebrację? ;)

Dziwne, że konsekwentnie powstają kolejne takie wypowiedzi, Kanonierzy przechodzili kryzys od kilku spotkań, więc wygrana w 10, nas mocniej cieszyła niż gdyby wydarzyło się to w innych okolicznościach.

No i fajnie, ciekawszy mecz sie szykuje za 2tyg, przeciez chlopak nic zlego nie powiedzial

Ale ich dupa boli, może niech w końcu nauczą się grać w przewadze?

Mają szczęście skoro tak nie lubią celebrować zwycięstw, za 2 tygodnie będzie podobnie.

W ogóle jaki płacz jak w jakimś LOLu albo csie że przeciwna drużyna się cieszy z wygranej .

@Sobieski14: Czytanie ze zrozumieniem w tych czasach to umiejętność deficytowa.

Masz rację Conor. Ewidentne czerwo dla Xhaki za celebrację. A dla Martinelliego nawet dwa czerwa.

Ojej. Płaczą jak trampkarze po przegranej z drużyną z sąsiedniej wsi. Jeszcze się poczuwają jakby byli nam równi jako klub? Ehh

@Sobieski14: czy co

Ale co nie których tyłek piecze że Arsenal umie się cieszyć z goli, że chłopaki są zrzuci ze sobą i są teamem.

To jest tak dziwnie powiedziane, ale moim zdaniem im i obu (Neves, Coady) chodzi o sportową złość, że ten mecz się skończył tak, a nie inaczej i to Arsenal mógł celebrować. I że ich to boli, bo to oni by chcieli. Nie odbierałbym tego jako jakiś atak/oskarżenie o nadmierną celebrację. Zresztą Coady sam mówi o tym, że zrobiłby to samo. ;)

Żeby nas nie ukarali za radość po wygranej, może powinniśmy przeprosić? Niech klub wyda jakieś oświadczenie. Żałosne gadanie.

O co w ogóle jest spina XD Może zabrońmy zwycięzcom mundialu się cieszyć, żeby nie było przykro tym, którzy przegrali.
A może wszystkim dajmy puchar, żeby dorośli faceci nie płakali, że byli gorsi od innych.

"Gdyby było odwrotnie, świętowalibyśmy tak samo, jak oni. Ale kiedy doświadczasz takiej celebracji, będąc rozbitym, to nie chcesz na nią patrzeć, nie chcesz jej słyszeć i nie chcesz jej czuć. Bez owijania w bawełnę, zabolało nas to jako piłkarzy."

No cóż. To wygrajcie i celebrujcie. Na tym polega sport. Wygrany się cieszy, a przegrany smuci.

Boli ich Wielki Arsenal.
Trzeba wprowadzić politykę że nie wolno się cieszyć, tak żeby każdy był nijaki.
Czekamy aż FA narzuci karę na Arsenal.