Cohen Bramall zawodnikiem Colchesteru

@Armata500 napisał: "Komentarz w takim stylu, że ja mógłbym powiedzieć: "haha, a nawet mój kolega znalazł klub (to, że w okręgówce, to nieważne), a taki Welbeck nadal nie ma klubu, haha, ale beka, no ja nie mogę xd xd".

Bardzo zabawne. Wydaje mi się, że Bramall, a Welbeck, to są dwa różne piłkarskie światy i Danny jaki by nie był, to raczej nie oczekuje na oferty z League Two. Gdy już w 100% wróci do siebie po ciężkim urazie na pewno pogra jeszcze w piłkę na przyzwoitym poziomie."

Po prostu jest słaby a wymagania finansowe jak jakaś ksieżniczka,dlatego nikt go nie chce.Jakoś na finał LE już był niby gotowy,bo usiadł na ławce..DWA miesiące temu! a wiec za dużo sobie zyczy a umiejętnosci brak + własnie kilkukrotnie powaznie połamany.

Na siłę szukali swojego Alexa Huntera :)

Wietrzenie magazynu trwa

Ale co sobie przygodę życia przeżył to jego :D

I dobrze. Kolejny cudak out!

@Dziadyga:

Komentarz w takim stylu, że ja mógłbym powiedzieć: "haha, a nawet mój kolega znalazł klub (to, że w okręgówce, to nieważne), a taki Welbeck nadal nie ma klubu, haha, ale beka, no ja nie mogę xd xd".

Bardzo zabawne. Wydaje mi się, że Bramall, a Welbeck, to są dwa różne piłkarskie światy i Danny jaki by nie był, to raczej nie oczekuje na oferty z League Two. Gdy już w 100% wróci do siebie po ciężkim urazie na pewno pogra jeszcze w piłkę na przyzwoitym poziomie.

Z 8 ligi do pierwszej drużyny Arsenalu.
Z piekła do nieba.
Ze zwykłego szarego życia do piłkarskiej utopii.
Coś niesamowitego.

Można się smiać,ale nawet On znalazł klub jaki by ten klub nie był,za to wielka "gwiazda" i "magik" Dany W dalej bez klubu haha :D

Wydaliśmy za niego 1/8 tygodniówki Ozila, więc można było zaryzykować.

a tu w colchester odpali i za rok w chelsea

nareszcie pozbywamy sie szrotu...
Oby to był dopiero krok w strone wielkiego Arsenalu :)

Kolejny wielki talent odchodzi...

Nie mamy co płakać, wydalismy na niego nic a i on przeżył chyba przygodę życia. Powodzenia Cohen!

Nowy Ashley Cole :S

Ja rozumiem, że kosztował tyle co nic, można było dać mu szansę, ale przecież to nie mogło się udać, litości...

fajna szminka