Copa America 2016: Chile broni tytuł
27.06.2016, 16:08, Bogusz Napierała 10 komentarzy
Nieco w cieniu rozgrywanego we Francji EURO 2016 minął właśnie turniej Copa America. W tym roku południowoamerykańska konfederacja CONMEBOL obchodziła stulecie swojego istnienia i w związku z tą rocznicą rozgrywki przybrały wyjątkową formę - na turniej zaproszono aż 6 drużyn z CONCACAF, a gospodarzem po raz pierwszy w historii ogłoszono kraj spoza Ameryki Południowej - mecze Copa América Centenario rozgrywano w Stanach Zjednoczonych.
Od początku turnieju nie zabrakło niespodzianek - reprezentacje Brazylii i Urugwaju już w fazie grupowej musiały uznać wyższość rywali i pożegnać się z marzeniami o końcowym triumfie po zaledwie trzech spotkaniach. Dobre wrażenie sprawiała za to Argentyna, pewnie krocząc przez kolejne szczeble drabinki turniejowej pokonując wszystkich rywali w efektowny sposób. W półfinale rozgromili gospodarzy 4:0, tym samym zapewniając sobie miejsce w meczu o złoto. Drugim finalistą została reprezentacja Chile, która we wcześniejszych fazach turnieju potknęła się jedynie raz - przegrywając w fazie grupowej właśnie z Albicelestes. Po tej porażce podopieczni Juana Pizziego grali coraz lepiej, najlepszą formę prezentując w fazie pucharowej - w ćwierćfinale zdeklasowali reprezentację Meksyku wygrywając 7:0, a w półfinale pewnie pokonali Kolumbię 2:0.
Finał był więc powtórką z zeszłorocznego turnieju, kiedy po serii rzutów karnych triumfowała reprezentacja Chile. I tym razem podstawowy czas gry oraz dogrywka nie dały rozstrzygnięcia. Sytuacji do zdobycia bramki było niewiele, nie brakowało za to emocji i spięć między piłkarzami - jeszcze w pierwszej połowie czerwonymi kartkami zostali ukarani Marcelo Diaz i Marcos Rojo.
Konkurs jedenastek pechowo zaczął się dla La Roja, gdyż rzutu karnego nie wykorzystał Arturo Vidal. Potem jednak powróciły koszmary Argentyńczyków - spudłowali Messi i Biglia, co oznaczało zwycięstwo broniących tytuł Chilijczyków. Dla Albicelestes był to czwarty przegrany finał dużego turnieju w ostatnich dziewięciu latach. Po meczu sfrustrowany Messi zapowiedział koniec swojej reprezentacyjnej kariery i wiele się mówi o tym, że w jego ślad mogą pójść inne gwiazdy argentyńskiej piłki.
Dzień wcześniej rozegrano mecz o trzecie miejsce, w którym Kolumbia pokonała USA 2:0.
Kanonierzy na Copa América Centenario
Joel Campbell KOSTARYKA
Reprezentacja Kostaryki zakończyła swój udział w turnieju na fazie grupowej. W grupie A zajęła trzecie miejsce, za USA i Kolumbią. Campbell wystąpił we wszystkich trzech spotkaniach swojej drużyny. W meczach z Paragwajem i USA skrzydłowy Arsenalu wybiegał na boisku w podstawowym składzie, był jednak zmieniany w trakcie spotkania. Jedyny zwycięski dla Kostaryki pojedynek Campbell rozpoczął na ławce rezerwowych. Na murawie zameldował się w drugiej połowie, a jego drużyna pokonała Kolumbię 3:2.
David Ospina KOLUMBIA
Rezerwowy bramkarz Arsenalu był pewnym punktem swojej drużyny, która zaliczyła udany turniej. Ospina zagrał w pięciu spotkaniach, po których zbierał przychylne opinie. Jedynie w ostatnim meczu fazy grupowej, gdy jego drużyna miała już zapewniony awans, usiadł na ławce rezerwowych. W ćwierćfinale zachował czyste konto w meczu z Peru, a w konkursie jedenastek wybronił strzał Trauco, pomagając swojej drużynie awansować do najlepszej czwórki turnieju. W półfinale przeciwko Chile Ospina został dwukrotnie pokonany, jednak za stracone bramki nie można go winić. Kolumbijczyk ponownie błyszczał w meczu o trzecie miejsce i żaden z zawodników z USA nie znalazł sposobu na pokonanie bramkarza The Gunners.
Alexis Sanchez CHILE
Był to kolejny udany turniej dla Alexisa i całej reprezentacji Chile. La Roja przegrała tylko na otwarcie fazy grupowej, by następnie pokonywać kolejnych rywali i w finale zrewanżować się Albicelestes. Skrzydłowy Arsenalu wystąpił we wszystkich spotkaniach. W decydującym meczu fazy grupowej przeciwko Panamie zdobył dwie bramki. W ćwierćfinale trafił ponownie, a do tego dołożył dwie asysty. Sanchez miał też ogromny udział w zwycięstwie nad Kolumbią w meczu półfinałowym - po jego strzale piłka odbiła się od słupka, a Fuenzalida dobił ją do pustej bramki. Chilijczyk miał nieoceniony wkład w kolejny sukces reprezentacji swojego kraju, a za swoje wspaniałe występy został nagrodzony Złotą Piłką - trofeum dla najlepszego gracza turnieju.
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
No Alexis w formie. Tylko niech ta kontuzja trwa jak najkròcej, żeby Alexis znowu nie zmarnował okresu przygotowawczego.
Argentyna chyba już wykorzystała całego pecha w przegrywaniu w finałach xD
Ja tylko stwierdzam fakt. Ta sytuacja była bliźniaczo podobna do tej z mundialu.
To co piszesz jest prawdą. Jeśli rozmawiamy o Higuainie w kontekście transferu do Arsenalu to chyba nie ma lepszego kandydata na ten moment. Abstrahując od jego ceny.
To było pewne - Messi nigdy nie wygra Copa/Mundialu z reprą ;)
pLYTEK
od dość długiego czasu.
Marioht
Wszyscy najeżdżają o Higuainie, ale tylko nieliczni wspominają o tym, że Aguero zamiast podać do kolegi na sam na sam wolał spartaczyć akcję strzałem z dystansu. Mało kto mówi o tym, że Di Maria zagrał tragicznie. Nie, "IGŁAIN Z****Ł SETKE". Tak z****ł. Ale oprócz niego to samo zrobiła cała Argentyna. Z****ła.
To była bitwa. Sędzia w pierwszej połowie sędziował fatalnie.
Higuain spudłował kolejną setkę w kolejnym finale.
Brawo Alexis.
Brawo Alexis przynajmniej w reprezentacji podniesiesz jakieś dzbanki!
Hidd3nly
A od kiedy on jest znany z przestrzeliwania karnych?
Higuain znowu zawiódł w finale
Zamiast pisać, że Messi spudłował wystarczyło napisać, że podszedł do karnego xDDDDD