Coquelin pod wrażeniem Henry'ego

Dla takich młodych graczy, gra z Titi'm jest ogromnym skokiem do przodu w grze oraz psychice i mentalności

Dla takich młodych graczy, gra z Titi'm jest ogromnym skokiem do przodu w grze oraz psychice i mentalności

Na pewno Henryk pomoże młodziakom psychicznie i poradzi im coś wartościowego.

oby wgl doszło do tego wypożyczenia bo coś się to dłuży

jeszcze zobaczycie jak Thierry wejdzie na United i im włoi :D

widać jak bardzo pozytywnie wpłyneła jego obecność ... słabe mecze ostatnio ;/ Oby Titi wszedł wreszcie na boisko :) bo każdy się cieszy ale nie widac tego po grze :( gramy coraz słabiej ...
a nie możemy już tracić punktów ze słabszymi rywalami bo i tak 6 porażek w połowie sezonu to za dużo jak na ARSENAL ...

chciałbym się odnieść do wypowiedzi z paru dni temu, że przyjście Henrego nie ma wpływu na zespół bo jest on u nas od listopada a efektów woli czy ducha zwycięstwa nie widać... może i jest w tym dużo racji ale ma on wpływ głównie na młodych graczy takich właśnie jak Coquelin, Frimpong, Szczęsny, Jenkinson, Miguel, Wilshere, oby to zaprocentowało w przyszłóści. Bo dla takich graczy jak Van Persi czy nawet Wallcot ktory dalej jest mlody, Sqilaczi pozal sie Boze, czy Song mysle że obecność Titiego mniej motywuje do pracy na treningu, dla nich mozliwe jego uwagi nie zaprocentują tak jak na mlodych.

Szkoda ze SS ma tyle asyst tylko ze do swojej bramki. Po primo 2 nie wiem co tacy zawodnicy jak SS robia w arsenalu. Nie gra nic przez niego przegrywamy mecz i nic sie nie wyrabia. Przyklad 2 mamy tak slaba lawke ze rotowanie skladem by bylo dla nas katastrofa. Marnie widze ten i nastepny sezon.

Widać podniecenie u tych młodych zawodników (jak Coq), jak kiedyś :D

bo grając ze SS'em w składzie to tak jak grać w dziesięciu zawodników przeciwko dwunastu ;)

Nawet taka osobowosc jak Henry nie nauczy grac Squillaciego ale inni moga z tego skorzystac

rafal1987, co do squillaciego to ja bym tego nie wykluczał ostatnio popisał się asystą podając głową do zawodnika fulhamu, to może teraz coś ustrzeli Wojtkowi :-)

To zaszczyt móc trenować z Titim dla takich młodych ludzi.

tacy zawodnicy jak Coquelin to na pewno sa pod ogromnym wrazeniem bo z kims takim jak henry nie trenowali

aaaaaa, no nie wytrzymam. Przegrali, zdarza się, trudno. Henry to nie jest jakiś czarodziej, że pstryknie palcami, a Squillaci będzie strzelał z przewrotki w okienko 2 bramki w meczu, a Persie robił 2 hat-tricki z zamkniętymi oczami ;) Gorszy dzień, zmęczenie, brak rotacji w składzie i tyle. ZDARZA SIĘ, nawet z Henrym w szatni.

Nie oczekujmy, że przyjdzie Henry i nagle będziemy wygrywać każdy mecz 5:0. To jest niezłe wzmocnienie, wartość symboliczną też ma, morale rosną, jego doświadczenie dużo pomaga, ale nie zapominajmy że to są tylko ludzie :)

a czy to że przegrali oznacza że nie wplynęła jego obecność na nich pozytywnie? NIE!...przegrali przez rażącą już od jakiegoś czasu zreztą nieskuteczność wiec to henry może zmienić dopiero osobiście ;)