Cudowny comeback! Arsenal 2-2 Barcelona!
31.03.2010, 21:48, Szymon Ortyl 1463 komentarzy
Dzisiejsze spotkanie pomiędzy Arsenalem i Barceloną określane było mianem walki gigantów. Słowa te sprawdziły się, a sam mecz z pewnością dostarczył wielu niezapomnianych emocji kibicom obydwu drużyn.
Zobacz obszerny skrót tego pojedynku!
Już w 2. minucie bliski strzelenia bramki po rzucie rożnym był Busquets, jednak piłkę po jego strzale fenomenalnie odbił Manuel Almunia.
3 minuty później szansę na pokonanie Hiszpana miał Messi, jednak bramkarz Arsenalu po raz kolejny popisał się światowej klasy interwencją. Po kilku sekundach niepilnowany Ibrahimovic nie potrafił wykorzystać świetnego podania od Daniego Alvesa.
W 9. munucie po szybkiej kontrze, Zlata Ibrahimovic trafił piłką w boczną siatkę bramki Kanonierów. 4 minuty później po potężnym uderzeniu Messiego piłka przeleciała wysoko nad poprzeczką bramki gospodarzy.
W 14. minucie w olbrzymim zamieszaniu w polu karnym Arsenalu świetnie odnaleźli się Ibrahimovic i Busquets, którzy oddali bardzo mocne strzały. Cóż z tego, skoro Manuel Almunia rozgrywa dzisiaj mecz życia i świetnie poradził sobie z wybiciem obydwu piłek.
W 20. minucie żółtą kartką za faul na Busquetsie ukarany został Arszawin. 2 minuty później piłka bo świetnym strzale Nasriego minimalnie minęła lewy słupek bramki Valdesa.
W 26. minucie kontuzjowanego Arszawina zastąpił na placu gry Emmanuel Eboue.
10 minut później Nicklas Bendter 2 razy z 5 metrów uderzał na bramkę Valdesa, jednak ten poradził sobie z uderzeniami Duńczyka. Kilka sekund później sędzia odgwizdał pozycję spaloną napastnika Arsenalu.
W 39. minucie żółtą kartką za niesportowe zachowanie ukarany został Song.
Minutę później kontuzji nabawił się William Gallas, którego zastąpił Denilson.
W 43. minucie żółtą kartkę za faul na Busquetsie obejrzał Fabregas co oznacza, że Hiszpan nie będzie mógł zagrać w meczu rewanżowym na Camp Nou
Do końca pierwszej połowy Kanonierzy kontrolowali grę.
Druga połowa zaczęła się fatalnie dla graczy Arsenalu. Już minute po przerwie Zlatan Ibrahimovic przelobował Manuela Almunię i umieścił piłkę w siatce.
W 53. minucie po dośrodkowaniu Clichy'ego, bliski zdobycia bramki był Bendter, jednak piłkę po jego strzale głową złapał Valdes.
5 minut później Barcelona prowadziła już 2-0. Z powodu błędnie założonej przez graczy Arsenalu pułapki ofsajdowej do piłki dopadł Ibrahimovic i umieścił ją w siatce Almuni.
W 69. minucie Theo Walcott wykorzystał swoją olbrzymią szybkość, wyprzedził Maxwella i umieścił piłkę w siatce bramki strzeżonej przez Valdesa.
W 71. minucie żółtą kartkę za faul na Fabregasie obejrzał Pique. 2 minuty później w ten sam sposób ukarany został Eboue za faul na Puyolu.
W 75 minucie Thierry Henry zastąpił na boisku Zlatana Ibrahimovica.
W 78. minucie żółtą kartką za faul na Keicie ukarany został Diaby
5 minut później sędzia podyktował rzut karny za faul Puyola na Fabregasie. Gracz Barcelony ukarany został czerwoną kartką, a Cesc zamienił rzut karny na bramkę. Niestety przy okazji tego uderzenia nabawił się kontuzji.
Do końca spotkania nie zdarzyło się nic godnego w wzmianki, poza heroiczną postawą Cesca Fabregasa, który mimo wielkiego bólu nie opuścił kolegów i pozostał na boisku.
Kanonierzy rozegrali dwie zupełnie inne połowy. W pierwszej całkowicie oddali inicjatywę Barcelonie, w drugiej, mimo iż stracili 2 bramki potrafili poderwać się do ataku. Stało się to głównie za sprawą zdobywcy pierwszej z bramek dla Arsenalu - Theo Walcotta. Świetny mecz rozegrali również Gael Clichy, Nicklas Bendter, Samir Nasri oraz Manuel Almunia.
Warto wspomnieć, że w rewanżowym meczu na Camp Nou na pewno nie zagrają: Cesc Fabregas, Carles Puyol i Gerard Pique, ze względu na wykluczenia za kartki.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Manchester City | 9 | 7 | 2 | 0 | 23 |
2. Liverpool | 9 | 7 | 1 | 1 | 22 |
3. Arsenal | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
4. Aston Villa | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
5. Chelsea | 9 | 5 | 2 | 2 | 17 |
6. Brighton | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
7. Nottingham Forest | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
8. Tottenham | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
9. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
10. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
11. Bournemouth | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
12. Newcastle | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. West Ham | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
14. Manchester United | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
15. Leicester | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
16. Everton | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
17. Crystal Palace | 9 | 1 | 3 | 5 | 6 |
18. Ipswich | 9 | 0 | 4 | 5 | 4 |
19. Wolves | 9 | 0 | 2 | 7 | 2 |
20. Southampton | 9 | 0 | 1 | 8 | 1 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 10 | 0 |
C. Palmer | 6 | 5 |
B. Mbeumo | 6 | 0 |
Mohamed Salah | 5 | 5 |
N. Jackson | 5 | 3 |
O. Watkins | 5 | 2 |
L. Díaz | 5 | 1 |
D. Welbeck | 5 | 1 |
K. Havertz | 4 | 1 |
L. Delap | 4 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
1.Zaro ruchu w odbiorze piłki zero presingu.
2.Kompletnie sie umiał odnalezc na boisku
3.Kazde dosrodkowanie albo spuzniony albo na spalonym
4.Kompletny brak zaangażowania
5.Nieskuteczność
6.niewymuszone straty pilek i zwalnianie gry
7.Zero walki i oddania
Coś jeszcze może ty wymienisz czym sie tak zachwycasz w nim bo ja mam mocne argumenty
A i jeszcze jedno nie wiem czy wiecie ale Barca w cale nie musi mieć aż tak wielkich braków w obronie.
To znaczy wszystko zależy do tego jak zagra Marquez albo Yaya bo mimo, że jest typowym defensywnym pomocnikiem to potrafi również grać na pozycji obrońcy, a pozycje drugiego środkowego obrońcy zajmie prawdopodobnie Milito, który jest naprawdę w bardzo dobrej formie. Poza tym do składu pewnie wrócą Iniesta i Abidal, który jest o wiele szybszy od Maxwella
Dla mnie Arsenal jest jak powietrze a ty nastoletni smrodzie mi będziesz z takimi hasłami wyjeżdżał. Ty się mnie pytasz od kiedy kibicuje Arsenalowi to raczej ja się powinienem ciebie spytać skoro masz 14 lat to gora 2 lat choć szczerze w to wątpię
*Kosmo przejrzałem sobie dokładnie tę powtórkę i powiem to co od razu powiedziałem, karniak sporny, natomiast czerwona kartka niezasłużona. Ale napisałem takiego właśnie esaka do ziomka, który jest za Barcą, to mi odpisał, że nigdy w życiu tam nie powinno być karnego. Ja go pytam czy nie widział nigdy bardziej kontrowersyjnych jedenastek? On na to, że ta była najgorsza. Ty też tak uważasz?
arcyk : Podaj mi jeden aspekt na którym Benio się dziś negatywnie wyróżniał na tle naszej drużyny. Uważam że dziś zagrał bardzo dobre spotkanie.
arcyk
Mógłbyś w końcu przestać wyzywać wszystkich dookoła?
Kosmo, co za bzdura. Ludzie, zrozumcie, teoria o braku premedytacji może ma zastosowanie w momencie gdy ktoś nabije wam rękę np. w polu karnym (ale nie na linii bramki), ale w przypadku takim jak w meczu to nie ma znaczenia. Kapitan Barcy nie sięgnął piłki, spowodował "przypadkiem" upadek Fabregasa, a dokładniej uniemożliwił mu oddanie strzału w sytuacji "sam na sam". Werdykt krótki, albo nie ma faulu, albo jest, a co za tym idzie, karny i czerwona kartka za faul w sytuacji "1 na 1" z bramkarzem.
NIe mowie idioci o przebiego meczu tylko ogolnie. A ty dziki wes mnie nie wku...wiaj bo jak ty srałeś pod siebie to ja mecze AFC ogladałem. I kur..wa nie mow mi że sie nie znam bo nie widziałeś zadnego meczu Chamakha a sie wypowiadać bedziesz. I nie mow mi ze mam wydupiac z tego serwisu
Kosmo: Co nie zmienia faktu że ją wziął w kleszcze przez co uniemożliwił Fabregasowi strzelenie gola. Karny jak najbardziej słuszny. Co do czerwonej kartki, to skoro Vermaelen za swój faul w meczu z West Hamem ją dostał to teraz Puyol też powinien.
Mecz oglądałem w Multikinie. Przepiękne widowisko i świetna atmosfer, szkoda mi tylko tych sezonowców z Barcy śmiejących się z kontuzji zawodników Arsenalu i używających słowo "ku*wa" itp jako znak przystankowy.
Barca pokazała nam że oni grają jeszcze szybszy football od nas i są po prostu lepsi. My im za to pokazaliśmy że w Anglii mecz się nie kończy w 70 min i że jesteśmy drużyną z charakterem która potrafi się podnieść. Myślę że przy odrobinie szczęścia uda nam się wykorzystać ich braki w obronie w czasie rewanżu i wygrać ten dwumecz, jednak równie prawdopodobne jest to że na Camp Nou dostaniemy od nich lanie. Za tydzień trzeba przede wszystkim zagrać od początku , ostrzej i bardziej zdecydowanie. Nie można przegrywać już w szatni bo to co graliśmy przez pierwsze 15 min to po prostu żenada.
Arcyk >>> ciekawe jak ty byś cwaniaczku zagrał daj mu spokój idź z tej strony skoro masz tak kibicować Bentner grał dobrze pewnie jak oglądałeś mecz z Porto to se opis na gg ustawiłeś że mamy najlepszego napastnika i lałeś w spodnie ze szczęścia a teraz go krytykujesz ... sory za jeszcze jeden post ale krew mnie zalewa jak patrze co on pisze...
arcyk
No nie wiem może się nie znam ale z przebiegu meczu wynika, że to Barca bardziej zasłużyła na wygraną. Większy procent posiadania piłki i więcej strzałów na bramkę.
Moim zdaniem kluczem do zwycięstwa będzie nastawnie typu: "Jesteśmy świetną drużyną, rozniesiemy ich w pył." i nie chodzi tu o puste słowa tylko o to żeby każdy jeden zawodnik tak myślał. Nie może być tak jak dzisiaj. Jeżeli chodzi o kartkę dla Puyola to raczej słuszna, gdyby nie jego interwencja (możliwe że przypadkowa) to Cesc zapewne zaaplikował by brameczkę:)
sebasz ---->No i co mi tu głupoty wypisujesz najlepszym klubem jest Arsenal jak tak nie uważasz to przeżuć się na Barce a nie mi tu dupis. Arsenal powinien zlać te gwiazdki posrane ile jeszcze czasu minie aż nie będziemy mieć kompleksów średniaka. Żygać mi się chce już tymi komentarzami że arsenal nie sprawi takiego oporu jak Man Utd czy Chelsea. A w czym mu jestesmy niby gorsi od tej barcelony. real od 6 sezonow nie byl w cwiercwinale a i tak dupni znawcy maja lepsze zdanie o nich. Ale czemu sie dziwić jak kibice Arsenalu im racje ptrzyznaja. A co do Bendtnera to niech przynajmniej 1 osoba mi9 racje przyzna ze gosciu sie nie nadaje na ren poziom
Wedlug mnie Puyol nie widział nawet nogi Fabregasa bo ciągle patrzył się na piłkę więc nie mógł specjalnie wziąć jego nogi w kleszcze
youtube.com/watch?v=VC9r7NfdBuM
Kosmo---> Można :) Tylko musisz usunąć http:// www
no ale jak bym mógł to bym wkleil linka na, ktorym widac jak Fabregas "wsadza" noge między kończyny Puyola a nie odwrotnie
Gallas nie zagra do końca sezonu. Podobnie Fabregas, który prawdopodobnie złamał nogę. To tylko domysły dziennikarzy SSN i samych zawodników, ale jeśli prześwietlenia to potwierdzą... Cóż, powinniśmy się przyzwyczaić, że zawsze coś musi nam rozpieprzyć sezon w decydującym momencie.
filipinho92 tylko że oglądanie z dźwiękiem i słyszenie kibiców na stadionie pozwala chociaż trochę poczuć się jak na trybunach. Niestety wolałbym już 1000 razy słuchać angielskiego komentarza
Arcyk>>> Bentner zagrał dobry mecz a przy jego strzale głową dobrze zachował się Valdes ... ciekawe ile kibicujesz Arsenalowi skoro tak się wypowiadasz pewnie twój 1 mecz Arsenalu jaki w życiu oglądałeś a skoro uważasz że Chamakh gra najlepiej głową to mało meczy oglądasz zobacz jak Rooney gra ... i nie wypowiadaj się na temat Bentnera skoro nie masz zielonego pojęcia jak gra ...
a niby na jaką kartkę to było? Jeśli to nie jest na czerwoną to Vermalen nie powinien nawet żółtej zobaczyć w meczu PL
dobra nie macie linka
a tak w ogole to czemu nie mozna tutaj podawac linkow nawet na youtube?
A tak w ogóle to wydaję mi się, że Barca odwoła się od tej czerwonej kartki, bo jeśli chodzi o sam rzut karny to jeszcze w miare moge się zgodzić, że się należał ale jeżeli naprawdę Fabregas był faulowany to nie był to faul na czerwoną kartkę a tutaj macie linka, który wedlug mnie potwierdza moje słowa www.youtube.com/watch?v=VC9r7NfdBuM
Ja mieszkam w domu ale gdybym mieszkał w bloku to chyba by po policję zadzwonili... :D
Ale ja przeżywam tak każdy mecz bez względu kto jest naszym przeciwnikiem...
pietraz no widzę że przynajmniej jedna osoba się ze mną zgadza. Nie ma co popadać w huraoptymizm po tym meczu zagraliśmy pierwsze 60 min bez jaj a barca jest do ogrania co pokazał stuttgart w 1 meczu poprzedniej fazy tylko trzeba wyjść na barce mocno skoncentrowanym i ich naciś od samego początku
no nie wcale nie bylo przez przypadek mu noge w kleszcza wziol
arcyk --- to był mecz prestiżowy i barca podeszła do niego na maxa ,przyznam że podzielam twj pogląd do momentu "A widząc pochwały......."
Człowieku graliśmy z obecnie najlepszym zespołem świata
MU w ostatnich trzech meczach z Barcą strzelił
1-ego -------------- słownie jednego gola
Słowa uznania dla chłopaków za walkę do końca
nie poddali się walczyli do ostatniego gwizdka
Ale barca pokazała klasę xavi i reszta szacun niesamowity ale też my psychicznie nie dalismy rady.
Oglądałem w polsacie Wenger powiedział :
Dziś na boisku spotkaliśmy piłkarzy grających szybciej od nas. Każdy kto wrócił do domu jest przekonany że barca ma awans w kieszeni ale my nie powiedzieliśmy ostatniego słowa.
Moja uwaga to to że dobrze że wreszcie z nimi zagraliśmy bo wiemy gdzie jesteśmy i ile pracy przed nami.
pietraz tak samo sie poczułem po tym komentarzu .Ja w dzisiejszym komentowaniu nie widzialem obiektywizmu ze strony komentatorów ,ale najlepiej wtedy dzwiek wyłączyc i już .Najlepszymi komentatorami sa ci z canal+ .
Vermolen ;) Ja tylko Andrzeja Twarowskiego uważam z polskich komentatorów.
Przy tych zmarnotrawionych sytuacjach Barcelony (szczególnie w pierwszej połowie) wynik można uznać za dobry. Szkoda Fabregasa, Gallasa i Andrieja, ale miejmy nadzieję że ich cierpienie nie pójdzie na marne. Wytrwałość Fabregasa wzbudziła podziw u wielu z nas - mimo że był kontuzjowany to został na boisku. Mówiąc krótko pokazał że jest kapitanem z prawdziwego zdarzenia i dojrzałym mężczyzną.
xqvz
Wydaję mi się, że nawet jak by Arsenal przegrał a twoi koledzy by się z Ciebie śmiali to na twoim miejscu bym się ich zapytał gdzie teraz znajdują się ich ulubione drużyny i co takiego grają :)
No chyba, że oni tez sa za Barca to moglby byc problem
I jak tu być pełnym optymizmu przed rewanżem? Przez pierwsze 15-20 minut miałem po prostu ochotę wyjść z pokoju. Nie dało się tego oglądać, przynajmniej dla mnie jako oddanego kibica The Gunners. Bardzo przeżywam każdy mecz, a pierwszy kwadrans był po prostu katastrofą. Później było trochę lepiej, ale Barcelona w przekroju całego meczu ewidentnie Nas zjechała. Wynik nie oddaje przebiegu spotkania. Katalończycy grali pewnie, rozsądnie, dużo podań z pierwszej piłki i cały czas kontrolowali grę. Bałem się, że na przerwę Arsenal będzie schodził z kilkoma bramkami w plecy. Na szczęście później zawodnicy potrafili się otrząsnąć, ale przede wszystkim brawa dla Almunii, który im to umożliwił. Sporadyczne akcje Arsenalu mogły się podobać, ale to absolutnie nie jest to czego oczekiwałem.
Musimy się jeszcze dużo nauczyć, a nie można tego osiągnąć przez ciągłe pozbywanie się doświadczonych i ogranych zawodników. Nie jestem zadowolony po tym meczu, chociaż wynik nie wygląda najgorzej. Miejmy nadzieję, że na Camp Nou zagramy bardziej wyluzowani i w swoim stylu.
*bulkovsky, tak dokładnie, kołtoń to stary barceloniarz i jego określenie że "pierwsza bramka dla Arsenalu padła w stylu Barcelony" mnie zagotowało!!
Kurcze , ale takich emocji przed i po meczu dawno ni widziałem i to mi sie podoba teraz pozostało czekać tylko do nastepnego wtorku na kolejny dreszczowiec tylko ,oby z dobrym zakończeniem;)
Wynik mógł być lepszy, ale nie ma co narzekać. Ważne, że nie przegrana, przynajmniej w szkole się śmiać nie będą :D
kubanczykpl
No sorry ale nie wiem czy widziałeś komentarze niektórych kibiców, którzy przed meczem obstawiali 3-0 dla Arsenalu a jak ich ukochana ekipa nie grąła nic i przegrywała 2-0 na własnym stadionie to na nią bluzgali
Fantastyczny wynik bo mecz jeden z gorszych jaki wogle widziałem w wykonaniu Arsenalu Barca po frajersku dała sobie strzelić 2 bramki. Ten mecz pokazał ze Arsenalowi jeszcze dużo brakuje przed wszystkim mentalnie chłopcy podeszli tak wystraszeni ze odpuszczali każda piłkę brakuje doświadczonych graczy niestety i nie czarujmy się to nie my zagraliśmy fantastyczne spotka tylko Farsa zawaliła wygrany mecz. A widząc pochwały które niektórzy (w tym redaktor newsa) kierują w stronę Bendtnera to mnie krew zalewa drewniak nie daje nic z siebie zamiast ostro atakować obrońców łazi jak jakiś pokrak na tej połowie przeciwnika a jak dostaje piłkę to albo oddaje do najbliższego kolegi albo w komiczny sposób traci o skuteczności to się nawet nie wypowiadam. Czekamy z niecierpliwością Na Chamakha najlepiej grającego głowa napastnika jakiego ostatnio widziałem
aha dzięki
kubanczykp--->Ona była na polsacie ... pewnie nie długo będzie pomeczowa wypowiedź Wengera...
tyle lat i zawsze tak samo zaczynamy mecze o dużą stawkę...za długo wkręcamy się w mecz za długo o wiele za długo...
A tak wogule ma ktoś link do tej wypowiedzi Bossa
Ja jak czytalem wypowiedzi ze strony barcelony pisali żę nie mamy po co tam jechac jak i tak dostaniemy 5:0. Jak dla mnie to nie sa kibice to jacys sezonowcy
Acolt--->Pewnie że nie powiedzieliśmy ostatniego słowa:)
Bardzo mądra wypowiedź Arsena Wengera (kto oglądał teraz polsat wiedział)
Tak Arsene nie powiedzieliśmy ostatniego słowa:)
na camp nou nas nie bedzie... 91 podan do 276 I polowa... nie ma nas, ale wygramy ;D
Muszę przyznać,że z mieszanymi uczuciami oczekiwałem tego meczu trochę z obawą,trochę z nadzieją,a przede wszystkim chciałem zobaczyć w jakim miejscu się znajdujemy.Pierwsze 20min. było straszne i zanosiło się na blamaż[nie mamy szczęścia do relacji w tv - z Porto popis Fabiana;sezon czy dwa wcześniej również porażka z Porto] - na szczęście potem było trochę lepiej.Brawo dla drużyny,że sie podniosła;zareagowała pozytywnie jak mawiają niektórzy;wielkie brawa dla Theo który wniósł dużo ożywienia do naszej gry i trochę ich poprzerabiał.Ze wzglądu na kontuzje to nieco ''pyrrusowy'' remis,który daje jeszcze jakieś może niewielkie szanse,ale jednak jesteśmy jeszcze w grze.Mecz ten pokazał,że dużo do poprawienia jest w sferze mentalnej i taktycznej[dużo paniki w obronie,nipotrzebne kiwanie zamiast więcej podań na 1 kontakt,dużo nieporozumień].
za to wlasnie kocham ten klub jak graja zle i sa rozbijani w proch przez przeciwniki zawsze ktos to pociagnie dalej i ten proch poswieci wszystko zaplaci kazda cena za bramke i udowodnienie ze to nie koniec
Nie można być zaślepionym. W pierwszej połowie nie mogliśmy nawet puścić bąka. Siedzieli na nas jak pies na suce, a do tego zupełnie nie było widać , że chłopaki chcą żreć trawę. Po prostu grali. Po drugiej bramce Barca ciut odpuściła i Arsenalowi zaczęło chcieć się grać. Ale kim grać!!! Nie rozumiem jak można takiego zawodnika jak Walcott nie wpuszczać od początku. I jeszcze kolego
QuaRiS Nasri grał do końca. Walcott wszedł za Sagnę.
Koniec meczu piękny, ale z taką grą - czarno widzę rewanż.Obym się mylił.
emocje po meczu jeszcze nie opadły, ale mam takie pytania trochę wybiegające do meczu rewanżowego:D
czy wie ktoś, jakie jest oficjalne stanowisko co do van persiego? czy da radę zagrać?
gdzie będzie transmitowany mecz? na n-ce i polsacie sport będzie można obejrzeć? muszę wiedzieć wcześniej, dlatego pytam.
Link masz na górze strony ;)
kanonierzy.com/forum/index.php