Czy potrzebne są nam transfery?
04.07.2008, 13:22, D. W. 54 komentarzy
Można by rzec że pytanie to jest banalnie proste i z odpowiedzią nikt nie powinien mieć kłopotów: transfery były, są i będą potrzebne. Nowi piłkarze zmieniają oblicze zespołu, są ogniwem, którego brakowało w poprzednim sezonie oraz uzupełnieniem kadry w wypadku odejścia któregoś z zawodników, ale czy na pewno potrzebni są na Ashburton Grove? Wydawać by się mogło, że na dzień dzisiejszy odpowiedź brzmi: absolutnie nie! I jest to odpowiedź Arsena Wengera, który jak mało kto zna się na piłkarzach i niezwykle rzadko myli się co do ich umiejętności.
Jeżeli chcielibyśmy zatem zagłębić się w tajniki filozofii Wengera to po chwili każdy z nas odgadłby, na czym ona polega: otóż należy kupować nowych piłkarzy w wieku od 15 do 20 lat i wpajać im zasady, które wyznaje Le Boss. Powszechnie wiadomo, że łatwiej nastawić piłkarza, na ofensywny styl gry we wczesnym stadium jego rozwoju, bo gdy dorośnie będzie grał dokładnie tak jak zażyczy sobie trener. Po narzuceniu młodzikowi pewnych kanonów, przychodzi czas na drugi etap czyli zgranie z zespołem w meczach rezerw, gdy w nich zabłysną indywidualnymi zdolnościami podpisują profesjonalne kontrakty i awansują do pierwszej drużyny. Wszystko pozornie wygląda bardzo pięknie,lecz są pewne ,,ale''mianowicie : Ilu piłkarzy w czasie minionych 10 lat w taki właśnie sposób awansowało do pierwszej drużyny i z powodzeniem gra w 11? Ilu piłkarzy nie dało sobie rady w naszej akademii? Z iloma zerwano współprace? Dlaczego nasza drużyna rezerw, którą pompowane są ogromne jak na jej standardy pieniądze, nie spustoszyła jeszcze ligi?
Zapewne odpowiedzi na te pytania nie nastrajają optymistycznie zwolenników wielkich zakupów. Nie jest jednak źle. Arsenal FC jest wytwórnią najlepszych piłkarzy w świecie, tak jak Warner Bros jest wytwórnią najlepszych filmów w świecie. Jest jednak między tymi instytucjami pewna różnica. Gdy w Warner Bros powstaje tzw. superprodukcja, setki milionów dolarów odchodzą w zapomnienie i są naturalnie wliczane w koszta filmu natomiast gdy Arsenal konstruuje superpiłkarza w grę wchodzi kilka funtów, ogromny zapał, mnóstwo ambicji, litry potu i wielkie oczekiwania, które po takiej rekrutacji cały czas rosną. Pewnie dlatego wszystkich tak boli porażka, po której trudno się pozbierać. Arsenal Academy nie uczy przegrywać. Glina z której lepieni są następcy Henrego, Toure, Rosickiego czy Fabregasa jest jeszcze bardzo miękka, dlatego nie powinien dziwić nikogo fakt, że młodzi Kanonierzy przegrywają z rezerwami np.: Liverpoolu, Chelsea czy MU w których grają 30latkowie, którym trochę brakuje już do występów w pierwszej drużynie, lecz zdążyli zaczerpnąć wielkiej i agresywnej europejskiej piłki. The Gunners takich piłkarzy się pozbywa dając im pograć w słabszych ekipach przed końcem kariery.
Wracając do transferów to jednogłośnie można stwierdzić, że kreowanie młodych gwiazd to bardzo karkołomne zadanie, lecz warte zachodu i poświęcenia, ponieważ jeśli dzięki tym właśnie działaniom choć jedna osoba stanie się światowej sławy gwiazdą to będzie to znak i impuls do dalszych działań. Czas pokaże czy osiągnięte zostaną pożądane efekty. Tak czy owak za wychowywaniem juniorów przemawia fakt, iż koszty tychże działań są niewielkie, klub zarabia ostatnimi czasy coraz większe pieniądze (mimo braku trofeów), które przeznaczane są na spłatę stadionu (400 mln funtów) i z punktu widzenia ekonoma (Wengera) AFC operuje sporymi sumami pieniędzy znakomicie rokując na przyszłość. Jeżeli tak jest to gdzie obiecane transfery? Cóż.... chyba każdemu kto zada to pytanie pryncypał zdzieli mokrym ręcznikiem w twarz, moim zdaniem zupełnie słusznie. Dlaczego? Otóż dlatego, że mamy wspaniały skład, przez długi czas deklasujący ligowych rywali, a zwycięskiej kompanii nie powinno się zmieniać. Podopieczni Wengera pokazali, że mają charakter i nieszablonowe umiejętności. Nie będę was zanudzał tym, że po odejściu Henrego itd. itd. odnosiliśmy fantastyczne zwycięstwa dzięki heroicznej postawie etc. etc. lecz nastąpił kryzys i nie był to kryzys formy, raczej ducha drużyny na co składały się poszczególne czynniki takie jak kłótnia Bendtnera z Adebayorem, porażka z Tottenhamem, słabsza dyspozycja kręgosłupa całego teamu – Gallasa, porażka w LM z Liverpoolem FC, kontuzja Rosickiego i oczywiście najważniejszy z czynników złamanie otwarte Eduardo da Silvy, nie wspominając o tym, że Kanonierzy spoczęli na lurach i roztrwonili przewagę 8pkt. nad drugim ManU. Tu właśnie moim zdaniem powinien wkroczyć Henry czyli żywa legenda, inspiracja i idol młodszych oraz przewodnik i wodzirej całej kadry, na którym wszyscy mogą polegać, ale Henry został sprzedany więc potrzebni byli wypoczęci piłkarze, których przy naszej krótkiej ławce było jak na lekarstwo, skład podlegał rotacji znacznie rzadziej niż chociażby 2 lata temu, a rezerwowy Theo Walcott znakomicie pokazał ile w końcówce sezonu wnosi wypoczęty zawodnik.
Teraz po odejściu Flaminiego i w obliczu rychłej dezercji Hleba i Adebayora, należy kupić co najmniej 1 zawodnika. Prócz Ramseya powinien nim być Nasri, który eksploatowany będzie na skrzydle, zastępując Hleba. Czy to wystarczy? Można powiedzieć, że tak ponieważ Flaminiego zastąpić może Diaby, który rwie się do gry, Song, który próbkę swych umiejętności dał na PNA, Denilson majstrujący wspaniałe akcje w środku boiska, Gilberto co do niego wiemy chyba wszystko no i wiszący w powietrzu Bischoff, który jednak nadaje się najwyżej na ławkę. Tych zawodników przyćmił talent Flaminiego i miejmy nadzieję, że teraz wyjdą z mroku i pokażą co potrafią. Tyle, że możemy mieć do czynienia z tzw. klęską urodzaju na tej pozycji, ponieważ nie Boss musi zdecydować się na jednego piłkarza, gdyż wprowadzając ciągłe korekty wybije z rytmu ekipę w której przecież zgranie jest najważniejsze i tu pojawia się Miguel Veloso godząc rywali prosto w serce, bo gdyby pojawił się na Emirates Stadium zostałby absolutnym liderem tylnej części linii pomocy, niestety cena 20 mln skutecznie odstrasza potencjalnych nabywców, a Wenger po nauczce z Reyesem nie zwykł wydawać kolosalnych sum na transfery, tym bardziej na zawodnika potrzebnego acz zbędnego. Co do napadu, to odejście Adebayora wbrew pozorom nie powinno wiele zmienić, wprawdzie strzelił on mnóstwo bramek, lecz tylko dlatego, że nie miał ich kto zaaplikować rywalom. Robin był jak zwykle przez sporą część sezonu kontuzjowany i gdyby nie taki obrót spraw pewnie zająłby miejsce Emanuela w klasyfikacji strzelców, prócz tego mamy bardzo bramkostrzelnego i ratującego remisy Bendtnera. Trafiający jak na zawołanie Eduardo wróci już niebawem, dodatkowo pojawił się Carlos Vela, który rozegrał 30 meczów w La Liga i zachwycał w niezwykle ważnych meczach takich jak potyczka z Realem Madryt, podczas której Meksykanin niejednokrotnie ośmieszył Sergio Ramosa.
Sprawy mają się podobnie z obsadą skrzydeł, gdzie w minionym sezonie z braku nominalnych pomocników na flance kilkukrotnie grywał Diaby, a nawet Fabregas. Teraz ma być inaczej, dysponujemy młodym fenomenem Aaronem Ramseyem, który jest wielką niewiadomą, ponieważ nikt nie wie jak zaprezentuje się w najwyższej klasie rozgrywek, do tego dodajmy Walcotta, którego atuty znamy wszyscy i mimo iż woli grać w ataku to jego usługi przy bocznej linii są cenione o wiele wyżej. Prócz tego mamy wspomnianego Vele, który w Osasunie grywał na prawej pomocy mimo, choć podobnie jak Theo woli atak. Oczywiście należy również wspomnieć o Rosickim, który stopniowo dochodzi do zdrowia, a jego charyzmatyczne wyczyny znane są w całej Europie oraz o Eboue, który w końcu odnalazł się w pomocy i stopniowo zaczyna wykorzystywać swą prędkość i liczne walory techniczne przy bocznej linii. No i wisienka na torcie francuska gwiazda Samir Nasri, za którego wyłożono 20 mln € , który ma pomóc Arsenalowi w zdobyciu licznych trofeów, który w Londynie będzie zarabiał ogromne pieniądze, który jest lekarstwem na wszystkie bolączki Wengera, który jest zbawieniem The Gunners, który jest światełkiem w tunelu, który jest nowym Zidanem, który jest najlepiej wyszkolonym technicznie piłkarzem reprezentacji Francji, który jest... zawodnikiem Olympique Marsylia, lecz tylko formalnie, bo medialnie zakotwiczył już w Londynie za pośrednictwem setek newsów, rzekomych wywiadów i fotomontaży, dzięki temu nowela iście przypominająca ,,Niewolnicę Isaurę'' trwa coraz dłużej, mącąc w głowach obserwatorów. Nie zmienia to jednak faktu, że Francuz niezaprzeczalnie jest potrzebny, jako świeża krew i dawno wyczekiwana gwiazda, która wniesie coś nowego zarówno w szatni jak i na murawie. Prawdopodobną opcją jest ,,przeróbka'' niedoszłego Kanoniera na skrzydłowego, tak jak było to z Rosickim, lub gra dwoma ofensywnie ustawionymi pomocnikami i jednym napastnikiem (patrz Chelsea), a więc Nasri wespół z Fabregasem graliby tuż za van Persim. Skład zasilić mogą też tacy zawodnicy jak Fran Mérida, Nacer Barazite, Mark Randall oraz Kieran Gibbs, którzy będą zapewne epizodycznie pojawiać się na płycie boiska nabywając cenne doświadczenie.
Najpewniej czuć mogą się obrońcy, para stoperów Toure – Gallas spisuje się na tyle dobrze, że nie ma dla nich konkurencji zarówno w klubie jak i w Anglii. Gallas w ostatnich kilku meczach pokazał, że drobne niepowodzenia i słabsza forma były drobnym potknięciem i nadal będzie mógł dzierżyć opaskę kapitana w przyszłym sezonie, a Kolo Toure prezentuje od 3 lat stałą formę będąc ostoją naszej defensywy i niepodzielnie rządząc w polu karnym Kanonierów. Boczni obrońcy również nie mają sobie nic do zarzucenia, Gael Clichy przeprowadza rajdy, których nie powstydziłby się Maradona co sprawiło, że wybrano go najlepszym lewym obrońcom Premiership ( przed Evrą ). Natomiast Sagna z każdym meczem udowadnia, że warto było na niego postawić, a tytuł najlepszego prawego obrońcy tym razem Ligue1 nie powędrował do niego przypadkiem, oraz że takie bramki jak z Chelsea nie są jednorazowym przebłyskiem jego talentu. Zastąpić tych piłkarzy może Alexandre Song Billong dobrze grający także w obronie, Traore nie bez kozery zwany pędziwiatrem, Philippe Senderos, który na Euro 2008 pokazał, że kryzys ma już dawno za sobą, jego kolega reprezentacyjny Johan Djouru, młody Norweg Håvard Nordtveit oraz bracia Justin i Gavin Hoytowie, których umiejętności nie są na razie cenione za wysoko. Przez pewien czas w grę wchodziło jeszcze dwóch innych obrońców: belgijski odkurzacz z HSV Vincent Kompany oraz jeden z najlepszych obrońców Półwyspu Iberyjskiego Raul Albiol, do transferów jednak nie doszło, a z postawy managera The Gunners wynika, że najprawdopodobniej już nie dojdzie. Dodatkowym smaczkiem może być również pojedynek bramkarzy, Manuela Almunii, który w poprzednim sezonie pokazał się z dobrej strony oraz Łukasza Fabiańskiego, który nie zdążył jeszcze w pełni zaprezentować swych wszystkich atutów Arsenowi Wengerowi. Dużo wspominano również o Borucu czyli gwieździe reprezentacji Polski połyskującej ostatnimi czasy na stadionach Austrii i Szwajcarii jednak wygórowana cena przepędziła jego potencjalnych nabywców. Almunii i Fabiańskiemu sporo krwi może napsuć także włoski golkiper Vito Mannone, lecz do bezpośredniego ataku na bluzę z numerem 1 prawdopodobnie nie jest jeszcze gotów.
Jak widać na każdej pozycji Arsenal może poszczycić się kilkoma renomowanymi nazwiskami oraz ponadprzeciętnymi talentami, zatem rywalizacja zarówno o pierwszą 11 jak i o miejsce w tabeli zapowiada się niezwykle pasjonująco.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ludzie, piszcie komentarze ze slownikami, bo oczy bola jak sie patrzy na niektore z ponizszych.
Jakiś transfer napewno się przyda..
Należy inwestować w młodzierz ale przydałoby się 2 bardziej doświadczonych zawodników do motywowania tych młodych mało doswiadczonych graczy. Tak było w tamtym sezonie. Najpierw pasmo zwycięstw, a później forma w kratke.
tez Wam się chciało tak rozpisywać xDDDD zarzad Arsenalu z roku na rok jest skompszy albo to mr Wenger
Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że ten klub właśnie charakteryzuje się odwrotną polityką do rywali, a Arsene Wenger nie lubi przepłacać i zatrzymywanie piłkarzy kasą nie leży w jego stylu. Zresztą nie tylko Wenger decyduje o sprawach finansowych.
Pozdrawiam:)
Gdyby Arsene niie bal sie wydac pieniedzy na place to nikt by nieodchodzil a tak to hujnia
tak zgadzam sie z k_oi dużo inwestujemy z młodzierz a potem nam sie to spłaca
Ciekawy artykuł. Widać że nie trzeba wydawać dziesiątek milionów na nazwiska, tylko można konsekwentnie inwestować w młodzież i to co już mamy, a mamy sporo ciekawych zawodników.
Za to właśnie uwielbiam AFC. Za pracę z młodzieżą i oczędność.
* Tekst
Fajny test i dużo racji
Masz rację...należy inwestować w młodych piłkarzy...Tekst naprawdę świetny:D
Artykuł jak najbardziej dobry podoba mi się..
Frytek to spamer jakich mało:P
Bajeczne..
Piękny artykuł !!
pięknie napisane:)
Artykuł bardzo dobry, jak każdy tutaj..
Aha, no i Alumuni jakos nie widze w bramce The Gunners na nowy sezon... zdecydowanie dobrze by bylo pozyskac jakiegos bramkarza albo inwestowac w Fabiana
Ade odejdzie ale nie zapominajmy ze jest Walcott i wraca Eduardo wiec nie bedzie zle, trzeba sie tylko postarac zeby Hleb został bo gral bardzo dobrze
Konkretny tekst... Prawie ze wszystkim się zgodzę. Cieszę się, że w końcu ludzie zauważają rolę Ade i to, że mamy ludzi gotowych go zastąpic bez najmniejszego problemu. Mianowicie nie zgodzę się z kwestią dotyczącą tzw. powiedzenia: 'zwycięskiego składu się nie zmienia' Moim zdaniem nie można byc w tej sprawie konserwatystą. Przykładów są setki. Pozwolę sobie przytoczyc chociażby dwa z nich: Francja, Włochy na Euro 08. Oczywiście te składy nie były w 100% identyczne pod wzgędem personalnym w porównaniu z kadrami, które odnosiły zwycięstwa podczas MŚ w 1998 i 2006 oraz ME w roku 2000. Było to poprostu awykonalne. Niemniej jednak, żebym został dobrze zrozumiany chcę zaznaczyc, że zastępstwa na każdą pozycję są obowiązkowe, to jest sprawa jasna i myślę, że każdy się z tym zgodzi. Problem powstaje, gdy próbujemy 'przypasowac' poszczególnych piłkarzy do pozycji na murawie. Ilu ludzi, tyle opini. Ja jednak zgodzę się z twórcą felietonu. Nie potrzebujemy rewolucji w składzie, ale jednoczenie drobne korekty by się przydały. Myślę, że powoli cała ta sytuacja się wyklaruje. Nasri podpisując kontrakt z AFC poprawi nam z pewnością humory. Rosicky i Eduaro powrócą do zdrowia. Theo pokazał na co go stac i że warto na chłopaka stawiac nawet w meczach o najwyższą stawkę. O siłę ognia się nie obawiam. Z łatwością również jestem w stanie sobie wyobrazic grę The Gunners bez Ade i o zdobywanie bramek jestem jak najbardziej spokojny. Środek pola i linię obrony również uważam za niezagrożone. Almunię wszyscyjuż zdążyli poznac. Najważniejsze, aby chłopaki wraz z trenerem potrafili rozłożyc swe siły równomiernie na cały sezon, aby nie skończyc jak w poprzednim. Oczywiste jest, że nie da się grac fenomenalnie przez cały sezon, choc i to można zakwestionowac przywołując do pamięci rok 2004 i 49 meczy z rzędu bez porażki... Wszystko jednak ma swój koniec i dlatego trenera w tym również głowa, aby w odpowiednich momentach potrafic piłkarzy zmotywowac, a w innych z kolei potrafic rzeknąc: ' dzisiejszy mecz ma wam sprawic przyjemnosc' ;> Kto grał w FM ten wie o co kaman.
Mamy dobrą obronę, ale wydaje mi się, że powinniśmy kogoś kupić. Uważam, że taki talent jak Traore powinien grać regularnie, dlatego przydałby się jakiś zmiennik dla Clichego.
Jeśli odejdzie Hleb to będziemy mieli Nasriego. Wydaje mis się także , że taki talent jak Diaby czy Denilson powinni więcej grać, dlatego może warto na nich postawić, ale czy w tak młodym wieku dadzą radę zapełnić lukę po odejściu Flaminiego????
Jeśli chodzi o napad to uważam, że nie trzeba wzmocnień no chyba, że odejdzie Ade.
Dziękuje redaktorowi - fajny artykuł. Niestety z treścią do końca nie mogę się zgodzić. Wydaje mi się , że autor hołduje zasadom , które w moim odczuciu pozbawiły nas tytułów w tym roku czyli : a) zbyt którtką ławką rezerwowych przy kontuzjogennych zawodnikach pierwszego składu
b) wystawianiu zawodników na nie swoich pozycjach.
W tym okienku powinniśmy się znacząco wzmocnić a nie tylko uzupełniać straty.
Moim wymarzonym ( ale nierealnym raczej) wzmocnieniem defensywy byłby Yaya. Inne ciekawe możliwości to Behrami ( podobał mi się ten zawodnik na ME) czy też uniwersalny Albiol. Cena tych zawodników nie powinna ostarczyć nawet Wengera.
W pomocy wzmocnilismy się już Ramseyem i Nasrim. Jako solidnego zmiennika możnaby spróbować też Sionko ( imponował walecznością) , który raczej nie prezentuje jeszcze poziomu Arsenalu , ale " wydłużyłby" ławkę. W razie odejścia Hleba trzeba koniecznie wzmocnić pomoc jakimś bardziej wartościowym zawodnikiem ! Szczerze mówiac poza mocno nierealnym Arshavinem nie wiem kto mógłby zastąpić Hleba.
Wydaje mi się , że w ataku nie potrzebujemy wzmocnień. Jednak w wypadku odejścia Adebayora trzeba koniecznie poszukać klasowego następcy. Może Hunterlaar ( 25mln może Wenger by jeszcze przełknął)
Wedlug mnie bardzo dobry tekst. Z większością się zgodze. Ale np szkolenie zawodnikow nie jest na marne , czesc z nich odchodzi za jakies pieniadze , czesc zostaje. Przeciez dopiero niedawno doszla ta generacja mlodych kanonierow. Nie chcialbym zeby Ade i Hleb odchodzili , ale jesli tak sie stanie to nie widze problemu aby Bendtner zastapil miejsce w ataku a np wlasnie Diaby w pomocy. Bendtner jest naprawde niedoceniany , mozna np spojrzec na jego gre w reprezentacji. Gra tam jak przypuszczalnie v. Nisterloy w Holandii czy Toni we Wloszech. Jest weldug mnie bardzo perspektywicznym zawodnikiem i chcialbym aby spelnil nadzieje w nim powierzane. A co do Diabiego to troszke mniej dryblingu ( choc i on tez moze byc :) ) , wiecej orientacji w grze i mamy nowego Piresa ;p. Jeszcze raz mowie ze naprawde tekst mi sie spodobal . Mozna tu wlsnie zauwazyc jak szeroka lawke po dodaniu paru zawodnikow z rezerw i kontuzjowanych w tamtym sezonie , ma Arsenal . pozdro i powodzenia kanonierom w przyszlym sezonie :)
Po powierzchownym przeczytaniu myślę, że to bardzo dobry tekst, ale wartałoby poprawić błąd: "odgadł by" - piszemy łącznie... ;)
moim zdaniem tekst całkiem fajny, trochę w nim opinii przeciwnych do moich, ale można to uznać za nic, gratulacje za włożony trud pracy, jakim jest napisanie felietonu. ;)
Swietny tekst.Niewatpliwie jest w tym troche prawdy...
Nie do końca zgadzam się ze wszystkimi opiniami w tekście, ale mam do tego prawo :P.
Artykuł podoba mi się. Wielki szacunek dla autora za włożony trud i poświęcony czas.
Twoja praca na pewno się opłaciła.
Overmars-->> brawo. Świetny tekst. ;)
Moim zdaniem szkopuł, tkwi w polityce transferowej Wengera. Oczywiście nie mam nic przeciwko sprowadzaniu utalentowanych graczy zza granicy, ale przydałby się ktoś kto mógłby pokierować grą, ktoś kto przywróciłby nam status drużyny obsypanej sukcesami. Przeszłość przeszłością. Każdy jest dumny z historii Arsenalu, ale powinniśmy przestać żyć ową przeszłością. Nie każdy jest również zadowolony z preferowanej polityki transferowej naszego Bossa. Prawda jest taka, że Arsenal to dziwny klub. 10 zawodników przychodzi, 20 odchodzi. Powinniśmy wpajać piłkarzom, że oddanie dla klubu, to najlepsza rzecz jaką można okazać. Trzeba zatrzymywać najlepszych graczy, po to, aby nasza drużyna była zgrana. trzeba się wzmacniać po to, aby nie zostać w tyle. Wszystko trzeba, tylko nie ma na to sprawdzonej recepty, która mogłaby uświadomić Arsene'owi, że trzeba w końcu zaryzykować i zacząć zdobywać cenne, długo oczekiwane,trofea. Myślę, że Wenger powinien w końcu zacząć działać i grać agresywniej na rynku transferowym.
nie zgodziłbym sie z tym, że Nasri jest najlepiej wyszkolonym technicznie zawodnikiem rep. Francji. Henry, Benzema, Ribery napewno posiadaja lepszą technike.Może za kilka lat ich przerośnie, ale jeszcze nie teraz.
nowi gracze beda bardziej zgrani od tych co nie graja w pierwszej "11" ale za to trenuja juz rok albo wiecej z pierwszym skladem ?
W większości zgadzam się z autorem lecz co jeśli 2-3 zawodników będzie miało kontuzje ( np Cesc, Adebayor i Hleb) co wtedy? Wtedy po raz kolejny wyjdzie, że mamy utalentowanych lecz mało zgranych zawodników. Będzie to samo co pod koniec tego sezonu, gdzie brakowało nam kilku klasowych zmienników. Skład mamy dość mocny jednak, na niektórych pozycjach ktoś by się przydał.
Może transferów nie trzeba ale od czego zależy drużyna - od zawodników ( piłkarzy ) a więc potrzeba u nas trochę "świeższej krwi" żeby zastąpić tych ktorzy nie raz nie wytrzymują trudów sezonu , a jesli myślicie ze w np. w meczu z MU , Chlesea , LFC wejdzie wam z lawki na boisko mlody Vela , Walcott , Bendtner czy inni i zmieni oblicze meczu to bujacie w obłokach bo to są jeszcze młodzi piłkarze doświadczeni , ale młodzi a ich musi wspomagać cala druzyna nawet obrońcy i bramkarz bo co z tego ze ci mlodzi wejdą na boisko i pokaza no co ich stac ( mowię to np. o akacji Wallcotta z meczu LFC ) jak reszta zespołu zaraz wszystko spieprzy . Każdy kibic , każdej drużyny wierzy że jeśli coś nie wyszło wcześniej to trzeba sie starać żeby to wyszło następnym razem i ja w to tez wierze ;)
Bardzo dobry artykuł. Szczerze mówiąc uświadomiłeś mi trochę że transfery aż tak bardzo nie są nam potrzebne chociaż w przypadku odejścia Ade i Hleba przydał by się nam choc jeden zawodnik. Aby nie było sytuacji że znów mamy za krótką ławkę... Wiem że będziecie mówic że wracają z wypożyczeń i kontuzji takiej klasy zawodnicy jak Vela, Eduardo, Rosicky i będzie czym uzupełniac luki lecz zawsze musimy miec przynajmniej średniego gracza w przypadku (odpukac) kontuzji gracza pierwszego skladu.
Po przeczytaniu tego artykułu wydaje sie ze wystarczy nam już zapewne zakup Nasriego . I całą jedenastkę mamy obsadzoną o który jeszcze mogą sie bić młodzi rezerwowi , można rzec ze taka obsadzona drużyna może walczyć przez kilka lat o największe tytuły ale w tym artykule jest trochę za dużo barwnych kolorów bo w trakcie sezonu czy w najważniejszych momentach nie jest tak super jak to można teraz powiedzieć bo dochodzą kontuzje , załamania formy poszczególnych piłkarzy którzy są filarami tej drużyny i wtedy dopiero Wenger sie głowi kiedy jest już za późno
kazdy sie teraz smieje z Benbtnera a popatrzcie na jego spryt , na jego wyskok, jesli bedzie grac i bedzie ciezko pracowac to moim zdaniem za rok , max 2 lata bedzie lepszy niz Adebayor teraz !!!!!!!!!! potrzebuje tego czegos by eksplodowac jak Togijczyk w tym roku
zapomniano tu o Barazite , Pedro , Sunu , Wilshere , Lansburym i Meridzie , oni wszyscy jesli nie juz w tym sezonie to za rok beda sie bic o seniorski sklad
Transfer Nasriego nastąpi w ciągu 10 dni :)
Piłkarz musi skończyć swoje wakacje i potem dopiero podpisać kontrakt z Arsenalem :)
Świetny artykuł aż chce się czytać do końca.
Arsenal i Warner Bros - hehe fajne porównianie ;)
Ogólnie jak na debiut, artykuł bardzo udany.
Heh nie wiem o co chodzi, przedstawiłem tylko swoją opinię i jeżeli ktoś jej nie podziela niech sensownie to uzasadni, osobiście nie chcę by np: Villa hamował rozwój Bendtnera, czy Villi, bo oni za 3 lata mogą być lepsi od niego pod warunkiem regularnej gry... nie oczekuje w komentarzach poparcia, przedstawiam czytelnikom swój punkt widzenia i dziękuje za pochlebne wypowiedzi ;)
naprawde bardzo dobry artykul !
Jaca, to nie czytaj i się nie wypowiadaj na ten temat.. Bo bzdury to Ty masz teraz w głowie..
Nikt ci nie każe a artykuł bardzo ciekawy jest więc może warto
nie chce mi sie tych bzdur czytać
http://www.wislakrakow.com/www/
David Silva, David Villa, Hildebrand... Nic nam więcej nie potrzeba przy Nasrim, Cescu, van Persie i Gallasie :)
Bardzo ciekawy i wciągający artykuł, gratuluje pomysłu na napisanie tekstu i życzę więcej takich prac overmars
Bardzo ciekawy artykuł więcej takich. A co do opinii redaktora to zgadzam się, jednak za mało o Bendtnerze bo według mnie jest to duży talent i myśle, że tym sezonie albo w następnym, jego talent eksploduje.
przeciez to pszcze gadanie nam nie sa potrzebne transfery na oreslona pozycje tylko jeden doswiadczony piłkarz w ofensywie ktory gral na najwyzszym poziomie i bedzie potrafił pociagnąć grę np.
*Francesco Totti
*Raul Gonzales
*Michael Owen
*Ludovic Giuly
Czy wielu innych pokazalismy juz ze w najwazniejszych momentach troche brak pilkarza ktory by to pociagnal ale wroci Rosicky i myśle ze będzie dobrze ALE PRZYDAŁBY SIE KLASOWY NAPADZIOR!!!
Fajny artykul.