Dallas Cup: Kanonierzy odpadają w półfinale

Tutaj wypada Luke i wszystko się sypie.
W kadrze seniorskiej wypadnie Cesc i efekt mamy ten sam.

Jednak młodzi z pierwszą drużyną mają wiele wspólnego :p

no szkoda bo tak pieknie im szlo..

Na następny sezon jakieś wypożyczenie dla Freemana, a potem już ostra walka o pierwszą jedenastkę bo chłopak musi mieć charyzmę i wolę walki skoro z nim wygrywali po 5-1, a bez niego przegrali.

a było tak dobrze ;/

znów pewnie ta słaba psychika..

kolejny puchar nie zdobyty:P jaka seniorska drużyna taka i młodzieżowa:P

No szkoda ale cóż takie jest życie chłopaki przynajmniej będą mieli wspomnienia ze stanów, choć nie zapominajmy że to ich debiut na tej imprezie. Za rok jak pojedziemy będzie lepiej.

no i się zesrało....

Wszystko dobrze żarło dopóki nie napotkaliśmy na drużynę, która postawiła nieco cięższe warunki. Szkoda, wielka szkoda. Mam nadzieję, że kontuzja Freemana nie jest poważna.

MatArsenal9870
Barcelona już w grupie odpadła

szkoda , bo wynika z tego ze jak freeman ma kontuzje to druzyna nie gra, nie dobrze jak wszystko zalezy od jednego zawodnika...

Szkoda, no ale tak bywa. Doszli dość wysoko, ale chyba tak, jak pierwszy skład nie mają w sobie osobowości zwycięzców...

Trudno. Ach te kontuzje

Wielka szkoda, miałem nadzieję, że chłopacy coś wygrają.

Eintracht Frankfurt, jak to groźnie brzmi. Śmieszne to jest jak się pomyśli, że my się opieramy na młodzieży..

Szczerze mówiąc jestem trochę zawiedziony. Chciałem abyśmy obalili La Mansie, no cóż szkoda.

ojoj i znów kolejne trofeum uciekło.....czy Arsenal zdobędzie lub zdobył jakiś puchar w tegorocznych rozgrywkach? młodzicy, juniorki cokolwiek???

Dobry też półfinał.

To zbyt dobrze o nas nie świadczy ;)

Biorą nasz przykład z LM. Wyjście z grupy nie oznacza wygrania pucharu :/

to że nie zawsze sie wygrywa to nasi chłopcy już wiedzą czas na zwycięstwa ;/

Mówi się trudno. Jednak i tak trzeba im pogratulować za ambitną walkę. Zabrakło mentalności zwycięzcy ;D

biiorą przykład z góry :) :)

Ech... no trudno.

Wynik tam mało ważny bo to nie była walka o jakiś prestiżowy puchar. Bardziej mnie martwi kontuzja Luke Freemana, który naprawdę był w rewelacyjnej formie i doskonale się rozwija.

No to kontuzję trzymają też młodych :) Doszli do półfinały,więc trzeba to docenić.

Czyli dokładnie tak samo jak pierwsza jedenastka Arsenalu. Najpierw wygrywamy wszystko wysoko, potem tracimi kluczowego zawodnika i odpadamy. Szkoda

no wiadome że jak się już nie układa to żadnej drużynie nawet młodziakom .