Derby Londynu na starcie, znamy terminarz BPL!

Nie wiem czy słyszeliście ze ponoć jesteśmy zainteresowani... a właściwe to pan Wenger jest zainteresowany Berahino z WBA
Ponoć dal ma wynieść 30 m £
Fajnie by było ale jakoś nie wierze bo nasz manager kupił takiego nieopierzonego chłopczyka... który niewiele strzela
Mamy juz Welbsa... po co nam drugi
Coś czuje ze on by nie odpalił

WilkSzary
Ja tez chcę sie zaprzyjaznic

AaronJamesRamsey
Niby zabawne ale na jego miejscu byłoby to najlepsze.

@AaronLieber27

Nawet nie chodzi o Romę, ale transfer do Fulham to ostry zjazd był, potem ława w Monaco.

W Southampton ma szansę coś pobronić, skoro Forster wypadł. Poważna drużyna, która o coś powalczy. Mimo wszystko to dla niego sportowy awans ; p

a159@
WilkSzary proponuje Ci przyjaźń, ale pamiętaj - nigdy nie wiadomo czy to nie jest wilk w krowiej skórze

Ja bym chciał nawiązać wartościową znajomość z @JanikKiem. Będziemy razem śledzić Twoją kupę. Co Ty na to?

Skoro jesteśmy przy temacie posiłków, to pewnego dnia kolega wyciągnął sobie kanapkę. Zerknąłem na nią i okazało się, że zamiast kromek/bułki miał cały bochenek

Fanatic, no jest to jakieś pocieszenie ;d

Qarol

Co masz na mysli? Caly sezon grzania lawki w Monaco? Nieudana przygoda w Rzymie?

Kyrtap

A co w tym trudnego ogarniać podstawy odżywiania i znać najważniejsze góffna, których trzeba unikać?

Ludzie leją do swoich samochodów najlepszą benzynę i najdroższe oleje,a do własnego brzucha wkładają najgorsze, najbardziej szkodliwe świństwa.

Ale podciągać się i robić pompki, chociaż dwa razy w tygodniu, to powinien każdy facet, siłownia nie jest konieczna.

Kurde, ta aplikacja "gdzie jest moja kupa" jest fascynująca. Prędkość kupy 10km/h. Cóż za prędkość przesyłowa !

danielosik

Ja Cię mogę pokonać w jakimś zakładzie ewentualnie.

Simpllemann
Smiechlem. Zart o dżerwinio udany

call center to nie jest zła fucha, sa duzo gorsze np. praca "dniówka" za 80 zl w zrywaniu tytoniu ;) czy zamiatanie ulic.

Rafson95

mam komplecik ale jak ktoś umrze to dam znać

Znam ludzi którzy potrafią zjeść pełnowartościowe 2500 kcal na raz,za to inni jak ty nie dadzą rady.dlatego nie ma co generalizowac

Panowie, dobra metka i z chudzielca zrobi pakera!

Ja podobnie w knajpach typu KFC, McD nie jadam. Po prostu posilki sa smiesznie male i napakowane chemia. Za to Chinczyka albo Turka czasami odwiedzam

Dobrze jest mieć pasję, ale żeby nie zatruwać nią życia osób, których to nie interesuje

Krzysiu
Jesteś super. Zostań moim kolegą

AaronLieber
Dokładnie, wczesniej pisałem to samo.

AJR

kolezanka wilczyca, hahaha.

Stoczył się? Biorąc pod uwagę ostatnie przygody to raczej poszedł w górę.

carlos

Tabelkę dodatków E... też znasz?

Widze ze Koeman wypozyczyl Stekelenburga. co rok inny klub. Kto by pomyslal ze tak dobry bramkarz po MS2010 tak sie stoczy

kyrtap

No, pewnie ta.

Z fastfoodow, odkąd mam rodzine wegetarianinow, istnieje tylko subway i w sumie cieszę się, że tak wyszło. Taka kanapka jest nawet smaczniejsza od tych kurczaków czy hamburgerów.

No i widzicie. Mialem racje kolezanka wilczyca potwierdzila moje slowa.

Ja tam do Maca czy KFC nie chodzę, ale kebaba na mieście sobie nie odmówię. Nie ma sensu rezygnować z takich dobroci gastronomii.

Vendeful
Jak jesteś w stanie zjeść 1150 pełnowartościowych kalorii w jednym posiłku i normalnie po tym funkcjonować to jestes po prostu ewenementem :) Też bym tak chciał, ale za cienki jestem i dlatego musze jeść 5-6 posiłków dziennie

Nie rrozumiecie jednej rzeczy,mianowicie na każda wasza czy moja teorie mogę znaleźć dziesiątki argumentów na nie.trzeba po prostu wybrać szkole dla nas.najodpowiedniejsza,nie ma złotej metody

@Wilk

A z jakim byś się umówiła? Rzuć nowe światło na dyskusję.

Ja długi czas walczyłem z fast-foodami, nie jadłem ich wcale, ale ostatnio sytuacja skłoniła mnie do zjedzenia kilka razy. Zajęcia do 18, gdy mieszka się poza miastem w którym się studiuje potrafią wykończyć, a nie ma tyle czasu by zamówić sobie jakiś porządny obiad.

carlos

Naiwny jesteś.

KFC nie jest złe,
za to nuggesty z McD są prawie wegetariańskie.

Rider, ja sie nie boję rozmowy o pracę, tylko pracy :D

Kyrtap
Ja mam szczęście, że moje pizzy są czasem takie jak opisałeś w 100%;)

Widzicie panowie.

jaja, woda (80% mięśni to jest właśnie ona), jogurty (bez cukru)., tuńczyk, migdały (witamina E), wołowina. Takimi rzeczami głównie się zajadam i bez profesorki w warunkach domowo - ogrodowych z 70kg przy 1,93 wzrostu poszedłem przez rok do 90kg. Zaznaczę że tłuszcz zawsze był mi obcy a mój typ budowy to "asteniczny".

Co do fajnych samic - bajera (a nawet jej brak) działa na wartościowe, kasa, kark + BMW na szukające rzeczy wartościowych które je dowartościują i sztucznie wzbogacą dając złudne wrażenie braku bezwartościowości

Dancer
Teraz czas na Gervinho.

kyrtap

Nie mam żadnego pola, sam to ja robię jedynie posiłki. I nie, nie jem tego samego, bo etykiety to ja jeszcze potrafię czytać.

Widzieliście już lysego Sagnie? Fajnie wygląda.

Mnie po KFC zawsze boli brzuch, nie wiem dlaczego. Po Macu nic, a po KFC zawsze. Dlatego tam nie chodzę :P

carlosV

Widzę, że ty masz swoje pole ze zbożem i warzywami. Sam robisz mąkę, wszystkie warzywka na pizzy też własne. Ser oczywiście też od własnych krówek.

Jeśli nie, to jesz ten sam 'szajs' co jest w batoniku.

Jak się ogolę na łyso będę wyglądał gorzej od Gibbsa

Rafson

Tylko po trzeba uważać na typ węglowodanów. Jak zjesz kilka batonow to nie sądzę, zeby wyszlo to na dobre.

Z KFC to nigdy w życiu nic nie jadłem. Lubię rosół, ale najlepiej smakuje w dzień derbowy.

Simpllemann
To zupełnie jak kolega robiący te dziwne omlety. Przez 3lata zjadł jedynie paluszki.