Derby pełne nienawiści: Tottenham vs Arsenal
05.02.2015, 22:30, Sebastian Czarnecki 2308 komentarzy
Walka o prym w północnym Londynie toczy się nie tylko na boisku, ale również na przestrzeni całego sezonu. Każdej z drużyn zależy, żeby zakończyć ligowe rozgrywki ponad swoim odwiecznym rywalem, a w ostatnich latach pojedynki te były bardzo wyrównane. North London Derby to jednak wydarzenie, które elektryzuje nie tylko całą piłkarską Anglię, ale i również sporą część Europy, a nawet świata. To w końcu jedne z najbardziej wyczekiwanych i zaciętych derbów, podczas których nigdy nie można narzekać na brak emocji. Już w sobotę będziemy mieli okazję przekonać się, kto jest lepiej przygotowany do tej batalii.
Choć Tottenham w ostatnich tygodniach grał w kratkę i nie zawsze imponował najwyższą formą, to należy zwrócić uwagę na fakt, że na własnym podwórku ostatni raz przegrał 9 listopada, czyli trzy miesiące temu. Podopieczni Mauricio Pochettino nie musieli jednak ostatnio zmierzyć się z żadnym wymagającym przeciwnikiem, a i tak nie zawsze udawało im się zdobyć komplet punktów. W ostatnich ośmiu meczach odnieśli tylko 50% zwycięstw, co nie jest wcale dobrym rezultatem, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że nie potrafili pokonać takich zespołów jak Sheffield, Leicester, Burnley czy Crystal Palace. Mimo wszystko Koguty to wciąż bardzo dobry zespół, który potrafi grać z najlepszymi i udowodnił to chociażby w meczu z innym londyńskim rywalem - Chelsea. Kiedy Harry Kane znajduje się w najwyższej dyspozycji, jest w stanie stworzyć ogromne zagrożenie każdemu zespołowi i to właśnie na Angliku swoją siłę opierają teraz gracze Tottenhamu.
Kanonierzy z kolei w końcu łapią wiatr w żagle i prezentują się tak, jak oczekują tego kibice. Do zdrowia w końcu wrócili wszyscy kluczowi zawodnicy, defensywa przestała popełniać głupie błędy i zaczęła tworzyć monolit, z kolei linia ofensywna pod kierownictwem Mesuta Özila i Santiago Cazorli potrafi rozmontować każdego przeciwnika. Arsenal wygrał 9 z ostatnich 11 meczów i poniósł klęskę jedynie w Nowym Roku, kiedy musiał uznać wyższość Southamptonu. Warto zauważyć, że od tego momentu do bramki The Gunners wskoczył David Ospina i z nim między słupkami londyńczycy wygrali wszystkie cztery mecze i nie stracili ani jednej bramki. Kolumbijczyk wprowadził ogromną pewność w defensywie Arsenalu, a piłkarze w końcu czują, że za swoimi plecami mają kogoś, kto nie popełnia głupich błędów i nie daje Wengerowi pretekstów do tego, by ten przestał na niego stawiać.
Mecze z udziałem obu zespołów są tymi, na które wyczekuje cała piłkarska Anglia. Derby północnego Londynu są jednymi z najważniejszych na całych Wyspach Brytyjskich i nic dziwnego, że przyciągają przed telewizory mnóstwo neutralnych kibiców, którzy chcą obejrzeć futbol na najwyższym poziomie. Dotychczas ekipy te spotkały się ze sobą 174 razy, z których 74 wygrywali obecni podopieczni Arsene'a Wengera. Pozostałe 100 meczów podzieliły się na remisy i zwycięstwa Tottenhamu. Koguty były lepsze od swoich rywali 54 razy, czyli o 20 mniej od niego. Co istotne, Kanonierzy przegrali tylko jedno z ostatnich siedmiu derbów, po drodze dwukrotnie rozbijając Spurs w stosunku 5:2. Obecnie londyńczycy z jego czerwonej części kontynuują serię czterech meczów bez porażki w NLD, co na pewno jest budujące przed sobotnim starciem.
Dawno przed hitowym meczem Premier League sytuacja kadrowa w obu ekipach nie była tak zdrowa, jak właśnie przed sobotnimi derbami północnego Londynu. Mauricio Pochettino przyznał, że każdy zawodnik z jego kadry jest gotowy do gry przeciwko Arsenalowi, więc jedynym zmartwieniem argentyńskiego trenera jest głębia składu i decyzja o desygnowaniu tej najlepszej wyjściowej jedenastki.
W zespole Arsene'a Wengera aż tak kolorowo nie jest, ale Arsenal również nie ma powodów do zmartwień. Jedynym oczywistym osłabieniem będzie brak Alexisa Sancheza, ale Kanonierzy udowodnili już w spotkaniu z Aston Villą, że potrafią wygrywać i strzelać bramki także bez swojego największego asa. Mikel Arteta, Abou Diaby i Mathieu Debuchy wciąż są niezdolni do gry, podobnie zresztą jak Jack Wilshere i Alex Chamberlain, którzy są jednak bardzo bliscy powrotu na murawę.
Zapowiada się nam więc fenomenalne widowisko z udziałem dwóch zespołów, które nienawidzą się do szpiku kości. Wola walki i motywacja do utarcia nosa swojemu arcywrogowi będzie więc zwiększona, zwłaszcza że obie ekipy w tabeli Premier League dzielą tylko dwa punkty. Spodziewajmy się więc fizycznego meczu pełnego kontrowersji, widowiskowych akcji i - a jakże - błędów sędziowskich. Miejmy jednak nadzieję, że ewentualne pomyłki arbitrów nie będą tymi, które mogą zadecydować o końcowym rezultacie.
Rozgrywki: Derby północnego Londynu, 24. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Londyn, White Hart Lane
Czas: Sobota, 7 lutego, godzina 13:45 czasu polskiego
Przewidywane składy:
Tottenham: Lloris - Walker, Fazio, Vertonghen, Rose - Lamela, Mason, Paulinho, Eriksen - Kane, Adebayor
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Coquelin, Ramsey - Walcott, Özil, Cazorla - Giroud
Typ Kanonierzy.com: 2:5
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Raczej to Coq skleił ten środek.
Skleja cały środek w całość.
Szczerze to mam nadzieję, że Spurs wyjdą 2 napastników ( tak jak w zapowiedzi ) bo wtedy środek jest nasz. I z pamiętnych 5-2 w obu przypadkach tak wychodzili. W sezonie 11/12 Saha i Adebayor, a w 12/13 Adebayor i Defoe, z tym, że ten pierwszy wyleciał po 19 minutach
@XandeR
Wcale nie jest powiedziane - możemy kogoś sprowadzić w ich miejsce - a są jeszcze młodzi Zelalem i Crowley, których pewnie niebawem zaczniemy wprowadzać do drużyny.
@padoks
Welbeck jeszcze jest młody i skuteczność sobie jeszcze wyrobi - głęboko w to wierzę.
Ramsey to kluczowy gracz w taktyce Wengera, on poprostu musi grać imo.
Wiem, że czy zagrałby Rosa czy Ozil czy Cazorla to by dobrze wyglądało, ale trzymałbym się balansu w drużynie. Dwóch playmakerów wystarczy. Nie dokładałbym do tego trzeciego Rosy kosztem B2B(Ramsey) czy RW(Walcott).
"Ławka potrzebuje solidnych czarnych pośladków, żeby nie zmarzła" good one :-D
W sumie Giroud nie zmienił aż tak bardzo swojej gry względem początku sezonu. Potem został zajechany+ romansik i zaczął się niezły pojazd na niego. Legendarne teksty o tym,że grzałby ławę w Hull czy Stoke plus szukanie zbawiciela w Ballo :D
Jeśli oceniać samą grę Welbecka to jest ona w moim zdaniu pozytwna, jednak napastnika rozlicza się z bramek i prawdą jest że Welbeck postrachem bramkarzy to nie jest, mimo wszystko wierzę w tego chłopaka bo lubię jego styl gry. Tak w ogólę to jest chyba jeszcze jeden pozytyw przyjścia Dannego a dokładniej forma Giroud, który wie że jak będzie stał i machał rękoma w kierunku sędziego to może usiąść na ławie.
Pauleta
na 99 % tak wyjdziemy. IMO to nasze najmocniejsze ustawienie w tej chwili. Nacho zjada Gibbsa w obecnej formie, Gabriel musi poczekać na swoją szansę, na ławce Welbeck, Rosa i Akpom z ofensywnych graczy
Skład spoko. Wstawiłbym tylko Rose za Aarona
Mid
Jack jest troche niedojrzaly, to jego szczekanie do wszystkich bylo slodkie... kilka lat temu, teraz powinien sie opamietac i zaczac wiecej myslec.
2 razy wiecej podan niz tych glupich rajdow i moze ruszy do przodu. Nalezy pamietac ile lat maja Rosa i Cazorla, nawet jezeli teraz siedzi na lawie, to za kilka sezonow bedzie pewnie pierwszym wyborem i wazne zeby do tego czasu troche dojrzal jako czlowiek, wtedy tez przyjdzie kolejny pilkarski poziom IMHO.
Mid, ale Walcott też się specjalizuje w meczach z Tottenhamem. 15 meczów. 5 goli i 5 asyst.
Leciałbym z takim składem:
______________Ospina______________
Bellerin__Mertesacker_Koscielny_Monreal
_____________Coquelin_____________
_________Ramsey____Cazorla________
Walcott________________________Özil
______________Giroud______________
Ozil w eleganckiej formie. Cazorla w wyśmienitej. Giroud też ma dobry okres. Walcott może nie jest na szczycie, ale regularnie strzela, a gry bez nominalnego skrzydłowego sobie nie wyobrażam.
@rivaldo700
"Immobile jest jaki jest, ale pierwsze miejsce w niewypalach zajmuje Ramos, ten to w ogole cienki bolek."
Śmiem się nie zgodzić. Balotelli jest gorszy.
@XandeR i rivaldo700
Szczęsny to swoja drogą, ale ja jakoś od pewnego czasu czuję, że kwestią czasu jest odejście Wilshere'a - jego początki w klubie były tak obiecujące, a jakoś nie może odbudować formy. Jakiś tam związek z tym mają z pewnością kontuzje, ale nawet gdy jest zdrowy, i tak nie ma miejsca w pierwszym składzie.
Welbeck na ta chwile to zapchajdzuira. Ziru ma zyciowa forme, skrzydla sa prawie zdrowe, jedynie lawka potrzebuje solidnych, czarnych posladkow zeby nie zmarzla.
Coś w tym jest. Immobile gra tragicznie,ale walczy. Skoro Ramos nie może go wygryźć mimo,że jego charakterystyka bardziej wpisuje się w potrzeby BVB to koleś musi być bardzo cienkim Bolkiem :D
Tarcza Wspólnoty to mecz towarzyski więc się nie liczy do niczego raczej ;p
simpllemann, policzyłeś Szczęsnemu czerwoną kartkę z Galatasaray jako czyste konto :P
Mecz o Tarczę Wspólnoty nie wiem czy należy przydzielić do tych w bieżącym sezonie czy do poprzedniego. Tak czy siak 5-6 meczów.
Bronić brakiem zgrania to można Sanogo,a nie gościa który przychodzi za około 20 mln.
Immobile jest jaki jest, ale pierwsze miejsce w niewypalach zajmuje Ramos, ten to w ogole cienki bolek.
W ogole zaciagi letnie: kagawa,sahin, ramos to niewypaly bvb.
Welbz jak narazie gra poprawnie, strzela w sumie mało goli, ale to może wynikać z braku zgrania. Oceniać będziemy w przyszłym sezonie :)
Theo jest zdrowy, zbliza sie trudny mecz, to nasz najlepszy zawodnik na prawej flance- nie ma opcji zeby nie zagral. Pies sral czy sie polamie, czy dostanie wzwodu i zaczna sie z niego smiac kibice, wazne sa 3pkty i dobro druzyny.
Welbeck jest tak samo skuteczny jak Immobile. Gra słabo tyłem do bramki. Więc BVB nie przydałby się. Inaczej sprawa ma się z Giroud :D
lol *wierze
A tak jeszcze w sprawie Welbecka. Tak go tu ostatnio troche ludność jedzie, a takie BVB pewnie dalo by dupy za takiego "napastnika" :)
PS. Żeby nie bylo, ja absolutnie wieże w Welbza, ale musi nad nim troche Węgier popracować, a napastnika to on potrafi "stworzyć".
@pauleta19
No offence taken. Rosa nie jest wolny i jak już wspomniałem wcześniej, ma bardzo dobre statystyki w meczach z Totkami. Sanchez i Ox wciąż leczą urazy, Welbeck dopiero co wrócił do pełnej sprawności, a Walcotta jednak bym nie przemęczał - w końcu rok bez gry to szmat czasu.
Marcelo,Pepe,Ramos,James out na atletico, powiem szczerze jak atleti to przegra to bede mocno zdziwiony.
Co do szczesnego to jesli zobaczy na dluzsza mete, ze ma grzac lawke, a ospina nr 1 to nie zaskoczy mnie jesli bedzie chcial odejsc w zime 2016.
Musi ktos wspierać Giroud w napadzie. Na ten moment do wyboru mamy Theo, Akpoma i Welbza no i jak dosc kontrowersyjnie postawil bym na "Wellblacka" z racji tego, że to wyjazd a on lepiej gra w defie. No ale swiezo po kontuzji wraca wiec pewnie wyjdzie Theo.
Czyste konta ;P
Jestem podobnego zdania co pauleta19 w kwesti składu midgardsorma. Jeśli ja bym miał decydować o wyjściowym składzie na derby to byłoby to coś takiego :
---------Ospina-------
Hector-Per-Kosa-Nacho
-----Francis--Aaron---
--------Rosicky/Santi-----
-Theo--Giroud--Santi/Welbeck
pauleta
Przeciez Ospina obronil raptem dwa strzaly w ostatnich spotkaniach, bo takich farfocli z rzutow roznych, albo pilek po ziemi w niego nie ma co liczyc. Cala robote odwala Coq, Kosa i Per, a Ospina tylko zbiera czyste kata z pilnowanie slupkow zeby nie rdzewialy. Pogadamy jak mu sie trafi mecz z Hectorem/Monrealem na SO, Flaminim na DP przeciwko Cfc, albo MU.
Wojtek jest kocur, ale kazdy czasem bladzi, na szczescie Wenga ma poukladane w glowie i nie rezygnuje z ludzi tak szybko- Ramsey, 7 lat Coq'a, Lord Bendtner :D
Szczeny w dobrej forme jest lepszym bramkarzem, ale poki co gdzies ja zgubil i musi spiac dupsko.
To już kolejny raz...
"Typ Kanonierzy.com: 2:5"
Kto to pisze? : D
pauleta19
Będąc dokładnym - 3 czyste konta w lidze. Łącznie w tym sezonie 7 razy.
*Szczesny miał łącznie 5 czystych kont (w tym dwa z Besiktasem). Tak czy siak. Straszna nędza.
Midgardsorm, no offence, ale Twój skład wygląda na ten ślamazarny z poprzedniego sezonu. Ani jednego nominalnego skrzydłowego i w dodatku Giroud na szpicy. Z resztą wystawimy 3-ech playmakerów i do kogo oni mają podać? Do Giroud na dobieg? Walcott musi zagrać.
Ciekaw jestem kiedy my następnym razem wypromujemy takiego piłkarza jak Fabregas...
XandeR, gadanie. Szczęsny w całym sezonie miał łącznie dwa czyste konta. Podczas, gdy Ospina odkąd wskoczył do bramki nie stracił gola i już ma ich 4.
Wiadomo, że obrona zaczęła lepiej grać. Zwłaszcza od powrotu Coquelina, ale Szczęsny nie pomagał, a nawet utrudniał jak w meczu z Southmapton, gdzie wychodził z bramki nie wiadomo po jaką cholerę.
Jeszcze jedno jak o bramkarzach gadamy to ja jestem za polityką "lodziarz siedzi". Kto wpuści szmatę siada na ławeczce aż do momentu gdy kolega z drużyny powtórzy ten wyczyn i tak w kółeczko. To by poprawiło myślę w końcu koncentracje u Wojtka ale z drugiej strony mogłoby to zdestabilizować obronę, która raczej powinna mieć jasnego lidera, który stoi między słupkami. Jak myślicie ?
Gol to sam nie wiem ale Magic Touch Welbecka najlepszy :D
Jeśli chodzi o skład na Spurs, to ja bym chciał zobaczyć coś takiego:
______________Ospina______________
Bellerin_Mertesacker_Koscielny_Monreal
_____________Coquelin_____________
_________Ramsey____Cazorla________
Rosicky________________________Özil
______________Giroud______________
Walcott niedawno wrócił po bardzo długiej przerwie i lepiej go nie przeciążać. A wchodząc z ławki w takim meczu może ostro zamieszać.
Dla mnie gol Adebayora z woleja.
Ospina jeszcze nie mial spotkania w ktorym musialby sie wykazac, a Szczesny bronil jak nie bylo Kosy, takze w tym sezonie nie ma co porownywac.
Gol Fabsa po natychmiastowym pressingu i przejściu połowy boiska :
youtube.com/watch?v=kZrcs-APRvg
Niby Szczęsny wpuścił 8 goli z United ale miał w tym meczu 6 udanych obron. 6 goli z Chelsea i 5 obron. Z Liverpoolem 5 bramek - 7 obron.
Prawda, dlatego lubię ten segment matematyki. Choć to tylko prawdopodobieństwo jednak daje do zrozumienia sporo. Ale starczy już tej matmy na dzisiaj :D Ja zawijam, trzymajcie się pany
plytek
Nie do końca zgadzają się Twoje obliczenia. Stawiając opcję 1X po kursie 1,4~ prawdopodobieństwo wejścia meczu wynosi już 2/3 :D
Też jestem za solo goal w wykonaniu Thierrego no i te 'long distance celebration' przed kibicami totków :D
Came
Ale tam zagralismy taki piach ze to wola o pomste do nieba. Praet czy Tielemans zagrali bardzo dobre spotkanie wtedy jesli chodzi o RSCA. Wilshere z Ramseyem spisali sie na medal juz nie powiem jaki. Pamietam jak Jack minal rywala i sie prawie nie wywalil xD i as Flamini - pewnosc siebie.
Marimoshi ale gafe zrobiłem z tym prawdopodobieństwem. Coś mi już smierdziało jak wyszło na to samo, zerknąłem jeszcze raz na to i : Napisałem, że przy 5ciu meczach P wynosi 1/3 do potęgi 5 i napisałem,że to 1/15 lol.
To żeby nie było (1/3)^5 = 1/243 przy 5ciu próbach 5/243 ~ 1/49 + zmienne jeśli chodzi o same mecze. I dlatego wole single, o :D