Diagnoza doktora Wengera (25 pytań do Bossa) część 2
12.10.2007, 14:57, Tomasz Kowalski 1 komentarzy
Arsene Wenger rozmawiał ostatnio z tygodnikiem France Football o swych obawach dotyczących odejścia z Arsenalu Davida Deina oraz Thierriego Henry, skrytykował Chelsea, podkreślając jak istotne jest stworzenie zespołu raczej niż jego "kupienie", a także wymienił dolegliwości dotykające angielski futbol, znajdujący się jego zdaniem "na rozdrożu".
Poniżej dajemy polskim kibicom pierwszą okazję aby przeczytać szczery wywiad francuskiego trenera w całości. Wczoraj prezentowaliśmy pierwszą część "wywiadu rzeki", dziś zaś możecie przeczytać dokończenie. Część 1. wywiadu. Zapraszamy do lektury.
Pod koniec lat 90-tych, w obliczu rewolucji finansowej dotykającej wysokość transferów i wynagrodzenia zawodników, powiedział pan że angielski futbol wkrótce mocno rozpędzony uderzy głową w mur. Tegorocznego lata wszelkie rekordy wysokości transferów zostały pobite; czy oznacza to że wielka fala pieniędzy zalewa nas ponownie?
Same pieniądze nie są tutaj wszystkiemu winne; to co robią z nimi ludzie może być naprawdę szkodliwe. Jeśli celem jest ulepszenie stanu rzeczy i idzie za tym wzrost zarobków zawodników, to w porządku. Natomiast jeśli do czynienia mamy z inflacyjną spiralą która wpędza kluby w długi i w rezultacie w finansową zapaść, to jest już katastrofa. Główną rolę odgrywają w tej sprawie trzy czynniki: bogactwo samych klubów, pieniądze generowane przez prawa telewizyjne oraz bogactwo właścicieli.
I to pana nie niepokoi?
Niepokoi mnie jeśli klub żyje ponad swoje finansowe możliwości. W niektórych miejscach obserwujemy obecnie ‘finansowe czary-mary’. Interwencja Unii Europejskiej i wprowadzenie konkretnych przepisów nie byłoby wcale takim złym pomysłem. Oczywiście najlepiej byłoby gdyby ludzie trzymający w klubach władzę mieli na tyle zdrowego rozsądku że nowa legislacja stałaby się zbędna. Kończy się niestety tym że powstają organizacje kontrolujące tych co muszą być kontrolowani, a to prowadzi z kolei do powstania potwornej biurokracji, która zabija w ludziach jakąkolwiek kreatywność. A to na pewno żadne rozwiązanie.
Ale czy nie martwi pana że coraz więcej drużyn Premier League staje się łakomym kąskiem dla zagranicznych inwestorów chcących za wszelką cenę jak najszybciej dorobić się potężnych zysków?
Prawdziwym zagrożeniem w dzisiejszych czasach są ludzie kupujący wielkie kluby za pomocą potężnych pożyczek, i przerzucający następnie długi na saldo klubowe.
Właśnie to zrobili bracia Glazer w Manchesterze United.
Mniej więcej tak. Manchester United generuje jednak takie zyski że może im się to jakoś upiec. Jeśli jednak ich przykład przeniesiemy na mniejszą skalę to skutki okazać się mogą tragiczne. To właśnie największe zagrożenie stojące przed angielskim futbolem.
Czy nie istnieje jednak problem który zagraża całemu europejskiemu futbolowi, mianowicie stworzenie podziału na dwa piłkarskie światki, gdzie jeden reprezentowany jest przez najbogatsze kluby, będące w stanie same negocjować prawa telewizyjne, natomiast drugi to ten ubogi, pozostawiony w tyle krewny?
Tak, ale to jest nieuniknione. Trzeba jednak pamiętać że taki stan rzeczy miał miejsce odkąd sięgam pamięcią. Wystarczy wspomnieć okres kiedy angielscy piłkarze emigrowali do Francji bo nie płacono im tyle co dzięki Canal Plus dostawali ich odpowiednicy z Ligue 1. I kto wtedy we Francji narzekał? Nikt. Dzisiaj to Rumuni czy Bułgarzy mogą mówić o dwóch piłkarskich światkach kiedy porównują swoje ligi do francuskiej. O ile nie zdecydujemy się nagle na stworzenie 53 państw europejskich mających identyczną populację i bogactwo, to taki podział istnieć będzie zawsze.
Są jednak w angielskim futbolu pieniądze których pochodzenie…
[Wenger przerywa] Tego ukryć ani obronić się nie da. Tego rodzaju rzeczy mają niestety również miejsce w sektorze publicznym i bankach.
Odnosi się wrażenie że jest pan mocno przywiązany do moralnego wymiaru piłki, włączając w to sposób w jaki jest grana.
Tak, i jest to jedna ze spraw z których jestem najbardziej dumny. Arsenal jest klubem o tradycjach które przyjemnością jest szanować, ale posiada także wartości moralne za które czuję się odpowiedzialny i których w mojej drużynie bronię. Każdy ma jakieś wartości przekazywane z pokolenia na pokolenie. To właśnie dlatego, gdy wyszła na jaw afera związana z Ashleyem Colem, chciałem żeby ktoś z Chelsea wyjaśnił mi jakie wartości szanowane są w ich klubie. Całkowicie rozumiem że chcieli podkraść zawodnika który na swej pozycji należy do najlepszych, ale jakie wartości takim zachowaniem prezentują?
Czy uważa pan że angielska piłka traci obecnie swoją duszę?
Trochę tak. To dlatego że wszystko dzieje się na większą skalę. Zamiast właściciela – kibica częściej spotkać możemy właściciela – biznesmena. Niebezpieczeństwa czają się tam gdzie wcześniej ich nie było. Mimo tego, nie można tak po prostu kogoś potępiać. Zdarzają się biznesmeni bardzo szanujący tradycyjne wartości angielskiego futbolu. Rozumiem jednak tych którzy właśnie teraz zaczynają się martwić. Dawniej do czynienia mieliśmy ze scenariuszem gdzie młody chłopak oglądał z trybun np. Liverpool, zostawał fanem i jak już powiodło mu się w życiu to zaczynał marzyć o kupieniu swego ukochanego klubu. Wiele się od tego czasu zmieniło.
Ale gdyby doktor Wegner miał zdiagnozować angielski futbol, to jaki padłby werdykt?
Angielski futbol cieszy się niesamowicie dobrym zdrowiem. Wierzę że udało się zachować specyficznego ducha – przynajmniej do tej pory – i przy okazji poprawić znacznie jakość. Ta piłka jest w tej chwili najbardziej oglądanym i kochanym sportem na świecie. Staje teraz natomiast przed sporym wyzwaniem: kontynuować ulepszanie jakości jednocześnie nie sprzedając duszy diabłu. Wyzwanie to wymaga od nas wszystkich niesamowitej wręcz czujności.
A kto ma być czujny? Kibice?
Oczywiście. To oni są strażnikami futbolu. Albo przychodzą na stadion, albo nie. Ich werdykt jest zwykle właściwy. Oni rozumieją grę. Fascynuje mnie fakt że angielska piłka znalazła sposób na ciągły postęp, że utrzymała swój nieskomplikowany styl i tym samym zatrzymała przy sobie potężne rzesze kibiców, ale pomimo tych pozytywów ciągle uważam że znajdujemy się w krytycznym momencie. Zauważamy pierwsze oznaki zmęczenia materiału. Na stadionach coraz częściej widać puste miejsca, a transmisje telewizyjne z tak dużej ilości spotkań doprowadziły do efektu przejedzenia. Zawsze istnieje jakiś limit tego co ludzie są w stanie przetrawić i ile gotowi są za najlepszy nawet produkt zapłacić.
Trevor Brooking…[Wenger przerywa: ‘Którego inteligencję i umiejętność analizy cenię bardzo wysoko’] jest zmartwiony innym aspektem klubowej piłki; spośród zawodników którzy wybiegli na boisko w inauguracyjnej kolejce Premier League było tylko 37% Anglików.
To właśnie w tej kwestii znajdujemy się na rozdrożu. Czy jedynym wyzwaniem stojącym przed Premier League jest podwyższanie standardów aby jej rozgrywki pozostawały najatrakcyjniejszymi na świecie, czy jej misją jest także dostarczanie reprezentacji Anglii kolejnych zawodników? Tu zaczyna się prawdziwa debata.
Jakie jest pańskie stanowisko w tejże debacie?
Ja nie czuję się z tym problemem w ogóle związany. Nie należę do wielbicieli rozgrywek międzypaństwowych. UEFA stara się z racji swoich obowiązków chronić interesy reprezentacji i ma to spory związek z dużą oglądalnością spotkań międzypaństwowych. Fanatyka futbolu we mnie siedzącego interesuje jednak czy futbol staje się coraz lepszy.
Nie wyjaśnia to jednak ciągle zmniejszającej się liczby angielskich zawodników, szczególnie w największych klubach. Są za słabi czy też za drodzy?
To fundamentalny problem związany z jakością. Dlaczego brakuje dobrych piłkarzy angielskich? Ktoś musi coś z tym zrobić. Nie jest normalnym że chłopcy z Afryki Południowej czy Brazylii są lepsi od swoich rówieśników tutaj. Próbuję tej bolączce zaradzić pracując z akademią Arsenalu. Brooking ten obszar przeanalizował wyjątkowo obiektywnie: zaleca żeby wychować tu na miejscu zawodników równie dobrych co ci przybywający zza granicy. Ci młodzi Anglicy zyskają w moich oczach uznanie jak tylko oglądając reprezentację Francji U 17 powiem sobie że nie, nie będę ich ściągał do Anglii skoro tam na miejscu są ich równie dobrzy rówieśnicy. Jedną z najpiękniejszych spraw w sporcie jest móc powiedzieć: ‘Dlaczego zdolny, pełen pasji dzieciak - urodzony w Zimbabwe – nie może dostać szansy gry z najlepszymi piłkarzami świata?’ Byłoby to wielką niesprawiedliwością.
Tak więc moralność ciągle ma znaczenie?
Ona ma zawsze znaczenie.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Wenger to prawdziwy geniusz. Nigdy nie bylo trenera ktory pracując w tak dobrym klubie nie kupowal wielkich gwiazd do zespolu tylko sam je kreowal.
afc1998.wrzuta.pl/audio/pY4fSuqKnE/04._away_boyz_-_arsene_wenger
Fajny Kawałek o Arsen Wengerze :)
Arsene Wenger najlepszy trener świata!!!!
Jaki człowiek i trener taki wywiad :) Piękne, prawdziwe i mądre słowa Bossa
Prawdziwy mentor. On nie tylko jest modrym trenerem on a moze i przedewszystkim jest czescią druzyny którą buduje.
W końcu Boss ukończył studia ekonomiczne, tak więc sprawy związane z finansami nie są mu obce - i całe szczęście. Wywiad świetny, jeszcze raz świetna robota Tomek ;)
ezekiel777: Po to jest na stronie opcja Prywatne Wiadomości, żeby uniknąć takich pytań nie na temat w komentarzach, których przeczytanie przez nas jest mniej prawdopodobne niż PW.
Zgadzam się z Wengerem w wielu aspektach... Między innymi ze zdaniem 'Dlaczego zdolny, pełen pasji dzieciak - urodzony w Zimbabwe - nie może dostać szansy gry z najlepszymi piłkarzami ' Byłoby to wielką niesprawiedliwością." oraz z opinią , że właściciel klubu powinien być jego fanem. Spodobało mi się również przywiązanie Arsene do tradycji, którą też i ja cenię. Dla mnie moralność również ma nadrzędną wartość.
:)
Dziękuję za ten wywiad :)
skoro mowa o grajkach z Afryki to licze na to ze dolaczy do nas Chrisantus z reprezy Nigerii u -17 oraz najlepiej jeszcze jego kolega Ibrahim , genialny lewoskrzydlowy ktory tez moze grac jako rozgrywajacy , koszt pozyskania obu to 5-7 mln Ł
niezly artykul, a tak przy okazji to ktos wie kiedy moze pojawic sie jakies forum na kanonierzy.com??
‘Dlaczego zdolny, pełen pasji dzieciak - urodzony w Zimbabwe – nie może dostać szansy gry z najlepszymi piłkarzami świata?’ Byłoby to wielką niesprawiedliwością.
Te słowa najbardziej do mnie trafiły i uświadomiłem sobie pewną rzecz
wenger to naprawde wypoiadac sie umie...na trudne tematy ma sowje zdanie ktrego broni...nie boi sie powiedziec co mysli w aspektach futbolu w anglii pieniedzy ...
tez tak uwazam nie powinno byc tak ze ktos wykupuje sobie klub
Tyle się mówi o przejęciu Arsenalu przez miliarderów z zagranicy, a Wenger narzeka że w angielskim footballu jest za dużo drużyn z miliarderami w zarządzie. Nie wiem jak to się zakończy, mam nadzieje że Wenger postawi na swoim i klubu nikt nie przejmie :D
Dobra robota! Wenger ma racje zagraniczni inwestorzy, pchają swoje tłuste łapy w angielską piłkę , co robi się nieprzyjemne.