Dlaczego Arsenal zrezygnował z Khvichy Kvaratskhelii?
10.05.2025, 10:26, Mateusz Kolebuk
7 komentarzy
Khvicha Kvaratskhelia mógłby dziś biegać po boisku w barwach Arsenalu przeciwko Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów, gdyby trzy lata temu losy potoczyły się inaczej. Były główny skaut Arsenalu na Europę Wschodnią ujawnił, że Kanonierzy zrezygnowali z transferu Kvaratskhelii, obawiając się, że nie poradzi sobie z presją kibiców.
24-letni skrzydłowy stał się jednym z najlepszych na kontynencie. Jego talent eksplodował podczas Euro 2024, gdzie Gruzja dotarła do 1/8 finału, a także odegrał kluczową rolę w zdobyciu przez Napoli mistrzostwa Serie A w 2023 roku. W tym sezonie również błyszczał w barwach Napoli, zanim w styczniu przeszedł do PSG za 68 milionów funtów. W Paryżu kontynuuje swoją świetną formę, pomagając drużynie zdobyć mistrzostwo Ligue 1 oraz dotrzeć do finałów Pucharu Francji i Ligi Mistrzów.
PSG pokonało Arsenal w półfinale Ligi Mistrzów, a Kvaratskhelia rozegrał pełne 180 minut w dwumeczu, asystując przy golu Ousmane'a Dembele w pierwszym spotkaniu. Gdyby trzy lata temu decyzje były inne, Gruzin mógłby teraz grać dla Kanonierów zamiast dla PSG. Tomasz Pasieczny zdradził jednak, że Arsenal miał wątpliwości co do jego mentalności.
- Młodzieżowa reprezentacja Gruzji przyjechała do Polski na turniej kwalifikacyjny. Moim zadaniem było obserwowanie innych drużyn, ale kiedy zobaczyłem Khvichę i Zuriko Davitashvilego, długo dyskutowaliśmy z innymi skautami, kto jest lepszy. Obserwowałem ich rozwój przez długi czas. Khvicha nie radził sobie wtedy najlepiej. Każdy kolejny ruch był zły, tracił pewność siebie.
Pasieczny dodał, że choć Kvaratskhelia przezwyciężył te problemy, to w tamtym momencie jego ocena była niepewna.
- Wszyscy wiedzieli, że będzie świetnym zawodnikiem, ale zastanawiali się, jak bardzo. Czy osiągnie absolutny szczyt czy może trochę niżej? Niewielu miało wątpliwości co do jego potencjału, ale musiałem napisać prawdę i wskazać problemy - wyjaśnił.
Zamiast Kvaratskhelii Arsenal zdecydował się na Marquinhosa. Brazylijczyk jednak zaliczył tylko sześć występów w pierwszym składzie i obecnie jest wypożyczony do Cruzeiro, podczas gdy Kvaratskhelia cieszy się życiem w Paryżu.
- Myślę, że dobrze się zaadaptowałem dzięki sztabowi, trenerom, klubowi i oczywiście zawodnikom. Ważne jest, gdy drużyna przyjmuje cię jak swojego i sprawia, że czujesz się częścią zespołu od samego początku - powiedział Kvaratskhelia UEFA.
- Od pierwszych chwil czułem wsparcie kibiców. Na boisku czułem się szczęśliwy i jak wielki piłkarz. To wszystko dzięki klubowi, który sprawia, że wierzysz w siebie i dostrzegasz swoją wartość jako zawodnika.
źrodło: mirror.co.uk
16.09.2025, 14:46 5 komentarzy

8 godzin temu 6 komentarzy

8 godzin temu 19 komentarzy

21 godzin temu 5 komentarzy

30.05.2025, 15:10 29 komentarzy

30.05.2025, 14:55 4 komentarzy

30.05.2025, 14:50 4 komentarzy

29.05.2025, 22:07 9 komentarzy

29.05.2025, 08:34 1 komentarzy

29.05.2025, 08:27 4 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dużo takich historii możnaby przytoczyć w każdym klubie.
@sidtsw napisał: "hahaha... i wybrali .. marqunhiosa ...co za dzbany, nieźle to przemysleli"
Mhm, ciekawe co by taki nie dzban jak ty wtedy pisał o nich, gdybyś w 2022 roku przeczytał informacje, że Arsenal sprowadza jakiegoś nieznanego Gruzina za niecałe 12mln z Rubina Kazań który zagrał dla nich w poprzednim sezonie w lidze rosyjskiej 19 meczów. W Arsenalu w tamtym momencie mógłby się tak nie rozwinąć jak udało mu się to w Neapolu i Serie A gdzie sytuacja i liga były inne, a Marquinhos to był strzał za 3.5mln, małe ryzyko.
Executer1- pewnie pisałeś pół żartem, pół serio ale moim zdaniem w tym dwumeczu z nami Gruzin był najbardziej kompletnym graczem z pola. Kiedy trzeba było to podawał, kiedy trzeba było strzelać to strzelał, kiedy dryblował to zawsze z sensem, a jak wymagała tego sytuacja to wracał się do obrony i pomagał kolegom.
Na jego tle nasi specjaliści - Martinelli, Trossard, Havertz- wyglądają jakby reprezentowali inną dyscyplinę sportu.
Nasi macherzy nie byli jednak w stanie dać mu 300k tygodniowo w styczniu więc poszedl do PSG, trzeba o nim aktualnie zapomnieć, skupić się na transferach napastnika i rozgrywającego.
Dobrze , ze nie obawiali sie o Kiwiora ,ze sobie nie poradzi z Presją :)
hahaha... i wybrali .. marqunhiosa ...co za dzbany, nieźle to przemysleli
@Nicsienieda: Może dlatego, że nie może zagrać jednocześnie na lewej obronie, prawym skrzydle oraz defensywnej pomocy. Widocznie za mało wszechstronny jest na obecne czasy :)
Mnie bardziej ciekawi czemu w zimie się nie zdecydowaliśmy.