Do Belgii po prezent dla Bossa, Anderlecht vs. Arsenal!
22.10.2014, 00:12, Damian Burchardt 887 komentarzy
Napisać, że środowe spotkanie to kolejna szansa dla Kanonierów na odbicie się od dna, w którym znajdują się od paru tygodni to jak nie napisać nic. Sytuacja klubu z Emirates zarówno w lidze jak i grupie Ligi Mistrzów daleka jest od wymarzonej, w dodatku nie widać żadnych symptomów ewentualnej zmiany takiego stanu rzeczy. Pozostaje nam wierzyć, że w meczu z Anderlechtem nastąpi eksplozja podrażnionej ambicji piłkarzy The Gunners i ujrzymy spotkanie podobne do tego z Galatasaray: intensywne, obfitujące w bramki i przyjemne dla oka. Chociaż tyle. Już w środę, o 20:45: Anderlecht vs. Arsenal!
Pech i co sezon popełniane te same błędy dają o sobie znać także w obecnej kampanii. Wystarczy powiedzieć, że w bramce londyńczyków, w niezwykle istotnym dla ostatecznego rozrachunku w grupie D spotkaniu, stanie 22-letni Emi Martinez, grający na co dzień w drużynie juniorów, ze względu na zawieszenie Wojciecha Szczęsnego i kontuzję Davida Ospiny. Co więcej, na środku obrony zagrać może Nacho Monreal. Wszystkie dobrze znane nam problemy: kontuzje, zbyt wąska kadra, brak odpowiednich reakcji i decyzji dały efekt w postaci 3 wygranych w ostatnich 12 meczach co, nie przesadzając, jest formą godną spadkowicza. Kto po szybkim transferze Alexisa Sancheza pomyślałby, że szanse na tytuł w lidze przepadną już w październiku? A kto wie, co działoby się w północnym Londynie bez fenomenalnego Chilijczyka, który z 5 strzelonymi bramkami i 3 asystami ciągnie zespół przez kolejne spotkania praktycznie sam? Pora na wzięcie się w garść była dwa tygodnie temu, teraz chłopcy muszą z dnia na dzień stać się mężczyznami, chociażby po to, by przed rewanżem z Anderlechtem trener Belgów musiał się tłumaczyć z zarzutów innych niż niedocenianie swojego rywala.
A co słychać u Fiołków? Najbliższy rywal Arsenalu jest na szczycie Jupiler League i, co więcej, jak do tej pory nie doświadczył na krajowym podwórku smaku porażki. Przegrał co prawda w Champions League z Borussią Dortmund, spotkanie to jednak nie było jednostronne, na co może wskazywać przegrana 0-3. Rezultat odwrotny nie byłby zaskoczeniem. Anderlecht, po rozpoczęciu sezonu od 4 wygranych w 5 spotkaniach, ostatnio jednak przystopował i w kolejnych 8 meczach wygrał zaledwie dwukrotnie. Ekipa Besnika Hasiego z pewnością chciałaby więc powrócić na ścieżkę seryjnych zwycięstw, a Aleksander Mitrović (5 bramek strzelonych do tej pory w lidze belgijskiej) i Matias Suarez (4) zrobią wszystko, by dać swojej drużynie pierwszą wygraną w tegorocznej grupie Champions League i tym samym zrobić krok ku uniknięciu przez Anderlecht zakończenia przygody z elitarnymi rozgrywkami na ostatnim miejscu po raz 8. z rzędu. Tym bardziej, że przed 3. kolejką mają na koncie zaledwie punkcik.
Kogo zabraknie w środę na Constant Vanden Stock? Arsene Wenger nie będzie mógł skorzystać ze wspomnianego Ospiny i Koscielnego, a Theo Walcott wciąż nie jest gotowy do gry. Długoterminowe urazy dalej leczą Mesut Özil, Olivier Giroud, Mathieu Debuchy, nie wiadomo, czy z kontuzją łydki zdąży uporać się Tomas Rosicky. Wojciech Szczęsny natomiast pauzuje za czerwoną kartkę. Na szczęście Aaron Ramsey wydaje się być gotowy do rozpoczęcia spotkania od pierwszej minuty, a Jack Wilshere raczej znajdzie się w meczowej 18. Do gry wracają też Calum Chambers z Łukaszem Podolskim. Belgowie zagrają bez Fabrice'a N'Sakali oraz Brama Nuytincka.
Obydwie drużyny mają coś do udowodnienia swoim fanom i samym sobie. Porażka dla Anderlechtu skutkować będzie bardzo trudną sytuacją w grupie D. Porażka Arsenalu natomiast tylko jeszcze bardziej wznieci falę oburzenia fanów Kanonierów, a mediom da pretekst do tworzenia ironicznych nagłówków w swoich gazetach. Gra będzie więc rozgrywana 'na noże', musi być, bo stawka jest wysoka. Wszystko albo nic. Oby tylko obeszło się bez kolejnych kontuzji. Zróbmy prezent Arsene'owi Wengerowi na jego 65. urodziny. I wcale nie mam na myśli ładnie zapakowanej tabliczki przepysznej belgijskiej czekolady. Do dzieła!
RSC Anderlecht vs Arsenal FC
Rozgrywki: 3. kolejka Ligi Mistrzów, grupa D
Data: Środa, 22 października 2014, godzina 20:45 czasu polskiego
Miejsce: Belgia, Bruksela, Stade Constant Vanden Stock
Przewidywany skład Kanonierzy.com: :
Martinez - Chambers, Mertesacker, Monreal, Gibbs - Arteta - Sanchez, Ramsey, Cazorla, Oxlade-Chamberlain - Welbeck
Typ Kanonierzy.com: 1:2
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
adamandium
Nsport +
n3
rsca.be/sites/default/files/paginaAfbeelding/kleurcodes_0.jpg
Trybuna E14.
Wybacz, nie jestem taki bystry, żeby domyślić się gdzie kupisz bilety.
na jakimś polskim kanale dzisiaj puszczają arsenal? bo widze, ze nie ma na canal+ :(
A jak myslisz? jakie bilety kupie w kasie Anderlechtu?
Masz wejściówkę na sektor gościnny, czy incognito?
N3
Tak.
@Kanonier
Twój pierwszy mecz dzisiaj?
Skład Metalista
Bobik,Kendal,Guzuwu,Rondel,Bigas,Pirka,Mićka,
Sondek,Wakayama,Mirsu,Muciek
@mrsomebody: Tak, wypada z gry na miesiąc
Radovic kontuzja?
Ale dzieki za info ;P
Nvm i tak wole sobie film wlaczyc .
Tak.
TTV TVN Turbo i C+ Sport
Komentarz w nc+: Marcin Rosłoń – Maciej Murawski (z Kijowa)
Legia w Tv dzis jest moze ?
Skład Legii Warszawa na mecz z Metalistem:
Kuciak - Broź, Rzeźniczak, Astiz, Guilherme - Kosecki, Vrdoljak, Jodłowiec, Kucharczyk - Duda - Orlando Sa
Skoro uważają, że spotkanie Hull z LFC jest ciekawsze to nie mam pytań ;)
niezle jaja beda jak united , ktore ma teraz pod rzad chelsea i city straci z 7-8 bramek w sumie w tych meczach.
Juz wczesniej bylo wiadome ze nie bedzie naszego meczu w sobote. Znow na streamach bedziemy jechac.
DawidAL
nie
Nie puszczają nas w sobotę..?
Inna sprawa, że Real bije praktycznie samych ogórków :D Ale zgadzam się, że Ronaldo to maszyna
rozpiska ta kolejke PL
PREMIER LEAGUE:
Sobota, 25.10:
13:40 | Canal+Family2 | West Ham United - Manchester City (A.Twarowski - R.Nahorny)
15:55 | Canal+Family2 | Liverpool - Hull (P.Pełka - P.Rudzki)
Niedziela, 26.10:
14:25 | Canal+Family | Tottenham - Newcastle (P.Pełka - K.Przytuła)
16:55 | Canal+Family | Manchester United - Chelsea (M.Rosłoń - R.Nahorny)
Poniedziałek, 27.10:
20:55 | Canal+Sport | Queens Park Rangers - Aston Villa (A.Twarowski - R.Nahorny)
20:40 Liga Mistrzów UEFA, grupa D: RSC ANDERLECHT – ARSENAL FC na żywo
nSport+ HD
Komentarz: Rafał Dębiński – Remigiusz Jezierski
Antonio
Tak na Nsport +
Antonio
Chyba LFC - Real na Polsacie
Xander
Noo byłoby fajnie, gdyby Teho znalazł się w wyjściowej "11" :D
Rivaldo
Teraz pytanie czy jest się czego wstydzić :P Ronaldo w tym sezonie (no nie tylko w tym) to maszyna do strzelania goli. Koleś jest w tej chwili praktycznie nie do zatrzymania.
No Krystyna to chyba sezon życia teraz ma
Kanonier
Zapytaj go , dlaczego nie kupil jeszcze wielkiego murzyna o ktorym marzy cale k.com
Jest dzisiejszy mecz w polskiej TV?
Kowal
Pewnie nie , na szczescie wraca Theo i nie bede musial dluzej ogladac Oxa w podstawie .
TakKrzysiu
No spoko. Zrobie co w mojej mocy ^^
Takie z przymruzenie oka
League Goals This Season:
Arsenal: 13
Liverpool: 13
Juventus: 14
Spurs: 10
Atletico Madrid: 14
Dortmund: 10
Roma: 14
Cristiano Ronaldo: 15
Dzisiaj Arsenal spokojnie wygra z 4-1
Kanonier204
Zrób pomeczowy wywiad z Wengerem i sie odezwij, nie bedzie czeba czekać na newsa^
DawidAl
Nie wiem kto gra w Anderlechtci,ale chyba nie są tak bardzo fizyczni jak Hull.
youtube.com/watch?v=f91plWS9VYY
a tu fani galaty gdy grali w Londynie z AFC w polowie filmu, rzucaja race w przechodniów
Xander
Papcio Joela nie wystawi w pierwszym, nie ma na co liczyć :(
No a ja jestem dzisiaj zdziwiony, że wszyscy tak lajtownie podchodzą do dzisiejszego spotkania :P
Anderlecht ma moim zdaniem porównywalny skład do Hull, ale jednak grają u siebie to zawsze utrudnienie.
Zgodzę się, że szansą dla nas może być nastawienie Anderlechtu, ale mimo wszystko nie zdziwiłbym się jakby ten mecz był dla nas mega trudny.
Co za kebaby, nudzi im się czy jak? Sadyści normalnie
Ja tam licze na Joela w podstawie i zaangazowanie takie jak w pierwszych 15 min z Hull , wtedy wynik sam przyjdzie .
Rivaldo
Juz nawet filmik dalem z tym.
borussia24.pl/news/6946-kibice-borussii-zostali-zaatakowani-w-sambule
Czemu? Z Hull przeczuwałem męczarni i byłem zdziowny jak większość przeczuwała łatwe zwycięstwo. Z resztą Hull jest przyzwyczajone do bronienia,a taki Anderlecht nie za bardzo. Przecież tam nie murują bramy w lidze belgijskiej.
Na prosty mecz raczej nie ma co liczyć.
Dzisiaj strata punktów to już będzie kolejna kompromitacja. Liczę na gładkie 3-0
Atos
Tez tak mysle. I mam nadzieje ze tak bedzie.
A ja wierzę w Arsenal!! 2:0 dla naszych!!!
Kowal
^^
Kanonier
Nie oszukuj tutaj no :D