Dobry plan, ale do czasu... Arsenal 0-2 Barcelona
23.02.2016, 21:51, Sebastian Czarnecki 2692 komentarzy
Arsenal miał przed sobą jasno postawiony plan: odciąć zawodników Barcelony od własnej bramki, skutecznie uniemożliwiać ich ataki, starać się możliwie jak najbardziej zmęczyć, a następnie ukłuć z kontry. Wszystko wyglądało dobrze, ale tylko do pewnego momentu. Czas mijał, Barcelona wciąż nie potrafiła strzelić, ale Arsenal wciąż potrzebował chociaż jednego gola, by z korzystnym rezultatem podejść do rewanżu. I wtedy popełnił największy błąd, jaki tylko był możliwy w spotkaniu z Katalończykami... przesadnie się otworzył.
Kanonierzy po godzinie gry przystąpili do częstszych ataków. Problemem był tylko fakt, że kiedy już znaleźli się z piłką w polu karnym Barcelony, nie mieli pomysłu, jak umieścić ją w bramce. Kontratak przy bramce na 1-0 odkrył fatalne ustawienie obronne i był zabójczy. Zapał Arsenalu ostygł, goście ponownie przejęli kontrolę nad spotkaniem i wykorzystali kolejny błąd.
Arsenal miał dobry plan, który naprawdę mógł przynieść skutek - podobne rzeczy widzieliśmy w meczach z Bayernem czy Manchesterem City. Kolejny raz znać dała o sobie fatalna skuteczność, co przełożyło się końcową klęskę. Londyńczycy nie mają się jednak co załamywać, zagrali naprawdę przyzwoite zawody z prawdopodobnie najlepszą drużyną na świecie - jeżeli tylko utrzymają taką dyspozycję i będą nieco bardziej skuteczni, mogą zdobyć upragnione mistrzostwo Anglii.
Arsenal: Cech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Ramsey, Coquelin (82. Flamini) - Chamberlain (50. Walcott), Özil, Alexis - Giroud (72. Welbeck)
Barcelona: Ter Stegen - Alves, Piqué, Mascherano, Alba - Busquets, Rakitic, Iniesta - Messi, Suárez, Neymar
Już od samego początku potwierdzało się, że to będzie to bardzo wymagający mecz dla Arsenalu, który będzie wymagał od zawodników maksymalnego skoncentrowania i trzymania się założeń taktycznych w stu procentach. Ignacio Monreal już w 6. minucie ukarany został żółtą kartką, co może być kluczowe w końcowej, zapewne jeszcze bardziej fizycznej fazie meczu.
Kanonierzy wyglądali zaskakująco dobrze i w pierwszych minutach to oni częściej zagrażali bramce Ter Stegena. Nie na tyle, by wywiązała się z tego jakaś bramka, ale wystarczająco, by zasiać odrobinę niepewności w szeregach defensywnych rywala i wywrzeć presję na obrońcach, a może nawet sprowokować do błędu. Bardzo aktywny był zwłaszcza Alexis Sanchez, z którym duże problemy miał Daniel Alves.
W 23. minucie londyńczycy przeprowadzili akcję, po której wręcz musieli wyjść na prowadzenie. Zablokowany strzał Bellerina trafił prosto pod nogi Chamberlaina, który z okolicy pola karnego oddał strzał prosto w ręce wstającego Ter Stegena. Anglik powinien był wykorzystać taką sytuację, zwłaszcza że Arsenal nie będzie miał ich w tym meczu specjalnie dużo.
Jak można było się spodziewać, była to pierwsza i jedna z nielicznych klarownych sytuacji Arsenalu. Katalończycy wybudzili się z letargu i coraz odważniej atakowali na połowie gospodarzy. Nie mogli jednak znaleźć żadnego sposobu na przedarcie się przez bardzo zawężony blok defensywny.
W 35. minucie Lionel Messi sprowokował Laurenta Koscielnego do popełnienia faulu w okolicy dwudziestego metra, co dało mu dobrą okazję do uderzenia z rzutu wolnego. Argentyńczyk prawdopodobnie liczył, że ustawiony przez Petra Čecha mur podskoczy, toteż piłka posłana po ziemi została zablokowana.
Dało to szansę na szybką kontrą dla londyńczyków. Coquelin wybił piłkę na prawą stronę do Chamberlaina, który uruchomił pełną prędkość i popędził samotnie na bramkę Barcelony. W kapitalny sposób zatrzymał go jednak Javier Mascherano.
Nie wiadomo co się stało z defensywą Arsenalu, ale w ostatniej minucie dopuścili do dwóch świetnych sytuacji Barcelony. Solowa akcja Messiego z Suarezem zakończyła się podaniem do niepilnowanego Urugwajczyka. Były napastnik Liverpoolu ograł Petra Čecha, ale w porę został zatrzymany przez Monreala, który oddalił zagrożenie.
Kilka chwil później ponownie w roli głównej znalazł się nieskuteczny dziś Luis Suarez. Tym razem świetnym dośrodkowaniem z prawej strony obdarzył go Daniel Alves, ale Urugwajczyk strzałem głową posłał piłkę obok słupka.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Arsenal bezbramkowo remisuje z Barceloną i pomijając ostatnie dwie minuty, wygląda naprawdę solidnie.
Cztery minuty po wznowieniu gry Katalończycy mogli wyjść na prowadzenie. Świetne podanie na wolne pole otrzymał Neymar. Szybko zareagował jednak Petr Čech, który skrócił Brazylijczykowi kąt i sprowokował do strzału w środek bramki. Czech wyszedł zwycięsko z tego pojedynku.
W 50. minucie Alex Oxlade-Chamberlain opuścił boisko, w jego miejsce pojawił się Theo Walcott.
Minęła godzina gry, Arsenal przejął inicjatywę w meczu. Wiedział, że musi stworzyć sobie jakąś sytuację do strzelenia gola, bo bez tego trudno będzie walczyć w rewanżu. Kanonierzy napierali na bramkę Ter Stegena, ale bez większego pomysłu.
Świetną okazję do strzelenia gola miał Olivier Giroud, który otrzymał dobre dośrodkowanie na głowę. Francuz dobrze złożył się do strzału, ale świetnym refleksem popisał się Ter Stegen, który w fantastycznym stylu odbił piłkę.
Arsenal za mocno się otworzył, przez co została wyraźna dziura w ofensywie. Nieskuteczny atak zakończył się przejęciem na skrzydle i natychmiastową kontrą Katalończyków. Suarez popędził lewą flanką, wypatrzył dobrze ustawionego Messiego, a ten wyczekał Čecha, powalił na ziemię i uderzył nie do obrony. 1-0 dla Barcelony.
Arsene Wenger natychmiast wpuścił na boisko Daniela Welbecka, który zastąpił Girouda.
Katalończycy napędzeni strzeloną bramką wciąż chcieli atakować. Tym razem to Messi dograł piłkę do Luisa Suareza, jednak Urugwajczyk nie był dziś tak samo skuteczny, co jego kolega z ataku i huknął prosto w słupek.
Kontratak Arsenalu mógł przynieść wyrównanie. Dobre podanie Welbecka w pole karne do wybiegającego Ramseya, jednak Ter Stegen w porę wyszedł z bramki i powstrzymał szturmującego Walijczyka.
W 82. Arsene Wenger wprowadza w życie swój plan zbrodni doskonałej i w miejsce Coquelina posyła do boju Mathieu Flaminiego.
Flamini 40 sekund po wejściu na boisko, nie dotykając wcześniej piłki, przyczynia się do wyniku i solidnym kopniakiem powala Messiego we własnym polu karnym. Arbiter bez wahania wskazuje na rzut karny.
Lionel Messi nie zwykł marnować takich prezentów. Do samego końca wyczekał Petra Čecha i strzelił w jego prawy róg, podwyższając prowadzenie na 2-0.
Kanonierzy zupełnie nie mieli już chęci i pomysłu na odmienienie rezultatu. Aktywność wykazywał jedynie Danny Welbeck, ale w pojedynkę nie potrafił rozmontować defensywy Barcelony.
W 90. minucie mogło być 3-0. Świetne dośrodkowanie na głowę otrzymał Neymar, ale jego uderzenie w akrobatycznym stylu zatrzymał Petr Čech, który przerzucił piłkę nad poprzeczką.
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Barcelona wygrywa z Arsenalem 2-0 po dwóch trafieniach Leo Messiego.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Manchester City | 9 | 7 | 2 | 0 | 23 |
2. Liverpool | 9 | 7 | 1 | 1 | 22 |
3. Arsenal | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
4. Aston Villa | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
5. Chelsea | 9 | 5 | 2 | 2 | 17 |
6. Brighton | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
7. Nottingham Forest | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
8. Tottenham | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
9. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
10. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
11. Bournemouth | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
12. Newcastle | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. West Ham | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
14. Manchester United | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
15. Leicester | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
16. Everton | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
17. Crystal Palace | 9 | 1 | 3 | 5 | 6 |
18. Ipswich | 9 | 0 | 4 | 5 | 4 |
19. Wolves | 9 | 0 | 2 | 7 | 2 |
20. Southampton | 9 | 0 | 1 | 8 | 1 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 10 | 0 |
C. Palmer | 6 | 5 |
B. Mbeumo | 6 | 0 |
Mohamed Salah | 5 | 5 |
N. Jackson | 5 | 3 |
O. Watkins | 5 | 2 |
L. Díaz | 5 | 1 |
D. Welbeck | 5 | 1 |
K. Havertz | 4 | 1 |
L. Delap | 4 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Czeczenia
Najpierw to pokonajmy pierwszą przeszkodę, czyli strzelanie bramek, bo z tym jest naprawdę słabo. Tworzymy se dogodne sytuacje, a bramki dalej strzelić nie potrafimy.
czeczenia
aczkolwiek liczę, że ten mecz podziała jak zimny prysznic i obudzi w nich sportową złość. Najbardziej tego oczekuje od Alexisa, bo nie oszukujmy się gra on bardzo w kratkę i akurat teraz jego geniusz będzie najpotrzebniejszy.
We wczorajszym meczu najlepszy byłby Vardy w naszym ataku on by wywiera ciągła presję na obrońców Barcelony i potrafiłby im się urwać, Giroud to dobry gracz ale n mecze gdzie to Arsenal ma przewagę, a tu był potrzebny ktoś bardziej dynamiczny i bardziej zadziorny.
Nie ma, nie ma. Mam nadzieję, że wszystko skończy się happy-endem. Forma jednak w kratkę. Raz średnio, raz słabo. Teraz jest bardzo wymagający terminarz, a Arsenal ma problem z seryjnym wygrywaniem. Nawet nie problem. Oni po prostu tego nie robią.
I nie rozumiem dlaczego na boisko wciąż wchodzi Flamini skoro jest Elneny. W takim razie po co go kupował? Mówcie co chcecie mi się Egicpcjanin w obydwy występów podobał. Wiadomo nie było fajerwerków ale nie było też głupot, które dużo nas kosztują a które regularnie uprawiaja Flam i Aaron :/
Szczerze to jakos mocno mnie wczorajszy mecz nie rusza, bylem zadowolony z chlopakow.
Ale boli mnie to 0 przy bramkach. Wolalbym juz hokejowy wynik i np 4-7/8 dla Barcelony
lays ja bym poszedł po szerokości z United i zostawił Żwirka z przodu a Welbecka na szkrzydełko z OX-a.
To, ze hiszpanskie kluby wygrywaja w LM i Le nie robi na mnie wrazenia, ale zeby do dzis w play offach le i lm nie stracic ani 1 gola, to niezły szacunek.
transfery.info/86035,gdzie-odejdzie-cavani-jedna-opcja-juz-wykluczona
welbeck ozil sanchez
cavani
to by było coś konkretnego, patrząc na ofensywe innych klubów PL.
Pewności sukcesu nigdy nie ma, ale nie zmienię zdania, że większa szansa na powodzenia jest wtedy, gdy nie rzucasz się do radosnych ataków, mając dużo gorszą drużynę.
Przerabialiśmy to kilka razy w innych meczach z mocnymi zespołami, że lepiej jednak się cofnąć. Wczoraj nie wyszło, ale mogło się to spokojnie udać i widać to było przez pierwszą połowę.
Po meczu łatwo krytykować plan, który nie wypalił, ale to był dobry plan.
No Joel lepszy niz Ox i Theo, a grzeje... i nie wiedziec czemu bo zaczal grac w momencei gdzie gral bardzo dobrze, zagral 1 przecietny mecz jak caly zespol i usiadl odrazu. A kreowal setke co mecz.
Na United bym chcial ustawienie
Alexis-Ozil-Joel
Welbeck
czeczenia
aczkolwiek w tym sezonie nie ma już wymówek. Arsenal wchodzi w ulubiony okres, czyli marzec-czerwiec zawsze wydaje mi się, że Kanonierzy w tym okresie grają najlepiej, a i dodatkowo nie ma kontuzji, oraz niedługo Santi i Jacky wracają.
Do mistrzostwa będzie wciąż daleko, nawet po wygranej z KFC i United. Ale pomiędzy jeszcze przyjedzie Swansea do Londynu.
Powtórka z Hull 7 lub 8 marca.
@hot995
Podaję Real, bo jego mocną ofensywę bardziej można odnieść do Arsenalu.
Ty podałeś przykład Celty, która wygrała gorszymi piłkarzami od naszych, ja podałem Real, który dostał z lepszymi. Nie widzę w tym nic dziwnego.
hot995
mam lepsza statystyke, bodajze na 15 meczow za simeone , atletico z barca wygralo...1 raz.
Ja osobiście dalej nie mogę przeboleć sytuacji w jakiej jest Joel. Po prostu nie mogę, zjada Theo, Oxlade na śniadanie. A mimo to, ciągle ława. Co ten chłop musi zrobić aby w końcu Wenger postawił na niego?! Walcott od powrotu nic nie prezentuje, Joel idealnie pasuje do wengerballa. Chłopak potrzebuje zaufania od trenera, widać to w reprze gdzie jest pierwszoplanową postacią.
Chce żeby grał, a gdzie? W sumie wisi mi to, może nawet na szpicy...
Teraz najważniejsze są 2 najbliższe mecze, one zweryfikują, czy zdobędziemy mistrzostwo kraju
Welbeck wczoraj swietna zmiana. Na United licze na niego od 1 minuty.
@FabsFAN
I miały one wpływ na dalszy przebieg meczu, bo nie wiadomo, co by było gdyby. Nie twierdzę, że Atletico by na pewno straty odrobiło, ale remis mógł się przytrafić. A 2-2 na Camp Nou to już byłby dobry wynik ; p
@ Qarol:
Widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Skoro nie przemawiają do Ciebie fakty to dorzucę jeszcze bolesną statystykę. Od momentu kiedy trio Barcelony zaczęło grać razem Atletico mierzyło się z Katalonią aż szczęść razy i wszystkie sześć spotkań przegrało. W każdym Simeone stawiał mur i gówno mu to dało. Skoro nawet tacy "specjaliści" od autobusu nie potrafią nic zrobić to jaki z tego morał? Na zespół Guardioli można było grać w takim sposób, ale Enrique ma już do dyspozycji innych zawodników. Real z Benitezem Ty chcesz mi stawiać jako odnośnik do dyskusji. No chłopie...
Mi sie od powrotu Welbeck podoba bardzo. Uważam, że jak już będzie w 100% kondycji to jest pewniak do pierwszego składu.
Arsène Wenger pojawił się na tradycyjnej pomeczowej konferencji prasowej, na której w bardzo pesymistyczny sposób wypowiadał się o losach rywalizacji przeciwko Barçy i szansach swojego zespołu na awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
– Barça w 95% ma awans do ćwierćfinału. Jesteśmy Arsenalem i pojedziemy na Camp Nou, aby rozegrać mecz i dać z siebie wszystko, jednak praktycznie nie mamy szans na awans – powiedział francuski szkoleniowiec The Gunners.
– Barça zagrała fantastycznie w każdym aspekcie gry. Za każdym razem, gdy tracisz pozycję, którykolwiek z zawodników Barcelony może cię za to ukarać. Nie potrafiliśmy uniknąć straty pierwszej bramki i nie potrafiliśmy odpowiednio zareagować na sytuację boiskową. Włożyliśmy mnóstwo wysiłku w to spotkanie, dlatego ciężko jest pogodzić się z porażką. Daliśmy z siebie wszystko, lecz nie osiągnęliśmy satysfakcji – pochwalił Barçę Wenger.
– Byliśmy niecierpliwi w niektórych momentach, traciliśmy piłkę w sytuacjach, gdy nie powinniśmy jej tracić, wtedy, kiedy nie byliśmy dokładni w naszych podaniach, a nie wynikało to z nacisku przeciwnika. W taki sposób ciężko o zwycięstwo. Mieliśmy ogromną szansę w pierwszej połowie, lecz naszym problemem było niewykorzystywanie stworzonych sytuacji. W okolicach pola karnego Barçy potrzebowaliśmy czegoś więcej. Gdybyśmy potrafili utrzymać dyscyplinę przez cały mecz, moglibyśmy wygrać – dokonał analizy błędów popełnionych przez swoich podopiecznych Arsène Wenger.
Wenger taki konkretny?
To juz nie chodzi o umiejetnosci Ziru, facet w tym roku bedzie mial 30. Nie sprowadzenie w lato nowego napastnika to bedzie lekki sabotaz.
r700
też mnie to zdziwiło, zazwyczaj była gadka ,,nie skreślajcie Nas". Wątpie aby rezerwy wyszły na CN, zbyt duży prestiż meczu. Poza tym 2 bramki mamy do odrobienia, a udawało Nam się zdobyć 2 bramki z Bayernem, Monaco, ale wtedy to było za mało.
Kluczem do sukcesu może być powrót do formy Alexisa pierwsze 45 minut było naprawdę bardzo dobre w jego wykonaniu, ale poza tym mam nadzieje, że po tym meczu nie tylko w Sanchezie, ale w całej drużynie zrodzi się sportowa złość i w końcu zaczniemy grać na poziomie jakiego wszyscy oczekujemy.
Liczyć na Oxa czy Theo to tak jakby liczyć na to, że za rządów PiSu w Polsce będzie lepiej.
ElSar
Może dlatego, że cały czas jest zawodnikiem Barcy?
Bolomaster28- co do wzmocnień obrony się zgodzę Stones, Laporte lub Hummer za Mertesackera.
Za Flaminiego, Arteta kupiłbym Xhake albo Krychowiaka lub kogoś trochę słabszego kto mógłby konkurować z Coquelinem o pierwszy skład.
Zastanawiam się czy wypadałoby kupić skrzydłowego, czy można liczyć na OXA, Walcotta czy Welbeck. Osobiście z tych trzech najmniej podoba mi się Walcott, jakbym miał kogoś wybierać to zastanowilbym się nad Isco, Jamesem jeżeli będą do wyrwania, Grizmanna marzenie, ale zbyt ciężki do wyrwania może Mahrez?!
Napastnik to konieczność tylko pytanie jakie powstaje jest takie czy za Giroud? Czy nie szkoda byłoby się pozbyć Francuza wraz z jego atutami, a napastnikiem który mógłby go zastąpić jest np. Higuain, Benzema lub wspomniany wcześniej Grizmann.
Zastanawiam się czy nie lepiej sprzedać Walcotta i zostawić Giroud i powalczyć o Grizmanna który może zagrać na skrzydle lub w napadzie za Olivier.
Qarol
Pierwsze czerwone kartki dostali przy 2-1 .
Haha dopuki sie doczekasz tych bledow w obronie bedziesz juz mial dwa gole w sieci :) ladnie to wyglada w teorii
Btw. Zauwazylem na snapchacie ze SONG chyba bardziej przywiazany , dodawane snapy , z meczu na trybunach a potem z fabsem a nastepnie w szatni barcelony z alvesem,neymarem a na koniec dodanie zdjecia w domu songa meczowych koszulek barcy z wczorajszego meczu , chyba juz armate wymazal z pamieci
RIVALDO700
Ozil, Ozilem. Śmieszne było jego rozkładanie rąk, kiedy jedyne co zrobił, to wywalczył aut. Ale nie o niego mi chodzi.
Coquelin.
Czytam wypowiedzi po meczu Wengera m.in powiedzial, ze ,,Barca ma cwiercfinal na 95 procent''
Dziwna wypowiedz, czyzby rezerwy na CN?
Hot995
Ja miałem na lapie Bayern i ten mecz wyygladal , gdy spogladalem, absolutnie jednostronnie. Juve lagowalo i liczyło na cud.
Czeczenia
Ozil?
@hot995
Przegrał, bo czasem się przegrywa, tyle. Żadna taktyka nie daje pewności, że się powiedzie. W drugim meczu drużyna Simeone grała w dziewiątkę, to też nie ułatwiło im sprawy.
Taki Real (z dużo mocniejszą ofensywą od Celty i od nas) chciał pograć z Barceloną i jak to się skończyło? Przykłady można pokazywać z obu stron, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Uważam nadal, że taktyka nastawiona bardziej na defensywę i kontry w starciu z Barceloną/Bayernem i innymi zespołami mocniejszymi od nas jest rozsądniejsza. Oczywiście można się rzucić, ale jest to igranie z ogniem.
Co do czystego konta - w lidze nie miałoby znaczenia, ale w fazie pucharowej LM kluczową sprawą jest zero (jak najmniej bramek) z tyłu na swoim boisku.
A gdzie najlepszy zawodnik AFC w 2015 roku?
Był chłop i chłopa nie ma.
Musze jeszcze pochwalic ter stegena, wiele razy widzałem go w akcji i moim zdaniem on gra najlepiej dzis nogami na swiecie, nawet neuer nie ma tak dokładnych wykopow.
W sumie z taką grą jak wczoraj mamy realne szanse na mistrzostwo Anglii. w Ligę Mistrzów i tak chyba nikt nie wierzył. Tyle z plusów wczorajszego meczu.
Trochę smutno że nie udało się nic strzelić, ale doceniam to że piłkarze się starali i nie było kompromitacji.
secret plan papcia o ktorym mowil przed meczem chyba nie wypalil... a moze wypalil? i tylko 2:0
@ RIVALDO700:
Oglądając mecz Juve - Bayern miałem Deja vu. Allegri zrobił dokładnie to samo co Wenger. Totalnie przestraszył się przeciwnika. Turyńczycy na tle ekipy Guardioli wyglądali jak kompletni amatorzy. Aż żal patrzeć było jak biegają bezsilnie za tą piłką i nie potrafią jej nawet powąchać. Wdziałem tam w pewnym momencie wskaźnik procentowy na poziomie 78. To jeszcze więcej niż miała Barcelona wczoraj. Ogólnie byli żałośni, ale w przeciwieństwie do nas wykorzystali co mieli. Od taka mała różnica. Niemniej jednak szans w rewanżu nie daję im kompletnie. Wczoraj można było oglądać lekcję footballu od double FCB.
@wojt3q: Jakie zastępstwo za Cazorlę? Przecież przyszedł środkowy pomocnik do Arsenalu. Mohamed Elneny się nazywa.
Beee , mialo byc Flaminim a nie Wengerem xd
w takim razie urok osobisty 0 2 u siebie to prawie jak remis
No nie popisał się wczoraj
youtube.com/watch?v=QMTfsCaQwKs
IPiotrek
To by się zgadzało. 6 minut kompilacji z 10 lat, z czego minutę trwa otwarcie. To wychodzi jakieś 30 sekund na sezon, którego wstyd nie pokazać.
Quality.
bolomaster
Nie oszukujmy sie , takie transfery nie dojda do skutku gdy na stanowisku menadzera jest Papcio , no przykre ale do czasu gdy nie zmieni sie trener to musimy sie chyba uzerac z Wengerem
hanzo88h
Żadna hipnoza.
Zmiany personalnie nic nie dadzą, jeśli nie zmieni się trener. Z Wengerem LM nie zawojujemy (nie mam pretensji o wczorajszy mecz, to ogólna refleksja.
Liga jest do wzięcia teraz, jak przyjdzie Pep i wróci Mou to będzie to niemal nieosiągalne ; p
@ Qarol:
Atletico Madryt według wielu ekspertów ma najlepszą obronę w Europie. Simeone dwa razy postawił na mur w meczach z Barceloną oba zakończył na tarczy. Barcelona przegrała w tym sezonie tylko jeden mecz, w którym miała 70% posiadania piłki. Wyciągaj kolejne wnioski, a ja będę sypał kolejnymi faktami jak z rękawa. Nie uważam, że taktyka okopania się we własnym polu karny był zła. Przy odrobinie lepszej skuteczności mogliśmy sporo ugrać. Ja ubolewam jednak nad tym, że Arsenal nie gra tego co wcześniej, a właśnie w takim klubie się "zakochałem". Skoro Katalonii może postawić się Celta, Rayo, czy Palmas nie mając zawodników nawet zbliżonych poziomem do tych co grają tutaj, to dlaczego do cholery nie może Arsenal? Nie twierdzę, że przy wysokim pressingu uda się zachować czyste konto (mam je w dupie) chce po prostu, żeby zespół grał ofensywnie i strzelał bramki, a z taką grą o to łatwiej.
@ zuczek1987:
Nie ma problemu Januszu. Wytłumaczę Ci wszystko najdobitniej jak się tylko da. Ba nawet to zobrazuję. Pressing na obrońcach zakłada się po to, żeby popełniali błędy podczas rozegrania. Dzięki temu można przechwycić piłkę blisko pola karnego przeciwnika i znacznie łatwiej jest wyprowadzić atak, ponieważ defensywa nie jest w normalnym szyku. Poniżej LINK, który pokazuje jak to wygląda w praktyce (od 1:25):
flashscore.pl/mecz/OfLH9Dll/#wideo