Drugie podejście: Chelsea vs Arsenal
15.08.2018, 13:19, Eryk Szczepański 3325 komentarzy
Inauguracja sezonu 2018/19 nie była zbyt udana dla Arsenalu. Kanonierzy już na start musieli zmierzyć się z mistrzem Anglii i dostali bolesną lekcję gry w piłkę. Unai Emery nie mógł trafić gorzej w swoim pierwszym meczu Premier League i z pewnością nie jest zadowolony z debiutu. Drugie podejście do tych rozgrywek również nie będzie łatwe, ale miejmy nadzieję, że The Gunners zaprezentują się zdecydowanie lepiej. W sobotę derbowy pojedynek i próba zdobycia Stamford Bridge.
Tak wyczekiwana przez wielu zmiana na stanowisku trenera Arsenalu, miała przynieść radykalną odmianę gry drużyny z północnego Londynu. Mecz z Manchesterem City nie pozostawił jednak złudzeń, że na wprowadzenie nowych założeń, wdrożenie nowych schematów oraz nauczenie graczy pressingu, ustawiania się i poruszania po nowemu na boisku trzeba zwyczajnie czasu. Unai Emery z pewnością ma swój plan na Arsenal, ale musi przy tym przewietrzyć kadrę i wyplewić nawyki swobody taktycznej, które pozostały na Emirates Stadium jeszcze po Arsenie Wengerze.
Mecz z Obywatelami dość niespodziewanie Hiszpan zaczął „po staremu”, wprowadzając tylko dwóch nowych zawodników – Sokratisa i Guendouziego – i ku zaskoczeniu większości pozostawiając w bramce Petra Cecha. O ile Czech, mimo kilku kiksów przy wyprowadzaniu piłki, wybronił decyzję Unaia swoimi interwencjami, tak dalej widzieliśmy to, czego już nie chcieliśmy oglądać. Obrońcy popełniali błędy i dawali wkręcać się w ziemię, środek pola nie istniał, kluczowi zawodnicy byli niewidoczni, a dokładność zagrań stała na żenująco niskim poziomie. Kanonierzy muszą się dość szybko wziąć w garść, żeby przy trudnym terminarzu Top4 nie odjechało im zbyt szybko.
W niebieskiej części Londynu również zmiany. Nowym trenerem został Maurizio Sarri, który także powoli próbuje wdrożyć swój projekt. The Blues wzmocnili się transferami Jorghinio i młodym Kepą, który został najdroższym bramkarzem w historii. Trudno jeszcze ocenić, jak obecność Włocha na Stamford Bridge wpłynęła na grę drużyny, ponieważ w pierwszej kolejce Chelsea mierzyła się z jedną z najsłabszych drużyn w lidze. Gładkie 3:0 z Huddersfield nie dziwi nawet mimo tego, że Eden Hazard rozpoczął mecz na ławce. Prawdziwy test odbędzie się dopiero w sobotę, kiedy trzeba będzie podjąć Arsenal.
Historia spotkań obu drużyn jest bardzo długa i sięga aż 1907 roku, kiedy to rozegrano pierwsze derbowe spotkanie. Mecz ten wygrała Chelsea, lecz w kolejnych latach górą był Arsenal. Patrząc na tę rywalizację całościowo, jest ona bardzo zacięta z lekką przewagą drużyny z północnego Londynu. Kanonierzy wyszli zwycięsko z 75 spotkań, przegrywając 62. 58 pojedynków zakończyło się podziałem punktów.
Przejdźmy do sytuacji kadrowej obydwu drużyn. Unai Emery największy ból głowy ma z pozycją lewego obrońcy, ponieważ trzech zawodników mogących tam grać, zmaga się z kontuzjami. Sead Kolasinac do gry wróci najwcześniej w październiku, Nacho Monreal dopiero zaczął trenować z grupą, a Maitland-Niles wciąż czeka na diagnozę lekarza. Oczywiście niedostępny jest również Laurent Koscielny. Maurizio Sarri ma zdecydowanie mniejszy problem, gdyż z pierwszej drużyny nie będzie mógł skorzystać jedynie z usług Cesca Fabregasa i Gary’ego Cahila.
Podsumowując, czeka nas bardzo ciekawy mecz. Po dwóch stronach derbowego pojedynku staną nowi trenerzy, którzy dopiero wdrażają się w realia Premier League. Ich zespoły nie są jeszcze do końca ich, a proces przemian trwa. Chelsea, która zagra u siebie może podejść do meczu z większym spokojem, zwłaszcza, że ma już na swoim koncie trzy punkty. Pod zdecydowanie większą presją będzie Arsenal, który nie może sobie pozwolić na dwie porażki na otwarcie. Stara piłkarska prawda mówi jednak, że spotkania derbowe rządzą się swoimi prawami. Drugie podejście musi być lepsze!
Rozgrywki: Premier League, 2. Kolejka
Miejsce: Anglia, Londyn, Stamford Bridge
Data: Sobota, 18 sierpnia, 18:30 czasu polskiego
Przewidywany skład: Cech - Bellerin, Mustafi, Sokratis, Lichtsteiner - Torreira, Xhaka - Özil, Ramsey, Mchitarian - Aubameyang
Typ Kanonierzy.com: 1:1
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Zenit w 10 odrobił stratę i będą grali dogrywkę z Maradonami
Kiedyś to była Ekstraklasa, a nie...
Z potężną Wisłą. Z Lechem ogrywającym City czy Juve. Sensacyjnym Zagłębiem z Chałubińskim, Grzegorz Piechna w Koronie. Do tego mam sentyment, a ta aktualna to nie warta czasu.
@Simpllemann: O kurka wódka, nie wiedziałem, że Polsat Sport puszcza Jagę :D Wszędzie cisza, zero streamów, a tu proszę :) Dzięki.
No może być jeszcze różnie w drugiej połowie. Dwie bramki na tym poziomie można strzelić. Tylko nie wiadomo w którą stronę.
@TheGunners273: Trzeba im przyznac ze o wiele lepiej sie ich ogląda niz legie.
O co nie trudno
Legia kompromitacja, Lech i Jaga też już w plecy. Kolejny sezon bez polskich drużyn w fazie grupowej LE.
@Chopinno:
Wiesz co powiedział Guardiola? Jesteśmy faworytami? Tylko według mediów. Mamy szanse jak kilka innych klubów.
Niech nasi piłkarze się nakręcają ale w szatni na treningach przed meczami a nie w mediach. Czy ktoś potrzebuje się dowartościować? Niech zbierają punkty a potem przyjdzie czas na weryfikację sezonu. Mają grać jak najlepiej potrafią i żaden wywiad nie powinien tego zmienić
Kto wie, może za rok Dudelange zagra w finale LM.
Od 3-3 z Realem Madryt do 2-4 w mistrzem Luksemburga w dwu meczu haha. Jaki upadek
jak na "amatorów" to jednak potrafią klepać tą piłkę na jakimś poziomie nie mówcie że nie.
Jeśli komuś się nudzi:
Gent - Jagiellonia:
cyfo-live.com/cyfo2.html
Lech - Genk:
tele-wizja.ru/ps/
Dudelange - Legia:
sportsflow.live/2018/08/dudelange-vs-legia-warsaw.html
@enrique: prawie to dobre słowo
Normalnie prawie mi żal kibiców Legii, przecież to co oni grają to poziom B-klasy.
Podejrzewam, że bym zebrał chłopaków z forum k.com i byśmy lekko ograli to Dundlecośtam.
@kwiatinho: ja jak nie walczę o mistrzostwo to nawet nie podchodzę do walki. On nie powiedział "wygramy" a "możemy wygrać". Lepiej od pierwszej kolejki płakać, że za słabi, niezgrani i budżet za mały, więc walczymy tylko o top4, ale cud jak się uda? Proszę Cię... Z Wengiela się śmieli, że chciał rozegrać sezon bez porażki.
@czesiek_4: zobacz na sport247.com może coś złapiesz
W Belgii brakowało Tiby, wrócił to przed meczem wyleciał Kostewycz xD usiasc i plakac :D
@Chopinno:
W Anglii nie działa :(
@Chopinno:
Chyba sobie żartujesz... najpierw wypowiadają się piłkarze że nie no przegraliśmy z City z nimi to nie mamy się co mierzyć. Potem idzie chłopaczyna do mediów i mówi że możemy zdobyć tytuł. Gadając takie rzeczy wywierasz na siebie dodatkową presję po drugie narażasz się na śmieszność przy następnych porażkach. Profesjonaliści mówią że dla nich liczy się następny mecz że tylko na tym się teraz skupiają że będą starali się wygrać możliwie dużo meczów i zobaczymy co to da w maju. Jak Wenger mówił że mamy jakość i będziemy się liczyć to wszyscy z niego drwili. Emery mówi że widzi pozytywy że wie gdzie trzeba się poprawić i muszą ciężko pracować. Od samego gadania lepiej grać nie będą tak jak ty nie będziesz umiał więcej jak będziesz tak mówił. Ranieri nigdy nie mówił że wygra ligę nawet jak miał przewagę a im większą tym mniej o tym mówili.
Legii jak Legii, dziwne, że nie ma do Jagi streamów.
@czesiek_4: na tvp sport
Ma ktoś link do Legii ?
Ma ktoś link do Legii ?
Lecha rozpykali jak na treningu, kolejna do odstrzału drużyna.
Po Lechu...
To rozczarowanie i ogólne zdziwienie to wina tego wywyższania Ekstraklasy z niewiadomego powodu. Przecież wszyscy zawodnicy na poziomie (polscy lub zagraniczni) uciekają po sezonie, maksymalnie dwóch. Nie wiem, w czym ta Ekstraklasa niby jest lepsza od ligi Luksemburgu czy innego Kazachstanu.
Ma ktoś linka do meczu Jagi?
@Mihex: Primadonny powinny dostawać podstawę max połowę tego co mają teraz w kontraktach, a reszta w premiach za osiągnięcia indywidualne/zespołowe.
@Argudo: śmiechłem
Jak na amatorów nieźle grają. A w pierwszym meczu nawet strzelili bramkę.
@hot995: baranami :D
@ejmati: to ile dni pozostało do końca kontraktu pana Pinto? :D
ja to tylko zostawię:
powierzchnia Warszawy - 517 km2
powierzchnia Dudelange - 21,38 km2
powierzchnia Luksemburga - 2586 km2
@hot995: Luxemburczycy są amatorskimi piłkarzami, Warszawiacy przepłaconymi amatorskimi kopaczami
Zawodnicy Legii robią za barany przy tych pasterzach.
Legia wszecheurowpie.... l
Barany.
Brawo Legia:) zawsze kibicuję drużynie przeciwnej :) denerwuje mnie faworyzowanie legi na każdym kroku.... brawo Luxemburg :) !!
To są "pasterze", w takim razie kim są zawodnicy Legii.
Ale ja szanuję tych komentatorów z obu spotkań Lech-Genk. Za czasów hiszpańskiego tria BPL David Silva - Cazorla - Mata próbowałem przekonać was, że Pozuelo będzie lepszy od każdego z nich.
A oni sprawiają, że myślę "cholera, aż za bardzo się nim podniecają". Przyjemnie mi się tego słucha :)
@NaZawszeArsenal:
XD
Jak myślicie Legia ma jeszcze szanse na awans? :D
Serio, nie wiem czy kiedykolwiek bolało mnie tak oglądanie Arsenalu jak teraz Legii. A Arsenalowi kibicuję, a Legii nie, więc poziom emocjonalny zupełnie inny xD
To juz jest upadek.
pamietajcie jedno. takie kraje jak malta san marino luxemburg te kraje sie ozwijaja a nasz kraj niestety ale w druga strone
@schnor25: znaczy mnie to bawi bardziej, najchętniej to bym zdelegalizował ekstraklase, a stadiony zaorał
Czuje się godnie reprezentowany w europejskich pucharach przez jedyny klub do tego zdolny :V
Pamiętacie?
LEGIA TO JEDYNY KLUB MOGĄCY NAS GODNIE REPREZENTOWAĆ W EUROPIE
XDDDDDDD
POTĘŻNA Legia odjeżdża za hajs z ligi mistrzów [zobacz jak]