Drużyna z charakterem? [+ info o rekrutacji]
12.12.2010, 12:41, Przemysław Szews 271 komentarzy
Jako, że wczoraj zakończyliśmy rekrutację, trwają właśnie oceny nadesłanych przez Was prac. Doszło ich naprawdę sporo, za wszystkie teksty bardzo dziękuję. Muszę przyznać, że trafiają się perełki, ale też jest trochę tekstów pisanych na odczepkę, tematów na alibi, czy nawet kilku-zdaniowe twory. Staram się odpowiadać każdemu, szczególnie tym, którzy nie przeszli do drugiego etapu rekrutacji, gdzie staram się wytłumaczyć błędy, wskazać co należy poprawić. Tym, którzy przeszli dalej wysłałem lub wyślę jeszcze dzisiaj tematy na rundę następną, gdzie nie ma określonego terminu, ale dobrze byłoby, gdyby najdalej do świąt wszystkie teksty do mnie spłynęły. Wtedy będziemy formować nowy dział publicystyczny, z udziałem nowo przyjętych rekrutów :)
Przed jutrzejszymi emocjami prezentuję natomiast tekst naszego czytelnika, który udziału w rekrutacji wziąć nie chciał, a szkoda bo spłodził całkiem przyzwoity tekst. Za lenistwo i bumelanctwo oraz niechęć do regularnego pisania rugać możecie go w komentarzach (hehe). Autorem tekstu jest Marcin Kwiatkowski / marafc - dzięki Marcin (ścignę Cię jeszcze mailowo...).
W ciągu najbliższego miesiąca dowiemy się, czy Arsenal zasługuje na takie miano. Przed nami 6 kolejek, w których mierzymy się z pozostałymi zespołami „new big 4”, czyli Chelsea i obydwoma Manchesterami. Komputer losujący terminarz najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii był dla nas dosyć łaskawy - na szczęście nie mamy maratonu trudnych meczy, a wystarczy popatrzeć choćby na najbliższe trzy spotkania The Blues, aby przekonać się, że mogło być gorzej. Trudne mecze w grudniu i na początku stycznia przeplatamy tymi teoretycznie łatwiejszymi, miejmy więc nadzieję, że w tym gorącym (choć pogoda za oknem wskazuje na coś innego) okresie na Emirates nie spadnie kolejna z plag kontuzji, a nasi zawodnicy postarają się o to, byśmy oglądając przynajmniej te „łatwiejsze” potyczki nie musieli drżeć o wynik spotkania do ostatniej minuty, opróżniając przy okazji domowe apteczki ze wszystkich leków mających na pudełku napis „na uspokojenie”. Na szczęście mamy w Arsenalu komfort długiej ławki rezerwowych (i tu, znowu, popatrzcie na ławkę drużyny Carlo Ancelottiego żeby stwierdzić, że nie wszędzie jest tak różowo) i Arsene Wenger może pozwolić sobie na sporą rotację w składzie, nie obniżając przy tym znacznie poziomu jedenastki rozpoczynającej mecz od pierwszej minuty.
Nie oszukujmy się – to może być kluczowy okres zarówno dla Kanonierów, jak i dla całej Premier League. Mamy szanse nie tylko pozostać na fotelu lidera, ale też zagrzać sobie tam miejsce na dłużej, może nawet do końca sezonu. Najpierw jednak należałoby zdobyć w najbliższych 6 meczach komplet punktów, co wydaje się zadaniem bardzo trudnym, niemal niemożliwym. Ale czy na pewno? „No co Ty, przecież przed nami United, Chelsea i City, a i mecze ze Stoke czy Birmingham pewnie nie będą spacerkiem.” Jasne, ale napiszę to, co moi znajomi słyszą ode mnie przy każdej rozmowie na temat angielskiej ekstraklasy od dobrych dwóch miesięcy – ta liga jeszcze nigdy nie była tak słaba. Serio! Pamiętacie taki sezon, w którym lider po 16 meczach ma tylko 32 punkty? Przecież to zaledwie 2 punkty na mecz. Gwoli ścisłości – w poprzednim sezonie mistrz kraju zdobywał średnio 2.26 punktu na mecz, a rok wcześniej – 2.36. Co więcej – wszystkie zespoły kandydujące do mistrzostwa mają swoje problemy. Ale po kolei:
Chelsea Londyn, aktualny mistrz kraju. Oto jedenastka, która wybiegła w ostatnim, zremisowanym 1-1, meczu z Fulham: Cech, Bosingwa, Ivanovic, Terry, Cole, Essien, Mikel, Malouda, Kalou, Droga, Anelka. Niby nie jest najgorzej, ale jeśli tak przyjrzeć się bliżej każdemu zawodnikowi, to do worka z napisem „od jakiegoś czasu grają sporo poniżej oczekiwań” wrzucamy Bosingwę, Ivanovica, Cole’a, Essiena, Maloudę i Anelkę, a osobną kategorię pod tytułem „już chyba nigdy nie będzie tak dobry jak w przedaferowych czasach” tworzymy dla Johna T. A sprawdziliście wcześniej ich ławkę rezerwowych? Dodajcie do tego 5 zdobytych punktów w 6 ostatnich meczach, a wnioski nasuną się same – król jest nagi. Kiedy wykorzystać to, jak nie teraz?
Manchester City. Kolejny przykład na to, iż stara piłkarska prawda mówiąca o tym, że pieniądze nie grają, rzeczywiście prawdą jest. City mają wszystko, czego potrzeba aby wygrywać. Problem w tym, że mają tego za dużo. Gwiazdki nie chcą siedzieć na ławce, każdy chce grać (jakby zapłacili za mnie 20mln funtów, to też nie byłbym zadowolony z roli rezerwowego), a efektem tego są ciągłe napięcia w drużynie. Brakuje tam charyzmatycznego trenera potrafiącego poskładać to wszystko do kupy. Też macie wrażenie, że są trochę jak kolos na glinianych nogach? Kiedy wykorzystać to, jak nie teraz?
Manchester United. Nie, opis tej drużyny nie zakończy się tym, czym kończyły się poprzednie. United to drużyna, która jest naprawdę silna. Oczywiście, ostatnie 7-1 raczej nie powtórzy się zbyt szybko, tak samo, jak 5 bramek Berbatova. Pamiętajmy też o tym, że Czerwone Diabły nie umieją w tym sezonie grać na wyjazdach i tracą tam naprawdę masę punktów. Wystarczy przecież przytoczyć ligową statystykę mówiącą o tym, że w 7 meczach rozegranych na obcych stadionach Manchester zdobył zaledwie 9 punktów, wygrywając tylko jedno spotkanie, a pozostałe 6 remisując. Trzeba jednak zauważyć, że drużyna Fergusona nie zaznała jeszcze w tym roku goryczy porażki w Premierleague. Ich ostatni przegrany mecz w Carling Cup był najprawdopodobniej tylko wypadkiem przy pracy, a zespół powoli podnosi się z kryzysu. Jeśli forma Rooneya utrzyma się na poziomie tej z meczu z Blackburn przez dłuższy czas, Park-Ji-Sung nie zgaśnie, jak zgasł nam w tym sezonie Malouda, a Nani będzie zdrowy i w formie, to nasi najbliżsi przeciwnicy mogą okazać się najpoważniejszym rywalem Kanonierów do mistrzostwa. Pamiętajmy też, że na koniec lutego przewidywany jest powrót na boisko Antonio Valencii. Nie ma wątpliwości - są silni. Ale czy silniejsi od nas?
Do wszystkich rywali zawsze należy podchodzić z szacunkiem, szczególnie do tych permanentnie okupujących miejsca w czubie tabeli, ale nie oszukujmy się – w tym momencie jesteśmy w stanie wygrać ze wszystkimi, powiedzmy nawet więcej – powinniśmy zwyciężać ze wszystkimi! Nie od dziś wiadomo, że Arsenal ma problem z wygrywaniem „wielkich” meczy. Nie od dziś wiadomo też, że główną rolę w tych spotkaniach odgrywa psychika podopiecznych Wengera. Właśnie teraz rysuje się przed nimi wielka szansa na to, aby pozbyć się etykietki drużyny niezdolnej do wielkich zwycięstw, drużyny, której najzwyczajniej w świecie brakuje jaj. Mamy mocny skład, szeroką ławkę rezerwowych, znakomitego trenera. Mamy też swoje problemy, to oczywiste. Wszyscy wiemy, jak bardzo brakuje nam zdrowego Vermaelena, czy formy Chamakha z początku sezonu. Problem ze zdrowiem TV5 oczywiście przeistoczył się w olbrzymi problem całej defensywy, z którym niestety musimy sobie poradzić. To może być kluczowy aspekt w najbliższych meczach, tuż obok psychiki. Ale pamiętajmy też o tym, że mamy chyba najsilniejszą linię pomocy w PL z Nasrim w życiowej formie, oraz Arszawinem i Rosickim do tej formy powracającymi, a także Walcottem który znakomitym początkiem sezonu narobił nam olbrzymiej nadziei na udany rok. Mamy zdrowego RvP, mamy solidnego Sagnę, który poprawił dośrodkowania na tyle, że częściej trafiają one w pole karne niż w przestrzeń kosmiczną i Clichy’ego, który - mam nadzieję - przypomina sobie o formie sprzed dwóch sezonów. W końcu – mamy Fabregasa, który być może niedługo wróci do składu. Na niego liczę zawsze, niezależnie od okoliczności. Wierzę w nich wszystkich, wierzę nawet w Fabiańskiego, którego nigdy specjalnie nie lubiłem. Są w stanie wygrać z każdym, tego jestem pewien. Ale czy oni są tego pewni tak samo, jak ja? Czy są tego pewni tak samo, jak pewny jest tego Boss? A w końcu – czy pokażą całemu piłkarskiemu światu, że są drużyną z charakterem?
Mam cichą nadzieję, że mecz z Tottenhamem nauczył czegoś naszych chłopaków. Mam nadzieję, że wyciągnęli z tej porażki odpowiednie wnioski i taki mecz już nigdy się nie powtórzy. Mam w końcu nadzieję, że ta porażka będzie punktem zwrotnym w tegorocznej batalii o mistrzostwo Anglii.
- Bolało?
- Jak cholera.
- To dobrze. Sukces rodzi się w bólach.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
armata_Pl - > właśnie zauważyłem , że się rozkręcili .. a smerfy bezradne..
concrete13---> jakby Cie słyszeli bo teraz akcja za akcją ;D
Ale ich KFC ciśnie
W sumie powinno wszystko działać. Zależy to od kanału ilu jest pośredników. To działa na zasadzie torrenta. W sumie im więcej użytkowników tym gorsza kaszana się robi i opóźnienia. Ostatnio coraz to lepszej jakości są kanały, a ludzie maja słabe uploady, więc nie dostajemy pełnego steamu.
Joker123 --> ja wierzę w 120 % a jak będzie to nikt nie wie.
joker123 --> Manu-60% ..Arsenal-40%
trochę siadł ten mecz ..nudy..
Dobra na ile procent jesteście przekonani w zwycięstwo naszego zespołu w jutrzejszym meczu bo bukmacherzy Arsenalowi zbytnich szans nie dają więc należało by obstawić coś na jutro
3.2.9
A jakie wersje sopcasta macie?
Mi na sopie na YES-ie elegancko bufor 96-100
nie mam eurosportu w akademiku :P w ogole nie mam tv. Zostaje tylko net
Setny mecz Nasriego, taki jubileusz trzeba uświetnić golem i zwycięstwem.
rev -> snooker leci na eurosporcie, dziś o 19.30 jest chyba finał mistrzostw Wielkiej Brytanii
ejjjj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wlasnie bylem na stronie arsenal.com i zobaczylem, ze mecz z United bedzie 100 meczem Nasri'ego w oficjalnych meczach w Arsenalu !!!
(tj. PL, LM, FA Cup i CC) ostro .... moze przypieczetuje to jakas brameczka ...
huckenbuschspace.dbv.pl/viewpage.php?page_id=72
Tu jest najlepsza transmisja i lepszej nie znajdziecie ;)
tu nawet nwet
******.ubf.pl/viewpage.php?page_id=11
niski93 -> no ja uzywam lacza akademickiego 100mb, w weekend malo kto z niego korzysta, sciagam po 1.5-2mb/s a sopcast nie chce isc... : /
Ja nic na sopcascie wlasnie nie moge ostatnio ogladac, mecze sie z transmisjami przez www. Nawet snookera nie poogladam. Tragedia, mam nadzieje ze to tylko chwilowe problemy i w krotce to naprawia.
rev ----> U mnie dokładnie to samo, też wogóle się nie chce ładować. Dojdzie do 40, góra 50 i spada. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale neta mam wystarczająco szybkiego - 1mb. Przedtem wszystko śmigało pięknie, ostatnimi czasy coś się posypał ten SopCast...
Świetny tekst.
Super, bardzo dziękuję... Swoją drogą, bardzo dobra nuta xD!
rev ->
Ja tak ostatnio miałem. A poza tym też net dobrze chodzi.
Wojtekkk ----> Kasabian - Fire ;)
@rev
U mnie SopCast tez średnio ostatnio... Nie pamiętam kiedy miałem transmisję z dobrym dźwiękiem. Ładowanie też długie zazwyczaj... Również mam dobrego neta. :/
Wojtekkk1886
Jak patrzę jak grają kurczaki z smerfami to aż mnie skręca. Przecież z tak grającym przeciwnikiem my nie potrafiliśmy wygrać? Dawać Verminatora, i to już! Najgorzej się stało iż to on dostał aż tak długiej kontuzji... niedobrze... marnie... kiepsko :P
Mam pytanie, choć niezwiązane z tematem... Wie ktoś jaka jest muzyka podczas statystyk w PL? Chodzi o te staty po pierwszej połowie. Z góry dzięki!
Mam pytanko. Czy wam ostatnimi czasy tez sopcast bardzo ale to bardzo zle chodzi? mi sie praktycznie w ogole nie laduje, nie ma obrazu ani dzwieku. I na pewno nie jest to wina neta. Jak u was?
****si tego nie wygrają nie ma opcji, pomimo tego, że zaraz Drogba wejdzie na boisko. Ich kryzys trwa i oby nie skończył się przed końcem roku.
Kurs na mecz:
United - 2,00
Remis - 3,40
Arsenal - 3,60
jak tak patrzę na pierwszą połowę tego meczu i naszego z KFC to aż mnie coś bierze ;/ przecież oni wtedy nic nie grali...to samo można powiedzieć o chelsea ;P
http://www.xpango.com?ref=92410096 proszę o rejestrację z góry dziękuję :)
Ja tylko mam nadzieję że ten kryzys Chelsea nie skończy się na meczu z nami:/
hehe komentator z Canal+ : szansa i GOOOOLLLLLLLL, ze spalonego
gol dla smerfów ..ale nie uznali ..spalony :)
oj cos chelsea ma kryzys jak na razie przegrywa z Tottenhamem :)
Super tekst. Zaraz najedzie na mnie dużo komentarzy, że coś ze mną nie tak, ale spodobał mi się bardziej niż seria tekstów Dona (dzięki któremu nota bene miałem przyjemność przeczytać ten tekst ;) ).
concrete13--> fakt ,że to tak dziwnie napisałem ale dobrze ,że wiesz już o co chodzi
GunnersFan9--> spoko zaraz zadzwonie najlepiej po meczu z Arsenalem ,żeby się z niego pośmiać tak jak on śmiał się z innych : P
Cech 201 meczy w lidze, 111 z czystym kontem, nieźle :D
Chelsea pokazuje swoją moc, jeden zawodnik The Blues upadł i podciągł drugiego, wyglądało jakby nie wiedzieli co oni tam robią i grali w polskiej A Klasie ;P
armata_PL;- na to wygląda;D wolę chodzić w szaliku niż w tych pedalskich spodenkach, o koszulce nie wspominająo;D
Kanonier95- nie wiem,zapytaj Ferdinanda;D
kanonier95 --> napisałeś " dziś z Man United" i nie zajarzyłem ale już wiem o co ci chodziło
concrete13--> grają jeszcze z nimi ale nie wiem kiedy z Chelsea też będą grać na SB
GunnersFan9--> idzie gdzies kupić taki szalik ?
GunnersFan9 --> Drugi C.Ronaldo sie robi ? ;D
dlaczego my nigdy nie mozemy trafic na slaba forme chelsea ;p
kanonier95 -- z Man United ?? ..
armata_PL--> mówi ,że córek nie widzi i nawet podwyżka go nie skusi mówa jest jeszcze o ewentualnym zakończeniu kariery albo właśnie tak jak mówiłeś powrót do Argentyny by tam grać w każdym bądź razie ma zamierzać wrócić do Argentyny tylko nie wiadomo w jaki sposób
Gujet--> chyba się je nakleja. Ale moge sie mylić.