Dwa samobóje i kuriozalne zwycięstwo. Arsenal 2-1 Wolves
14.12.2025, 09:45, Mateusz Kolebuk
980 komentarzy
Samobójcza bramka w doliczonym czasie gry pozwoliła Arsenalowi pokonać Wolverhampton Wanderers i utrzymać prowadzenie w tabeli Premier League. Spotkanie na Emirates Stadium zakończyło się niezwykle dramatycznie, ale tym razem Kanonierzy byli po zwycięskiej stronie emocjonalnej huśtawki.
Bezbarwna pierwsza połowa
Wielu kibiców spodziewało się, że lider rozgrywek nie będzie miał problemów z drużyną z dna tabeli, ale pierwsza połowa szybko zweryfikowała te oczekiwania. Początek meczu był wyjątkowo spokojny, a pierwszą groźniejszą sytuację miał Jurrien Timber, którego strzał głową z dobrej pozycji minął bramkę.
Wilki pokazały swoje możliwości w kontrataku, gdy Hwang Hee-Chan przemknął się z piłką przez pół boiska i oddał strzał, który obronił David Raya. Podczas tej akcji kontuzji nabawił się Ben White i na boisko wszedł Myles Lewis-Skelly.
Arsenal wyglądał na drużynę bliższą przełamania, zwłaszcza Gabriel Martinelli miał aż trzy okazje. Brazylijczyk najpierw głową nie trafił w bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, będąc kompletnie niepilnowany, potem jego strzał zblokował Emmanuel Agbadou, a wreszcie spudłował po próbie Sama Johnstone'a. Do przerwy Arsenal nie oddał nawet celnego strzału, podczas gdy Wolves miały swoją szansę, którą zniweczył świetną interwencją Piero Hincapie.
Szczęśliwe trafienie
Po zmianie stron gra nadal nie układała się po myśli gospodarzy. Martinelli próbował rozwiązać sprawę indywidualnie, ale strzelił niecelnie. Mikel Arteta zdecydował się na potrójną zmianę, wprowadzając Martina Odegaarda, Leandro Trossarda i Mikela Merino.
Wreszcie Arsenal zaczął stwarzać zagrożenie pod bramką rywali. Declan Rice dwukrotnie zmusił Johnstone'a do trudnych interwencji - najpierw z rzutu wolnego, a potem po podaniu Trossarda.
W 70. minucie Kanonierzy w końcu objęli prowadzenie, choć w dość nietypowych okolicznościach. Dośrodkowanie Bukayo Saki z rzutu rożnego było tak mocno zakręcone, że piłka odbiła się od słupka, następnie od głowy Johnstone'a i wpadła do siatki.
To otworzyło Arsenalowi drogę do zwycięstwa. Odegaard strzelał tuż obok bramki, podobnie jak Gyokeres i Trossard, ale druga bramka nie chciała paść.
Szalony finisz
W ostatnich minutach Wolves ruszyły do odrabiania strat i ich determinacja przyniosła efekt. W 90. minucie dośrodkowanie Matheusa Mane spadło na głowę Tolu Arokodare'a, który pokonał Rayę. Wydawało się, że Arsenal po raz kolejny straci punkty w końcówce, podobnie jak w ostatnich meczach z Sunderland i Aston Villą.
Jednak w 94. minucie Emirates Stadium eksplodowało radością. Kolejne dośrodkowanie Saki było skierowane w stronę Gabriela Jesusa, ale pod presją Brazylijczyka piłkę do własnej bramki skierował Yerson Mosquera. Kanonierzy tym razem znaleźli się po właściwej stronie późnego dramatu i zwiększyli przewagę na szczycie tabeli do pięciu punktów.
źrodło:
16.12.2025, 16:09 8 komentarzy
15.12.2025, 19:11 14 komentarzy
15.12.2025, 09:28 7 komentarzy
15.12.2025, 09:25 2 komentarzy
14.12.2025, 13:44 3 komentarzy
14.12.2025, 13:43 6 komentarzy
14.12.2025, 13:41 2 komentarzy
14.12.2025, 10:00 14 komentarzy
14.12.2025, 09:20 3 komentarzy
13.12.2025, 20:08 4 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Damper napisał: "Wywody Dziadygi mają tyle wspólnego z rzeczywistością co jego przedsezonowe zapowiedzi, że bestia walnie powyżej 30 bramek, bo on ma nosa do napastników i potrafi poznać kto ma koślawą, a kto dobrze ułożoną stopę :-D"
Kto tak pisał, że ma nosa do napastników i potrafi poznać kto ma koślawą, a kto dobrze ułożoną stopę?
Mimo ****owego meczu zaczyna nam sprzyjać szczęście i to jest bardzo ważne w kontekście walki o mistrza. Nie muszę chyba przypominać jak UTD wygrywało ligę
@Damper napisał: "Wywody Dziadygi mają tyle wspólnego z rzeczywistością co jego przedsezonowe zapowiedzi, że bestia walnie powyżej 30 bramek"
A co w tym wywodzie poniższym jest niezgodne z prawdą?
w pierwszej polowie przysnalem, za to w 2 nie pozwolili zasnac xd
b.slabe spotkanie, tylko wynik sie zgadza
#zapominamyjedziemydalej, #tylkoradosnechwile
Wywody Dziadygi mają tyle wspólnego z rzeczywistością co jego przedsezonowe zapowiedzi, że bestia walnie powyżej 30 bramek, bo on ma nosa do napastników i potrafi poznać kto ma koślawą, a kto dobrze ułożoną stopę :-D
Piękne kontuzje... tak to leci gładko, że aż się boję, że Havertz wróci i po 3 spotkaniach znowu wyląduje w gabinecie...
Nie ma co się oszukiwać - wczorajszy występ był kompromitujący. Jedyny pozytyw tego meczu na szczęście najważniejszy z możliwych to wyrwane jakimś cudem 3 pkt z totalnym outsider'em. Dobrze że teraz czeka nas tydzień przerwy od grania i być może na mecz z Evertonem w końcu wyjdziemy naładowani i odświeżeni bo w ostatnich meczach wyglądamy jakbyśmy grali na totalnych oparach.
Było bardzo źle ale lepiej zagrać słabo i wygrać niż zagrać dobrze i nie wygrać.
Mnie zastanawia czemu Ode nie gra na 8? Przeciez z niego taka 10 jak z saki LO
Zresztą Kosciół Mikela już podrażniony xD na Mikelu świat się nie konczy.Swoje zrobił,niech nawet coś wygra i niech męczy bułe w Barcelonie w przyszłosci i niech bierze swojego blond syna.
@cobi90: salmon jest lewo nożny czy prawo? Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie ściągnąć obrońcę zimowym okienku, White już chyba ma zdrowie zajechane.....
Ciekawe na ile White wypada. Jak na początku sezonu sypała się ofensywa tak teraz mizernie wygląda defensywa. Jak tak dalej pójdzie to Salmon będzie naszym podstawowym obrońca.
@ArsenalChampion
Czempionku,osobiscie mi się rzygać chce widząc 90% meczów w naszym wykonaniu od 2 lat,na palcach jednej ręki można policzyć jakieś ciekawe widowisko.Jak komuś odpowiada gra ala Ferguson/Mourinho to proszę bardzo.
Tylko Ferguson nigdy nie murował u siebie z najgorszym zespołem w historii ligi od 87 minuty..Skonczyło sie jak z Sunderlandem,ale frajerzy dali nam darmo drugą bramkę i dlatego mają 2 punkty..
@ArsenalChampion napisał: "szczerze to tu nawet szkoda komentować ten ściek co ty tu wypisałeś. To już jest odklejenie na poziomie chorego psychicznie człowieka."
Można jedynie powtórzyć, że na szczęście tacy ludzie nie mają wpływu na decyzje klubu, bo by nas zrzucili już dawno do Championship;) najlepsze są te teksty o braku jaj i mentalu , pisane oczywiście przez napinaczy z takimi jajami i mentalem, że z kanapy wstać nie mogą od ich ciężaru ;) no ale to takie typowe wujki weselne o 5 nad ranem xD
Gdyby nie swojaki Owngoalhampton to byśmy przegrali.
Limit szczęścia w 2025r. wykorzystany.
Czas się wziąć do roboty.
Asysta liczy się od bramki samobójczej?
@ArsenalChampion napisał: "szczerze to tu nawet szkoda komentować ten ściek co ty tu wypisałeś. To już jest odklejenie na poziomie chorego psychicznie człowieka."
Nie każdy musi być tak cudownie inteligentny jak Ty.
@Dziadyga napisał: "Liczenie na rożny/wolny czy wrzutki Saki w pole karne dla Gyoka który nawet w Portugal grał słabo głową to nie dla mnie.."
Kiedyś wrzucałem statystyki dośrodkowań Sportingu i Arsenalu w zeszłym sezonie. Bodajże Arsenal wykonał jakoś 400 dośrodkowań więcej niż Sporting w sezonie.
@Dziadyga: szczerze to tu nawet szkoda komentować ten ściek co ty tu wypisałeś. To już jest odklejenie na poziomie chorego psychicznie człowieka.
Oczywiscie domyslam się,że tym bardziej żadnej zmiany nie będzie w razie tytułu co oczywiste i minimum sezon wtedy będzie jeszcze z Mikelem,ale Ja mam osobiscie dość grania na ręcznym hamulcu a i tak kontuzji jak na jakimś podwórku.Nie sprawia mi ta gra w większosci meczów frajdy.Liczenie na rożny/wolny czy wrzutki Saki w pole karne dla Gyoka który nawet w Portugal grał słabo głową to nie dla mnie..
Moje ponowne przeczucia nie zawiodły. Pisałem - szykuje się ciężki mecz, 90% strony wpadła w euforie i rozjedziemy ich 5:0. Mój typ; 1:1 był bardzo blisko, powinniśmy cieszyć się, że cudem mamy to 2:1.
@NicolasJover napisał: "No kościół Artety nie wytrzyma, bo z twojego postu wynika że teraz to już będzie przez was zwalniany nawet jak nam majstra dowiezie."
Tak,nawet jak dowiezie mistrza.Facet robi notorycznie te same błędy sezon w sezon.Po 2-3 latach można było przymknąć oko jak nie miał doswiadczenia,teraz jest ponad pół dekady.Przydałoby się odświeżenie i polepszenie drużyny.Mam nadzieje,że mistrzostwo będzie i radość będzie ogromna,ale ten zespół wygląda po prostu przeciętnie na ten potencjał.
Pisałem ze moze byc zaskoczenie. W LM to jakos ta gra wyglada za to w lidze to nie ma meczu zeby człowiek spokojnie obejrzał, zawsze nerwy.
@Dziadyga: No kościół Artety nie wytrzyma, bo z twojego postu wynika że teraz to już będzie przez was zwalniany nawet jak nam majstra dowiezie.
Jeśli nawet wygramy tego mistrza to i tak Arteta marnuje niesamowicie potencjał tego sezonu i powinien wejść na jego miejsce ktoś kto jeszcze ulepszy ten zespół.Jest 6 lat managerem a dalej nie potrafi rozpracować drużyn które głęboko bronią,a ma kolejnych grajków do dyspozycji jakich chciał,więc to wina trenera,że nie ma pomysłu jak taki zespół rozmontować..Dodajmy do tego ciągle urazy,bo rozjeżdża graczy aż padną a później zamienia na inny model,bo musi a później się dziwić,że ktoś gra poniżej poziomu bo jak tylko trenuje to przecież nie jest w rytmie meczowym.No i wisienka na torcie,po prostu słaba gra w większości meczów,granie prawie zawsze na zaciągniętym hamulcu..
Co do transferów,prawie połowa sezonu i można podsumować.
- Gyokeres ogromny zawód na ten moment,ale ostrzegałem,że jak będziemy grać jak gramy to wiele pożytku nie będzie,bo to dalej DOBRY SNAJPER,tylko,że dla Liverpoolu a do nas Isak,dwa zespoły wybrały nie tego co trzeba przy swoim stylu.Ale wymarzony to byłby Kane..
- Eze oprócz tego hattricka to mi się nie podoba w większości meczów.Brakuje tego czegoś w tej grze,ale patrząc jak trener męczy zespół to domyślam się czemu taka a nie inną gra.Goscia chciałem od 2-3 sezonów u nas,ale w Crystal wyglądał dynamicznie,tu jakoś nie to..
-Madueke niespodziewanie na +,byłem anty nastawiony, oczywiście też nie jest jakiś fenomen,bo przeplata średni mecz z dobrym,ale ma to co grał w Chelsea to i tak na +
- Mosquera na ten moment skała,nie znałem gościa,ale gra super,oprócz jednego błędu.
- Hincapie średnio,niczym się nie wyróżnia.
- Zubimendi,byłem nastawiony do tego transferu anty i poczatek miał niespodziewanie świetny,ale im dalej w las to pokazuje to co pisałem przed transferem i się obawiałem,robi się kasztan.Wolny,braki w koncentracji,nudna gra bez polotu jak w Sociedad,albo chwilowa zadyszka albo się robi piłkarski Arteta..Przecież jakby tak Tomek grał to by był objeżdżamy ma lewo i prawo.Wole Ghanczyka nadal.
No to teraz Kościół Artety nie wytrzyma...
Mam nadzieję że Dubaj już zarezerwowany, bo ostatnie mecze to oczy krwawią
https://x.com/midopido21/status/1999996907519889884?t=s-AtvnHnhm0m39GwCWV9vQ&s=19