Dwa samobóje i kuriozalne zwycięstwo. Arsenal 2-1 Wolves
14.12.2025, 09:45, Mateusz Kolebuk
729 komentarzy
Samobójcza bramka w doliczonym czasie gry pozwoliła Arsenalowi pokonać Wolverhampton Wanderers i utrzymać prowadzenie w tabeli Premier League. Spotkanie na Emirates Stadium zakończyło się niezwykle dramatycznie, ale tym razem Kanonierzy byli po zwycięskiej stronie emocjonalnej huśtawki.
Bezbarwna pierwsza połowa
Wielu kibiców spodziewało się, że lider rozgrywek nie będzie miał problemów z drużyną z dna tabeli, ale pierwsza połowa szybko zweryfikowała te oczekiwania. Początek meczu był wyjątkowo spokojny, a pierwszą groźniejszą sytuację miał Jurrien Timber, którego strzał głową z dobrej pozycji minął bramkę.
Wilki pokazały swoje możliwości w kontrataku, gdy Hwang Hee-Chan przemknął się z piłką przez pół boiska i oddał strzał, który obronił David Raya. Podczas tej akcji kontuzji nabawił się Ben White i na boisko wszedł Myles Lewis-Skelly.
Arsenal wyglądał na drużynę bliższą przełamania, zwłaszcza Gabriel Martinelli miał aż trzy okazje. Brazylijczyk najpierw głową nie trafił w bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, będąc kompletnie niepilnowany, potem jego strzał zblokował Emmanuel Agbadou, a wreszcie spudłował po próbie Sama Johnstone'a. Do przerwy Arsenal nie oddał nawet celnego strzału, podczas gdy Wolves miały swoją szansę, którą zniweczył świetną interwencją Piero Hincapie.
Szczęśliwe trafienie
Po zmianie stron gra nadal nie układała się po myśli gospodarzy. Martinelli próbował rozwiązać sprawę indywidualnie, ale strzelił niecelnie. Mikel Arteta zdecydował się na potrójną zmianę, wprowadzając Martina Odegaarda, Leandro Trossarda i Mikela Merino.
Wreszcie Arsenal zaczął stwarzać zagrożenie pod bramką rywali. Declan Rice dwukrotnie zmusił Johnstone'a do trudnych interwencji - najpierw z rzutu wolnego, a potem po podaniu Trossarda.
W 70. minucie Kanonierzy w końcu objęli prowadzenie, choć w dość nietypowych okolicznościach. Dośrodkowanie Bukayo Saki z rzutu rożnego było tak mocno zakręcone, że piłka odbiła się od słupka, następnie od głowy Johnstone'a i wpadła do siatki.
To otworzyło Arsenalowi drogę do zwycięstwa. Odegaard strzelał tuż obok bramki, podobnie jak Gyokeres i Trossard, ale druga bramka nie chciała paść.
Szalony finisz
W ostatnich minutach Wolves ruszyły do odrabiania strat i ich determinacja przyniosła efekt. W 90. minucie dośrodkowanie Matheusa Mane spadło na głowę Tolu Arokodare'a, który pokonał Rayę. Wydawało się, że Arsenal po raz kolejny straci punkty w końcówce, podobnie jak w ostatnich meczach z Sunderland i Aston Villą.
Jednak w 94. minucie Emirates Stadium eksplodowało radością. Kolejne dośrodkowanie Saki było skierowane w stronę Gabriela Jesusa, ale pod presją Brazylijczyka piłkę do własnej bramki skierował Yerson Mosquera. Kanonierzy tym razem znaleźli się po właściwej stronie późnego dramatu i zwiększyli przewagę na szczycie tabeli do pięciu punktów.
źrodło:
18 godzin temu 12 komentarzy
15.12.2025, 09:28 6 komentarzy
15.12.2025, 09:25 1 komentarzy
14.12.2025, 13:44 3 komentarzy
14.12.2025, 13:43 6 komentarzy
14.12.2025, 13:41 2 komentarzy
14.12.2025, 10:00 14 komentarzy
14.12.2025, 09:20 3 komentarzy
13.12.2025, 20:08 3 komentarzy
12.12.2025, 21:14 4 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Mastec30 napisał: "Wszyscy oczekują nie wiadomo czego i są zawiedzeni a Arteta podjarany bo robi dokładnie to czego oczekuje."
Tymczasem Arteta do Gyokeresa;
"Masz tylko rozbijać obronę, mają na Tobie sie skupic, przewracaj się, zdobywal faule zeby miec SFG. Nie musisz strzelać" xDDD
Arteta zadowolony, kibice płaczą
@vitold napisał: "Musimy w końcu robić bilans bramkowy jak na "najlepszy klub w Europie" przystało. I to z otwartej gry. Kiedyś w końcu nas rozgryzą do tego stopnia, że nie będziemy mieć powiedzmy 10 goli z SFG przy 30 ogólnie strzelonyc. Musimy ten aspekt poprawić, a zwłaszcza dobicia przeciwników."
My zawsze wszystko musimy udowadniać. Wygrywamy nie tracąc bramek, to musimy przestać tylko z SFG strzelać. Wygrywamy grając bez polotu? Musimy grać ładniej. Wygrywamy po męczarniach ze średniakami? Musimy w takich meczach mieć pełną dominację i wysoki wynik. Mamy kontuzje w zespole? Musimy udowodnić, że mamy taką głębię składu, że nie wpłynie to na naszą formę....
Jak się będziemy cieszyć z mistrzostwa w lecie, to będziemy musieli udowodnić że to nie przypadek i obronić w następnym roku. Jak obronimy to będziemy musieli udowodnić że wygrywamy na wszystkich frontach i zrobić potrójną koronę...
Cieszmy się chwilą.
@vitold napisał: "Szkoda, że gdy jednak grali, to zwłaszcza nasz Kreator bał się posłać ryzykowne podanie."
Nie bał się, z tym że niewiele miał okazji. Wróci Havertz, Eze się zgra lepiej z drużyną, to będzie miał ich więcej.
Żeby ocenić grę Odegaarda to warto mieć na uwadzę to że on czuje odpowiedzialność za zespół, nie zagra podania jeśli nie będzie pewien że osoba do której zagra sobie z nim poradzi, albo że nie przegra pojedynku z obrońcą. Do Saki zagrywa często, do Trossarda zagrywa często, kilka razy zagrał do Gyokeresa(nie tylko on), no ale nikt tego nie pamięta bo z tych sytuacji które wydawały się że z tego conajmniej dobry strzał padnie nic nie wyszło.
Ten filmik co się tu pojawia ostatnio, to warto przeanalizować nie patrząc tylko na Odegaarda i Gyokeresa, ale zwróccie uwagę na obrońców, na bramkarza. I spróbujcie sobie wyobrazić co zrobią Ci obrońcy w momencie podania Odegaarda. Gdyby Gyokeres był tak silny jak Haaland, i miał nienaganne przyjęcie to tylko wtedy można by było pokusić się o takie podanie, ale tu zarówno byłby na straconej pozycji w walce z obrońcą, a dodatkowo bramkarz był bardzo blisko, więc nie miałby za dużo czasu na przyjęcie i strzał.
Z punktu widzenia Odegaarda podanie do Gyokeresa byłoby ryzykowne, więc czekał na to aż któryś z obrońców popełni błąd, no i jeden z nich popełnił, odskakując od Trossarda w kierunku Gyokeresa, zrobiła się przestrzeń gdzie Trossard mógłby swobodnie przyjąć niekryty piłkę.
I tam właśnie posłał podanie Odegaard. I tu niestety Trossard któremu zazwyczaj się to nie zdarza źle przyjął piłkę, potrzebował około sekundy na opanowanie jej, i tylko dlatego nie miał czystej sytuacji strzeleckiej.
Ten filmik to tak naprawdę film pokazujący inteligencje boiskową Odegaarda, który jest przedstawiany jako dowód tego że nie jest kreatywny.
A tak naprawdę to jak się zwróci uwagę na wszystko to Odegaard wybrał najlepsze rozwiązanie.
Mi się wydaje, że ludzie mają trochę inny obraz Odegaarda niż Arteta i klub. Nikt raczej w Londynie w niego nie wątpi i ma zaufanie kolegów. Zresztą tu się narzeka na wszystkich a nie zawsze rozumie sie zadania taktyczne jakie muszą wykonywać. Havertz to najlepszy przykład. Wszyscy oczekują nie wiadomo czego i są zawiedzeni a Arteta podjarany bo robi dokładnie to czego oczekuje. Z Ode jest trochę podobnie. Wszyscy chyba by chcieli żeby to był jakiś magiczny Dennis Bergkamp współczesności z 20 + 20 g/a ale trochę inaczej ta nasza gra wygląda od sezonu 22/23 kiedy Ode miał super liczby. Bardziej ten ciężar kreowania i ataków spada na skrzydła, często też na bocznych obrońców albo na SFG. I Ode nie gra już tego co 4 lata temu bo po części ma inne zadania.
Oczywiście też podzielam po części zdanie że nie zawsze ostatnio był w topowej formie ale daleki jestem od aż takiej krytyki.
Zresztą kto u nas nie miał problemów z fromą czy kontuzjami od 1,5 roku. Chyba każdy i Ode tu nie jest wyjątkiem. Za mocno obrywa moim zdaniem
Do Odegaarda mam ogromny sentyment, jest naprawdę bardzo dobrym piłkarzem, ale mam wrażenie, że on naprawdę zaczyna odstawać od reszty, poziom drużyny zaczyna mu odjeżdżać. Od piłkarza, który jest podstawowym rozgrywającym i najbardziej wysuniętym pomocnikiem w klubie będącym liderem Premier League i aspirującym o udział w finale Ligi Mistrzów powinniśmy regularnie słyszeć o asystach czy bramkach. Nawet zapadających w pamięć podań prostopadłych oglądamy jak na lekarstwo. Jedyne czym możemy się ekscytować to jak Norweg zrobi jakiegoś spektakularnego bączka w środku pola (po wcześniejszych 5 nieudanych powodujących zatrzymaniem kontraataku). W City taki de Bruyne co chwilę był na ustach wszystkich kibiców, w Realu do niedawna Modric czy Kross. Mam nadzieję, że w klubie ktoś przeczesuje rynek w poszukiwaniu jakiegoś mocnego playmaker'a.
@cieniak14 napisał: "Na poczatek to niech da opaske dla Rice i bedzie super"
Ja bym jednak wolał tą kwestię zostawić drużynie a nie ludziom na k.com
Odegaard został wybrany na kapitana i zdaje się regularnie jest to podtrzymywane przez głosowanie w drużynie dlatego nie ma zadnego powodu żeby zmieniać. Poza tym jak nie ma Odegaarda to opaskę ma Saka a nie Rice więc Rice w najlepszym wypadku jest 3 w kolejce. A kto wie czy nie czwarty bo może być jeszcze Gabriel. Nie mieliśmy zdaje się takiej sytuacji że nie było Ode i Saki a był Gabriel i Rice więc ciężko powiedzieć kto jest wyżej ale Rice jest 3/4 w kolejce a ludzie tutaj domagają się dać mu kapitana na już. Trochę absurd
@Barney napisał: "Odegaard jak w tym roku znow nic nie pokaże to powinnismy go sprzedac bo szkoda miejsca w składzie."
Na poczatek to niech da opaske dla Rice i bedzie super
Odegaard jak w tym roku znow nic nie pokaże to powinnismy go sprzedac bo szkoda miejsca w składzie.
@Marzag napisał: "jakby wrócił Mosquera albo Gabriel, żeby zawodnicy nie bali się posłać ryzykownego podania, wiedząc że z tyłu mają gości co ogarną."
Szkoda, że gdy jednak grali, to zwłaszcza nasz Kreator bał się posłać ryzykowne podanie. Jedynie Eze, Merino i Torssard nie boją się. Dlatego Ode nigdy nie będzie topowym rozgrywającym, dzięki którego podaniom zdobywa się tytuły i przeszywa się defensywę przeciwnika.
@Marzag: dużo racji. Ciągle zapominam że naraz wypadła nam cała linia obrony która gra razem od 5 lat. Taki Virgil gra 8 lat bez przerwy z jedną kontuzja.
Przy tylu zmianach personalnych w zespole ile mamy ostatnio nie ma co się dziwić że zawodnicy wyglądają trochę gorzej, brakuje zgrania, a na dodatek wiedzą że z tyłu brakuje odpowiedniego zabezpieczenia więc też unikają ryzyka. Z przodu prócz Saki nie miał kto ciągnąć tej drużyny.
Teraz wrócił Trossard, może Gyokeres na ławce wyląduje i może będzie trochę lepiej, ale najlepiej pewnie by było jakby wrócił Mosquera albo Gabriel, żeby zawodnicy nie bali się posłać ryzykownego podania, wiedząc że z tyłu mają gości co ogarną.
@Mastec30 napisał: "Tak samo jak rotacja. Negowanie tego tylko dlatego, że Mbappe, Haaland, Kane czy Lewy trzaskają te minuty jak powaleni jest głupie. Może u nas po prostu nie ma takich zawodników (poza Rice) i musimy bardziej uważać. Musimy się patrzeć na siebie i dostosowywać pod naszą sytuacje a nie grać wszystkimi w opor bo inni też tak robią. Nam to przynosi marny skutek"
Chcesz być topowym piłkarzem to musisz grać cały czas. Haaland,mbappe itd. Też są narażeni na ryzyko poważnej kontuzji która miga doznać w każdym meczu. Ale jeśli górę nad tobą będzie brać strach, to nic nie wygrasz. Zawodnicy rotacyjni nigdy nie zapewnią poziomu tacy jak zawodnicy topowi. A unas takimi zawodnikami są Saka i Rice.
@Ech0z napisał: "A coś za mało gadamy o Eze. Co to miał być za występ ? Jakieś jaja sobie z kibiców zrobił wieczorem impreza i olał sprawę ?"
On też ma jedną z najwyższych ilości minut rozegranych w zespole. Nowy przyszedł, bez okresu przygotowawczego u nas. Jak dla mnie to on musiałby być teraz trochę rotowany żeby lepiej go wykorzystać na wiosnę. Tutaj mam dla niego jakiś tam kredyt zaufania jeszcze
@NicolasJover napisał: "Ja jak gramy wieczorami to później spać nie mogę, siedzę po nocach, powtórki oglądam, żona wkurviona. Po dwumeczu z realem to ja byłem nie do życia na następny dzień :D"
No to też mam, że nawet jak jest łatwy win to te emocje zanim zejdą to już jest po północy. No ten mecz sb ma tą jedną wadę że jak przegrasz to jest dramat cały weekend. No ale jak wygrasz to nie ma dla mnie lepszego terminu.
A też jakieś imprezy przyjęcia w weekend to przeważnie są popołudniu to o 13:30 jeszcze ten mecz zaliczysz a późniejsze godziny to już niebezpieczeństwo że trzeba będzie odpusćić
A coś za mało gadamy o Eze. Co to miał być za występ ? Jakieś jaja sobie z kibiców zrobił wieczorem impreza i olał sprawę ?
Najgorzej to jest po przegranej na drugi dzień
@NicolasJover: później spać nie mogę, siedzę po nocach, powtórki oglądam, żona wkurviona. Po dwumeczu z realem to ja byłem nie do życia na następny dzień :D
Myślałem że tylko u mnie na chacie tak wesoło w dzień meczu hehe
@Mastec30 napisał: "Najlepsza imo godzina jest 13:30 w sb"
Nienawidzę, jakoś źle mi się ta godzina kojarzy. Jak gramy 13:30 w sobotę to wiem, że będą ciężary. Natomiast jak się udaje to faktycznie człowiek pozytywnie nakręcony cały dzień chodzi.
Ja jak gramy wieczorami to później spać nie mogę, siedzę po nocach, powtórki oglądam, żona wkurviona. Po dwumeczu z realem to ja byłem nie do życia na następny dzień :D
@Ups147 napisał: "W lidze praktycznie nie gra. Gdyby nie kontuzja Bena z wilkami to by nawet 200 minut nie miał."
Ja bym bardzo chciał, żeby nasi wychowankowie zrobili ogromne kariery. Niestety, skelly w tym sezonie zaczął na boisku przypominać pewnego ukraińca. A sytuacja wygląda tak, że w lidze nie udaje nam się tych meczy szybko zamykać, tzn wychodzić na 2-3 bramkowe prowadzenie, i nie możemy ryzykować wpuszczeniem Skellego.
To samo tyczy się Nwaneriego - gra nieodpowiedzialnie, notuje głupie straty w środku boiska, zdecydowanie lepiej sprawdzał się na skrzydle, ale tam niestety jest 3 w kolejce do grania.
@NicolasJover napisał: "Mi te wieczorne mecze najlepiej siedzą. Taki vibe ligi mistrzów. Dzieciaki śpią"
no że dziecko wtedy śpi to jest faktycznie duży plus bo przy wcześniejszych godzinach to cięzko bywa ale z drugiej strony mnie w weekend tak ścina o tej 21/22 że czasami trudno wysiedzieć. Najlepsza imo godzina jest 13:30 w sb i zwycięstwo wtedy. Pozytywne nakręcenie na reszte weekendu. Człowiek wyspany
@Czeczeniec: Mi te wieczorne mecze najlepiej siedzą. Taki vibe ligi mistrzów. Dzieciaki śpią, można sobie spokojnie z drinkiem obejrzeć. Tylko żona narzeka :D
@NicolasJover: W lidze praktycznie nie gra. Gdyby nie kontuzja Bena z wilkami to by nawet 200 minut nie miał.
Problemem są nagłe zmiany w zdrowiu zawodników. Ilu zawodników przychodziło do Arsenalu, którzy w poprzednich klubach mieli końskie zdrowie, mało kontuzji i nagle w magiczny sposób kontuzje lecą jak szalone. Nie wiem w czym jest problem, ale występuje on od wielu lat.
@FilipCz: imo dobra godzina, dla tych spokojnych idealna okazja na chill z ulubioną drużyną i drinkiem, dla tych szukających wrażeń biforek. Ja tam się bardzo cieszę.
@ArsenalChampion napisał: "istnieje klub w którym nie ma kontuzji? Kontuzja to część tego sportu"
Tak samo jak rotacja. Negowanie tego tylko dlatego, że Mbappe, Haaland, Kane czy Lewy trzaskają te minuty jak powaleni jest głupie. Może u nas po prostu nie ma takich zawodników (poza Rice) i musimy bardziej uważać. Musimy się patrzeć na siebie i dostosowywać pod naszą sytuacje a nie grać wszystkimi w opor bo inni też tak robią. Nam to przynosi marny skutek
@Ups147 napisał: "@Ech0z: Na pozycjach Nwaneriego czy Dowmana akurat mamy kim rotować, ale że MLS tak mało szans dostaje w tym sezonie to sam się dziwię."
Gdzie MLS dostaje mało szans ? 730minut rozegranych vs 1300 podstawowego LO, czyli Calafiora.
Musimy w końcu robić bilans bramkowy jak na "najlepszy klub w Europie" przystało. I to z otwartej gry. Kiedyś w końcu nas rozgryzą do tego stopnia, że nie będziemy mieć powiedzmy 10 goli z SFG przy 30 ogólnie strzelonyc. Musimy ten aspekt poprawić, a zwłaszcza dobicia przeciwników.
@Mastec30: istnieje klub w którym nie ma kontuzji? Kontuzja to część tego sportu
@ArsenalChampion napisał: "We wszystkich klubach czołowi zawodnicy grają praktycznie wszystko od deski do deski, A na tej stronie to jest co chwile dmuchanie i chuchanie na takiego Sake czy innych piłkarzy."
To ja czegoś nie rozumiem. Jak we wszystkich czołowych klubach na świecie czołowi grają praktycznie wszystko od deski do deski to dlaczego u nas jak Arteta gra czołowymi od deski to deski to bujamy się potem od kontuzji do kontuzji.
Takie chuchanie na tej stronie nie bierze się z dupy
@FilipCz napisał: "Znowu w sobotę o 21 mecze, kto to wymyśla.."
mecz miał zdaje się być w niedziele ale nam przenieśli na sb przez Carabao i Crystal Palace i ich napięty terminarz. Wcisnęli nam ten mecz na 23.12 i dlatego everton na sb na jedyny wolny slot tj 21:00 żebyśmy nie musieli grać w niedziele a potem we wt. Niekorzystnie ale siła wyższa
@Mastec30 napisał: "A też inna kwestia jest w Artecie. Bo zobacz z tym Nwanerim. No zawodził nas w poprzednim sezonie ? dostał sporo minut, dał sporo fajnego. Jak to się przekłada na minuty w tym sezonie ? Ostatnie 9 meczów w lidze to 20 min zagrane w 2 meczach. Reszta ławka. W okresie kiedy nie było Odegaarda tj 6 meczów w lidze Nwaneri dostał 35 na 540 możliwe. Jak ma się jakikolwiek junior w takim środowisku na dłużej przebić. Ja wiem, że ktoś zaraz powie że ale gramy o tytuł i nie jesteśmy Ajaxem żeby młodzież rozwijać no ale jest druga strona tego miecza. Nie grając akademią tylko w kółko tymi samymi nazwiskami zajeżdzamy niektórych a pucharow i tak nie ma.
Wiadomo że akademia nie rozwiąże wszystkich problemów a przebije się tylko jakiś mały % ale jak już się ten MLS i Nwaneri jakoś przebili to fajnie by było z nich korzystać."
Tyle ze Skelly i Nwaneri to taleny, i pokazują ciekawe zagrania. Ale jest tez druga strona medalu, oni są juniorami i brakuje im doświadczenia co widać na boisku. Skelly czesto zostawią dziury na swojej stronie, Nwaneri zalicza głupie straty w środku pola. I teraz takie ich ogrywanie moze kosztować strarty puntków, a sezon wygląda tak ze kazdy punkt bedzie kluczowy w rywalizacji z City
Co ich powaliło w tym Premier League z godzinami meczów? Znowu w sobotę o 21 mecze, kto to wymyśla..
@Ups147 napisał: "Ja bym tej naszej akademii tak nie przeceniał. Większość tych wielkich talentów z naszej akademii po czasie znika."
Dużo zależy od okoliczności, otoczenia zawodnika, jakosci kolegów itd. Wiadomo że trochę łatwiej jest się wybić jak dostaniesz dłuższy okres gry i fajne minuty w Arsenalu czy w Blackpool spadkowym albo Deportivo jak w przypadku Patino.
A też inna kwestia jest w Artecie. Bo zobacz z tym Nwanerim. No zawodził nas w poprzednim sezonie ? dostał sporo minut, dał sporo fajnego. Jak to się przekłada na minuty w tym sezonie ? Ostatnie 9 meczów w lidze to 20 min zagrane w 2 meczach. Reszta ławka. W okresie kiedy nie było Odegaarda tj 6 meczów w lidze Nwaneri dostał 35 na 540 możliwe. Jak ma się jakikolwiek junior w takim środowisku na dłużej przebić. Ja wiem, że ktoś zaraz powie że ale gramy o tytuł i nie jesteśmy Ajaxem żeby młodzież rozwijać no ale jest druga strona tego miecza. Nie grając akademią tylko w kółko tymi samymi nazwiskami zajeżdzamy niektórych a pucharow i tak nie ma.
Wiadomo że akademia nie rozwiąże wszystkich problemów a przebije się tylko jakiś mały % ale jak już się ten MLS i Nwaneri jakoś przebili to fajnie by było z nich korzystać.
We wszystkich klubach czołowi zawodnicy grają praktycznie wszystko od deski do deski, A na tej stronie to jest co chwile dmuchanie i chuchanie na takiego Sake czy innych piłkarzy. "O boże ile on gra, jeszcze kontuzji dozna". Z takim podejściem to moze weżmy nic nie ryzykujmy i wogóle po co grać o coś, lepiej nie wychodzić na boisko
@Mastec30: Arteta broni się tym jak gramy, do wygrania tych pucharów zabrakło nam iskra szczęścia. 2pkt do City i jeden gol z PSG bo w finale byśmy rozjechali Inter i wygrali pierwszy raz LM. Mówię że jego największy mankament to zarządzanie drużyna
@Ech0z napisał: "My 5 lat z rzędu przegraliśmy wszytsko bo Arteta gra cały sezon jedna 11tka."
Właśnie to mnie rozwala że po tylu latach ludzie nadal bronią tego jak Arteta zarządza drużyną. Że muszą grać Ci i tamci jak chcemy walczyć o tytuł. Tylko, że efekt jest taki że pucharów nie mamy a ewidentnie mamy grupę zawodników zajechanych. Także, czy to serio była dobra taktyka i czy dalej powinniśmy w to brnąć ?
Przed sezonem mówiłem, że urazy nie mogą być teraz wymówką bo mamy zawodników w szerokiej kadrze sprawdzonych na dobrym poziomie. I nie ma strachu żeby zagrali. A to jak to w praktyce stosuje trener to już jego sprawa ale nie da się zrobić wiele więcej żeby mieć lepsza sytuacje
@Ech0z: Na pozycjach Nwaneriego czy Dowmana akurat mamy kim rotować, ale że MLS tak mało szans dostaje w tym sezonie to sam się dziwię.
@Ups147: no jasne ale Nwaneri, Dowman MLS, i kilku zawodników napewno mogą zagrać 2-3 mecze w sezonie. Mało który klub może się pochwalić tyloma wychowankami . I też nie chodzi mi o to że każdy ma zagrać jak gwiazda ale chociaż na tą średnią ocenę żeby odciążyć nasze gwiazdy
@Ech0z: Ja bym tej naszej akademii tak nie przeceniał. Większość tych wielkich talentów z naszej akademii po czasie znika. Pamiętasz Patino? Dużo osób go widziało w pierwszym składzie, bo największy talent z akademii, a teraz się nie łapie nawet w Deportivo do składu w 2 lidze.
@Ech0z napisał: "Często smiano się z "koła rotacji" Pepa Guardioli. Ale on ta rotacja wygrał 5 razy premier league. My 5 lat z rzędu przegraliśmy wszytsko bo Arteta gra cały sezon jedna 11tka. Największy błąd tego trenera to brak rozsadnosci. Przecież mamy jedną z najlepszych akademii na świecie co rok wypływamy ogromne talenty i czemu kilku tych zawodników nie może odciążyć piłkarzy. Taki 18 latek którego marzeniem jest zagrać dla Arsenalu da więcej niż podstawowy zawodnik który zagrał już 20 meczów i myśli tylko jak przetrwać kolejny trening żeby nie urwać mięśnia. Arteta ogarnij się w koncu"
To nigdy tak nie działało niestety ;)
Po co Rodrygo czy Yilmaz jak możemy mieć sprawdzonego w lidze kibica Arsenalu Semenyo :D
@Mastec30 napisał: "Meczu United nie oglądałem ale po skrócie z C+ mam wrażenie ze tam były hektary wolnej przestrzeni w ataku United. W ogóle w obu stronach. I tak ogólnie patrząc na xG United z ostatnich spotkań chyba idą w taką stronę wesołej ofensywy. Aż sobie pomyślałem, że Gyokeres chyba wybrał zły klub :p w takim meczu jak wczoraj mógłby naprawdę błyszczeć."
Masz rację, przeciwko United każdy wychodzi ofensywnie bo nikt się ich nie boi. U nas odwrotnie każdy boi się wyjść z własnego pola karnego. Łatwo powiedzieć wygrajmy ze słabszym ale bramka ma kilka metrów kwadratowych a broni jej 11tu zawodników
Często smiano się z "koła rotacji" Pepa Guardioli. Ale on ta rotacja wygrał 5 razy premier league. My 5 lat z rzędu przegraliśmy wszytsko bo Arteta gra cały sezon jedna 11tka. Największy błąd tego trenera to brak rozsadnosci. Przecież mamy jedną z najlepszych akademii na świecie co rok wypływamy ogromne talenty i czemu kilku tych zawodników nie może odciążyć piłkarzy. Taki 18 latek którego marzeniem jest zagrać dla Arsenalu da więcej niż podstawowy zawodnik który zagrał już 20 meczów i myśli tylko jak przetrwać kolejny trening żeby nie urwać mięśnia. Arteta ogarnij się w koncu
@Barney: forma jest chwilowa,aczkolwiek ostanio dwie wazne bramki strzelił, ale juz wielokrotnie wczesniej pokazał , że potrafi zrobic robote na skrzydle i mimo mlodego wieku jest doswiadczony, ciezko o opcje na teraz LS
@Furgunn napisał: "Jak się tu mówiło wcześniej o tym, że Arteta zajedzie niektórych zawodników i to prędzej czy później zbierze żniwa, to przedstawiciele kościoła hiszpańskiego managera równali takie komentarze z błotem. Się większości wydawało, że Saka jest nieśmiertelny np. teraz mamy potężniejsza kadrę, ale dla niektórych już za późno"
Własnie to mnie najbardziej boli w tym wszystkim. Ryzykowanie zdrowiem niektórych dla jednego pucharu którego zreszta na koniec nie zdobyliśmy. Ja bym szczerze wolał przegrać kilka meczów więcej w poprzednim sezonie ale mieć tego Havertza czy Gabriela teraz zdrowych a widać zwłaszcza po tym pierwszym że jak się te kontuzje do niego przykleiły to już na dobre i przez rok zagrał kilkanaście minut. A też przesadą i to dużo jest gadanie, ze jak nie zagra ten czy tamten z pierwszego to przegramy mecz. Tych potencjalnych porażek wcale nie byłoby aż tak wiele. Czasami po prostu trzeba zaufać innym.
A teraz mamy dość pokaźną listę zawodników z operacją na koncie albo długoterminową kontuzją gdzie widać ze o tą formę teraz cięzko
@Furgunn napisał: "Jak się tu mówiło wcześniej o tym, że Arteta zajedzie niektórych zawodników i to prędzej czy później zbierze żniwa, to przedstawiciele kościoła hiszpańskiego managera równali takie komentarze z błotem. Się większości wydawało, że Saka jest nieśmiertelny"
Kto tak twierdził niby ?
Po prostu nie mieliśmy odpowiednich warunków do rotowania.
Jedyne pretensję można mieć do małej ilości minut dla White'a i Norgardaa.
@sidtsw:
Rodrygo to bedzie przeplacanie w jego obecnej formi. Ja bylem juz latem przeciwko temu transferowi. Jak teraz nie kupimy Turka to pozniej juz będą ceny 150mln plus
@Furgunn: Raczej chodzi o to, że jak się chce walczyć o trofea, to nie zawsze jest miejsce na odpoczynek.
Nikt nie rotuje w lidze Salahem, VVD, Haalandem itd kiedy ci są dostępni i w formie.
@Mastec30:
Trochę słaba kamera była w skrócie, ale mam też wrażenie, że nie było tej ręki po której z wolnego Bruno wyrównał na 3:3.
Jak się tu mówiło wcześniej o tym, że Arteta zajedzie niektórych zawodników i to prędzej czy później zbierze żniwa, to przedstawiciele kościoła hiszpańskiego managera równali takie komentarze z błotem. Się większości wydawało, że Saka jest nieśmiertelny np. teraz mamy potężniejsza kadrę, ale dla niektórych już za późno. Miej w opiece bożku piłki kopanej naszego Ryża bo wtedy białą flagę będziemy mogli wywiesić i rozdać kolejny prezent tym razem City.