Dwa stracone punkty z Hull, 2-2 na The Emirates
18.10.2014, 17:00, Sebastian Czarnecki 3888 komentarzy
Powiedzieć, że Arsenal był dzisiaj drużyną lepszą to o wiele za mało. Trzeba jednak zauważyć o wiele ważniejszą rzecz, a mianowicie fakt, że Arsenal był również drużyną o wiele głupszą, mniej odpowiedzialną i całkowicie źle zorganizowaną. Dwa celne strzały na bramkę Szczęsnego przyniosły dwie bramki dla Tygrysów i to wystarczyło, by gospodarze do ostatniego gwizdka sędziego musieli drżeć o wynik.
Kanonierom udało się szczęśliwie zremisować to spotkanie, jednak gra pozostawiała wiele do życzenia. Po fantastycznych piętnastu minutach, kiedy londyńczycy byli pełni polotu i finezji, przyszedł czas na 70 minut całkowitej żenady, która nastała po nieprawidłowo zdobytej bramce przez Mohameda Diame. Nie ma co jednak zwalać winy na niedoświadczonego jeszcze arbitra, ponieważ to nie on, a właśnie piłkarze Arsenalu nie potrafili pokonać słabo dysponowanego, ale dobrze poukładanego zwłaszcza pod względem defensywnym rywala.
Arsenal: Szczęsny - Bellerin, Mertesacker, Monreal, Gibbs - Flamini (63. Ramsey), Wilshere (68. Campbell) - Sanchez, Cazorla, Chamberlain - Welbeck
Hull: Harper (43. Jakupović) - Chester, Dawson (84. Bruce), Davies - Elmohammady, Diame, Huddlestone, Robertson - Livermore, Ben Arfa - Hernandez (63. Ramirez)
Początek spotkania był wyrównany. Obie drużyny wyrażały spore chęci do walki i szukały swoich sytuacji do wyjścia na prowadzenie. Piłkarze Hull już w piątej minucie przetestowali dyspozycję Wojciecha Szczęsnego, ale Polak nie miał żadnego problemu z uderzeniem w środek bramki.
W siódmej minucie przed kapitalną sytuacją do strzelenia bramki stanął Daniel Welbeck, który otrzymał górne podanie z głębi pola i stanął w sytuacji sam na sam z Harperem. Doświadczony golkiper poradził sobie w dobrym stylu zarówno z uderzeniem Anglika, jak i z późniejszą dobitką Alexisa Sancheza.
Zaledwie minutę później Kanonierzy stanęli przed kolejną dobrą sytuacją. Santiago Cazorla popisał się wyśmienitym podaniem pomiędzy nogami Chestera, czym dał Chamberlainowi możliwość wyjścia na wolną pozycję. Dośrodkowanie skrzydłowego zostało jednak przechwycone przez Harpera.
W 10. minucie Santiago Cazorla posłał fantastyczne uderzenie z dystansu na bramkę Harpera, ale angielski weteran końcówkami palców strącił piłkę na rzut rożny, wyciągając ją prosto z okienka swojej bramki.
Akcje Arsenalu przyniosły wyczekiwany skutek w 13. minucie, kiedy to solową akcją popisał się Alexis Sanchez. Chilijczyk najpierw bez problemu minął Daviesa, a potem oddał plasowany strzał w długi róg bramki. Harper w końcu skapitulował i 1-0 dla gospodarzy!
Zaledwie cztery minuty musieliśmy czekać na odpowiedź Tygrysów. Mohamed Diame wpadł jak czołg w pole karne Arsenalu, faulując przy tym Mathieu Flaminiego, a następnie finezyjną podcinką przerzucił piłkę nad Wojtkiem Szczęsnym. Nie ma żadnych wątpliwości, że Senegalczyk faulował gracza gospodarzy przy tej akcje, ale arbiter był niewzruszony. 1-1.
Nieoczekiwana i niezasłużona bramka Tygrysów nieco ostudziła zapały rozpędzonych w pierwszej części meczu londyńczyków. Gra uspokoiła się w środkowej części boiska, a żadna ze stron nie wychylała się z akcjami ofensywnymi.
Na kolejną groźną akcję Arsenalu musieliśmy czekać do 30. minuty, kiedy to strzał z dystansu oddał Santiago Cazorla, ale tym razem nie zaskoczył Harpera w takim stylu, jak zrobił to 20 minut wcześniej. Anglik spokojnie złapał piłkę.
W 42. minucie Steve Bruce zmuszony został do przeprowadzenia zmiany wskutek nieoczekiwanego skurczu w ręce Steve'a Harpera. Anglik nie mógł dokończyć meczu, a w jego miejsce wszedł Eldin Jakupović.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, Arsenal remisuje z Hull 1-1.
Hull wznawia piłkę ze środka boiska, przeprowadza pierwszą akcję w drugiej połowie i... wychodzi na prowadzenie! Tom Huddlestone dośrodkował z prawej strony boiska, a osamotniony w polu karnym Abel Hernandez wygrał pojedynek z wszystkim czterema defensorami Arsenalu i strzałem głową pokonał Szczęsnego.
Kolejne minuty to całkowity chaos w wykonaniu piłkarzy Arsenalu. Londyńczycy bardzo chcieli doprowadzić do wyrównania, ale nie mieli pomysłu, by zrealizować swój plan. Bezradność londyńczyków obrazuje sytuacja z 60. minuty, kiedy Cazorla dostał świetne podanie od Chamberlaina na wolne pole i zamiast wykorzystać je, niedokładnie podał do wbiegającego Bellerina.
W 63. minucie Arsene Wenger przeprowadził pierwszą zmianę w meczu, decydując się na grę bez defensywnego pomocnika. Za Flaminiego na boisku pojawił się Aaron Ramsey. Równolegle w zespole Hull Gaston Ramirez zastąpił Abela Hernandeza. Pięć minut później Campbell zajął miejsce Jacka Wilshere'a, który doznał jakiegoś urazu.
Wejście Kostarykanina wprowadziło sporo zamieszania w poczynaniach ofensywnych Arsenalu. Campbell dał nową jakość i dryg na bramkę Tygrysów, których brakowało londyńczykom w ostatnich 50 minutach. Mimo wszystko wciąż obyło się bez bramek.
W 86. minucie Ignacio Monreal zszedł na lewe skrzydło, by przejąć bezpańską futbolówkę, po czym posłał perfekcyjne dośrodkowanie w pole karne Tygrysów, gdzie czaił się Alexis Sanchez. Chilijczyk oddał dobry strzał głową, ale Jakupović świetnie przerzucił piłkę nad poprzeczką.
Trzy minuty później londyńczycy mogli nawet stracić kolejną bramkę. Przez swoją niesubordynację Tygrysy wyszły z groźnym kontratakiem, który zakończył się jednak strzałem Gastona Ramireza w środek bramki.
W 91. minucie Arsenal w końcu doprowadza do wyrównania! Solową akcją popisał się Alexis Sanchez, który minął trzech rywali i podał do Daniela Welbecka, a ten z okolicy jedenastego metra pokonał Jakupovicia.
Londyńczycy w doliczonym czasie gry jeszcze kilkukrotnie próbowali zaskoczyć Eldina Jakupovicia, ale im się ta sztuka nie udała. Najbliżej do wyjścia na prowadzenie byli na minutę przed końcem, kiedy Sanchez posłał fantastyczne podanie na wolne pole do Gibbsa, ale angielski defensor miał za mało wolnego miejsca, by wygrać pojedynek ze szwajcarskim bramkarzem. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, a Kanonierzy zremisowali na Emirates Stadium z Hull 2-2.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
3. Arsenal | 20 | 11 | 7 | 2 | 40 |
4. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
5. Newcastle | 20 | 10 | 5 | 5 | 35 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
8. Aston Villa | 20 | 9 | 5 | 6 | 32 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 20 | 7 | 3 | 10 | 24 |
14. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
15. Crystal Palace | 20 | 4 | 9 | 7 | 21 |
16. Everton | 19 | 3 | 8 | 8 | 17 |
17. Wolves | 20 | 4 | 4 | 12 | 16 |
18. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
19. Leicester | 20 | 3 | 5 | 12 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
W lidze graja lipe a w LM dobrze sobie radza. Nas to rozniesli w pyl. Anderlecht spokojnie 3-0 i teraz jada do Turcji i licze na Turkow tutaj. Gramy dwa mecze z Belgusami wiec tutaj musi byc 6 oczek!
Jeśli Klopp byłby wolny , to Arsenal byłby jedną z pierwszych opcji. W Hiszpanii raczej Real i Barca mają trenerów dość stabilnych na ten czas, Francja odpada. W Anglii zostają 4 kluby. Chelsea odpada wiadomo, United raczej też, wychodzi na to , że City może chcieć go u siebie jedynie.
simpllemann
w tamtym meczu to my zawliliśmy po całej linii, tak samo z hull, ja nie wiem ... oni boją się strzelać z daleka czy jaki h...
trenerka to tak szczerze humorystyczny fajny zawod/
Pamietam pochwaly dla pochetino nawet na k.com za southampton, dzis juz cienki bolek
W bvb niektorzy zwalniaja kloppa
Koeman tez tu byl jechany, a obecnie southampton gniecie wszystkich
Moyes dobry trener w evertonie , w united juz uznany za slabego bolka.
Ameryki nie odkryje to wszystko zalezy od wyników jak patrzy sie na X tu a tu.
thide
15 min przed tobą napisałem to samo.
@Dancer, nie widziałem tego
danielosik
Szkoda tylko, że z nami tak dobrze zagrali.
Thide
Tak, napisalem to.
Ja myślę, że albo Klopp'a zwolnią, albo sam odejdzie z BVB, bo nic narazie nie grają ...
lepiej zagrać Diaby-Wilshere, niż Wilshere-Flamini
jeśli w meczach z Anderlechtem, Sunderlandem i Burnley nie zgarniemy 9 pkt to będzie naprawdę dramat
nie wiem czy wiecie, ale jeśli menadżer nie chce to nie musi zmieniać klubu. nie widzę powodu, dla którego Simeone miałby odchodzić z AM. on dopiero zaczyna się tam rozkręcać.
Maciek
Jack moglby grac taka role jak w reprezentacji.
jaki plagiat?
TW Szczepan
Bilica? Dla mnie mozlieosci sa trzy: Klopp, Simeone i Martinez. Simeone nie do wyciagniecia. Klopp po tylu latach w Niemczech moze podjac sie czegos nowego, a Martinez tylko wtedy jak mu sie skonczy kontrakt. Dla niego tez to bylaby szansa na pokazanie sie w wiekszym klubie
Maciek, ale w składzie musi być równowaga, twój skład jej zupełnie nie ma.
paw3u
Na zakladce arsenal injury sa 3 tygodnie.
@TW
po co Bilić, tylko Simeone,Klopp,Garcia ewentualnie Martinez nikt inny.
Dancer
A nie sądzisz, że lepiej zagrać zawodnikiem ofensywnym na tej pozycji niż beznadziejnym flaminim, który nie potrafi NICZEGO? Jeśli by któregoś z piłkarzy na tę pozycję przestawić gra mogłaby wyglądać naprawdę fajnie. Lepiej zagrać duetem ox-aaron, aaron-wilshere, lub nawet wilshere-ox, niż grać taktyka Wengera 4-1-4-1 z osamotnionym Flaminim.
Wiadomo przez ile czasu będzie pauzował Koscielny?
Dobrze, że wczoraj nie oglądałem całego meczu, nie wytrzymał bym chyba
Wg mnie zarząd, który wziąłby pod uwagę rekomendację Wengera, ale to takie gdybanie, póki co. Ja bym chciał najbardziej Simeone albo Bilića
Maciek
Zostal w Brazylii. Podmienili go nam.
thide
Ale plagiat z tym komentarzem o zakupach Chelsea, a Arsenalu.
Kanonier204
Bardzo dziękuję :)
liverpool jak nie wygra dzis z qpr , to tam , tez mozna oficjalnie odtrabic kryzys.
QPR jest ostatni w tabeli z 1 wygrana w lidze
Maciek
To nie ma znaczenia. Nie da sie grac bez defensywnego pomocnika
@TW_Szczepan
A co on miałby do gadania, SAF odszedł kiedy sam tego chciał a Wenga byłby pod ogromną presją i musiałby odejść i nie brali by pod uwagę kogo on by chciał, nawet by nie chciał mysle.
ndRu
Arsenal sie rozwinie. Spokojnie jeszcze tylko 3 lata zostaly. k
Tw szczepan
Zarząd.
Maciek,
z takim ustawieniem to obawiam, się że rekord United 2-8 mógłby zostać pobity.
W tamtym sezonie Ox zagrał w jakimś meczu jako środkowy pomocnik i nikt nie płakał po tym meczu.
A nawiązując do tego co pisałem wcześniej wyjścia są 2. Albo Wenger się rozwinie i pójdzie do przodu, albo Arsenal się rozwinie i pójdzie do przodu, niestety bez niego.
@TW, pewnie kibice. przecież klub ich tak słucha i nawet specjalnie dla nich zwiększyli ceny biletów.
Dancer
Ewentualnie Bellerin na PO a Chembers za Pera. Bardziej sięskupiłem na ofensywie. Ramsey się często wraca, sporo daje w defensywie. Ox jest silny fizycznie, na pewno zagra lepiej od FLaminiego.
Ox na CM :DDDD on ma być CAM, a nie aż tak cofniętym graczem
załóżmy, że nie wchodzimy w tym sezonie do top 4 i Wenger odchodzi. Jak myślicie, kto wyznaczy nowego trenera, jak myślicie ? (vide United z zeszłego sezonu)
Maciek
Ramsey, Ox i Ozil, a za nimi Per? No powiem ci, ze genialna sprawa.
Ospina kontuzja to ktos musi zagrac ; p
@NdRu
Masz rację, Arsenal gra jednowymiarowo i jest łatwy do rozczytania dla rywali.
W środowy wieczór Emiliano Martinez prawdopodobnie zaliczy swój debiut w Lidze Mistrzów w spotkaniu z Anderlechtem. W związku z tym na ławce rezerwowych powinniśmy zobaczyć 19-letniego Deyana Ilieva.
nonono, robi się ciekawie :D
adonis84
hoofoot.com/?match=Arsenal_2_-_2_Hull_City_2014_10_18
Ja bym chciał taki skład zobaczyć ja wróci Theo
..............Szczęsny...............
Chambers-Koscielny-Mertesacker-Gibbs
...............Ramsey-Ox.................
Theo...........Ozil...................Sanchez
...................Welbeck.................
dajcie jakiś obszerny LINK do wczorajszego meczu bo nie oglądałm
Ale powiedzcie mi po co wy chcecie żebyśmy byli z nowu w top 4. Wenger zostanie i z nowu chcecie tracić nerwy, że w przyszłym sezonie same kontuzje, porażki z drużynami z topu, kolejne rozczarowujące remisy, gra bez taktyki i najeżdżanie na Wengera, nie lepiej zrobic sobie rok przerwy od LM, liczyc na odejście Wengera i wrócenie do elity pod okiem kogoś innego, kogoś kto wprowadzi taktyke do nas, dla kogo piłkarze będą grać i kto będzie wygrywał z drużynami z topu i na poważnie walczył o mistrza do końca?
Wengerballl...hehe :)
@maciek, no. marnując 3 setki z United.
Wróci Theo i roz*******i wszystko !!! :D
W srode zagra ponownie. Zlapie jakas kontuzje i Wenger znowu bedzie zdziwiony twierdzac,ze malo gral
Ramsey ledwo wrócił po kontuzji i już go oceniacie. on powinien pauzować do końca października, a wczoraj już grał...