Dwie różne połowy. Arsenal wygrywa z Watfordem 3-1.
27.08.2016, 16:58, bojowy schabowy 2984 komentarzy
Sobota była bardzo radosnym dniem dla społeczności fanów Kanonierów. Pierwszym powodem jest zwycięstwo nad Watfordem na Vicarage Road. Arsenal po świetnej pierwszej połowie zapewnił sobie spokój i komfort na resztę spotkania. Drugim, potwierdzenie przez Arsene'a Wengera dwóch transferów, o których sporo mówiło się w poprzedzających dniach.
Oceń zawodników po meczu z Watfordem!
Francuski menadżer na konferencji pomeczowej otwarcie i z uśmiechem na ustach wspominał o nowych nabytkach, Lucasie Perezie oraz Shkodranie Mustafim. Jednocześnie Le Professeur dał do zrozumienia, że nie spodziewa się kolejnych transferów do klubu.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Cech - Bellerin, Holding, Koscielny, Monreal(Gibbs) - Xhaka, Cazorla – Chamberlain(Elneny), Özil(Wilshere), Walcott, Alexis.
Ławka rezerwowych: Ospina, Gibbs, Chambers, Wilshere, Coquelin, Elneny, Giroud.
Watford: Gomes - Kaboul, Prödl, Kabasele - Amrabat, Guedioura, Capoue, Behrami, Holebas - Deeney, Ighalo.
Ławka rezerwowych: Pantilimon, Janmaat, Zuniga, Watson, Success, Sinclair, Pereyra.
Na Vicarage Road widzowie oglądali skrajnie różniące się od siebie dwie połowy spotkania pomiędzy Watfordem a Arsenalem. Pierwsza odsłona była pokazem siły Kanonierów. Londyńczycy całkowicie zdominowali gospodarzy. Wystarczy informacja, że strzelili wtedy trzy bramki, czym przed przerwą postawili siebie w bardzo komfortowej sytuacji. Spotkanie od samego początku ułożyło się bardzo dobrze dla zespołu z Londynu. W 8. minucie byliśmy świadkami głupiego zachowania Amrabata. Marokańczyk wbiegł w polu karnym w Alexisa Sancheza, uderzając go łokciem w głowę. Sędzia nie miał wyjścia i wskazał na „wapno”. Do wykonania jedenastki wyznaczony został Cazorla. Marokański napastnik próbował jeszcze wyprowadzić Hiszpana z równowagi, chwytając go za rękę przed strzałem, ale pomocnik Arsenalu nie zwrócił na to uwagi i pewnie umieścił piłkę w siatce. Po strzelonej bramce Kanonierzy poczuli wiatr w żaglach. Do sytuacji strzeleckich wielokrotnie dochodził m.in. Walcott, Ozil oraz Alexis. Nieco słabiej wyglądała gra Alexa Oxlade-Chamberlaina. Po 30. minutach gry 50% akcji podopieczni Wengera przeprowadzali lewą flanką. Działo się tak głównie dlatego, że zbiegał tam Alexis, nominalnie przypisany do roli środkowego napastnika. Nieco rzadziej, bo 35% przeprowadzonych akcji zostało prawą stroną boiska, gdzie biegał aktywny w tym spotkaniu Theo Walcott. Kanonierzy postawili w starciu z Watfordem na podania prostopadłe, przeszywające linię obrony rywali. Taki był zamysł trenera, ponieważ Alexis oraz skrzydłowi nie cofali się głęboko po piłkę, tylko czekali na otwierające podanie ze środka pola. Za te podania odpowiadał w głównej mierze Granit Xhaka, który przy lepszej dyspozycji skrzydłowych mógł zaliczyć dzisiaj asystę. Genialnie uruchamiał na skrzydłach Oxlade-Chamberlaina oraz Walcotta. Dynamiczni skrzydłowi i wszędobylski Sanchez rozrywali w pierwszej połowie linie obronną rywali. Taktyka obrana przez Wengera zaprocentowała. W 40. minucie Arsenal przeprowadził zabójczą kontrę. Kombinacja podań w środku pola między Alexisem a Ozilem otworzyła Kanonierom drogę do bramki. W końcowej fazie akcji Ozil odegrał piłkę do biegnącemu Bellerinowi, ten wypuścił prostopadłym podaniem Walcotta. Anglik świetnie zagrał w głąb pola karnego, gdzie na długim słupku czekał Alexis. Chilijczyk, trochę na raty, skierował piłkę do siatki. Wszystko układało się po myśli londyńczyków, 2-0. Kolejne minuty przynosiły następne akcje Arsenalu. Blisko zdobycia gola był Walcott, który dostał znakomite podanie od Xhaki. Wysiłki Kanonierów nie poszły na marne. W doliczonym czasie gry Alexis dostrzegł wbiegającego w pole karne Ozila. Dośrodkował piłkę, która spadła wprost na głowę Niemca. Mesut Ozil takich sytuacji nie marnuje i umieścił futbolówkę w siatce. To był prawdziwy nokaut, trzecia bramka dla Arsenalu tuż przed zejściem do szatni.
Druga połowa nie była już tak żywiołowa jak pierwsza. Widzowie mogli odnieść wrażenie, że Arsenal opuścił z tonu i nie starał się za wszelką cenę zdobyć kolejne bramki. Nie możemy się dziwić, 3-0 to znaczny dorobek bramkowy. Kanonierzy mogli skupić się na rozgrywaniu i bronieniu dostępu do własnej bramki. Przy nieco doświadczalnej linii obrony nie mogło się to skończyć dobrze. Holding to bardzo perspektywiczny zawodnik, jednak w kilku sytuacjach widać było jak bardzo brakowało mu doświadczenia. Przy takim wyniku można mu jednak wybaczyć kilka niepewnych interwencji, czy ryzykownych podań. Na tle całego meczu spisał się dobrze. Nie uchroniło to jednak Arsenalu przed stratą gola. Napór Watfordu przyniósł zamierzony skutek, w 57. Minucie gospodarze strzelili bramkę. Piłka odbijała się w polu karnym Cecha od nóg zawodników jak w popularnej grze Pinball, ostatecznie dopadł do niej świeżo wprowadzony Pereyra i wbił do siatki. W pierwszych piętnastu minutach drugiej połowy Watford miało 60% posiadania piłki. Przy klasie pomocników Arsenalu to wręcz uwłaczające, Kanonierzy po ponownym wyjściu na murawę nie mogli przejąć kontroli nad meczem i dali się zdominować. Arsenal postawił na kontrataki, które w ostatecznym rozliczeniu nie przyniosły kolejnych bramek. W 70. Minucie na boisku pojawili się zmiennicy, Wilshere oraz Elneny zmienili zmęczonego Ozila oraz Oxlade-Chamberlaina. Pięć minut później boisko z powodu urazu opuścił Monreal, na jego miejsce wszedł Gibbs. W pomeczowym wywiadzie Wenger powiedział, że Monreal został kopnięty, ale jego zdrowi nic nie dolega. Ostatnie piętnaście minut meczu wyglądało bardzo chaotycznie. Arsenal próbował przejąć inicjatywę, a Watford za wszelką cenę strzelić kontaktową bramkę. Ostatecznie wynik spotkania nie zmienił się i Kanonierzy zdobyli pierwsze trzy punkty w obecnej kampanii ligowej.
Podsumowując, Kanonierzy zapewnili sobie zwycięstwo już w pierwszej połowie spotkania. Na drugą część meczu wyszli nieco rozluźnieni. W meczu z Szerszeniami Arsenal nie mógł sobie pozwolić na potknięcie. Zbyt wiele błędów Kanonierzyi popełnili w dwóch pierwszych meczach, zdobywając zaledwie jeden punkt. Zwycięstwo na Vicarage Road sprawiło, że Arsenal po niemrawym początku sezonu wreszcie dołączył do wyścigu, który liczy jeszcze trzydzieści pięć spotkań. Jest to zarazem ostatnie spotkanie, jakie Arsenal rozegrał w sierpniu. W najbliższych dwóch tygodniach kibiców czeka rozłąka z futbolem klubowym, spowodowana zmaganiami reprezentacyjnymi, związanymi z eliminacjami do Mistrzostw Świata w 2018 roku.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Topek No cóż taki Mahrez pokazał się światu mając 24 lata, Vardy mając 28lat, zluzuj z Oxem, jeszcze odpali.
Raport pomeczowy jest już dostępny.
Pauleta
Nie wiem czy grałeś kiedyś w piłkę. Jak zawodnik jest po kontuzji to nie jest pewny siebie. To się tyczy obu zawodników. Ja nie mogę sobie przypomnieć sezonu w którym Alex zagrał podobną ilość meczy co Ramsey. Nie zrozum mnie źle, lubie Ramseya i wiem że on jeszcze wszystkiego nie pokazał, ale ja nie rozumiem dlaczego skreślasz Alexa. Nadmieniłeś, że strzela 0,1 gola na mecz i asyst pewnie też ma podobnie, ale widzę, że jesteś jednym z najbardziej ogranietych ludzi na tej stronie i nie dostrzegasz, że on ma potencjał. Przyjrzyj się mu, on na pozycji 10 też daje radę bo widzi dużo, tylko trzeba mu dać czas i odpukać kontuzję.
thide, teraz piszesz o całym sezonie 2013/14. Pojedynczych meczów w których był MOTM było znacznie więcej.
Czyli mówicie, że OX grał kupę tak? :D
Hehehe. Spoko.
Chamberlain jedzie na potencjale już pięć sezonów, bez jaj.
W spotkaniu o Tarczę dobrze grał, bo mecz był w tempie presezonowym.
tak, dostał
a ostatni świetny mecz Ramseya to chyba z sezonu 13/14
Mustafi dostał powołanie do reprezentacji?
@pauleta CS vs Chelsea
Topek
Wiem co masz na myśli, ale ja widzę potencjał w tym chłopaku. Możesz się zgadzać bądź nie. Drugi zawodnik który zrobił na mnie olbrzymie wrażenie to Elneny. Xhaka może i ma świetne długi podanie, ale co Elneny rozgrywa piłkę to poezja.
widze ze na czarnym sie nie oszczędza
XD
Topek Na pewno jest bardziej przydatny od Walcotta i broni go wiek, jest jeszcze stosunkowo młodym piłarzem.
Ox gra jak skrzydłowi dwadzieścia lat temu. Głowa w dół i przekładam z lewej na prawą. Nowoczesna piłka to gra dla inteligentnych piłkarzy. Z Gabrielem wystrzelić na Plutona.
czarnykruk, nie trafia do mnie to porównanie. Ramsey haruje w defensywie, rozgrywa i jeszcze kręci lepsze statystyki.
A kiedy AOC grał pierwsze skrzypce? 3-4 mecze w ciągu 5 lat?
Marcinafc93
Mustafi raczej jeszcze nie zagra, bo jedzie na repkę.
coś się popsuło...
weźcie pod uwagę fakt, że Ox zeszły sezon rozpoczął świetnie. mecz z Chelsea w CS to był majstersztyk, a co potem zrobił Wenger?
Pauleta
Chamberlain to taki drugi Ramsey. Gość gra albo pierwsze skrzypce albo piach. Obydwoje mają niesamowity potencjał, ale uwielbiają ich kontuzję.
ultra15, z ławki czasem może wejść, a nóż widelec jeszcze kiedyś po pietnastu rykoszetach piłka wpadnie do bramki.
thide
Bo Walcott w porównaniu do Ox\'a może grać na szpicy. I jak nie ma żadnego napadziora na ławce to może tam go przesunąć i wrzucić skrzydłowego
Na Świętych taki składzik
Hector---Mustafi---Kosa---Nacho
Cazorla---Xhaka
Ozil
Walcott---Perez/Giroud ---Sanchez
czarnykruk, nie, po prostu Ox za wolno myśli i nie jest w stanie podskoczyć do poziomu PL. Sztuczki, kiwki i piętaszki w grze w dziada na Colney to ogarniają małolaty z akademii.
skoro Walcott dostaje tyle meczów do gry, dlaczego Campbell czy Ox nie mogę zagrać 8-10 meczów z rzędu? ten pierwszy powinien być nr.1 na prawe skrzydło, nie zdziwiłbym się, gdyby Czemberlen dzięki regularnej grze grał o wiele lepiej od Walcotta, choć muszę przyznać, że w tym momencie to Campbell powinien zostać, a Ox zostać wypożyczony i to powinien być sezon być albo nie być dla Walcotta
Topek
A w meczu z Liverpoolem to Wenger dryblował i strzelił na 4:2 co?
Hej ma ktoś może stream do Real-Celta
Szkoda jak cholera tej strzelonej bramki przez United, ale trzeba przyznać, że wygrali jak najbardziej zasłużenie.
Tylko szkoda tej bramki...
Topek
Dlatego pisałem o pewności siebie. Przecież on umiejętności ma, pamiętacie jak bawił się z Bayernem?? Gość jak złapie formę to będzie pięknie, ale znając szczeście chłopaka to kontuzja i 2 miesiące rozłąki z piłką...
Topek
No już nie przesadzaj, bo Ox wiele razy miał rozegrany świetny mecz, a teraz każdy go hejkeruje
Pozytyw z dzisiaj jest taki że Sanchez strzelił gola, i coś czuje że odpali. Po przerwie bodajże gramy z Soton u siebie, i kolejkę później z Chelsea. Tego meczu się nie mogę doczekać.
Mi się obu nie chce oglądać w Arsenalu, ale rozumiem dlaczego Wenger preferuje Walcotta. Dopóki z Chamberlaina jest tyle pożytku co z kierunkowskazów w BMW to jak najbardziej zrozumiała decyzja.
Zalety Oxa:
- umie strzelać na treningach
- umie dryblować na treningach
Wady Oxa:
- niczego nie umie w meczach ligowych
thide
widze ze jestes hejkerem Walcotta
nie chcę mi się nawet z wami dyskutować na temat drewnianego Walcotta. wolę oglądać Oxa niż tego pierdziela, bo tamten przynajmniej pobiegnie i spróbuje coś zrobic, a Walcott najchętniej oddałby od razu piłkę przeciwnikowi i udawał, że gra.
i tak i tak trzeba za rok ściągnąć drugiego skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia, bo przez waszego krula Walcotta Arsenal marnuje wiele sytuacji. wolałbym, żeby grał Campbell, ale to jest Arsenal, czytaj klub sentymentów, w którym Rosicky potrafił wchodzić dopiero w 80 minucie, gdy Arsenal przegrywał, w którym grał Mertesacker kompletnie bez formy, a Gabriel zaczął łapać rytm meczowy, w którym nadal muszę oglądać kółeczka Ramseya i jego niewykorzystywany potencjał.
Śmieszą mnie Wasze wypowiedzi o Chamberlainie i Walcottcie. Dziś Walcott zagraś świetnie innym razem zagra padake, Alex dziś praktycznie był niewidoczny, ale innym razem błyśnie. Nie ma co pisać źle o nich, jak narazie Walcott po Cazorli ma najlepsze staty, a Alex bardzo ładną bramkę i udane mecze przedsezonowe. Chciałbym przypomnieć, że Alex rzadko jest gotowy do gry przez dłuższy okres. Jak będą omijać go kontuzję to może być kozak na miarę Hazarda bo umiejętności (drybling, szybkość) ma zbliżone, a uderzenie nawet lepsze. Brakuje mu pewności siebie.
thide, nie sądzisz, że porównanie ze środkowym obrońcą już jest wystarczająco upokarzające?
EPL 2015/16
Chamberlain 0.10 goli/90 minut
Koscielny 0.13 goli/90 minut
Tak193
O tym mówisz?
https://www.youtube.com/watch?v=IBvHrHjGxtM
thide
Nie masz argumentow, nawet Tadzik wygralby z toba te dyskusje ;P
thide
Nie ma sprawy kolego :)
i co hejkerzy walcotta? dziś zagrał pienkny mecz a wy i tak powiecie ze to przypadek
Hah własnie se oglądałem niezłego Mike Dean na FB i sie dowiedziałem że jest za Kurczakami hah pokazali jak kurczak strzela arsenalowi i się cieszył albo w innym meczu to normalnie wpadł w euforie heeheh albo jak podłożył specjalnie nogę piłkarzowi MU jechany śmieszek xDD
Arsenal bardzo często strzelał bramki z SFG pod koniec meczów. nie pamiętacie już goli Koscielnego czy Welbecka?
Walcott>Ox, dziękuję.
oi59.tinypic.com/kapbex.jpg
dzienki pozdrawjam
90+ - Teams with most 90th minute winning goals in PL history:
Liverpool - 28
Arsenal - 21
Chelsea - 20
Everton - 19
Man Utd - 18
ARSENAL NIE MA TEJ MENTALNOŚCI :/
@pauleta, jak już podajesz statystyki to może dodaj do tego minuty Oxa.
924 minuty, co daje około 10 pełnych spotkań
I tak Manu w którymś kolejnym meczu straci gola w końcówce..
zawsze tak jest ;)
Co ludzie maja za pomysly to szok xD
pbs.twimg.com/media/CqvD_zdWIAExv-J.jpg:large
thide
Proszę, czas na boisku:
Ox 6041 minut - gol/asysta co 288 minut
Walcott 9165 minut - gol/asysta co 131 minut
Walcott>Ox, dziękuję.
i tak priorytetem na przyszły sezon jest ściągnięcie skrzydłowego i jakiegoś perspektywicznego lewego obrońcy.
Swoją drogą rewelacyjna reakcja Mou na gola.
Od razu pobiegł szukać Smallinga i nawet nie dał mu się pocieszyć z gola kolegi :D