Dyrektor Herthy: Guendouzi to profesjonalista

Największym wzmocnieniem będzie odejście Artety.

Niech dają 25 baniek i nikt po tym talencie płakać nie będzie amen.

Mam smutne wrażenie, że wielu piłkarzy stracimy, bo Artecie z nimi nie po drodze. Za to po drodze mu z Willianem czy Luizem, niestety.

Wstyd że taki talent został wypożyczony w momencie gry właśnie w pomocy mamy największe problemy.

Niektórzy dalej widzę mają ból tyłka o nasze miejsce w tabeli.
Z obecnym składem jak najbardziej moglibyśmy być wyżej niż obecnie, zwyczajnie nie punktujemy w meczach, w których mieliśmy przewagę (np Wolves).

Może o mistrza to my się bić nie będziemy, ale gadanie, że mamy skład na środek tabeli jest nie na miejscu.

@Ups147: niestety ale może tak być :)

Słabe ze u nas z naszym „bogactwem” marnuje sie taki potencjał ale nic nie poradzisz niedługo będziemy pewnie żegnać Sake.

@widzar: Środek tabeli chciałeś napisać :p

Prawda jest taka, że w obliczu rzekomych kłopotów finansowych klubu warto byłoby rozważyć kolejną szansę dla Francuza. Wiadomo, że Torreira nie wróci na Emirates, Elneny to przeciętniak, a Ceballos niech wypie... w podskokach 1 lipca do Madrytu, bo krew zalewa jak się go ogląda.
Partey, Xhaka, Guendo - to byłoby ciekawe obsadzenie środka pomocy bez jakichkolwiek kosztów, a na sprzedaży Ugrugwajczyka i Egipcjanina mogliby pewnie wyciągnać z 25M

Zawsze dobrze sie oglądało jego grę. Potrafił piłkę przytrzymać jak i przyśpieszyc akcję. Mimo młodego wieku zachowywał chłodny umysł na boisku... paradoksalnie wyleciał z drużyny za stwarzanie problemów 'wychowawczych' :D

właśnie "problem" w tym że gra dobrze!
nawet bardzo dobrze.
Ja sprzedałbym wszystkich oprócz Niego i Thomasa!
Xhaka, Torreira, Elneny, nie kupować Cebuli. -> akurat byłoby na wykupienie Odegarda z Realu.
Thomas, Guendo, Odegard, i Azeez z U21 i jest ok.
Na takie czasy środek pola ok.

20-30 mln i możecie brać

I bardzo dobrze, za odpowiednią cenę do wzięcia bez mrugnięcia oka. Nie wiem jak gra w Niemczech, jeżeli tak samo jak grał u nas to nie ma co wracać.