Dziesiątka Arsenalu ogrywa Portsmouth 3:1!

Dziesiątka Arsenalu ogrywa Portsmouth 3:1! 06.09.2007, 16:52, Mateusz Kolebuk 0 komentarzy

Po 90. bardzo emocjonujących minutach spotkania na Emirates Stadium, w którym Arsenal gościł drużynę Portsmouth, Kanonierzy wygrywają 3:1, grając od 50. minuty w dziesiątkę.

W ostatnich ligowych spotkaniach Arsenal przyzwyczaił nas do zdobywania bramek w końcowych minutach spotkania, lecz tym razem było zupełnie odwrotnie.

Gospodarze objęli prowadzenie niezwykle szybko, bo już w 7. minucie. David James sfaulował wówczas Robina Van Persie w polu karnym, a arbiter spotkania Mark Halsey nie miał innego wyjścia jak podyktować rzut karny. Do 'jedenastki' podszedł Adebayor i pewnym strzałem po ziemi pokonał broniącego w Portsmouth James'a.

W dalszej części pierwszej połowy mogliśmy oglądać znaczną przewagę Arsenalu na boisku. 'The Pompeys' byli wyraźnie zespołem słabszym, próbującym bronić się przed skutecznymi atakami Arsenalu.

W 35. minucie zamieszanie w polu karnym Portsmouth po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wykonywanego przez Tomasa Rosicky'ego wykorzystał Cesc Fabregas. Po niecelnej główce Gilberto Silvy Hiszpan znalazł się w odpowiednim miejscu, przyłożył nogę i trafił futbolówką do siatki, a leżący na murawie James nawet nie interweniował.

Już 4. minuty po rozpoczęciu drugiej połowy boisko opuścił Philippe Senderos, który otrzymał czerwoną kartkę za faul na Kanu, który wychodził na czystą pozycję sam na sam z Almunią. Szwajcar ciągnął napastnika Portsmouth za koszulkę. Rzut wolny podyktowany po tym faulu dobrze wykorzystał John Utaka, jednak bardzo dobrą interwencją popisał się Almunia, który sparował piłkę. Dobijać jeszcze z kilku metrów próbował wykonawca rzutu wolnego, jednak nie udało mu się zdobyć bramki.

W 54. minucie Tomas Rosicky został brzydko sfaulowany od tyłu przez Nwankwo Kanu, jednak arbiter nie zdecydował się na pokazanie drugiego czerwonego kartonika w ciągu 10 minut i pokazał napastnikowi Portsmouth tylko żółtą kartkę, mimo, iż faul zasługiwał na 'czerwień'.

Kanonierzy nie podłamali się grą w dziesiątkę i już w 59. minucie Tomas Rosicky podwyższył prowadzenie na 3:0. Asystę zaliczył Cesc Fabregas, który prostopadle podał piłkę do Czecha, a ten z ostrego kąta pokonał bramkarza 'The Pompeys'. Podanie Czech otrzymał od Fabregasa z szybko wykonanego rzutu wolnego, który został podyktowany po faulu Distina na Clichy'm.

Nie minęła jednak minuta i w 60. minucie spotkania Almunię w dość kuriozalny sposób pokonał sprawca poprzedniego faulu na Rosicky'm, Nwankwo Kanu. Asystę zaliczył John Utaka. Minutę później z boiska zszedł Alexander Hleb, a jego miejsce zajął Denilson.

W 70. minucie boisko opuścił Robin Van Persie, a w jego miejsce pojawił się Abou Diaby. Jak widać Arsene Wenger wzmocnił obronę grającej w dziesiątkę drużyny.

W 72. minucie spotkania idealne dośrodkowanie z lewej strony od Clichy'ego otrzymał Abou Diaby, który kilka minut temu pojawił się na boisku, jednak obrońca fatalnie spudłował główką mając stuprocentową sytuację na strzelenie bramki. 2 minuty po tej akcji Glen Johnson popisał się bardzo dobrym strzałem z 30. metrów, jednak Almunia również wykazał się świetną interwencją i nie pozwolił na strzelenie bramki. Jak widać Hiszpan jest bardzo skoncentrowany i wpuszczona bramka nie przeszkodziła mu w tym.

W 79. minucie pojawił się na boisku Eduardo, zmieniając Emmanuela Adebayora. 2 minuty później aktywny dzisiaj Utaka znowu oddał strzał na bramkę Arsenalu, jednak bardzo dobrze broniący dziś Almunia nie dał się zaskoczyć.

W 85. minucie trzy szanse na pokonanie Almunii miał David Nugent, jednak nie zdołał trafić do 'zaczarowanej' bramki Hiszpana. 2. minuty później dłużny nie pozostał Cesc Fabregas i mając obok siebie 4 zawodników Portsmouth oddał z 20. metrów strzał, który jednak został zablokowany przez Noe Pamarota. W 88. minucie z dystansu próbował strzelać również Flamini, lecz on także został zablokowany, tym razem przez Matthew Taylora.

Mimo gorącej końcówki spotkania, kiedy gracze Portsmouth rzucili sie do ataku, chcąc za wszelką cenę wyrównać niekorzystny dla nich wynik, Kanonierzy poradzili sobie bezproblemowo nie pozostając dłużnymi i także wyprowadzając akcje ofensywne. Bardzo dobre i emocjonujące spotkanie, zdecydowanie zasłużone 3 punkty i niepotrzebna czerwona kartka dla Senderosa - tak można podsumować dzisiejszy mecz Arsenalu z Portsmouth.

Arsenal Londyn - Portsmouth 3-1 (2-0)

1:0 Adebayor 7' (rzut karny)

2:0 Fabregas 35'

3:0 Rosicky 59'

3:1 Kanu 60'

Kartki:

Żółte: Fabregas - Hrei?arsson, Kanu

Czerwone: Senderos

Kadry:

Arsenal Londyn: Almunia, Flamini, Touré, Senderos, Clichy, Hleb (61' Denílson), Gilberto, Fabregas, Rosický, van Persie (70' Diaby), Adebayor (79' Eduardo)

Ławka rezerwowych: Fabiański, Diaby, Denílson, Walcott, Eduardo

Portsmouth: James, Hrei?arsson (46' Kranjcar), Distin, Pamarot, Johnson, Taylor, Muntari, Davis (61' Nugent), Lauren (46' Mendes), Utaka, Kanu

Ławka rezerwowych: Ashdown, Nugent, Kranjcar, Hughes, Pedro Mendes.

PortsmouthPremier League autor: Mateusz Kolebuk źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady