Eboue: Po tamtej nocy nie chciałem powracać do futbolu
13.11.2010, 08:56,
57 komentarzy
Jednym z najbardziej bolesnych obrazków w ostatnich latach był dla Arsenalu widok Emmanuela Eboue schodzącego z boiska przy akompaniamencie buczeń i gwizdów własnych kibiców w trakcie spotkania przeciwko Wigan w 2008 roku.
W wywiadzie dla Arsenal TV Online 27-latek wrócił wspomnieniami do tamtego wieczoru i przyznał, że poważnie rozważał rozstanie się z futbolem. Przyjaciele i partnerzy z zespołu namówili go jednak na powrót do treningów i przekonali Emmanuela, że jest wciąż w stanie wiele zaoferować drużynie z północnego Londynu.
Arsene Wenger natomiast przeprowadził z Eboue poważną rozmowę, w której wyraził ogromną chęć zatrzymania Afrykanina na Ashburton Grove i oświadczył, że Eboue jest ważną częścią ekipy 13-krotnych mistrzów Anglii.
Dzięki temu Emmanuel na nowo odnalazł w sobie determinację, wolę walki i chęć gry w piłkę.
- Ten mecz przeciwko Wigan był bardzo, bardzo smutnym przeżyciem. Byłem rozczarowany nie tylko reakcją fanów, ale również swoją postawą, ponieważ grałem źle i nie dawałem z siebie wszystkiego - powiedział Eboue.
- Po tym jak zostałem wygwizdany przez własnych kibiców ogarnęło mnie ogromne przygnębienie. Nie chciałem wracać na boisko. Następnego dnia miała się odbyć sesja treningowa, ale ja nie miałem ochoty się na niej pojawić. Wtedy jednak moi przyjaciele powiedzieli mi, żebym zapomniał o wszystkich przykrych incydentach i nadal odbywał zajęcia z zespołem.
- To było dla mnie olbrzymim zastrzykiem siły i energii. Powróciłem do treningów, Boss szczerze ze mną porozmawiał i znów poczułem się szczęśliwy. Następnego dnia wszelkie niemiłe wspomnienia rzuciłem w niepamięć. Dzisiaj mam świetne stosunki z fanami, jesteśmy jak rodzina.
- Od tamtego czasu zawsze czuję się komfortowo na boisku z piłką przy nodze i zawsze gram na 100% swoich możliwości. Boss powiedział mi, że jestem dobrym piłkarzem, więc daję z siebie wszystko dla klubu i kibiców.
źrodło: Thegunninghawk.com
10 godzin temu 16 komentarzy

14 godzin temu 19 komentarzy

14 godzin temu 10 komentarzy

24.08.2025, 23:22 19 komentarzy

24.08.2025, 11:39 2 komentarzy

23.08.2025, 21:26 4 komentarzy

23.08.2025, 21:16 12 komentarzy

23.08.2025, 20:08 6 komentarzy

23.08.2025, 19:39 2 komentarzy

23.08.2025, 09:43 1206 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Podsumowanie kolejki PL2025/26 #1: Spektakl, debiuty i kontrowersje
- 20.08.2025 11 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
-
Panie, Panowie… PREMIER LEAGUE! - wstęp do sezonu 2025/26
- 15.08.2025 804 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
You only came to see EBOUE! :D
Nie trzeba dodawać nic więcej, Manu stał się na Ashburton kultową postacią, idolem milionów.
Niezwykle fajny gość, najsympatyczniejszy gracz na Ziemii :) A do tego dobry zawodnik.
Eboue jest świetny gdyby zaczął grać na lewej obronie miałby więcej szansy na grę w pierwszym składzie bo na prawej obronie może liczyć tylko na kontuzje Sagny
Akurat wtedy to było mi wstyd za innych , że go tak wygwizdali , bo jest przyjazny i niezły kozak z niego ;p Zawsze go lubiłam :)