Edelman o wynikach losowania

14.03.2008, 20:37, Patryk Bielski 13 komentarzy

Po piątkowym losowaniu par ćwierćfinałowych i półfinałowych Ligi Mistrzów w Nyonie, dyrektor Arsenalu Keith Edelman wyznał, ze Kanonierzy woleli uniknąć na tym etapie rozgrywek Liverpoolu. Edelman uważa, że "The Reds" nie są łatwym rywalem w walce o puchar Champions League. Jeśli The Gunners poradzą sobie z zespołem z Anfield Road, w półfinale spotkają się ze zwycięzcą pojedynku Chelsea - Fenerbahce.

- Myślę, ze wolelibyśmy trafić na inny europejski zespół, to jest Liga Mistrzów. Liverpool jest wielkim zespołem, który z powodzeniem uczestniczył w tych rozgrywkach.

Kanonierzy w ciągu zaledwie tygodnia zmierzą się z "The Reds" trzykrotnie. The Gunners poza spotkaniami w Lidze Mistrzów, zagrają z Liverpoolem dodatkowo w Premier League. Mecz ten odbędzie się na Emirates Stadium.

- Zagramy z nimi trzy razy w ciągu tygodnia, więc myślę, że zdążymy poznać ich dość dobrze. Każdy z managerów zagra z pewnością bardzo ostrożnie, ponieważ będzie to dość istotny pojedynek dla fanów obu klubów.

Arsenal awansował do ćwierćfinału, pokonując AC Milan na San Siro 0-2 i bezbramkowo remisując na Emirates Stadium. Edelman sądzi, że zwycięstwo z Rossoneri może być bodźcem, który popchnie The Gunners do walki.

- Myślę, że mecz z AC Milanem był dla nas bardzo ważny. Zagraliśmy w nim wspaniały futbol. W pierwszym meczu zremisowaliśmy 0-0, lecz następnie wygraliśmy i uważam, że San Siro powinno natchnąć zespół do dalszej walki i dać nadzieję zawodnikom na to, że mogą zwyciężyć w tych rozgrywkach.

- Zespół zagrał wówczas wspaniały mecz, więc myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku - zakończył Edelman.