Eduardo chwali Slavena Bilicia

09.07.2009, 17:35, Michał Wojciechowski 18 komentarzy

Zanim rozpocznie się nowy sezon Premier League rozegrane zostaną kolejne mecze eliminacji do Mistrzostw Świata 2010 i w związku z tym faktem na temat selekcjonera reprezentacji Chorwacji wypowiedział się Eduardo da Silva.

Napastnik 'Kanonierów' w ostatnim sezonie grał bardzo niewiele ze względu na kontuzje, jednak obecnie jest już w pełni zdrowy i prawdopodobnie zostanie powołany na mecz Chorwacji przeciwko Białorusi, który odbędzie się 19 sierpnia w Mińsku. Eduardo wystąpił w kadrze narodowej już 24 razy i zdobył 14 bramek. Poniżej przedstawiamy wypowiedź piłkarza Arsenalu właśnie na temat selekcjonera Slavena Bilicia:

- Mamy dobre powody, żeby darzyć go szacunkiem. Nie wywiera na nas presji i nie krzyczy na nikogo, kiedy nie uda się pierwsze podanie lub strzał. Nie jest tego typu trenerem.

- Rozmawia z nami i pija z nami kawę. Jeżeli przechodzi się obok niego z ciastkiem w ręku, to on mówi, żeby go nie chować, ponieważ kiedyś sam był piłkarzem i wie, że jedzenie ciastek to żaden problem.

- Dzięki niemu czujemy się zrelaksowani. Jeżeli jednak podczas meczu nie wszystko idzie tak jak powinno, to potrafi być energiczny i w czasie przerwy próbuje podbudować w nas ducha walki - przyznał Eduardo.