Eduardo po meczu z Arsenalem
20.10.2010, 12:46, Kamil Pniak
18 komentarzy
Powrót Eduardo na The Emrates wypadł wielce okazale. Fani Arsenalu przywitali Chorwata gromkimi brawami, a sam zainteresowany swą obecność na boisku zaznaczył strzeloną bramką. Jego trafienie było marnym pocieszeniem dla ukraińskiego zespołu, który przegrywał w tym momencie czterema golami, lecz Eduardo uważa, że nie zapomni tego wieczoru do końca życia.
Jak się czujesz po takim przyjęciu ze strony fanów?
- To było niesamowite uczucie, kiedy wchodziłem na boisko, a cały stadion krzyczał moje imię. Fantastyczne przeżycie.
Dotrzymałeś swej obietnicy odnośnie nie celebrowania zdobytej bramki...
- Tak, ponieważ spędziłem w tym klubie wspaniałe lata. Darzę wielkim szacunkiem menadżera, piłkarzy oraz cały sztab szkoleniowy Arsenalu.
Wciąż masz w sercu Arsenal?
- Tak oczywiście, lecz nie zapominajmy, że jestem teraz zawodnikiem Szachtaru, dla którego gram z takim zaangażowaniem, jak miało to miejsce w Arsenalu. Staram się oglądać każde spotkanie moich byłych kolegów w telewizji, bo po prostu lubię patrzeć jak grają Kanonierzy.
Co możesz powiedzieć o waszym dzisiejszym występie na The Emirates?
- Byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu, lecz nie wykonywaliśmy na boisku wcześniejszych ustaleń trenera. Z drugiej strony graliśmy z Arsenalem na jego stadionie. Każdy klub, któremu przyjdzie grać na The Emirates nie jest stawiany w roli faworyta w takim pojedynku.
źrodło: Arsenal.com
22 godziny temu 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 7 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy

02.09.2025, 07:31 4 komentarzy

31.08.2025, 20:04 1150 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Kibice zachowali się świetnie :) Powodzenia
Lepszego powrotu na stare śmieci nie mógł sobie wymarzyć. Świetne zachowanie kibiców jak i naszych zawodników po meczu.
zachowanie kibiców świetne :)
Powodzenia Dudu :)
@KanonierTH1411 nie ma błędu autora. Gdy zdobył bramkę było 5:1 czyli różnica z tego to 4 bramki.
Niezły mecz w naszym wykonaniu :) no i bramki strzelali tylko Kanonierzy :D
Gratulacje za bramkę, Dudu!
sorry za 2 posty, ale się poprawiam...
Miało być raczej :
"Chorwat zdobywając" :)
jaki on musi być twardy! ;)
Przyznam, że ja osobiscie po takiej kontuzji nie wrocilbym do sportu.
Eduardo jednak się nie poddał, ale wywalczyć miejsca w skladzie kanonierów nie dał rady, więc poszedł do Szahtaru po czym strzela nam bramkę, to jest cos niezwykłego ;D
Jestem ciekaw jak czul sie Brazylijczyk zdobywając gola.
sorry za to maslo maslane ;/
Gdy Eduardo strzelił to było już 5:0 a nie 4:0, błąd autora.
Szkoda ze Odszedł ale taka kolej rzeczy..
Może jeszcze kiedyś zagra na Emirates, dobry występ Dudu :P
Strzelba chciałem napisać do Ciebie coś na prv ale nie mogę:P
Wary z tym placzem to nie przesadzajmy ale przywitanie Eduardo 1 klasa :)
Powodzenia Dudu, byłeś i zostaniesz dobrym człowiekiem i klasowym piłkarzem!
ta bramka nic nam nie zrobiła ..a usłyszeć ponownie EDUARDO ! było miło ..
No kurde, ja to nie płakałem hehe ;D, no ale fajnie było zobaczyć, że tylko Edu był w stanie strzelić nam bramkę... I super się zachował, za co szacun :)
Gdy Dudu strzelił gola, w moich oczach pojawiły się łzy. Kibice przywitali go wspaniale no i spikier gdy krzyknął EDUARDO! Coś niesamowitego..
Powodzenia DUDU!
Strzelił tylko jedną bramke.
Jak strzelił bramkę to odniosłam wrażenie jakby strzelił ją dla nas - tak kibice na stadionie zareagowali do tego spiker ogłosił tą bramkę przez megafon, to musiało być niesamowite dla Eddiego :)