Emiliano Martinez – teraz albo nigdy
10.05.2019, 00:41, Eryk Szczepański 23 komentarzy
Dobiega końca pierwszy sezon pod wodzą Unaia Emery’ego. Arsenal nie przeszedł ekspresowej przemiany z brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia, a im bliżej wakacji, tym pasma porażek i kompromitacji zdają się wystawiać na próbę nasze „gorzej na pewno nie będzie” z czerwca zeszłego roku. Nadchodzące okienko transferowe ma być okresem rewolucji w składzie, po której Kanonierzy mają wrócić na właściwy tor. Pośród wielu braków kadrowych, szczególnie ciekawym wydaje się być obsadzenie miejsc w bramce.
Emerytura Petra Cecha i niemalże pewne wykupienie Davida Ospiny przez Napoli powodują, że na Emirates Stadium są wolne dwa miejsca między słupkami. W związku z tym, że na już potrzebnych jest nam 4-5 piłkarzy z pola, a budżet, jak zwykle, nie będzie należał do najwyższych, wydawanie pieniędzy na bramkarza(y) będzie rozważane zapewne w ostatniej kolejności. Jest to idealna okazja, aby zapomniany i lekko zakurzony Emiliano Martinez przepchał się z końca stawki i stanął w pierwszym rzędzie.
Pewniakiem do numeru jeden w bramce jest Bernd Leno. Jego forma w tym sezonie rosła wprost proporcjonalnie do nieudolności całej drużyny. Jestem przekonany, że zapełnienie dwóch wakatów między słupkami będzie wyłącznie uzupełnieniem kadry i nie jest szykowana nowa „jedynka”. Czy jednak Niemiec może spać spokojnie? I tak, i nie.
Też tak macie, że myśląc o naszych bramkarzach w rezerwach, widzicie tego młodego Emiliano Martineza, a potem się łapiecie, że on ma już 26 lat? Czas leci nieubłaganie. Argentyńczyk jest północnym Londynie już 9 lat i przez ten czas nie był w stanie pchnąć swojej kariery w odpowiednim kierunku. Ledwie 14 występów (7 czystych kont) w pierwszej drużynie The Gunners obrazuje, jaką pozycję miał w klubie. Pozostały czas spędził na wypożyczeniach w takich klubach jak Oxford United, Sheffield Wednesday, Rotherham United, Wolverhampton czy Getafe, gdzie kolokwialnie mówiąc szału nie było. W styczniu tego roku tradycji miało stać się zadość i Emiliano kolejny raz został wypchnięty z klubu, tym razem do pogrążonego w strefie spadkowej Championship Reading.
Konieczna rewolucja na Madejski Stadium miała uchronić zespół od spadku. Przyszedł nowy trener - Jose Gomes – a kadrę zaczęto uzupełniać wypożyczeniami. Jednym z nich był właśnie Martinez. Zmiany dały odpowiedni impuls, zespół zaczął walczyć i udało się utrzymać. Co ciekawe, jednym z głównych architektów tego osiągnięcia był właśnie nasz bramkarz. W 17 występach zachował 4 czyste konta, przy okazji zgarniając w lutym nagrodę dla zawodnika miesiąca The Royals.
Kibice Reading z miejsca polubili Emiliano i chcą, aby został i pomógł im walczyć o górną połowę tabeli w przyszłym sezonie. Włodarze klubu są tego samego zdania i widzą w nim pierwszego bramkarza na lata. Sam Martinez ma teraz nie lada ból głowy - zostać wreszcie numerem jeden i grać regularnie, czy skorzystać z szansy zostania bramkarzem numer 2 w Arsenalu i powalczyć z Berndem Leno. W niedawno udzielonym wywiadzie powiedział:
- Kocham Arsenal, ale nadszedł już czas, aby podjąć decyzję, czy kontynuować karierę w Arsenalu, czy zrobić to gdzie indziej. Obiecałem tacie, że zadecyduję teraz i zamierzam to zrobić.
Decyzja nie będzie łatwa. Argentyńczyk zasmakował w tym, o czym marzył od dawna - w regularnej grze. Na pewno nie uśmiecha mu się wrócić do przesiadywania na ławce. Poza tym fani The Royals stoją za nim murem, a to niezależnie od poziomu rozgrywek, zawsze rozpala dodatkowy ogień w zawodniku. Z drugiej strony otwiera się przed nim szansa, jakiej wcześniej nie dostał. Według doniesień, Arsenal uważnie monitorował jego postępy na wypożyczeniu, a to może oznaczać, że rola drugiego bramkarza czeka właśnie na niego.
Czy Martinez wygryzie Leno? Nie sądzę. Myślę natomiast, że wierząc w swą szanse, może napsuć mu trochę krwi na treningach swoją determinacją, co nam wyjdzie tylko na plus. Niemiec czujący oddech na karku, zyska na rywalizacji i sam może poczynić postępy. Pomijając marginalną rolę Emiliano przez te wszystkie lata, jego występy zawsze były solidne. To naprawdę niezły bramkarz, który po prostu nie dostał u nas szansy, chociaż o taką zawsze trudno trzeciemu golkiperowi.
Z perspektywy klubu jest to doskonała okazja na wypełnienie luki ogranym piłkarzem, na którego nie trzeba będzie wydawać gotówki, a tę musimy wyjątkowo szanować w nadchodzącym oknie transferowym. Z perspektywy piłkarza jest to szansa na awans w hierarchii ukochanego klubu i powalczenie o coś więcej, niż w dotychczasowej karierze było mu dane. Czasami łańcuch wydarzeń powoduje, że mamy jedyną możliwość na realizacje swoich planów. Take it or leave it Emiliano, teraz albo nigdy.
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Pytanie czy dostaniemy się do Ligi Mistrzów. Jeśli tak, to nie widzę Martineza jak nr 2. Przy intensywnych meczach w Premier League, Champions League i kontuzjach/zawieszeniach Leno, Argentyńczyk nie dałby rady. Brak mu odpowiedniego doświadczenia. Był na wypożyczeniach w słabych klubach i prezentował się raz lepiej raz gorzej. Także jeśli wejdziemy do elity piłkarskiej to musimy zainwestować w porządnego bramkarza nr 2. Emi jako nr 3 były świetny, ale jak zapowiedział w takiej sytuacji będzie chciał odejść. Jeśli nadal będziemy grać w Lidze Europy to można się zastanowić czy dać mu szansę jako nr 2 bo wtedy budżet transferowy nie będzie zapewne zbyt duży, a mamy też bardziej priorytetowe pozycje do obsadzenia.
@Kowal96:
Z tego co pamiętam to okej.
Dla nas lepiej, żeby został- nie musimy martwić się drugim GK. Jednak patrząc z perspektywy Martineza, lepiej dla niego będzie odejść. Ciekawe jak rozwiąże się ta sytuacja.
Granie nogami u bramkarzy to przereklamowana umiejętność.
Wymieniłbym niekończącą się listę takowych co im to do niczego nie jest potrzebne, niezależnie od taktyki.
Bramkarz ma mieć przede wszystkim instynkt to robienia cudów między słupkami. Każdy w czymś jest mniej lub bardziej utalentowany albo wytrenowany i to są zalety warte uwagi..
To, że media do-promowały bramkarzom rozgrywanie nie znaczy, że jest to niezbędne. Goalkeeper ma przede wszystkim bronić i robić to najlepiej!
@pauleta19:
A wiesz jak gra nogami? Bo u współczesnego bramkarza to bardzo istotna sprawa, w szczególności przy taktyce Emery'ego.
"Jego forma w tym sezonie rosła wprost proporcjonalnie do nieudolności całej drużyny." (Leno)
Bardzo celne spostrzeżenie.
Może rzeczywiście tym razem w końcu zaistnieje w Arsenalu. Na puchary może być w sam raz.
Moim zdaniem powinien dostać szansę. To bardzo solidny bramkarz, a my nie mamy pieniędzy na wzmacnianie kolejnych pozycji. W dodatku jest zżyty z klubem i potrafi bronić karne.
Według mnie powinien zostać jako bramkarz numer 2. Szkoda wydawać pieniędzy na bramkarza w sytuacji gdy do wzmocnienia jest pół składu, a fundusze ograniczone.
Dobry bramkarz, ale niewystarczająco dobry na numer #1 w Arsenalu. Ma świetne warunki fizyczne i niezły refleks, ale jego warsztat bramkarski kuleje. Rzadko łapie piłkę, a gdy broni strzał to paruje piłkę w niebezpieczne strefy zamiast do boku lub za bramkę. W tym wieku już raczej tego nie poprawi.
Dostanie swoją szanse. Trochę się rozrusza.
Uważam, że powinien w końcu dostać prawdziwą szansę w AFC. Na przyszły sezon jako bramkarz rezerwowy się nada. Skupmy się na najpotrzebniejszych wzmocnieniach.
Gorszy od Almuni nie będzie ale dla mnie to podobny poziom. To, że ma moment wzlotu nie przemawia do mnie na tamtejszym poziomie, aczkolwiek są inne priorytety i jako drugi bramkarz niech dostanie tą ostatnią szansę..
Za słaby. Z takim bramkarzem (nie mówię że tak będzie) możemy skompromitować się w LM a w LE może być ciężko... Ale może dostanie kilka szans i będzie o nim głośno, zaliczy progres
Puchary i LE to duzo meczy i kuszaca perspektywa
@Gunner18AFC: no nie powinien właśnie, ale sytuacja do tego zmusza. Ba, nawet z jego perspektywy to godzenie się z ławką i gra najwyżej w LE.
Ogólnie poza babolem z Reading i pamiętnym 7:5 to zazwyczaj bronił solidnie. Jako drugi bramkarz mógłby się sprawdzić.
Zostawić, niech ma ostatnią szansę od losu.
@Czeczenia: czyli jednak powinien, bo mamy ważniejsze wydatki
Ja go lubię, prawie zawsze solidnie między słupkami.
Nigdy.
Nie powinien, bo jest za słaby. Ale niech zostanie, bo kasy i tak nie ma, a priorytety na rynku są inne. Nie ma absolutnie ŻADNYCH argumentów by w rywalizacji sportowej wygryźć Leno.
Ciekaw jestem, czy się ze mną zgadzacie. Dajcie plusa, jeśli sądzicie, że Martinez powinien zostać drugim bramkarzem Arsenalu w następnym sezonie.