Emiliano Sala nie żyje

08.02.2019, 15:56, Diam51 14 komentarzy

7 lutego 2019 roku w kanale La Manche odnaleziono wrak samolotu wraz z ciałami dwóch mężczyzn. Potwierdzone zostało, że zwłoki należą do argentyńskiego piłkarza, Emiliano Sali i Davida Ibbotsona - pilota maszyny. Cała historia związana z ich zaginięciem zakończyła się więc niestety w smutny i tragiczny sposób. Oto oświadczenie policji:

- Badania wykazały, iż przywiezione do portu w Portland ciała należą do profesjonalnego zawodnika piłki nożnej - Emiliano Sali oraz pilota, Davida Ibbotsona. Członkowie rodzin obu ofiar poinformowano o tym fakcie. Otrzymają oni wsparcie profesjonalistów, którzy pomogą im w tym trudnym okresie.

Kondolencje rodzinom zmarłych w tej katastrofie złożyli już: Mesut Özil, Sergio Aguero, Benjamin Mendy i kilku innych piłkarzy, a także prezydent Argentyny - Mauricio Macri. Stosowne oświadczenie wydał również walijski klub Cardiff City, który kupił w styczniu 28-letniego napastnika.

Sala i Ibbotson znaleźli się na pokładzie awionetki, by udać się z Nantes do Cardiff. Argentyńczyk tego pechowego dnia pożegnał się z wszystkimi kolegami z byłej drużyny i miał rozpocząć swoją karierę w Premier League. W trakcie lotu poinformował najbliższych o fatalnym stanie samolotu, a wkrótce potem maszyna zniknęła z radarów. Dziś znamy już los obu mężczyzn. Niech spoczywają w pokoju.