Emirates Cup czas zacząć... Arsenal - Juventus!
01.08.2008, 21:04, Bartosz Polek 92 komentarzy
Wszyscy fani Arsenalu są niewątpliwie coraz bardziej spragnieni wielkich widowisk w wykonaniu swoich pupili. Sezon rusza już za dwa tygodnie, wcześniej jeszcze eliminacje do Ligi Mistrzów, a jeszcze wcześniej… dwa bardzo mocno obsadzone turnieje, a jeden z nich zostanie zainaugurowany już jutro! Będzie to już druga edycja Emirates Cup, bo o nim oczywiście mowa. Wszystkie mecze na żywo wyemituje stacja Polsat Sport!
Jak w skrócie opisać te rozgrywki? Biorą w nich udział cztery zespoły: Arsenal jako gospodarz oraz trzy pozostałe. W tym roku będą to Real Madryt, Juventus Turyn oraz HSV Hamburg. Każda drużyna gra po dwa spotkania, wszystkie oczywiście odbędą się na Emirates Stadium. W sobotę i niedzielę zostaną rozegrane po dwa mecze, jeden po drugim. Dodatkowego smaczku turniejowi dodaje fakt, że za każdą strzeloną bramkę poszczególna drużyna również zdobywa punkty!
Naszym pierwszym rywalem pierwotnie miał być Inter Mediolan, ale po wycofaniu się Nerazzuri, w ich miejsce wskoczył Juventus Turyn. Dwa sezony temu zdegradowany do Serie B za korupcję, szybko powrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej zajmując ostatecznie 3 miejsce i podobnie jak my już niedługo zagra w III rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Tam los skojarzył ich ze zwycięzcą meczu Tampere United/Artmedia Petrzalka.
‘Stara Dama’ w Londynie pojawiła się już wczoraj, by jak najlepiej przygotować się do weekendowych meczów, które zresztą traktują bardzo poważnie.
Jak na razie najpoważniejszym wzmocnieniem ‘Bianconerich’ w letnim okienku transferowym było sprowadzenie Duńczyka, Christiana Poulsena z Sevilli FC.
Juventus kilka dni temu brał udział w dosyć dziwnym meczu, w którym wzięły udział… trzy zespoły. W pierwszej połowie zremisował 2:2 z AC Milanem (i przegrał po rzutach karnych), zaś w drugich 45 minutach pokonał Inter Mediolan 1:0.
Arsenal serię spotkań towarzyskich przed sezonem zainaugurował przed dwoma tygodniami. Po wygranej z Barnet 2:1 przyszedł czas na remis z Szombathelyi (1:1) oraz pogrom Burgenland XI (10:2). W ostatnim sparingu Kanonierzy uporali się na wyjeździe z VFB Stuttgart 3:1. Na Mercedes-Benz Arena szansę debiutu otrzymał nasz nowy nabytek, Samir Nasi. Ponadto zaprezentowali się też m.in. Robin van Persie czy Emmanuel Adebayor.
To jednak nie duet holendersko-togijski, a meksykańsko-duński błyszczy w ostatnich potyczkach. Mowa oczywiście o Carlosie Veli oraz Nicklasie Bendtnerze. To właśnie oni mogą być naszymi podstawowymi armatami w potyczkach z Juventusem i Realem. Taką nadzieję należy pokładać nie tylko ze względu na dobrą współpracę między dwoma piłkarzami, ale również dzięki suchym statystykom. W ostatnich dwóch meczach Arsenal strzelił 13 bramek – Bendtner był autorem pięciu, a Vela czterech. Wspólnie strzelili więc 70% goli całego zespołu! Tak dobrej skuteczności napastników nie mieliśmy już od dawna, nie bacząc na to że są to tylko mecze towarzyskie.
Fani po raz kolejny chcą też zobaczyć na własne oczy niesamowite umiejętności młodziutkiego Jacka Wilshere’a, który również wpisywał się na listę strzelców.
Jako że obie drużyny pierwsze poważne spotkania grają już za półtora tygodnia (eliminacje do LM), oba mecze w turnieju potraktują zapewne bardzo poważnie. Najlepszą drogą przed meczami o stawkę jest przecież pojedynek z równym siebie rywalem.
Warto zauważyć, iż w ostatnich czterech sezonach Arsenal rozegrał 21 spotkań u siebie w Lidze Mistrzów: 14 wygrał oraz 7 zremisował. Sam nasuwa się więc fakt, że drużynom z Europy niesamowicie trudno gra się w Londynie, a w szczególności na Emirates Stadium, gdzie Arsenal przez dwa lata pobytu na nowym obiekcie przegrał tylko raz.
Poprzednie bezpośrednie pojedynki
W całej historii oba kluby stawały naprzeciw siebie sześciokrotnie. Zapewne wielu z nas doskonale pamięta dwumecz w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w sezonie 2005/06, kiedy to kolejno krok po kroku eliminowaliśmy każdego z rywali w drodze do finału. Nie straszny był nam również Juventus. Na Highbury po golach Ceca Fabregasa i Thierry’ego Henry’ego wygraliśmy 2:0, zaś w rewanżu uzyskaliśmy bezbramkowy remis, który premiował nas grą w półfinale.
W sześciu spotkaniach trzykrotnie górą był Arsenal, dwa razy padł remis a raz wygrał Juventus. Stosunek bramek to 7-3 dla Arsenalu.
LM 05-04-06 Juventus 0-0 Arsenal
LM 28-03-06 Arsenal 2-0 Juventus
LM 20-03-02 Juventus 1-0 Arsenal
LM 04-12-01 Arsenal 3-1 Juventus
PZP 23-04-80 Juventus 0-1 Arsenal
PZP 09-04-80 Arsenal 1-1 Juventus
Kursy u bukmacherów stawiają w roli nieznacznego faworyta drużynę Arsenalu, dla której 12. zawodnikiem będzie z pewnością widownia.
Wszyscy fani ‘The Gunners’ liczą na dobry występ swoich pupili podczas Emirates Cup. Przed rokiem zwycięstwo w tym turnieju okazało się dobrym prognostykiem przed sezonem. Jak dobrze pamiętamy Arsenal niepodzielnie rządził w lidze przez kilka miesięcy. Czy tak będzie i tym razem? Odpowiedź na to pytanie uzyskamy jutro – transmisja w Polsat Sport już od 17.10!
MENU MECZU:
Data: 2 sierpnia 2008 r.
Start: 17.15 czasu polskiego
Sędzia: Peter Walton
Typ Kanonierzy.com: 2:1
źrodło: Arsenal.com, własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
My lepsi ;d
Bramka ze spalonego!!!!, na prawdę mają się z czego cieszyć...
coz, dlugo utrzymywalismy sie przy pilce, gralismy nia, jednak gorzej bylo z tworzeniem sobie klarownych sytuacji pod bramka, a jeszcze gorzej z wykonczeniem.
Bramka dla Juve - spalony. Powinno byc 0-0.
Jack Wilshere. On mnie coraz bardziej zadziwia. Zdecydowanie najlepszy na boisku.
Gallas. Swietny mecz w defensywie, podobnie jak Djourou.
Bendtner rowniez bardzo dobry mecz. Chociaz gral jako napastnik to czesto schodzil do rozegrania, mial kilka dobrych podan i pomyslow.
Szkoda, ze przegrany :/
FUCK !!! KONIEC!
no kurde bez jaj!!!!!!!
ale blisko byl Adeba..
Nie no! 88 minuta!
Coraz mniej czasu!
Adebayor! Arsenal wyraźnie się rozkręca. Tylko żeby starczyło im czasu na strzelenie przynjmniej jeszcze dwóch goli.
Szkoda, że Wilshere zszedł. Wdług mnie grał najlepiej. Ciekawe jak poeadzi sobie Nasri.
potrójna zmiana! Wchodza Sagna Nasri i Walcott
Super Gallas. Z Gallasem w obronie już nic nam nie strzelą. A teraz Eboue blisko. Wejdą Sagna Nasri i Walcott.
nasri sagna wallcot wejda
Ahhh! Nie ma gola ładny strzał Eboue ale piłka nie wpada do siatki!
hmm Arsenal sie rozkreca :D
hmm Arsenal sie rozkreca :D
Uuuuuuuuuu.... Blisko Denilson.
ale okazja! Nie doskoczy do piłki Denilson!
To pewnie wejdzie za Eboue.
aszzzz ale blisko bylo..
jea Walcott sie grzeje
A zeszli Vela, Senderos i Ramsey. Sorry, żte dwa komantarze z rzędu.
Mam nadzieje ze Adebayor coś w grze zmieni
Adebayor, Gallas i Diaby weszli.
ja pierdziele w Chińskiej telewizji to dopiero się mecz zaczyna i jest LIVE xD
Będą zmiany i na pewno gra Arsenalu się zmieni.
wlasciwie to Arsenal zazwyczaj gra najlepiej w drugiej polowce, wiec jestem w miare spokojny.. ;p
boje się że przy takiej grze to Arsenal nic nie ustrzeli. Za duzo zawodników jest w przodzie. Juventus prawie zawsze atakuje z kontry, a ten spalony to jaaa...
tak szczerze to Eboue nawet tak zle nie gra, co prawda czasem traci pilke, ale to jest ryzyko gry na jeden kontakt ;p
Eboue jak zwykle najsłabszy na boisku, ja nie wiem czemu Wenger go wciąż trzyma :) Wilshere i Ramsey bez żadnych kompleksów ale to można było przewidzieć, Fabiański b.dobrze, obrona w sumie też nei zawodzi, bo gol przecież z metrowego spalonego...
To była dopiero pierwsza połowa. Jeszcze może Arsenal strzeli. Ostatnio zawsze traci gola pierwszy, a później wyfrywa. Tak na przykład było ze Stutgartem.
Jesli Ktos by mi mogł napisac to dzieki
koniec pierwszej połowy 1:0
spokojnie to jest rezerwowy skład ;)
Sorry,ze nie na temat a co jest atutem Jacka W.??
0-1 nie no zaje.biscie ;/ z taka forma to tylko czekac na pierwszy mecz Premier League. ;//
ktoś tam na chacie pisze goal of Arsenal
w sumie poczekam na powtorke ale mam wrazenie , ze byl spalony
Przy bramce, trezeguet wystawił nogę i uprzedził tego co był na spalonym. Ja to tak widziałem.
Na czym to oglądacie ja zdołałem złapać tylko w beznadziejnej jakości ;/
spokojnie w 2 połowie arsenal się obudzi jak zwykle :D
kedzior --> to byl Trezeguet na bank
wygrajmy to! Wtedy też przegrywaliśmy wygraliśmy 3:1 musi sie udać!
severyn>> Ale to jakiś inny zawodnik Juve był na spalonym, a nie Trezeguet.
Do dwóch razy sztuka. Drugim razem Trezeget'owi już sięudało. Niestety 0:1.
kurde 1 do 0 w plecy ;/
czemu ten sedzia spi?!?! spalony 1-metrowy!!!
GOL!! KURDE! Juventus prowadzi
uff spalony...
------------------------Fabian-------------------------
Hoyte------Djourou---------Senderos--------Gibbs
Eboue------Ramsey--------Denilson------Wilshere
------------------Bendtner---Vela-----------------