Emirates twierdzą Arsenalu! Zwycięstwo 2-0 nad MU!
10.03.2019, 18:22, Łukasz Wandzel 3144 komentarzy
Niewątpliwie Manchester United przed tym spotkaniem był na fali, ale na Emirates Stadium Czerwone Diabły zostały ujarzmione przez ekipę Kanonierów. Zwycięstwo 2-0 jest konsekwencją znakomitej postawy londyńczyków, którzy lepiej spisywali się w defensywie niż w ataku, jednak stwierdzeniem na wyrost byłoby powiedzenie, że bramki przyszły same. Arsenal po golach Xhaki i Aubameyanga wygrał kluczowy mecz w kontekście walki o pierwszą czwórkę.
Choć żadna drużyna nie może być pewna zajęcia miejsc 3-4 gwarantujących grę w Lidze Mistrzów, to dzisiejsze spotkanie przybliżyło Arsenal do osiągnięcia tego celu. Po starciu z Manchesterem United zaczyna się dla Kanonierów korzystny terminarz i teraz tylko od podopiecznych Unaia Emery'ego zależy, czy znajdą się w top four na koniec sezonu.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Sokratis, Koscielny, Monreal - Maitland-Niles, Xhaka, Ramsey, Kolasinac - Özil (77' Iwobi), Lacazette (86' Nketiah), Aubameyang (80' Suarez).
Manchester United: De Gea - Young, Lindelof, Smalling, Shaw - Matić (80' Greenwood), Fred - Dalot (71' Martial), Pogba, Rashford - Lukaku.
Gdyby Alexandre Lacazette dopadł do wrzutki Seada Kolasinaca, to Arsenal prowadziłby na samym początku spotkania. Piłka nie znalazła adresata, więc David De Gea mógł odetchnąć. To jednak poprzeczka Lukaku po wrzutce Shawa byłaby najgroźniejszą sytuacją w pierwszych minutach, lecz niedługo po tej sytuacji to Granit Xhaka zaskoczył wszystkich, w tym golkipera United. Szwajcar uderzył z dystansu, a tor futbolówki zmylił bramkarza gości na tyle, że piłka wpadła do siatki.
Za każdym razem gdy Czerwone Diabły atakowały, tworzyły bardzo groźne sytuacje. Oprócz wspomnianej już poprzeczki warto wymienić choćby słupek Freda po strzale sprzed szesnastki. Kanonierzy byli częściej na połowie rywali w pierwszej odsłonie spotkania, ale wykreowane przez nich sytuacje nie były stuprocentowe. Podopieczni Ole Gunnara Solskjæra dobrze się bronili i powstrzymywali, czy to Aubameyanga, czy to Lacazette'a.
W 36. minucie Manchester miał niebywałą okazję na wyrównanie. Świetne podanie Rashforda do Lukaku sprawiło, że Belg znajdował się z futbolówką w jednej linii z obrońcami Arsenalu. Ci nie potrafili mierzyć się z jego fizycznością. Udanie zastawiający się Romero Lukaku próbował położyć jeszcze Bernda Leno, ale Niemiec zdołał interweniować, a następnie londyńczycy zażegnali niebezpieczeństwo.
Po przerwie goście dość szybko doszli do fantastycznej okazji. Ponownie Rashford dograł do Lukaku, a ten miał do pokonania już tylko Bernda Leno, znajdując się w okolicy piątego metra. Golkiper The Gunners zachował się w tej sytuacji bezbłędnie. Chwilę po tej akcji pomocy medycznej potrzebował Laurent Koscielny. Francuz zdołał kontynuować grę i całe szczęście, bo spisywał się znakomicie.
Arsenal bardzo potrzebował kolejnej bramki, żeby uspokoić swoją grę. Pomogli w tym goście, gdy po starciu Lacazette'a z Fredem sędzia zdecydował się wskazać na wapno. Pomijając fakt, czy rzut karny został przyznany zasłużenie, czy nie, kibice i tak drżeli, bo do strzału podchodził Pierre-Emerick Aubameyang. Jak wiadomo, Gabończyk zmarnował jedenastkę w końcówce meczu z Tottenhamem, ale z pojedynku z Davidem De Geą wyszedł zwycięsko. Uderzył lekko, ale Hiszpan dość szybko się rzucił, nie wyczuwając intencji strzelającego.
Gol na 2-0 dobił Manchester United, który od tej pory nie atakował tak zaciekle, a i w obronie nie pozostawał tak skupiony jak wcześniej. Wynik nie uległ już zmianie, a po 5 doliczonych do regulaminowego czasu minutach Arsenal mógł świętować zwycięstwo.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@thide: Nie. Zero ćwiczeń. Co więcej, nie liczyli nawet kalorii. Po prostu jedli dokładnie to co powinni jeść, czyli to co mieli w zaleceniach od dietetyka. Żadnych głodówek, dziwnych potraw. Normalne posiłki, węgle do minimum.
@MaciekGoooner napisał: "Jak dla mnie ketozy, głodówki czy inne takie rzeczy to paranoja"
Próbowałeś ketozy, że nazywasz ją paranoją? Tak samo niektórzy mogą nazwać paranoją wegetarianizm czy nie jedzenie np. ryb albo jaj. Tak jak pisałem znam osoby, które są na ketozie z własnego wyboru od paru lat i nie zauważyłem, by się męczyli w tym stanie - wręcz przeciwnie, 1000% więcej energii od przeciętnego zjadacza (nomen omen) chleba.
Poza tym, dla niektórych ketoza to ratunek i jedyny sposób na powrót do normalnego życia. Przy insulinooporności albo cukrzycy typu drugiego możesz stosować sobie zrównoważone dietki, ale przy nadwadze np. 50 kg schudnięcie do satysfakcjonującej wagi graniczy praktycznie z cudem. W pewnym momencie po prostu stajesz i koniec.
Świetny mecz Hurkacza z Nishikorim. Serce się raduje widząc Polaka rodaka grającego na tym poziomie :) Będzie wielki plejer z naszego Huberta, nie ma bata! :)
http://bfst.to/play/soccer.php
@Traitor: Mi jakoś siła też dość szybko idzie do przodu, ćwicząc od połowy października, w grudniu z przerwą na święta do bodajże równo 4 lutego skończył mi się karnet i miałem ostatni egzamin, to wycisnąłem 60kgx7 na skosie i 80kg na płaskiej. W październiku był to pierwszy kontakt z siłownią po długim czasie. Potem od 4 lutego do 24 zero siłki, bo miałem "ferie" to siedziałem sobie w chacie i alkoholu troszkę było ze znajomymi to teraz siła nieco spadła, ale no powoli się odbuduje :D Dodam, że ważę ok 73kg. Może to nie jest dużo, ale jak się idzie i wyciska ledwo 60 to potem te 80 kg robi wrażenie.
Siemanko. Czy będzie mógł ktoś podesłać link do meczu Juventus vs Atlético Madryt?
Z góry dziękuje. :)
@losnumeros
Agrest u nas był, ale na tyle mało, że po prostu się go zjadało.
zacząłem chudnąć wtedy, gdy do diety dołożyłem więcej białka i zwiększyłem dziennie zapotrzebowanie na 2500 kalorii. 2-3 jazdy w tygodniu na rowerze, 600-1000kcal spalonych na każdą i w kilka miesięcy zeszło kilkanaście kilo
Sorry ze przerywam sportowe świry ale ma ktoś dobrego linka na Atleti? :D
kiedyś jadłem 1600-2000kcal i ważyłem średnio 94kg, a w krytycznym momencie ponad stówę
Kompocik z czereśni najlepszy. A już taki domowy soczek malinowy do schłodzonej wody to poezja.
@Kyrtap: sama dieta kalorii nie spali... musisz się ruszyć, żeby cokolwiek zeszło. znam ludzi, którzy od x lat są na diecie i waga cały czas w tym samym miejscu, bo nie mają czasu albo im się nie chce, żeby się ruszyć. jedzą po 1500-1800 kcal i na nic się to zdaje. ja pół życia jechałem na niedoborach kcal, a waga cały czas była taka sama
według wyliczeń:
- zima ok. 2500kcal
- lato ok 3200kcal, przy treningach idzie mocno w górę
@paw3u
3 dni sie stosowałem, typ nie słuchał co do niego pisałem, a trening jak z 1980. jest xxi wiek a on komus nakazuje jesc 4x suchy ryz z miesem xd. Szkoda czasu na niego
U mnie w rodzinnym domu jeszcze pije się kompoty. Z truskawek, wiśni, śliwek, czarnej i czerwonej porzeczki.
U dziadków za to z czereśni i rabarbaru jeszcze.
Jednak dużo rzadziej niż dawniej. A szkoda, bo kompot jest bardzo zdrowy i przede wszystkim smaczny.
Ja za Juve bo w FUCIE mam kartę UCL LIVE Douglasa Costy 88 i jak Juve przejdzie to mu do 89 skoczy i z automatu 400 tys coinsow wiecej :D A tak po pierwsyzm meczy jego cena z 550 spadla na 300 XD
Raul Sanllehi przed meczem z Manchesterem United: "Zawodnicy, którym zostało 2 lata kontraktu, a go nie przedłużą, zostaną sprzedani."
Piłkarze Arsenalu, którym kontrakt kończy się w 2021 roku:
*Aubameyang
*Özil
*Sokratis
*Mustafi
Jeśli to prawda no to super wreszcie wyciągamy wnioski.
Raul Sanllehi przed meczem z Manchesterem United: "Zawodnicy, którym zostało 2 lata kontraktu, a go nie przedłużą, zostaną sprzedani."
Piłkarze Arsenalu, którym kontrakt kończy się w 2021 roku:
*Aubameyang
*Özil
*Sokratis
*Mustafi
*Mkhitarian
@RahU: ??? musieli coś przy tym robić albo jechali na ostrej diecie i niedoborze kcal
@Traitor: Dzięki. Chętnie bym poczytal mimo wszystko co sądzisz o współpracy z nim :D i te jego przemiany opisywane w paintcie :D
Ja kiedyś miałem dietę i trening od Akopa Szostaka, 1.5 miesiąca wytrzymałem na jego diecie. Co z tego, że były efekty jak psychika siadala od tak monotonnej o restrykcyjnej diety.
@Simpllemann: Agrest jeszcze.
@ChatCrapGetBanged: No bo to tak działa na początku. Czasem depresyjnie wręcz, gdy dochodzi do ciebie, że nie możesz sobie pozwolić na nic co jadłeś wcześniej (pieczywo, makarony, ryż, owoce, itd). Możliwe też, że nie zaskoczyło (czasem potrafi zaskoczyć w 10 dni, czasem miesiąc), bo coś robiłeś nie tak, np. za dużo białka. Z drugiej strony np. jak ktoś jest mega otyły, ma dodatkowo insulinooporność i próbował już setek diet, to ma inną motywację i takie objawy to pikuś do przejścia. Dlatego udaje im się to przepękać i potem tracić po 30-50 kg bez problemu. No ale ketoza to nie tylko chudnięcie. Znam kilka osób, które od paru lat tak sobie żyją, bo im to pasuje i ich podziwiam.
@losnumeros
U rodziców obecnie kompot tylko ze śliwek. Kiedyś robili zdecydowanie więcej - papierówki, wiśnie, rabarbar.
@RahU
Z tym "umieraniem" to mi się tak tylko napisało. Spodziewałem się, że początek będzie najgorszy, a był całkiem w porządku; później im dalej w las tym gorzej. Bólów głowy nie miałem, najbardziej pamiętam ogólne osłabienie i skandaliczny zapach z ust. Ale jakoś psychicznie słabo to znosiłem, pewnego dnia po prostu poszedłem do sklepu po banany i się nimi ożarłem - to była jakby decyzja w afekcie, bo byłem w rozsypce.
@paw3u
Poszlo
@mar12301: To u mnie latem jeszcze robimy, ale już nie tyle co kiedyś.
@ZielonyLisc
Dawno to bylo, juz nie pamietam
Ma ktos jeszcze ta stronke, gdzie byla lista konkretnych streamow na dane spotkanie?
@Traitor: mógłbyś z ciekawości podesłać mi na priv rozpiskę furiata? Kiedyś zastanawiałem się żeby u niego zamówić dietę i plan, ale zrezygnowałem. Z góry dzięki.
Oczywiście, że samą dietą można zrzucić sporo kg. Wystarczy przejrzeć silka fp na fejsie gdzie ludzie wrzucają swoje przemiany po diecie ułożonej przez dietetyków. Tak samo jest z siłownią: przede wszystkim DIETA i sam TRENING, a cała reszta typu odżywki to tylko dodatek.
@thide:
Dieta kalorii nie pali?
Przecież proces chudnięcia to właśnie ujemny bilans kaloryczny = dieta to najważniejszy czynnik w redukcji wagi.
@losnumeros napisał: "Jak przy napojach jesteście, to u was w domu są robione kompoty jeszcze?"
z suszu na Wigilie.
Jak przy napojach jesteście, to u was w domu są robione kompoty jeszcze?
@ChatCrapGetBanged: w sumie nie o entuzjazm chodzi, bo napisałeś "na keto umierałem", a pewnie nie byłeś w ketozie tylko w fazie adaptacji. Niektórzy znoszą to gorzej, niektórzy lepiej, za pierwszym razem telepało mnie jak w grypie i łeb bolał jak w migrenie, inne skutki uboczne przemilczę, bo wyjdę na hipokrytę (za żarty o sranku są przecież warny), ale przy kolejnych wejściach było lepiej, bo miałem kilka sztuczek jak sobie radzić z keto flu.
@thide napisał: "no i przede wszystkim trzeba ćwiczyć. dieta sama kalorii nie pali."
Pali, dobrze ułożona i dopasowana robi to bardzo dobrze. Znam osoby, które zrzuciły po 40 kg bez jakichkolwiek ćwiczeń, robiąc to przy tym bardzo zdrowo.
@Traitor: A ile waży?
@madderns29: z tego co się orientuję to w czwartki jest.
@arsenal159
Wlasnie jak zaczynalem chodzielm z kumplem na silke i on byl takim genetykiem, ze na tostach i energolach w 4msc walil 100 na klate w serii na żyłce i 40 w bicku
@mar12301
Ja od 5 lat slodzonych praktycznie nie pije, czasem jakis sok/frugo bo lubie. No ale znam ludzi, co butelke Coli codziennie wala.
@ZielonyLisc
slabe geny, ide zjesc pizze ze stresu xDD
Wie ktoś kiedy będzie English Breakfast?
Poszedł kuponik na dziś!!! PSG już weszło kurde felek karwa szwa barabasz
Forza Juve!
Atletico awans dzisiaj .
PSG już 3:0, pewny awans
A nie zaraz...
Chciałbym aby kiedyś Arsenal miał taki dobrobyt jak Atletico, by zamiast Mustafiego siedział na ławce Savic.
@Traitor: Picie 2l Coli dziennie? Toż to śmierć.
Współczuje cholesterolu takim osobom w późniejszym wieku, o ile go dożyją. Albo jakieś inne miażdżyce.
Wszystko można, ale z umiarem jakimś.
Zastrzyk w dupę i forma jest :D
@Traitor: słaba genetyka XDDDD
@Traitor: Kiedyś często tak jadałem, w sumie teraz też nie jest jakoś dużo lepiej, no obecnie akurat nie pije alkoholu albo okazyjnie, a z kebabów to lubie jedynie danie kebab z fryteczkami :D A mimo to i tak nie magazynował mi się tłuszcz. Jedni mogą jeść mcdonalda czy tam kebaby ile chcą, a i tak się nie "uleją" a drudzy zaleją się dużo szybciej :D
przed treningiem pizza, a po kebab
przed snem browar
to jest kozacka dieta, tylko efekty słabe :(
@thide: Lubie oglądać story Parysa XD
@losnumeros: jak usiądziesz w weekend to się dowiesz co można jeść, czego unikać, jakie posiłki przed cięższymi treningami, ale jak wolisz
Szczesny
Cancelo, Bonucci, Chiellini, Spinazzola
Pjanic, Emre Can, Matuidi
Bernardeschi, Ronaldo
Mandzukic
Mi szukanie tych informacji to zajęłoby z x dni lub tygodni. Też nie zawsze mam czas, usiąść się i poszukać wszystkiego w necie. Poszedłem na skróty i nie żałuj, kasy dużo na to nie straciłem, a pewnie bym wtedy przeznaczył na coś innego jak bym sam ułożył. Biegam sam dla siebie nie afiszuje się z tym jak inni, po prostu chciałem zgubić x kilo i trzymać się wtedy tej wagi.