Emocji ciąg dalszy! Początek rywalizacji w grupie D
11.06.2012, 08:02, Marcin Stefaniak 613 komentarzy
Za nami już 6 spotkań Euro 2012. Nie zabrakło emocji, rywalizacji i pięknych bramek. To dopiero początek rozgrywek, więc mimo emocjonujących spotkań, wciąż liczymy na więcej. Już dziś czekają nas 2 kolejne pojedynki, tym razem w grupie D, w której mierzyć się będą Anglia, Francja, Szwecja i Ukraina.
Poniedziałek rozpocznie się dla nas o godzinie 18:00 spotkaniem, które już od momentu wylosowania grup budziło wielkie emocje. Chodzi oczywiście o pojedynek Anglii i Francji. Jak wiadomo pierwszy mecz bywa często najważniejszy.
Obie reprezentacje będą chciały już od pierwszych minut udowodnić swoją wartość i pokazać się z dobrej strony, szczególnie po fatalnych występach na ostatnich wielkich imprezach. Spójrzmy chociażby na mistrzostwa Europy 2008, które zostały rozegrane na boiskach w Austrii i Szwajcarii. Francuzi znaleźli się na ostatnim miejscu w grupie z zaledwie trzypunktowym dorobkiem, a Anglicy nie zdołali się nawet zakwalifikować. Niewiele lepiej sytuacja wyglądała na mistrzostwach świata w RPA, gdzie Tricolores po raz kolejny pokazali się z fatalnej strony i uciułali tylko 1 punkt w grupie, w której przyszło im się mierzyć z RPA, Urugwajem i Meksykiem. Anglicy przebrnęli przez fazę grupową, ale już w 1/8 finału dostali porządną lekcję futbolu od reprezentacji Niemiec, z która przegrali 1-4. Jak więc widać, obie drużyny będą mocno zmotywowane, by odbić się od dna i udowodnić wszystkim, że potrafią grać na wielkich imprezach.
Optymizmem mogą jednak napawać wszystkich fanów Francuzów ostatnie występy w meczach towarzyskich. Co prawda podopieczni Blanca nie mierzyli się z drużynami pokroju Anglii, ale w ciągu ostatnich tygodni pewnie pokonali Islandię, Serbię i Estonię. Podopieczni Hodgsona byli natomiast lepsi od Norwegii i Belgii. Anglikom zarzucano, że nie potrafili utrzymać dobrej gry przez pełne 90 minut, ale ostatecznie uzyskiwali pożądany wynik.
Oczywiście Francuzi będą liczyć na wysoką formę swoich największych gwiazd. Odpowiedzialność za strzelanie goli spoczywa na Karimie Benzemie, który w minionym sezonie trafiał do bramki rywala 32 razy. Nie zawodził również w spotkaniach towarzyskich, wbijając 2 bramki reprezentacji Estonii. Jeszcze lepszymi wynikami może pochwalić się Franck Ribery, który nie tyko błyszczał formą, ale strzelał gole w każdym z 3 ostatnich spotkań towarzyskich. Jak wiadomo, Anglicy rozpoczną mistrzostwa bez Wayne’a Rooneya. Jego absencja to spory cios dla Hodgsona, który będzie musiał polegać na Andym Carrollu, który, jak wiemy, nie błyszczał w Liverpoolu. W trochę lepszej formie znajduje się obecnie Danny Welbeck. Młody napastnik United zaliczył bowiem zwycięskie trafienie w pojedynku z Belgią. Nie można się zatem dziwić, że ostatnio Anglicy zrezygnowali ze zmasowanej ofensywy.
Na chwilę przed rozpoczęciem mistrzostw reprezentację Synów Albionu nawiedziła fala urazów. W ostatniej chwili kontuzji nabawiło się aż 3 zawodników, mianowicie Frank Lampard, Gary Cahill i Gareth Barry. Roy Hodgson był zmuszony do zmian personalnych i w miejsce wyżej wymienionych piłkarzy postanowił wstawić Martina Kelly’ego, Jordana Hendersona i Phila Jagielki. W pierwszych dwóch meczach zabraknie oczywiście Wayne’a Rooneya, który będzie pauzował za czerwoną kartkę z meczu z Czarnogórą. W reprezentacji Francji tylko występ Yanna M’Vili stoi pod znakiem zapytania. Nadal nie możemy być pewni tego, jak w nadchodzącym spotkaniu będzie wyglądała formacja defensywna reprezentacji Tricolores. Oczywiście z powodu choroby Laurent Blanc nie będzie mógł liczyć na Erica Abidala. Największe szanse na zajęcie jego miejsca ma oczywiście gracz Manchesteru United – Patrice Evra, ale podczas ostatnich spotkań towarzyskich z dobrej strony pokazywał się Gael Clichy. Podobnie sytuacja ma się w środku defensywy, główną parę mają bowiem stanowić Adil Rami i Phillipe Mexes, ale o miejsce zacięcie walczy również Laurent Koscielny, który dopiero niedawno debiutował w kadrze Blanca.
Jak widać obie reprezentacje mierzą się z kompletnie innymi problemami. Możemy być jednak pewni tego, że zarówno Francuzi, jak i Anglicy nie złożą broni i dadzą z siebie absolutnie wszystko, by wywalczyć cenne punkty w meczu, który na pewno będzie miał duży wpływ na dalszą rywalizację w grupie D.
FRANCJA vs ANGLIA
Data: 11 czerwca 2012, poniedziałek, godzina 18:00
Miejsce: Ukraina, Donieck, Donbass Arena
Arbiter spotkania: Nicola Rizzoli
Składy Kanonierzy.com:
Francja: Lloris – Debuchy, Mexes, Rami, Evra – Cabaye, Nasri, Diarra, Malouda – Ribery, Benzema
Anglia: Hart – Johnson, Lescott, Terry, Cole – Walcott, Parker, Gerrard, Downing , Milner - Welbeck
W drugim spotkaniu tego wieczora ujrzymy pojedynek współgospodarza mistrzostw – Ukrainy - z jednym z silnych pretendentów do miana czarnego konia turnieju – Szwecji. Mimo faworyzowanych Anglików i Francuzów, wielu ekspertów uważa, że to właśnie podopieczni Hamrena mają spore szanse na awans do ćwierćfinałów. Już w kwalifikacjach Szwedzi pokazali się ze świetnej strony, przegrywając tylko 2 z 10 spotkań. Tak dobry wynik zapewnił im, jako jedynej drużynie, bezpośredni awans do Euro, mimo zakończenia eliminacji na drugim miejscu.
Szwedzi równie dobrze radzili sobie w spotkaniach towarzyskich, w których pokonali reprezentacje Islandii i Serbii. Oczywiście główną gwiazdą reprezentacji żółto-niebieskich ma być ich najlepszy zawodnik i kapitan – Zlatan Ibrahimović, który ma za sobą udany sezon w barwach AC Milanu.
Jak wiemy Ukraińcy jako współgospodarz nie musieli mierzyć się w eliminacjach i jedynym sprawdzianem były dla nich mecze towarzyskie, w których radzili sobie różnie. Jeszcze pod koniec maja podopieczni Błochina zdeklasowali reprezentację Estonii, wygrywając 4-0. Później jednak byli gorsi od Austrii i Turcji.
Jeszcze kilka dni temu reprezentację Ukrainy nękały problemy żołądkowe. W wspomnianym wyżej spotkaniu z Turcją Oleg Błochin nie mógł skorzystać aż z 10 zawodników. Problemy dotknęły najważniejsze filary drużyny takie jak Anatolij Tymoszczuk i Andrij Woronin. U tego pierwszego bóle okazały się tak poważne, że musiał trafić do szpitala. W reprezentacji Szwecji niepewny występu jest jedynie Johan Elmander , borykający się z urazem stopy, którego nabawił się w ostatnim spotkaniu sezonu w Galatasaray.
Szwedzi nie muszą się jednak martwić o braki w formacjach ofensywnych, gdyż obok świetnie grającego Ibrahimovicia, w formie znajduje się również napastnik PSV – Ola Toivonen, który zaliczył po jednym trafieniu zarówno w spotkaniu z Islandią, jak i Serbią.
Wydaje się, że murowanym faworytem do wygranej w tym spotkaniu jest reprezentacja Szwecji, jednak Ukraińcy liczą na niesamowity doping, który być może poniesie ich do zwycięstwa. Tym bardziej, że mecz zostanie rozegrany na stadionie Olimpijskim, który pomieści 60 000 fanów.
UKRAINA vs SZWECJA
Data: 11 czerwca 2012, poniedziałek, godzina 20:45
Miejsce: Ukraina, Kijów, Stadion Olimpijski w Kijowie
Arbiter spotkania: Cuneyt Cakir
Składy Kanonierzy.com:
Ukraina: Pjatow – Husiew, Kuczer, Chaczeridi, Butko – Tymoszczuk, Jarmołenko, Konoplianka, Aliew – Miłewskij, Woronin
Szwecja: Isaksson – Granqvist, Lustig, Mellberg, M Olsson – Larsson, Svensson, Kallstrom, Elm – Ibrahimović, Toivonen
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Angole nie mają już czego wymyślać. " Koko euro spoko " to według Daily Star piosenka, która nawołuje do brania kokainy. W polskim slangu koko oznacza kokainę, przez co ta piosenka może nakłaniać młodych ludzi do brania narkotyków .. :D
Barca włączyła się do walki o M'Ville, w zasadzie wybiera miedzy nami a nimi.
szymonst : Bez przesady ;p
:) aaaa, wybaczcie od 4 na nogach. Oczywiście był Aragones
A może Curie Skłodowska też? :)
Mówisz tak jakby Aragones to była kobieta. :D Ponoć Kopernik to też była kobieta..
Frusciante, tak prawda mój błąd, wtedy trenerem była Aragones
Jamie Sanderson...
I'm told Arsenal waiting on answer from Hull about Vito Mannone. New boss Steve Bruce not sure. Craig Gordon their new priority.
przeciez Hiszpanie i tak zagrali lepiej niz mozna bylo sie spodziewac... i z przodu to sobie poradza, ale tyly to moze byc znacznie wiekszy problem...
Anglia i Szwecja. Moja nadzieja na dzisiejsze wyniki. Nie chcę aby Nasri wygrał coś i znowu się tym szczycił.
@seba
Obecny trener Hiszpani nie wygrał Euro. Moim zdaniem Hiszpania grała naprawdę ładnie i skutecznie za Aragonesa.
Podobno już wczoraj rano wrócił do Krakowa. Tak podają serwisy sportowe
A co z Defoe?? Może dziś grać?? Bo przecież on wrócił do Londynu na pogrzeb.
@Pinguite - Brak Villi może być na wagę mistrzostwa. Istotna jest również absencja Puyola. Wtedy Ramos mógłby śmigać na prawej obronie gdzie Arbeloę zjada na śniadanie. Mógłby częściej wbiegać na jakieś wrzutki, a głową gra świetnie. No ale z zawodników nieobecnych w różnych reprezentacjach można w tym roku stworzyć potężną ekipę.
ArsenalAl tak napisał :P. wiem czepiam się.
Fabregas na środku to jest mega pomyłka jak dla mnie, nawet mimo tego gola. Zgodzę się że największym nieobecnym rep Hiszpanii jest Villa.
seba9196 > A kto mówi, że on jest idiotą? My tylko kulturalnie krytykujemy jego decyzje personalne :D
No ja bym chciał żeby Walcott zagrał od pierwszej minuty. Mimo wszystko z Evrą będzie mu ciężko rywalizować, więc tak sobie myślę czy niekorzystniej dla całej Anglii by było gdyby Theo wbił na podmęczonego rywala.
Mówienie o del Bosque że jest idiotą.... :P przecież on wygrał z Hiszpanią wszystko co można było wygrać ostatnio.
BTW mniejsza już z tym Soldado, ale największym nieobecnym właśnie tam jest David Villa. Szkoda, że taka kontuzja mu się przytrafiła.
szymonst > Bo Włosi skutecznie utrudniali pracę DMów. Pomoc mieli Włosi potężną, aż 5 zawodników tam grało, przy 3 obrońcach. Włosi skutecznie wyłączyli atuty hiszpańskiej maszynki. Właśnie najbardziej kluczową rolę w tym hiszpańskiej taktyce odgrywają DMy. To oni głównie ciągną ten wózek.
@Pinguite - Soldado by tam pasował ale każdy trener ma swoje pomysły, które czasem trudno zrozumieć. Nie wiem czy z Llorente byłoby lepiej. Cała ofensywa lepiej się czuje grając po ziemi. Dla mnie kluczowy we wczorajszym meczu nie był brak napastnika, a kiepska dyspozycja obu DM'ów. Ani Alonso ani Sergio nie byli wsparciem dla Xaviego przez co do pomocy w rozegraniu musiał się cofać ktoś z przodu i automatycznie robiła się dziura.
Walcott dzisiaj zagra na 110%;] z nim jest tak jak w Arsenalu gra mimo wszystko bo zawsze może dać dobry mecz;]to taki Torres w Hiszpani, jak wczoraj komentowali w TV mecz z Włochami, Torres wychodzi mimo wszystko
Większym marnotrawstwem jest zmarnowanie 2 punktów. Zamiast Fabsa powinien wyjść Llorente. Do tej pory jestem zdziwiony, że tam nie ma Soldado.
Ale przy tym składzie i taktyce to Cesc może grać na ataku albo siedzieć na ławce co byłoby jeszcze większym marnotrawstwem. VdB nie zagra jednym defensywnym pomocnikiem, a tylko wtedy byłoby miejsce w pomocy dla Fabsa.
Co do składu Polski to po tym co Rosjanie zaprezentowali w meczu z Czechami trzeba wierzyć, że naszym skrzydeł dodadzą aspekty pozasportowe. Bez specjalnej motywacji będzie bardzo trudno.
@Pinguite
No przynajmniej lepiej zagrał niż Torres xD
Ale ten VdB to jest idiota. Od razu wiedziałem, że jak wejdzie Torres zamiast Llorente to zmarnuje przynajmniej 2 setki i tak było :P
btw
euro.wp.pl/title,A-jednak-Dudka-Nieoficjalny-sklad-na-Rosje,wid,14560515,wiadomosc.html
Jak tak wyjdziemy to czarno to widzę.
Ja szczerze mówiąc na mecz z Rosją nie robiłbym żadnych zmian no może zamiast Rybusa wystawiłbym Grosika. Ale za to w drugiej połowie zrobiłbym zmiany tak gdzieś w 60 min bo widać, że nie jesteśmy przygotowani na pełne 90. Dałbym wtedy szansę Dudce, Wolskiemu i Rybusowi.
ArseneAl > I widziałeś jak on zagrał wczoraj? Na jego miejscu jakiś z powołania napastnik strzelił by co najmniej hat-tricka. To tak jakby Xaviego wrzucić na ŚN... przecież to marnowanie talentu.
Xavi i Iniesta też narzekali, nie mogli zrozumieć jak nie mogła być podlana wodą przed meczem.. :D
Przeglądając różne strony widzę, że w większości przewidywanych składów na dzisiejszy mecz Kosa nie jest uwzględniony w 1 składzie.. Nie rozumiem tego czemu ten Blanc uparł się tak na Mexesa, chłop jest przeciętny, Kosa zjada go na starcie.
btw jak myślicie Cesc będzie teraz etatowym napastnikiem z Hiszpanii? :P Czy to tylko taki jeden mecz? Bo się poważnie zastanawiam nad kupieniem go w FE ^^
Łoo. Cesc Fabregas narzekał na murawę na stadionie PGE Arena Gdańsk we wczorajszym meczu.
H@H@H@ :)
Zobaczycie że zagra Downing, kosztem Walcotta lub Younga ;).
@ArseneAl
To nie byłoby złe rozwiązanie, ale wydaję mi się, że w pomocy zagra Parker z Gerrardem, a przed nimi Young i na ataku Welbeck.
Tfu nie Cahill tylko Lescott :D
@Frusciante
No właśnie nie wiem o co kaman ;p
Ja bym stawiał na taki skład
Hart - Johnson, Cahill, Terry, Cole - Jones, Parker - Walcott, Gerrard, Young - Welbeck/Carroll
Postawiłbym na Jonesa zamiast Milnera bo jest bardziej defensywnie usposobiony, a Anglia nie będzie chciała się zbyt mocno otworzyć. Milnera to sobie mogą wystawić w meczu z Ukrainą. Zapewne Anglia w tym meczu będzie grała z kontry więc wystawienie 2 szybkich skrzydłowych to jest mus.
Co z Youngiem? Dlaczego nie został uwzględniony w waszych przewidywalnych jedenastkach ?
widac, ze redaktorowi marzy sie szwedzka kanapka:D
@Midgardsorm
Na pewno obaj nie zaczną gry na ławie.. Zapewne zagra Walcott, a w 2 połowie może go najwyżej zmienić AOC. Jakby jednego z nich nie wystawił to by musiał postawić na Downinga, a to jest równoznaczne z poddaniem meczu od pierwszej minuty..
ReArs95
O ile bardzo bym chciał, by Ox strzelił bramę, to jakoś tego nie widzę. Francja też gra jednym napastnikiem i wątpliwym jest strzelił zarówno Benzema jak i Giroud. Jeżeli coś by nie szło po myśli Blanca, to może w drugiej połowie go wprowadzi. Przewiduję to samo w przypadku Anglii - Theo i Ox zaczną mecz na ławie, a potem w razie problemów (a problemy będą) wejdą w drugiej połowie, by rozruszać ofensywę. Ja czuję, że Ribery coś dziś strzeli.
Światowej klasy zawodnicy w obu drużynach.. teraz pytanie, w której lepiej się zgrają :D
No nie ma bata Francja dzis tryumfuje :). Francja 2:1 Anglia (Benzema,Giroud : Alex Oxlade Chamberlain)
Maximilliano
Podobno może ale szanse są bardzo małe.
Łuuch!
Zdaję mi się że Theo nie wyjdzie w pierwszym składzie.
Francja wygra. Mogą nawet dojść do półfinału
Ciekawe zdjęcie :)
Francja z Riberym na czele wygra z Anglią.
BTW może dziś grać M'Villa ?
Będę mocno zdziwiony jeżeli Francja będzie miała jakiekolwiek problemy z pokonaniem Anglii. Jakoś nie widzę tryumfu Hendersonów, Carrollów i innych Downingów. Są po prostu za słabi, dawno repra angielska nie była tak pozbawiona gwiazd.