Fabiański po meczu z Szachtarem

To ma być wywiad, te kilka słów. Pewnie tylko wycinek i tyle.

@howareyou
W swojej dziedzinie byl geniuszem, grunge niepotrzebuje duze kreatywnosci jezeli rozumiesz co to jest.

a się Fabian nagadał... wywiad mógłby być chociaż trochę dłuższy :)

@Robzter
Cobain? Geniusz? Wielki muzyk? Na pewno o tym samym Cobainie myślimy? Nie kpijmy, nie żartujmy, błagam. Taki sobie wokalista, bardzo, ale to na prawdę bardzo przeciętny (żeby nie powiedzieć po prostu - słabiutki) gitarzysta, do tego strasznie średnio kreatywny. Nic poza tym. To, że utożsamia się z nim duża ilość mrocznych nastolatek wcale nie czyni z niego "geniusza". :P

Przydałoby się forum, żeby nie robić offtopu w komentarzach... Szkoda, że musimy czekać na nową odsłonę strony.

A co do Fabiana - chce się ktoś ze mną założyć o jego występ w meczu z City? Gwarantuję avatar podobny do Patryka. :)

@patryk878
''1994 - The worst year of the music / Kurt Cobain died / Justin Bieber was born"

Hehehe, oni biorą to na poważnie XD. A z Cobainem jest troszkę tak jak z Jacksonem. Umarł i nagle znalazło się tysiące wielkich "fanów", a większość go wcześniej nie znała. Podobnie jak z Heathem Ledgerem. Nagle, po śmierci stał się wielkim aktorem i "moim ulubionym".

Ja nie biore tego na powaznie rozumiem ze to tylko zart :))))
Poprostu napisalem ciekawy fakt i tyle.
A co do Kurta to i bedac zywy byl baaaardzo popularny, wszyscy krytycy zgadzaja sie z tym faktem ze byl najwieksza gwiazda Rocku ''90''. takich idoli jak on mozna policzyc na palcach jednej reki, kazdy geniuszem swojego stylu 2pac, Bob Marley(wszyscy zgineli w 27 lat tez ciekawy fakt). Grunge to rap czy reggae oni byli zalozycieliami nowej muzycznej ery.

Tyle z tym, przeciez news o wysmienitym bramkarzu :)

jaki długi wywiad :D prawie tak długi jak lista jego występów ;p
Oby z City nie zawalił a wygryzie Almunie :)

Więcej takich występów Łukasz! Wspaniale bronił, choć i tak miał mało do roboty ;P

Jeśli do budy trafi Almunia, to ja o fabiański popadniemy w histerie :D

Lil Wayne był spoko za czasów Cash Money Millionaires, choć i tak uważam, że najlepszy z tego składu był Juvenile.

No ale żeby nie było, że odbiegam od tematu.. Łukasz, nie spuszczaj z tonu! Mam nadzieję, że wreszcie spełniły się słowa Bossa i Fabian udowadnia na co go stać. Oby tylko do bramki nie wrócił Almunia, bo Polak znowu złapie doła, będzie miał schizy i wrócą klopsy..

@howareyou

Pewnie, że widać, a ludzie nigdy nie zaglądają do podstaw.. Mnie rozwala jak ktoś słucha Jonas Brothers, czy innych "rockowych" zespołów, a słysząc piosenki AC/DC, Rolling Stones'ów dziwią się "ej co to za starocie, to nie rock przecież.."

Tak samo dzieciaki słuchające Firmy, Rysia Peji, czy z USA pięćdziesiątcenta, Lil Wayne'a, a w ogóle nie kminią tego prawdziwego gangsta rapu z lat 90-tych. I to był prawdziwy gangsta rap, to były wojny gangów, a nie teraz 3/4 pseudo murzynów ubiera się w łańcuchy nagra kawałek "madafaka" i uważają się za gangsta raperów.

A elektronika, techno, R&B są dobre na odmóżdżenie na imprezach. Na codzień jakoś nie idzie mi tego słuchać :P

Fabian uznał że mecz z Partizanem na The Emirates wygramy bez problemów :D

Co do jego gry, Fabiański jest teraz naprawdę pewny siebie i to widać. Przy golu nie miał szans ale obronił bardzo ważną piłkę na początku drugiej połowy. Był pewny w wyjściach do piłki i gra bardzo dobrze nogami. Jeśli teraz Wenger postawi na Almunię to będzie to duży błąd.

@Gigi
Tak, to był przykład. Nie jestem ich fanem ale też nie, żebym coś do nich miał. Nie zauważyłeś, że ostatnio straszna moda szczególnie wśród nastolatków na takie postawy:

- sweet nastolatka (rzadziej nastolatek) od Justinów i innych tego typu wykonawców
- gniewny fan Metaliki, który słucha zawsze najlepszej muzy (tylko Metaliki!) i na jutubie organizuje wirtualne najazdy na video Justina!

i oprócz tego, tradycyjnie:

- Rysiu Peja, gangsta, ***** itd.
- elektronika

Strasznie to widać ostatnio. :D

Nie wiem czemu tutaj gadacie o muzyce, ale 50centa też kiedyś prawie za****li, a był nadzieją rapu (jego pierwsza płyta), więc gdyby go zastrzelili i by z tego nie wyszedł, to zrobiliby z niego drugiego 2paca..

@howareyou

Z tą Metallicą, to był przykład? :P Bo ja osobiście lubię niektóre z ich kawałków, mimo, że bardziej gustuje w tradycyjnym, nie raz bardzo oldschoolowym rocku (Nawet Beatelsi mi wchodzą..)

Ma z czego być zadowolony wspaniale się spisuje w meczach :))

Patryk - zarówno jedno i jak drugie można ogolić! :P

A co do stawania się gwiazdą muzyki - w naszych czasach to na prawdę mało komu się to udaje, twojemu "idolowi" chyba również to nie grozi... Wiesz oczywiście, co mam na myśli. :)

Swoją drogą, pomyśleć, że Beatlesi też zaczynali pioseneczkami o tematyce podobnej do tych Justina... Ech... :D

No też jestem ciekaw jak to z nim będzie. Przecież nie będzie całe życie bożyszczem 12/13-latek, ale też nie sądzę aby stał się jakąś prawdziwą gwiazdą muzyki. Jak dla mnie to za kilka lat słuch o nim zaginie, a nadejdzie to w momencie pojawienia się zarostu i włosów pod pachami :P

Patryk - ja to jestem ciekaw, jak ludzie będą się zachowywać po śmierci twojego "idola". Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... setki "hejterów" (w sensie, że tych kul ziomeczkuf, co się unoszą słuchaniem Metaliki), powracających na "jasną stronę mocy?" O ironio! :D

afcforever -> Oczywiście, że nie. Znali go wszyscy, tyle, że po śmierci ilość "wielkich", "prawdziwych" fanów wzrosła diametralnie ;)

@afcforever
Raczej nie, lol.

Tylko, że o ile Jackson w całym tym popie faktycznie był "kimś", to z Cobaina żaden wielki muzyk.

A gloryfikowanie ludzi po ich śmierci jest strasznie łatwo zauważalne w showbiznesie i nie tylko. O ile zgadzam się, że nie powinno się mówić zbyt źle o zmarłych, to ich wychwalanie nad niebiosa bez konkretnego sensownego powodu jest często bardzo irytujące. :)

"@patryk878
1994 - The worst year of the music / Kurt Cobain died / Justin Bieber was born"

"Zgadzam się z Robzter'em xD, no ale są gusta i "guściki"..."

Hehehe, oni biorą to na poważnie XD. A z Cobainem jest troszkę tak jak z Jacksonem. Umarł i nagle znalazło się tysiące wielkich "fanów", a większość go wcześniej nie znała. Podobnie jak z Heathem Ledgerem. Nagle, po śmierci stał się wielkim aktorem i "moim ulubionym".

A co do wyglądu Fabiana - ani raczej nie jest laską, ani homoseksualistą (ale rzucam stereotypami, co?), tylko zwykłym facetem, więc nie dziwi mnie to, że nie spędza przed lustrem połowy dnia, jak pewnie robią Chamakh, Nasri i Cesc. Mi tam się jego wygląd podoba. :P

ma dobrą passę i oby to trwało bardzo długo ...

@Robzter
Kurt Cobain, też mi wielki muzyk... A ten Justin Bieber to chyba tylko jakichś kretynów obchodzi. No offence oczywiście.

BTW. ktoś chce się założyć tak jak Patryk, że Fabian wybiegnie też z City?

Zgadzam się z Robzter'em xD, no ale są gusta i "guściki"...

No szału nie ma z tym wywiadem...

@patryk878
1994 - The worst year of the music / Kurt Cobain died / Justin Bieber was born

fajny avatr patryk xD

Co za skopany wywiad! Bramkarza powinno się pytać o sprawy z nim związane, np: takie pytanie jak napisał patryk878

Cesciara -> Najwyraźniej nie ^^ On ma ten fryz od zawsze, w Legii też taki miał. Rzadko zmienia uczesanie i jeśli już to na krótko.

Kurde, zabrzmiałem jak stały bywalec pudelka czy jakiś psychofan Fabiana O_O

Wywiad trwał 50 sekund :) szybki szpil jak to mawiają

wiem ze to nie na temat, ale naprawde nie moge patrzec na wlosy Fabiana, wyglada w tej fryzurze strasznie, czy on tego nie widzi:P?

Ale Łukasz się nagadał.. szał! :D

@patryk878
Widzę, że nowy Justin'ek w avatarze, po prostu "słitaśny" :D

Coś niemrawy ten wywiad :| Zapytałbym Fabiana o tym jak się czuje po serii dobrych występów w barwach Arsenalu czy coś w tym stylu.