Fabregas podjął ostateczną decyzję?

Jeżeli mówiąc o ambicji masz na mysli rywalizowanie o zwycięstwo w lidze z 1 drużyną to jesteś co najmniej śmieszny.......

Ambicja z pójściem na łatwiznę, nie ma nic wspólnego......

Trochę honoru? Piłkarz poza honorem powinien mieć ambicje, które Cesc w końcu w sobie odnalazł. Nie można całe życie grać dla jednego klubu, który w najbliższych latach nie ma szans na jakieś większe trofeum - pomijam oczywiście te Puchary Anglii czy Puchary Ligi, bo to żenujące. -.-

Hmm.. Myśle gdyby Cesc miał troche honoru to by został do końca kontraktu.. Glupio się zachował mówiąc że "chce grać dla Blaugrany" ;/.

Fabregas to wspaniały zawodnik, ale i bez niego wygrywano mecze.Smutna prawda: każdego da się zastąpić. Do zdobycia mistrzostwa Fabregas jest potrzebny, ale nie załatwia sprawy. Powtarzam to na każdym kroku- potrzeba 2 obrońców , pomocnika i ze 2 napastników. Nie może być tak, że na początku sezonu wszyscy zdrowi i strzelają w pierwszych kolejkach -naście goli, a potem jest "powtórka z bendtnera"...Wenger jest świetnym trenerem i , co nieczęste, lojalnym człowiekiem, za co czasem płaci-nie opuścił ani Rosickiego,ani Eduardo , kiedy mieli kontuzje- niestety, po powrocie obaj grają słabo ( 3 lata zmarnowane, a płacic trzeba, sorry za cynizm), nie opuści też Ramseya . Ale Arsenal potrzebuje szerokiej kadry jak kania dżdżu.

jeju ludzie napisze po raz drugi, poczekajcie na jakąś oficjalną informacje a potem wydawajcie wyroki .!!!
bo jak okaże się że nigdzie nie odchodzi każdy będzie pisał że wiedział to od początku i różne takie nadal dla Was będzie wielkim zawodnikiem i prawdziwym kanonierem

jeżeli odejdzie trudno, szkoda będzie, ale jak odchodził Thery było mówione że Arsenal nic nie osiągnie, że nie będzie się liczył i co daje rade, nadal jest w wielkiej 4 i dochodzi wysoko w LM a że nic nie osiągnął, uda sie kiedyś w końcu z Fabregasem albo bez niego.
jeśli postanowi odejść będę życzyć mu powodzenia i starce do niego w jakimś stopniu szacunek za to co zrobił, ale nadal zostanie świetnym zawodnikiem

a zresztą wiecie może chociaż o jakie słowa chodzi, które on powiedział że niby tak chce odchodzić do Barcy ??
„Jeżeli już miałbym odchodzić, to tylko do Barcy”. to są te słowa i co jest tu powiedziane coś w stylu "ja chce natychmiast do Barcy, zabierzcie mnie stad" ?? moim zdaniem nie

szczerze dla mnie narazi to co czytam jest na zasadzie takiej jak by fakt albo super expres napisał no nie wiem " Kaka przechodzi do Lecha" albo "c. ronaldo w Wiśle Kraków"

to tyle :)

najpierw mówi, że jest szczęśliwy w Arsenalu i nagle tak zmienia zdanie. niech się zdecyduje!

A ja myślę, że to tylko takie bujdy są aby zrobić aferę

paszasz_AFC >> Henry tez judasz? Mówił to samo. Cesc jest u nas już kilka lat, w ciągu których nie wygrał nic konkretnego (w sezonie Invicibles nie zagrał w lidze ani razu). Ciężko mu się dziwić, że chce się przenieść do klubu, w którym będzie miał realne szanse na trofea - jest młody, jego talent eksplodował, ile można czekać..?

ja tam sie mu nie dziwie.
jak dostaniemy za niego odpowiednia kasę to nie będę płakał ale pod warunkiem że wenger wyda ja nie na jednego zawodnika ale na kilku. bo jak na razie to znów cisza odnośnie transferów tylko się mówi kto odejdzie. panie W. czas na działanie.

30 baniek to śmieszna kwota za Fabregasa, za niewiele niższe pieniądze kupuje się obecnie nieznanych małolatów z Ameryki Południowej... Zarząd powinien pokazać jaja i postawić twarde warunki - albo słono zapłacą albo niech spadają na drzewo. Cesca obowiązuje długoterminowy kontrakt i to klub ma tutaj najwięcej do gadania...

A czy Cesc to powiedział czy to wymysł jakieś gazety?! Fabregas zostanie i nie mówcie judasz póki nie odszedł bo to już jest poniżej pasa;(

JAK dla mnie judasz i tyle, oczywiscie odezwie sie wielu: "tak wiele dla nas zrobił" pytam się co niby?

a dlaczego judasz? zapewnianie fanow ze nigdzie sie nie wybiera ,ze z nami zostanie , a teraz ucieka;/ szkoda lubilem go a okazalo sie ze nie ma honoru za grosz:) przeciez Arsenal nie wiezienie:) mogl gdzies isc czemu nie ale mogł nie całować herbu i nie obiecywac ze zostaje :)

OPASKA dla Belga!

Przecież 30mln, to śmieszna kwota za takiego piłkarza, jak Fabregas. :/ Za 50mln bym go puścił...

Ja wiem jedno nie ważne czy Fabregas odejdzie czy zostanie ja uszanuję jego decyzję :]

Była jakaś oficjalna informacja w tej sprawie?!
Bo dla mnie to jest kolejny odcinek z tej Barcelońskiej kiepskiej telenoweli.

Zgadzam się z wami! Cesc to świetny gracz. W Barcelonie rozwinie skrzydła przy Inieście i Xavim. Na siłę nie ma co zatrzymywać, bo to będzie psuć morale zespołu. Czuję, że i bez Niego jesteśmy w stanie grać bardzo dobrze. Tylko niech Boss zacznie wydawać pieniądze. To nie FM, żeby zdobywać puchary młodzieżą:) Ale trener pierwsza klasa. Cesc istnieje dzięki niemu.

Ludzie ale on ma 5 lat kontrakt, i nie mozemy sie sugerowac sprzedajac go tym, ze z niewolnika niema pracownika bo cesc juz nie chce u nas grac. Jesli barca daje za niego 30 mlnów to znaczy ze go nie ceni i tyle, caly pilkarski swiat sie z nich smieje w zwiazku z tą ofertą, ale to juz temat na inną spiewke.

wiecie jak to jest z niewolnika nie ma zawodnika...
na siłe przeciez nie bedzie grał szkoda troche bo zawodnik z niego jest 1 klasa gdyby nie arsenal to swiat prawdopodobnie o nim by nie usłyszał ale wszyto powinin zawdzieczyc Bosowi i zostac ten 1 sezon jeszcze

Won od niego sezonowcy, Wenger robi co robi i ja mu sie nie dziwie. Bo na obecna chwile sprawa wyglada tak, ze na trofea bedzie trzeba troche poczekac.
Jesli bedzie chcial odejsc to nie ma go co trzymac na sile bo to nie prowadzi do niczego dobrego, z tym, ze trzeba wziac dobra sume, a tu moze byc problem, klub pokroju Real by sie nie zastanawial.
Barca stara sie nie byc podobna, ale tylko stara bo trasnfer Ibry to najgorszy transfer jaki mogli zrobic.. wiec jesli Cesc chce odejsc to 50 baniek i po sprawie.
Zastapic go bedzie bardzo ciezko ;/ bo na swojej pozycji bije wszystkich na glowe, a z czasem bedzie tylko co raz lepszy..

Cholera strony Barcelony poświęcają Nam wiele czasu nawet już piszą,że znaleźliśmy następców i będą nimi albo:Gourcuf (czy jakkolwiek to się pisze) albo V.D.Vart

w Barcelonie będziesz Cesc gwiazda jednego, dwóch sezonów. zawsze znajdzie się jakiś wychowanek który Cie zastąpi. przy Ashburton Groove mógłbyś być legendą. Niestety dopóki nie będzie drugich The Invincibles Twoje nazwisko szybko zostanie zapomniane^^

chce to niech idzie :p musi sie rozwijac :p poprostu jest rzadny zwyciestw:D

Podzielam twoje zdanie zwłaszcza jeśli chodzi o Ozila.Myślę,że był by to dobry transfer bo nie sądze,iż wygralibyśmy batalię o Silve z Realem.

Prawda jest taka, że na Emirates czuć głód. Brak trofeów, transferów, ciągle kontuzje. Myślę, że czas pogodzić się i pozwolić odejść Ceskowi. Oczywiście za wielkie pieniądze. Za to kupić dwóch świetnych pomocników. Gourcouff i Ozil to moje typy. Diaby i Song będą w przyszłym sezonie wymiatać. Mielibyśmy świetną pomoc. Atak już coraz lepszy po transferze Chamakha.

Na stronach Barcelony jakiś dyrektor się wypowiadał,że wszystko co do tego transferu jest już dogadane zostały tylko formalności;( Pewnie plota ale kto wie.

czekam na jakieś oficjalne wiadomości bo jak na razie to może być wyssane z palca;p

Brak Nam też ludzi którzy wezmą grę na siebie i potrafią poderwać zespół do gry w sytuacjach w których gra często nie idzie to powinno być zadanie Fabergasa ale jak jest to wszyscy widzą.Jeszcze jeden silny, wojowniczy def. pomocnik który ustawia grę w środku.

Leppus28 trafił w sedno:
"Skład, na który stawia Wenger nie zapewni drużynie zdobywania trofeów. To jest skład na ładną grę, a nie na wygrywanie. Na to brakuje w nim ludzi od czarnej roboty, dobrych obrońców i zawodników o mocnej psychice."

Nie ma co opluwać zawodników, którzy
mają inną wizję swojej kariery niż Wenger. Vieira, Henry odeszli z tego samego powodu.

Na stronie Barcy ludzie piszą,że to co zaproponował ich klub to śmiech i cena powinna zacząć się od 55 mln.

biznes jest biznes, każdy za czymś pędzi
my nie zbiedniejemy, lamus dużo więcej straci
kiedyś się odbije wróci jak na tacy ziom
kto daje plamę musi pożegnać szacunek
było takich paru obrali zły kierunek
niby tacy twardzi, niby znali się na rzeczy
dziś już nie ma ich wśród nas, nikt nie zaprzeczy

puki transfer nie jest dopięty w 90% trąbienie Wengera czy Fabregasa byłoby wykopaniem dołka pod samym sobą dla tego drugiego.

Podobna sytuacja miała miejsce z bocznym obrońca Deportivo którego chciała Barcelona pozyskać, Filipe. Z zawodnikiem było wszystko ugadane a z zespołem rozbierzność byla kolosalna. F. już sie wypowiadał o checi odejscia do Dumy Katalonii, lecz gdy sie okazalo ze Depor nie mysli obniżyć ceny za swojego gracza, FCB zrezygnowala zmieniajac obiekt zainteresowania na Maxwella. A Felipe swoją chęcia odejścia tylko zdenerwował kibiców.

Cesc robi lekkie zakusy ale bardziej zdecydowane wypowiedzi nastąpią w swoim czasie kiedy to juz sytuacja będzie sie wyjaśniać

Według mnie Fabregas nie jest dużą stratą . Tak czy tak w barcelonie skiśnie jak Henry !! bardziej bym był niezadowolony gdyby odszedł song czy Clichy ! Szkoda mi Meridy , ale co dziwego jak nie zawsze się zmieszcza w składzie ! Oby Wilshere nie poszedł do Boltonu

tradycji ciąg dalszy :(
henry
hleb
adebayor
Cesc?

bergkamp--> to wytłumacz mi dlaczego ani Cesc ani Wenger od jakiegoś już czasu milczą zanim się konkretnie wypowiedzieć? Ja jakby to o mnie trąbili przez 2 tygodnie bez przerwy w gazetach i różnego rodzajach programach poświęconych piłce nożnej to starałbym się to wyjaśnić.

Dopóki nie ma oficjalnych wiadomości nie będę komentował tej sprawy. Dalej mam nadzieję że Fabregas zostanie.

Niedawno był bohaterem, a teraz jest zerem? A gdyby jakaś żałosna gazetka napisała że Wenger podpisał kontrakt z Realem to byście uwierzyli? Nie pozwolę patrzeć bezczynnie na obelgi w kierunku Fabregasa który był wychwalany po meczach z Aston Villą czy Barcą. Tym bardziej że te obelgi są spowodowane plotkami w których wiarygodność trudno uwierzyć.

Precz z moich oczu! Posłucham odrazu!
Precz z mego serca! I serce posłucha.
Precz z mej pamięci! Nie! Tego rozkazu
Moja i twoja pamięć nie posłucha.

Niech zgnije w Barcelonie. Hleb 2.

Dlatego ja właśnie uważam, że powinno się iść na noże, potrącić Cescowi tygodniówkę, a Barcelonę pozwać.
Fabregas będzie MUSIAŁ pokornie posypać popiołem, bo raz, jak ktoś zauważył na goal.com, on nie chce tracić reputacji w oczach kibiców, dwa, że jest to adekwatna kara i powinna odegrać "oczyszczającą" rolę (odcierpi i zapomnijmy sprawie), a trzy, będzie to czytelny znak dla reszty drużyny, żeby sobie nie pozwalali.
Odejść, może odchodzić, ale na warunkach Arsenalu. Jeśli Barcelona teraz nie ma kasy, to dziękuję, dobranoc i ewentualnie wracamy do rozmów za rok.

itachi
oczywiście, że nie chodzi mi o 30 mln i spadajcie, bo ja tez uważam, że należy wyciągnąć jak najwięcej forsy, poddusić Katalońców, by ich zapały troche ostygły, ale jesli się to nie uda i Fabregas zostanie, to sązę, że nie możemy już podchodzić z takim zachwytem: ''został, bo nas kocha", a trzeba będzie patrzeć na mecze z jego udziałem jako kapitana z myślą, że ciałem na boisku,a każdą inną chwilą niż mecz Arsenalu, duszą w Barcelonie. tylko o to chodzi. tak, kluczowa postać, najlepszy zawodnik, wiem, że to co Kataloński zarząd wymyśla to komedia i do tego transferu nawet w myslch nie dojdzie, ale już samo milczenie Fabregasa jest zdradą i co tu dużo mówić: lepiej ''trochę'' pieniążków, niż Fabregas z miną potrąconego psa przez kolejny sezon. Niech się jeszcze konflikty porobią, to nam nasz najlepszy wyjdzie bokiem. Oczywiście, mam nadzieję, że nasi wspaniali biznesmeni nie odwalą kaszany, ale cóż, wszystko i tak w rękach Wengera. Czy zrobi akcję: Ojciec wybaczający, pozwala odejść synowi marnotrawnemu nawet kosztem drużyny. Boję się tego mimo wszystko

O jednej rzeczy nikt w komentarzach jakoś nie mówi. Wszyscy zarzucają Fabregasowi zdradę. Prawda jest jednak taka, że on odchodzi, bo nie wierzy w tę drużynę. I to jest pokłosie określonej polityki transferowej i kadrowej prowadzonej przez Wengera i zarząd od pewnego czasu. To oni zrobili z Arsenalu klub, w którym młodzi gracze promują się, po czym uciekają w świat. Skład, na który stawia Wenger nie zapewni drużynie zdobywania trofeów. To jest skład na ładną grę, a nie na wygrywanie. Na to brakuje w nim ludzi od czarnej roboty, dobrych obrońców i zawodników o mocnej psychice. Manchester United od lat opiera się na przeciętnych grajkach, ale dobranych pod kątem charakteru i odnosi tryumfy.

Gdyby w klubie działo się dobrze Fabregas nie miałby pokus, żeby odchodzić.

ehhh ;( Cesc tylko Ty wiesz jak naprawdę jest...
jeśli odejdziesz szkoda....
Jesli zostaniesz i bedziesz nie szczesliwy to jeszcze gorzej, bo to sie na gre przerzuci i morale ehhh ;[[
jak ja nienawidze tej Barcelony!!! ;ccc

@piach: bardzo ciekawy wpis, dał mi do myślenia. Zgadzam się z Tobą, tylko jest małe "ale". Mianowicie z jakiej racji mamy sprzedawać kluczowego, ba, najlepszego zawodnika po cenie znacznie niższej, aniżeli jego wartość rynkowa.
Jak ktoś tutaj wrzucał link do transfermarkt.de to zobaczyliśmy, że wyceniają go na 49,5 miliona funtów albo, jak kto woli, 55 mln euro. Był też artykuł na goal.com z którego wynikało, że jego wartość powinna właśnie oscylować w tych granicach.
30 milionów to rozbój w biały dzień, a 40 to z naszej strony frajerstwo. Nie sądzę jednak, by poszedł za więcej.

Zwracacie uwagę, że to tylko szmatławce piszą. Tak, to prawda, ale przecież wszyscy dobrze wiemy, że sprawa jest poważna, że nie jest to czysty wymysł mediów. Teksty piłkarzy Barcelony i ich działączy są przecież prawdziwe. Prawdziwe są też teksty tych wszystkich Redknappów. Nie bierze się to znikąd.

Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, ale ja już dla świętego spokoju byłbym szczęśliwy z tych 50 baniek, owej wartości rynkowej.

jeśli zostanie boje się przywitania go przez kibiców ;/ każdy pamięta jak to było z Adebayorem i jego filtrami z Milanem itp. ale to też trochę inna bajka ale mimo wszystko niesmak pozostanie...

mam już dość tego zamieszania z Fabregasem niech odejdzie do swojej kochanej Farcelony i nie gada że tylko Arsenal się liczy dla niego ;/

boje sie ze kolaborant pojdzie za 30mln;/

piach--->Zgadzam się z Tobą.Fabregasa należy sprzedać za duże pieniądze i poszukać szybko jego następcy.Przy czym tani na pewno nie będzie.Najgorsze byłoby życie złudzeniami,że Fabregas zostanie w Arsenalu na dłużej.Przy tej okazji-może się powtórzę,ale definitywnie należy skończyć z transferami na ES piłkarzy z Hiszpanii.

Jedna sprawa chęci, druga realia. Uważam, że nawet jeśli Cesc będzie wyrywał się do Katalońców, to jeśli tamci zaproponują marne pieniądze będzie musial zostać, nawet jeśli otrzyma pozwolenie od trenera. Teraz jest kolejny wywiad tym razem z Iniestą i znów namowy by Cesc do Bracy przeszedł. Ale czy mamy powody do tego, by wkurzać się po piłkarzach Barcelony, bo odpowiadają na głupie pytania dziennikarzy?Zarząd napewno wydał im polecenia, by na Cesca naciskali, ale myślę, ze nawet bez tego Faregas dalej Barcą by się jarał. oczywiście prawda jest taka: Zgrupowanie, mają fun na boisku, Xavi, Iniesta, Pique(w szczególności), czy nowy Villa będą na Fabregasa działali motywująco, by ''przyszedł do jedynej drużyny, która gra w piłkę i która piłkę wymyśliła" Nie ma się co oszukiwać, ale myślę, że Barcelończycy nie dadzą więcej niż 40 mln i ich oferta zostanie odrzucona, a wtedy słowa Cesca będą następujące: Nigdy nie chciałem odchodzić i będę grał tu do usranej śmierci''
Spójrzmy na to realnie: Nie damy rady tej chorej obsesji z Fabregasa wytłuc, bo nawet jeśli Barca zrobi go w balona kochać jej nie przestanie. Jesteśmy na tej pozycji straceni, bo nawet jeśli zadeklaruje, ze zostaje i rzuci kolejną wiązankę o miłości do Kanonierów, zostanie na ten sezon, to tylko dlatego, że Barcelona nie będzie w stanie za niego zapłacić. Przy kolejnej nadarzającej się okazji pójdzie jak Villa z Valencji.
Co by nie było i tak Fabregasa przegraliśmy:
- zostaje, pokazuje udawaną miłość i przywiązanie tylko dlatego, że brakło hajsu
- odchodzi, rzuci tekst o miłości do Arsenalu, albo powie życzcie mi szczęścia, jesteście jedwabiści.
Im wcześniej sobie uświadomimy, że jego największym marzeniem, większym niż chyba wygranie tytułu z Arsenalem jest przeprowadzka do Katalonii, tym lepiej. Nie stwierdzam tego na podstawie podsłuchu, który zamątowałem w telefonie Wengera, ani innych pluskiew i chipów, które pozwalają analizowac mi poziom uwielbienia do Barcy, a do Arsenalu, ale ze zwykłego zachowania Fabregasa. Nie uciął plotek na samym początku, nie zaznaczył, że nawet jesli Barca będzie naciskała na pecherz, to zostanie, a więc Cesc czeka jak sprawy się potoczą. Jeśli Barca mnie chce i Wenger się zgodzi będę szczęśliwy, jesli nie dam rady odejść to zwolam wielkodusznie konferencję i powiem, że i tak nie odejdę, bo kocham klub. W głęi serca dodam sobie, chyba, że starczy hajsu, bym mógł grac w klubowej reprezentacji.
Możemy na szmatławce przeklinać, na Barcelonę, którą większość z nas przestała wspierać, bo chcą Fabregasa i pokazują, że jesteśmy "trochę" dalej od nich, ale taka prawda, że całe wąty trzeba zacząć kierować do Cesca, który nawet jeśli zaprzeczy na następnej konferencji, nie będzie już taki sam jak kiedyś, bo skatalońcowany do szpiku kości. Powinienem rozwodzić się o chorej milosci, która pcha człowieka w najgorsze,a mimo to nie boimy się sparzyć, że Fabregas się sparzy jest pewne, ale duża możliwość, że nawet siedząc na ławie, coś do kosza z pucharami dorzuci. Druga sprawa wyślą Iniestę na skrzydło i tym zachwycony Fabregas jeszcze bardziej będzie utwierdzał się w przekonaniu, że Barca czeka na niego od 7 lat. Tyle Wolę by fabregas odszedł, dla mojego spokoju, dla naszego spokoju. lepiej pozbyc się czegoś w co się wierzy szybciej, żeby mniej bolalo.

ech najchętniej to bym wolała przespać ten cały szum to co się dzieje wokół Cesca i nie robić sobie mętliku:/ szczerze nie wyobrażam go sobie teraz w Barcelonie i mam nadzieję że nie odejdzie...
najgorsze że to niby plotki ale jak pamiętacie był tutaj wywiad gdzie Cambell powiedział "Uważam również, że Arsene ma teraz bardzo dużo spraw na głowie, szczególnie tych dotyczących Ceska Fabregasa" więc musi chyba coś rozważać bo myślę że to nie dotyczy tylko samej Barcelony ich nachalnych działań milczenie Fabregasa w takim momencie nie jest dobrym znakiem bo milczeć to on mógł w trakcie sezonu kiedy to coś tam paplano o jego powrocie do Barcy ale w tym momencie powinien coś powiedzieć chyba zdaje sobie sprawę co muszą czuć kibice Arsenalu:( i wiecie najbardziej mi szkoda mimo wszystko samego Wengera bo jedni tu piszą że to jego wina że brak trofeów ale taka jest prawda że gdyby nie on to nie wiadomo czy o Fabregasie by ktoś słyszał i czy Barcelona by go teraz chciała oraz jak jego kariera by się potoczyła a same wypowiedzi zawodników Barcelony na temat Cesca i jego rzekomego transferu bo jakbyście nie wiedzieli to już i Iniesta przemówił:P to szczyt wszystkiego on ma ważny kontrakt z nami do 2015 a nagabywanie przez innych zawodników chyba nie jest fair play

To zwykła farsa