Fabregas: Wiek to nie usprawiedliwienie
12.02.2010, 17:48, Filip Kliber 35 komentarzy
Kapitan Arsenalu, Francesc Fabregas uważa, że zarząd Kanonierów nie może wykorzystać jego i reszty drużyny młodego wieku, jako powód braku sukcesów.
W wywiadzie udzielonym dla angielskich mediów Cesc oznajmił, że po zwycięstwie w środowym spotkaniu nad drużyną prowadzoną przez Rafaela Beniteza, jego zespół wciąż ma szanse na zdobycie tytułu mistrza Anglii, gdyż tracą do zasiadającej w fotelu lidera Chelsea zaledwie sześć punktów.
The Blues to drużyna posiadająca w swoich szeregach doświadczonych zawodników, lecz zdaniem Fabsa, wieku nie można podać jako usprawiedliwienia porażki.
- Nie możemy chować się za plecy ludzi, którzy twierdzą, że jesteśmy za młodzi na grę w piłkę lub że zbyt często prześladują nas kontuzje. Możemy z nimi polemizować na ten temat, lecz lepszym wyjściem z tej sytuacji jest dalszy trening i stałe rozwijanie swoich umiejętności, by w przyszłości pokazać, jak bardzo się mylili.
- Często słyszymy zdanie: uczysz się na własnych błędach. W porządku, lecz gry w piłkę można się uczyć mając dwanaście, trzynaście, czternaście czy piętnaście lat, a nie dwadzieścia. Oczywiście istnieje szansa na wyeliminowanie niedokładności jeszcze w tym wieku, lecz powinno mieć to miejsce we wcześniejszych latach.
- Jeżeli grasz w barwach Arsenalu, to dlatego, że się rozwijasz, niezależnie od wieku. Według mnie, nie można go podać jako wytłumaczenie porażki.
Fabregas stwierdził, że pomimo straconych w ostatnich tygodniach bramek, które były wynikiem błędów linii obrony, odpowiedzialność za nie ponosi cała drużyna. "Piłka nożna to gra zespołowa" - podkreślił Cesc. Przypomniał również sytuację, w jakiej znajdywała się drużyna Kanonierów na koniec kolejnych sezonów.
- Patrząc wstecz na ostatnie sezony: co roku rozgrywaliśmy świetne spotkania, strzelaliśmy piękne bramki, lecz zawsze, kiedy dochodziło do punktu kulminacyjnego rozgrywek angielskiej Premier League, czegoś nam brakowało. Musimy wreszcie przerwać tę złą passę.
- W każdym jednym meczu staramy się godnie reprezentować barwy naszego klubu, lecz bramki, jakie straciliśmy w ostatnich tygodniach, były skutkiem błędów naszych defensorów. Oczywiście nie do końca, gdyż na boisku gra jedenastu zawodników, także odpowiedzialność spoczywa również na naszych barkach. W końcu piłka nożna jest grą zespołową.
źrodło: Sky SportsDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Manchester City | 9 | 7 | 2 | 0 | 23 |
2. Liverpool | 9 | 7 | 1 | 1 | 22 |
3. Arsenal | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
4. Aston Villa | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
5. Chelsea | 9 | 5 | 2 | 2 | 17 |
6. Brighton | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
7. Nottingham Forest | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
8. Tottenham | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
9. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
10. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
11. Bournemouth | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
12. Newcastle | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. West Ham | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
14. Manchester United | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
15. Leicester | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
16. Everton | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
17. Crystal Palace | 9 | 1 | 3 | 5 | 6 |
18. Ipswich | 9 | 0 | 4 | 5 | 4 |
19. Wolves | 9 | 0 | 2 | 7 | 2 |
20. Southampton | 9 | 0 | 1 | 8 | 1 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 10 | 0 |
C. Palmer | 6 | 5 |
B. Mbeumo | 6 | 0 |
Mohamed Salah | 5 | 5 |
N. Jackson | 5 | 3 |
O. Watkins | 5 | 2 |
L. Díaz | 5 | 1 |
D. Welbeck | 5 | 1 |
K. Havertz | 4 | 1 |
L. Delap | 4 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Bardzo mądra wypowiedź. Na szczęście piłkarze nie usprawiedliwiają się, ale ciężko trenują i na meczach dają z siebie wszystko.
hehe uczy sie rozmawiac z mediami ^^
Cesc ma trochę racji wiek nie może być ciągle usprawiedliwieniem jednak tytuły przechodzą nam koło nosa ze względu na kontuzje ważnych graczy oraz małe doświadczenie.
Arsenal nie może co roku sprzedawać najważniejszych piłkarzy a w ich miejsce stawiać młodych bo taka polityka może nam co najwyżej zapewnić miejsce w wielkiej 4.
Mam nadzieje ,że jeden z filarów tej drużyny (mam tu na myśli Gallasa) dostanie nową 2 letnią umowę bo szkoda byłoby tracić takiego obrońce z powodu panującej reguły 30 + = 1 rok umowy.
No wiadomo, tylko że angielskie brukowce o tym nie wiedzą wypisując te swoje brednie.
ma racje chłopak
fabregas z każdym wywiadem prawi coraz lepiej;p
Cesc ma rację, gdyby nie było tylu kontuzji w naszym zespole to na pewno byśmy lepiej grali i mieli większe szanse na mistrza.
bardzo dojrzał z korzyścią dla wszystkich ;)
No dla mnie najlepszy kapitan na swiecie!!!
No pewnie, że zmienił klub po to żeby grać. Ale czy w Arsenalu nie zagrałby do tej pory przy najmniej 1-2 spotkań? W city póki co udało mu się to w jednym. A tu jeszcze taka "okazja" jak kontuzja Songa. Oczywiście nikt nie przewidywał urazu Alexa, ale jestem pewien, że gdyby Wenger porozmawiał z Patrickiem i obiecał odpowiednio częste występy w Arsenalu, to ten przeszedłby do nas zamiast do niebieskich. I jestem pewien, że Song nie obraziłby się na Bossa gdyby czasem sobie odpoczął.
pietraz
Mocna,godna lidera i kapitana zespołu wypowiedż.Moim zdaniem słowom Fabregasa można nadać dwojakie znaczenie-z jednej strony,takie "walnięcie pięścią w stół" w stylu Gallasa,czyli oznaka braku tolerancji dla małego zaangażowania na boisku niektórych młodych zawodników,z drugiej zaś-poważne ostrzeżenie dla zarządu klubu,że nie godzi się na pewien minimalizm celów klubu.Wiadomo,jaka może być sankcja z jego strony,jeśli to,na co zwraca uwagę się nie zmieni.ON CHCE SUKCESÓW.
pietraz -> Patrick odszedł z Interu, po to aby grać i jechać na Mundial do RPA. Siedzenie na lawce w Arsenalu nic nie dałoby mu.
Wiek wiekiem, gra grą. Do wzięcia i to dosłownie był Vieira. Dlaczego Boss nie sięgnął po dwóch "absolwentów" Arsenalu?? Z pewnością wyszło by to na dobre w takich sytuacjach jak teraźniejsze kontuzje. I myślę, że Patrick wolałby posiedzieć trochę na ławie w Arsenalu czekając na swoją szansę (którą z pewnościa by dostał), niż grać w pierwszym składzie the citizens. Przykro mi to mówić, ale moim zdaniem impas transferów ze strony Wengera był błędem.
Zgadzam się z Fabregasem. Wiek to nie jest usprawiedliwienie. Naszą bolączką (niestety jak zawsze) są kontuzje..
Axxxe - dobra co do sztabu medycznego nie moge sie z tobą zgodzić może poprostu źle oceniają czas powrotu i rehabilitacji. Co do tego że bardzo przydały by się jakieś transfery nikt nie ma wątpliwości - jednak Wenger kupi kogoś tylko gdy będzie pewien klasy zawodnika słuszności wyboru i przydatności jego. A co do stylu gry każdy chce żebyśmy grali ładnie i wygrywali nie wiem czy kiedyś to nam sie uda ale mam nadzieje że już niebawem - coś za coś . nie chce mi sie juz tu pisać ale musze "po trochu" przyznać ci racji ; p aczy kolwiek nie do końca ; P( wiem że moja pisownia nie jest idealna ale mam dyslekcje ; P )
Cesc ma rację: wiek nie może być do końca usprawiedliwieniem braku sukcesu klubu takiego jak Arsenal. A z tymi kontuzjami w naszym zespole jest coś nie tak. Boss miał się temu przyjrzeć dokładnie ale nic nie słychać. Sam jestem ciekaw gdzie tkwi błąd lub pech zawodników kontuzjowanych. Jak sztab medyczny przygotowuje zawodników do sezonu do meczu?
Patrol --> nie wpadłem na ten pomysł tylko po prostu mam rację, bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że kontuzja każdego zawodnika przedłuża się? Skąd wiem jakie są urazy w innych zespołach? Ano skoro jakiś zawodnik wypada na tydzień to tyle też nie gra, a u nas z byle urazu robi się wielki problem i nie mamy takiego gracza na miesiąc. Nie nawiązuje do podatności na kontuzje naszych zawodników tylko do sztabu medycznego. Coś jest nie tak.
Co do wzmocnień to były one jak najbardziej potrzebne. Cieszę się, że Wenger interesował się wieloma zawodnikami, ale jeżeli złożył za nich propozycje to widocznie były to za niskie kwoty. Francuz zawsze lubił oszczędzać, więc myślę, że w tym przypadku również zawiódł w kwestii pieniędzy. Nie wnikam, bo nie znam szczegółów. Z drugiej strony po kontuzji Robina wiadomo było, że potrzebujemy nowego napastnika. W związku z marnością naszych lekarzy taki ruch powinien być obowiązkiem ze strony naszego menadżera, ale jak widać nikogo nie zakupiliśmy. Mógłbym wymienić Ci Kameniego na bramkę, Balotelliego na atak, Flaminiego lub Matuidiego na pomoc i to by było na tyle, bo na te pozycje potrzebujemy wzmocnień. O ile zmian na pozycji bramkarza nie dokonuje się w trakcie sezonu, chociaż Kameni z pewnością wyrwałby się z przeciętnego Espanyolu, o tyle były Kanonier i niedoszły gracz Arsenalu byli do wzięcia. Jeden nic nie gra, drugi walczy o utrzymanie z St.Etienne, a to nie jest lepsza propozycja od tej z Arsenalu.
To już twoja sprawa, jaką grę wolisz. Chciałbym, żebyśmy zdobyli trofeum nie rezygnując z naszego stylu gry, ale chyba nie da się tego pogodzić, więc najwyższy czas zmienić taktykę, wprowadzić jakieś korekty i jechać na farcie, bo najważniejsze jest zwycięstwo. Nikt nie pamięta o efektownej grze, kiedy kończy się sezon za pierwszym miejscem...
Nie zgodze sie w jednym z Fabregase, kontuzje są poniekąd wytłumaczeniem braku sukcesów. Ktoś mi moze napisać teraz ze po to jest ławka to ja odpowiem ze nie ma na świecie druzyny gdzie ławka i pierwsza 11 prezentuje taki sam poziom. Przykład RVP i Bentner - coprawda różni napastnicy ale jest jest różnica prawda ? Brak zawodnika z pierwszej 11 to jest osłabienie i może na koniec końców odebrać drużynie szanse na sukces
Rzeczywiście wiek to nie jest najlepsze usprawiedliwienie. Usprawiedliwieniem zaś może być doświadczenie lub jego brak. Nie trzeba być starym wyjadaczem, by mieć całkiem spore doświadczenie, co najlepiej widać na przykładzie naszych piłkarzy.
Piootrus - dokładnie szukanie problemu w sztabiemedycznym to apsurd...
Axxxe - No nie sądziłem żemożesz wpaść na pomysł ze sztabem medycznym - wydaje mi sie że takie drobnostki jak medycy w takim klubie jak Arsenal sa dopracowane do poerfekcji...co do nie wracania na czas wiesz np. dokładnie jakie są kontuzje w chelsea i kiedy jaki zawodnik będzie zdolny do gry i czy to sie opuzni czy nie - to jest wyssane z palca. Mówisz że kontuzjowanych zawodników zastąpić dobrymi - nie wiem o jaką pozycje ci chodziło ale wzmocniania by sie przydały - znajdź mi teraz dobrego zaawodnika jak na Arsenal który zechce w połowie sezonu opuścić zespuł (który pewnie uczestniczy w fazie pucharowej jakis rozgrywek) ten fakt potwierdz że nie było żadnych "godnych uwagi" transferów w tym okienku... A co do skuteczności to już sprawa wyższa ja wole pięknie przegrać niż wygrać 2:0 z dwoma strzałami na bramke...
Niestety, ale doświadczenie też jest potrzebne. Nie mówie, żeby nie mieć żadnych młodych zawodników w zespole, najlepiej mieć i takich i takich. Kontuzje u nas spowodowane są albo nie kompetencją sztabu medycznego, albo wiekiem. Mężczyzna rozwija się do 22, 23 roku życia? No właśnie, więc większość z naszych zawodników można powiedzieć jeszcze rośnie. Taki Theo, mając 20 lat, napewno nie ma tak rozwiniętego ciała jak Gallas, z tego powodu, dość często łapie nie groźne, ale jednak kontuzje, w momencie, kiedy Gallasa już dawno kontuzjowanego nie widziełem.
Patrol --> jak nie, jak tak? Na kontuzje ma również wpływ nasz sztab medyczny. Zapewne pomyślałeś, że moglibyśmy załatwić problem z urazami nowy piłkarzami, ale to nic nie da, bo nie wiadomo, co przyniesie sezon. Chodzi tu o wymianę klubowych lekarzy, którzy nigdy nie przywracają Kanonierów na czas. W innych drużynach nie ma miejsca dla słabych medyków, natomiast u nas tak.
Jest zasadnicza różnica między tym, że mogliśmy dokonać transferów, ale tego nie zrobiliśmy. Jesteśmy na półmetku rozgrywek, gdzie zawsze zawodzimy, więc przydałby się jakiś nowy zawodnik. Tym bardziej, że mamy wielu kontuzjowanych piłkarzy, których natychmiast trzeba zastąpić kimś dobrym, a nie graczem rezerw... Poza tym nawet, kiedy naszą drużynę omijają urazy nasza ławka nie wygląda zbyt okazale. To znaczy, jeśli chodzi o nazwiska to jest nieźle. Co innego z zastąpieniem danego zawodnika, kiedy ten nie gra. Na dzień dzisiejszy nie ma konkurencji w składzie.
Co z tego, że nasza gra jest efektowna, skoro nic z niej nie mamy? Nie możemy cały czas wchodzić z piłką do bramki. Czasami trzeba odłożyć na bok styl gry i szczęśliwie zwyciężyć jak to było z Liverpoolem, bo najważniejsze są teraz punkty. Kiedy przegramy nikt nie będzie wspominał o naszej grze, tylko o tym, że znów nic nie ugraliśmy. Inaczej jest jeśli sprawdzą się obie rzeczy w co bardzo wierzę, że uda się naszej drużynie. :)
A co do gry którąn "nie zachwycamy" to chyba nie chodzi ci o gre tylko o wyniki bo co ja ci poradze że z Chelseą cisneliśmy ją mocno jak bez RVP nie makto kończyć akcji a oni mają Drogbe który szczęśliwie omija kontuzje... każdy zespół ma swój czas... może arsenal dopiero za sezon, może za dwa, może już w tym??? któż to wie...
Axxxe - Kontuzje ??? mamy na to wogóle jakiś większy wpływ???? co zawodnicy mają nie grać na 100% ???? "Brak wartpściowych zmienników" ? nie żartuj przecież mamy paru tak wartościowych zmienników że mogą swobodnie zastępować graczy z 1 składu których spośrud najlepszych i tak nie było by mim łatwo wytypować. A co do transferów myślisz że wenger nie prubował nikogo ściągnąć ??? przecież nie będzie mówił że nieudało mi sie ściągnąć tego i tego.... ja niezgodze sie z tym co napisałeś i sorka za błędy ~!
Zamiast w braku doświadczenia zawodników brak trofeów należałoby upatrywać w innych czynnikach, takich jak mała aktywność na rynku transferowym, pozbywanie się kluczowym piłkarzy, mentalność naszych graczy, kontuzje i brak wartościowych zmienników. Jak dla mnie mówienie w kółko, że jesteśmy za młodzi na osiąganie sukcesów to żałosny argument. Wystarczy rzucić okiem na statystyki naszych zawodników, którzy mimo, że dopiero zaczynają swoją przygodę z futbolem na swoim koncie mają już wiele występów w jednym z najlepszych klubów na świecie. Problem leży raczej w ich podejściu do różnych spotkań i w ich mentalności, ponieważ młodzi Kanonierzy nie wiedzą jak zdobywać trofea. W tym celu na ES został ściągnięty Campbell, ale jeden taki piłkarz w szatni niewiele zmieni poza ich nastawieniem. Liczy się także gra, którą na razie nie zachwycamy, ale mam nadzieję, że w związku z łatwymi meczami, które teraz nas czekają uda nam się zaliczyć lepszą końcówkę niż w ostatnich sezonach. Należy nam się za efektowną grę. :)
No te kontry to mnie zabily a jest lepiej i bedzie napewno bardzo dobra wypowiec :)
Wypowiedzi Cesca są ostatnio bardzo dojrzałe, jak na kapitana przystało :)
sorka za błędy ; p
Cesc dobrze mówi.Ale trzeba zacząć działać bo musimy przerwać "tą złą passę".A serce mi podpowiada że to stanie się już nie długo :)
Heh to ja powiem tak : zgodze sie ze wiek to nie usprawidliwienie ale jest takie przysłowie "ostatnio będą pierwszymi" Arsenal nie jest ostatni ale jest młodym zespołem a chelsea i manu można powiedzieć "starawym" chociaż mają też młodych zawodników jednak ci starzy kiedyś odejdą a wtedy ci nasi "młodzi" będą doświadczenie tak jak niegdyś tamci "starzy" . to sie nazywa Cykliczność
Dobrze gada. trzeba coś zrobić z tymi kontraktami ale ostatnio z Liverpoolem bardzo dobrze nam wychodziło ich przerywanie.
Ostatnie bramki , które traciliśmy były tracone w sposób bardzo dziecinny , ale jak mówi Cesc to wina całej drużyny , u nas atakuje 10 piłkarzy , i bronić bramki powinna też taka sama liczba (Almunia też czasem atakuje , ale swoją bramkę ; > ) .
A co do tytułu , to wiek to nie usprawiedliwienie , racja , choć może malutkie , bo młodość to zarazem brak większego doświadczenia , które wychodzi w kluczowych momentach sezonu
słowa kapitana :)
tylko chciałbym zauważyć, że takie słowa typu "Trzeba w końcu przerwac tę złą passę i pokazać wszystkim, że potrafimy grać też dobre końcówki sezonu" powtarzają kapitanowie Arsenalu już od kilku lat; tak mniej więcej o tej porze :d...